Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Star Wars: Battlefront

Polecane posty

Mam takie same odczucia odnośnie broni - mam nadzieję, że dadzą jakieś inne pukawki, a nie tylko kolejne blastery. W Jedi Knight było tyle super zabawek... No, ale to teraz przecież już nie oficjalna część uniwersum, to się nie liczy.

Ogólnie gra się przyjemnie, ale tylko tyle. Brak klas powoduje, że każdy mecz wygląda właściwie identycznie. Jest fajnie, ale jakoś nawet nie chce mi się już wracać do gry :P Z betą BF4 tak nie miałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, z tym, że bronie są takie same. Takim DLT-19 to koszę ludzi jak trawę, za to stareńkim E-11 jest o wiele gorzej. Ponadto inaczej się przegrzewają, walą z różną prędkością. Chociażby ten pistolecik, bodajże ci chodzi pewnie o DH-19, ma świetną szybkostrzelność, przez co jest szczególnie groźny na bliskie spotkania. JA jestem grą zachwycony, pre-order składam po becie, bo nie ma się co spieszyć :)

Dodatkowym plusem jest naprawdę fajna grafika, dobra optymalizacja i stabilna rozgrywka. Wadą jest skopany matchmaking, bo jak inaczej nazwać fakt, że jestem w teamie z swoim kumplem, a mimo to gra rzuca nas na osobne serwery i jesteśmy zmuszeni logować się jeden do drugiego ? Do tego brak rotacji teamów, przez co jeśli trafisz na słabszym team to jesteś na niego skazany do czasu zmiany rozgrywki :(

Za to feeling jest rewelacyjny, czuję się jakbym faktycznie walczył w wojnie domowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś odrzuca mnie ta gra. Jestem wielkim star wars fagiem a po becie czuję zniesmaczenie.

W ogóle nie ogarniam działania hitboxów. Ja staram się celować w miarę w głowę i nie robię nic kiedy trafia się ktoś kto zdejmuje mnie w locie na 2 strzały.

Mimo, że od rozpoczęcia oficjalnej bety minęły prawie 2 dni, widzę że już jest to gra zdominowana przez uber-pro skillozdordów, wyciągających 43:3.

Zaraz zapewne odezwą się tu wszystkie prosy, że "nie potrafisz strzelać, jesteś noobem, skill chłopie skill" i stwierdzam, że nie. W BF3 i BF4 mimo że nie jestem wymiataczem, mogłem grać tak aby czerpać z tego frajdę a i dobry wynik dało się wykręcić.

I zaraz pewnie też zaczną się pro-kazania, że "BF4 a BF to inna mechanika bla bla bla"

Niestety póki co poza grafiką i udźwiękowieniem mam negatywne odczucia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, ja tylko twierdzę, że jest różnica, między strzelaniem w głowę a w tułów. I to widoczna w hp. Ale masz rację co do tego stylu gry. SAm nie jestem wymiataczem, ale wydaje mi się podejrzane, że facet, który biegnie z podstawową pukawką i nie strafuje, tylko biegnie na chama do przodu, wytrzymuje ostrzał z dwóch DLT-19 i jeszcze zabija mnie i drugie gościa... Jakbym był podejrzliwy to pomyślałbym, że to hacki, ale przecież to niemożliwe.... prawda ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem, pograłem, i odczucia mocno mieszane. Gra wygląda i brzmi CUDOWNIE. Postacie, tereny, ekwipunek, wszelkiej maści efekty... no, ja was proszę, kogo trzeba złożyć w ofierze Wielkim Przedwiecznym, by tak wyglądał Battlefront 2?

Cała reszta natomiast... tryb singlowy zapowiada się mizernie - ot, horde mode ze szturmowcami w roli celów. Ganianie po skalistej górce z linią widoku do najbliższego głazu jakieś 10 metrów dalej za kapsułami... też niezbyt emocjonujące. Hoth ratuje osadzenie w wydarzeniach z filmu i faktycznie tam dało się przyjemnie grać, ale tylko do momentu, kiedy to do człowieka zaczyna docierać, że równie dobrze mogłoby go tu nie być, a wynik meczu byłby taki sam, ba, może nawet jego własna drużyna by sobie lepiej radziła.

