Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Star Wars: Battlefront

Polecane posty

Biorac pod uwage ilosc broni znajdujacych sie w podstawce, to mozna uznac, ze przynajmniej polowa z nich na to pozwala. wink_prosty.gif

Mnie niespecjalnie się to uśmiecha, bo premiuje insta-bronie ponad pozostałe.

Z tym, ze oberwanie z czegos takiego to gapiostwo, bo interfejs najpierw informuje nas o niebezpieczenstwie juz kiedy jestesmy namierzani, a pozniej ponownie kiedy nadlatuje rakieta. W 95% przypadkow mam wystarczajaco duzo czasu, zeby sie przed nia schowac czy zrobic unik jump packiem, bo homing shot nie jest ani specjalnie szybki, ani zwrotny. Do tego z tego co sie orientuje, to jeden z perkow (bodajze bodyguard) juz na podstawowym poziomie daje ochone przed insta-killem. Traci sie 90% zdrowia, ale po chwili wracamy do 100%.

To nie jest tak, że mam jakiś specjalny problem z unikaniem rakiet, tylko uważam stworzenie takiej broni za kpinę z graczy, bo wyraźnie nawiązuje do wyrzutni przeciwpancernej, któreą wykorzystywano przeciwko piechocie. Tylko ze dodano jej dodatkowy bajer w postaci namierzania wyłącznie piechoty.

Też zacząłem korzystać ze strzelby Jawów i muszę przyznać, że broń sprawdza się całkiem nieźle przeciwko pistoletom. Planuję jeszcze dorzucić do tego osobiste pole siłowe i będzie dobrze (na razie trzymam tam schładzanie broni). Dzięki cesze "zwiadowca" nie pojawiam się na minimapie podczas sprintu, co pozwala skrócić dystans i zaskoczyć przeciwnika.

Miałem bardzo fajny moment, w którym wrogie AT-AT doszły do ostatniego punktu i w zasadzie nie mieliśmy szans na wygraną (3/4 i 1/2 życia. My mieliśmy 4 Y-Wingi), ale wsiadłem do Speedera i oplątałem jeden. Potem szybko przeskoczyłem na drugi i udało mi się go w większości oplątać, ale na ostatniej kropce zeszła mi myszka i lina się zerwała. Nie było już czasu na drugie podejście. Szkoda, bo praktycznie w pojedynkę wygrałbym mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę beka te premie punktowe, które dodali na weekend z okazji premiery filmu Przebudzenia mocy, jest totalnym bezsensem, bo wbicie rangi 50 jest łatwe, które idzie nabić w ciągu 40-50 godzin. Mogli dać tylko na kredyty ale whateva, dawno wbite już mam. Przydałoby się podnieś lvl cap, bo to totalnie rozbija grę jeśli chodzi o premiowane punkty, która i tak już jest nudna i znudzona zbyt małą ilością contentu, a info kiedy wyjdzie dlc jest brak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś gra nie dla grania, tylko dla odblokowywania to ma prawo tak myśleć, ale to wcale nie znaczy, że punkty premiowe są bez sensu.