Ja się po prostu już nie nadaję do takich gier. Czasy Battlefield 1942 albo Vietnam, proszę bardzo, wtedy jeszcze dawałem radę, ale teraz to już nie idzie. Inni wymiatają, ja służę za cel. Gdyby toto miało porządny tryb singlowy, to co innego. W obecnym kształcie nie zamierzam tej gry kupować, choć z żalem.

W nieco lżejszym tonie: świetny symulator szturmowca, 10/10, nikogo nie trafiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze nie tylko ja kończę mecze z wynikami rzędu 3/20? To co prawda moja pierwsza sieciowa strzelanka, tym bardziej na konsoli, ale to frustrujace. W pewnym momencie aż sprawdziłem, czy przypadkiem nie jest cross platformowa, bo ludzie potrafia miec wyniki właśnie rodzaju 30/2. Najbardziej irytuja mnie sytuacje, kiedy zaskakuje kogoś, strzelam mu całkiem długa serią w tułów, hp spada mu do prawie zera, po czym widzę jak w moja stronę lecą 2-3 strzały (gram na widoku TPP, tak widać więcej i wygodniej sie strzela na padzie) i umieram. Podobnie zresztą denerwujący jest spawn w miejscu, gdzie akurat taki pro urządził sobie zabawę i strzela do odradzajacych sie jak do kaczek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki jak wyniki. Już od czasów BF3 przyzwyczaiłem się, że w grze robię za tarczę strzelniczą. Ale akurat w tej grze tego strzelania nie czuć. Niby strzelasz, robi bziup bziup...giniesz albo Ty albo przeciwnik. Tyle. Zero emocji.

Plansze nudne. Grafika niezła.

Tyle.

Nie warto wydawać 200zł na dzień premiery. Może wersję Premium za 6 dyszek kupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ze mną nie jest tak źle, jeden mecz 30 ubitych, w kolejnych co najmniej 10. Boli jednak to dziwne działa hitboksów. O ile head shoty liczy dobrze, to reszta to jakaś porażka, miałem 100 hp i dostałem dwa strzały z e-11 i padłem. Fakt, mogli strzelać w głowę, ale nawet wtedy nie powinienem umrzeć tak szybko, zważywszy na to, że akurat e-11 do szybkostrzelnych nie należy.

Ale to wszystko pikuś. Ja dalej nie mogę grać z kumplem w teamie, na jednym serwerze. Ten, kto robił networking powinien kajać się klęcząc na grochu. Zaczynaliśmy hoth z 6 razy, próbowaliśmy się do siebie nawzajem dołączać i nic. Za każdym razem lądowaliśmy w innych rozgrywkach. Serio, jak na razie gram w większej liczbie jako team mija się z celem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się napalałem na tę bete, a z przyczyn technicznych póki co pograłem jedynie z 5 minut podczas, gdy reszta to nieustanne zacinanie się gry. Mam Core i5@ 3,84GHz, 8GB Ram i Radeona HD 7970 3GB. Ustawiłem opcje na minimum i gra się zacina co sekundę, kompletnie niegrywalna. System świeżo postawiony, wczoraj był reinstal, sterowniki w wersji 15.7.1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim 5-letnim blaszaku (Athlon X4 635, HD5670, 4gb RAM, Win 10) wyciągam tak od 20 - 25 FPS-ów, w pomieszczeniach mam ok. 13 -15, przy Full HD i minimalnych ustawieniach, więc jestem pozytywnie zaskoczony. Wiadomo, nie jest bardzo komfortowa rozrywka, ale jest znośna. Co mogę powiedzieć o becie: mimo moich ustawień grafika robi wrażenie, tak samo dźwięk. Co do samego gameplay-u, cóż ciężko określić. Z jednej strony fajnie, że nareszcie mamy SW "w nowej generacji", ale jakoś ta radość szybko mija i wkrada się monotonia. Już miałem większy "fun", przy drugiej części, starego Battlefronta. Obawiam się, że po premierze może być podobnie;-(

Balans, balans i jeszcze raz balans. To panowie trzeba poprawić. Grając Imperium osiągam wyniki ok. 20/5, 12/3, natomiast Rebeliantami odwrotnie - 5/20, 3/12.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok noc z betą spędzona ... o grafice i dźwięku nie ma co pisać -po prostu rewelacja.

O singlu też nie ma co pisać - po prostu nuda i tyle, ale twórcy otwarcie zapowiadali że multi będzie priorytetem więc nie ma o co drzeć szat.

Gram tylko w strzelanki ( z małymi wyjątkami) więc skuteczne strzelanie w SWB nie było dla mnie jakimś wielkim wyzwaniem. Oczywiście w pierwszych starciach obrywałem niemiłosiernie ale to normalne - nie znasz mapy i broni. Do 3 lvl (czy jak tam to się nazywa) po prostu biegałem jako żywy cel ale poznawałem mapę, rozłożenie bonusów (czy jak tam to się nazywa), strzelanie z dystansu, z bliska i przyglądałem się jak grają lepsi ode mnie. Potem już poszło lepiej - poznanie mapy zmienia taktykę gry i zaczynają pojawiać się wyniki a nie mam parcia na bycie w pierwszej "trójce" najlepszych więc jest ok

Co podobało mi się w rozgrywce?

- szybkie poruszanie się pieszo po mapie co pozwala nawet z respa na sprawne dołączenie do walki

- genialny pomysł ze snajperką dla każdego ale z ograniczeniem czasowym po każdym strzale - w jednej postaci masz snipera i "szturmowca" - ale snipera bez możliwości kampienia all time bo tak się nie da - za szybka jest rozgrywka i to jest ok - na otwartej mapie sniperzy zepsuliby całą rozgrywkę a tak po strzale musisz biec naprzód bo inaczej zginiesz raz dwa

- rozrzucenie bonusów na mapie - ta przypadkowość dodaje grze element czegoś niepodziewanego - biegniesz i nagle okazuje się że możesz wskoczyć do AT, albo zrzucić nalot itp. - fajniejsze niż ciągła możliwość wykorzystywania jednej umiejętności a po dalekich BF-owych "parkingach ze sprzętem" to fajna odmiana.

Co się nie podobało?

- walka w Strefie Zrzutu znudziła mi się po ok 30 min - najpierw była fascynacja mapą ( Sollust wygląda w ultra nieziemsko- czyli tak jak powinna wink_prosty.gif ) ale bieganie od sondy do sondy szybko się nudzi.

Podsumowując - to nie jest Battlefield i COD, i tak miało być, i tak jest dobrze

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem w betę i wrażenia też takie średnie. Artystycznie gra jest świetna. Bardzo ładna i przy tym dobrze zoptymalizowana (na kompie z GTX650Ti utrzymuje to 40-50 klatek w full hd i ustawieniami na high). Klimat gwiezdnych wojen też oddany całkiem fajnie. Czułem się jak prawdziwy rebeliant kiedy uzbrojony w blaster odpierałem atak wrogich szturmowców, nad głowami latały X-Wingi a w tle grał

. Tylko tak pograłem chwilę i dość szybko zacząłem odczuwać znużenie. Mapy są jakieś takie nijakie i nudne, sprzęt też bardzo jednolity (chociaż to już jest wymuszone przez uniwersum chyba), strzelanie też po chwili staje się nudne i monotonne. Gra kojarzy mi się z Titanfallem, tam też miałem taki hype przez kilka rund a później się znudziłem i wywaliłem z dysku.

Kupić pewnie kupię, ale na pewno nie za premierową cenę. Poczekam na jakieś przeceny albo GOTY edition ze wszystkimi DLC, których pewnie trochę się wykluje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do małej różnorodności sprzętu, ja podejrzewam, że to nie tylko kwestia uniwersum, ale też ograniczeń bety. Level cap masz ustawiony na 5. poziom - w pełnej wersji najpewniej będzie ich znacznie więcej, jak i wszelkiej maści broni i kart ze sprzętem.

Taką mam przynajmniej nadzieję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się obawiam, że może być kiepsko właśnie z uzbrojeniem, bo o ile mi wiadomo, to wszystko co było w grach do tej pory to już tylko fan fiction. Opierają się więc na tym, co było w filmach, głównie oryginalnej trylogii. Stąd moje przypuszczenia. Nie będzie więc tej fajnej snajperki, której pociski dezintegrowały wroga tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem kilka meczy na Hoth i tej drugiej mapce. Na razie jest świetnie. Muzyka filmowa, grafika rewelacyjna. Mapa Hoth jest dość złożona. Na początku nie ogarniałem gry - respawn, kilka sekund gry, śmierć. Teraz idzie mi lepiej. Świetny pomysł z bonusami i pojazdami rozrzuconymi po mapie. Ogólnie gra mi się podoba, mam tylko jedno zastrzeżenie - na Hoth Imperium ma zdecydowaną przewagę. AT-AT i AT-ST dają niesamowitą siłę ognia, którą trudno powstrzymać. Na jakieś 6 meczy, Rebelianci wygrali może 2 razy.

Sam rzadko gram w fps'y nastawione na mulitplayer, dlatego nie wiem, czy grę kupię. Wiem jednak, że gdy zapragnę pograć w takiego fps'a to sięgnę po Battlefronta. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze pamiętam to b3rt ma jakiegoś Phenoma. Poza tym, co ci szkoda zapuścić ściąganie i sprawdzić samemu? Najwyżej stracisz trochę czasu.

Tak jak podejrzewałem po trailerach zupełnie nie podeszła mi ta gra. System cooldownów na broniach/gadżetach/ekwipunku dodatkowym uważam za chybiony (poza jump packiem). Strzelało mi się słabo, zero satysfakcji. Ta druga mapa (nie Hoth) też taka nijaka.

Co do balansu na Hoth to pewnie jeszcze to pozmieniają, tak jak było to np podczas Alphy/Bety BF3, gdzie na rushu na Metrze strona US dostawała LAVa, który sprawiał, że atak na pierwszą bazę był super prosty.

Grafika i muzyka to w sumie dla mnie jedyne atuty tej gry. Grafika wygląda naprawdę świetnie, trudno coś zarzucić. Muzyka też, tylko szkoda, że przez to całe pew pew pew bolą uszy po 10 minutach.

Meh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej odrzuca sterowanie pojazdami, zazwyczaj nie wiadomo jak celować czasami pociski trafiają tam gdzie celuję, czasami niżej i okazuje się, że nie trafiam we wroga albo na dodatek trafiam w jakąś górę. Poruszanie AT-ST jest toporne, blokuje się na wszystkich większych zboczach i często kończy się tym, że próbuję się wycofać lecz ostatecznie łażę w miejscu. A te latadła to już w ogóle porażka, jakoś w BFach kombinacja wasd + strzałki była nawet użyteczną konfiguracją do latania (myszką nie potrafię latać) a tutaj nie zdaje to egzaminu.

Strzelanie jako piechociarz jest w porządku, cooldowny ta kartach spisują się ok. Bardziej wkurza ten wyścig do tych upgradeów, widzę "O jest AT-ST 70 metrów za mną" biegnę do niego ale w ostatniej chwili zostaje wyprzedzony przez kogoś kto akurat miał bliżej i tak spędzam trochę czasu biegając jak głupi po mapie zamiast robić coś pożytecznego.

Balans na Hoth jest w sumie ok (poza tym, że Rebelianci często są bez żadnej osłony) tylko ludzie często olewają cele misji.

Na szczęscie nie miałem jakiś wielkich oczekiwań po tej grze także rozczarowania z mojej strony nie ma.

A no i o dziwo gra działa. Optymalizacja spoko, spokojnie mam te 60fpsów na wysokich, nie znalazłem w sumie żadnych frustrujących błędów. Nawet tych co ciążą na BF'ie od alfy Trójki :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się gra podoba i nie mogę się doczekać pełnej wersji, ale jest kilka irytujących rzeczy które mam nadzieję poprawią. Przede wszystkim balans na Hoth. Gracze w drużynie Rebelii muszą być naprawdę dobrzy i się zgrywać by wygrać na tej mapie. Nawet słaba drużyna Imperium da radę wygrać tą mapę. Druga sprawa to celność pojazdów, zwykle celownik nie pokrywa się z tym gdzie strzelamy. Co do tego że piechota to mięso armatnie to tu się nie zgodzę, bo piechotą można naprawdę dużo zdziałać. Pierwsza mapa zbalansowana OK, ale szału jakiegoś nie robi, głównie ogrywam Hoth. I kolejna rzecz to system walki mieczem świetlnym który średnio mi przypadł do gustu, ale tego raczej nie zmienią, jeśli chodzi o gry to najlepszy system walki mieczem miały serie Jedi Knight, w których mam setki godzin przegrane w multi i mocno do tego systemu jestem przyzwyczajony. Jeśli poprawić celność pojazdów i balans to naprawdę będę miał w co grać ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...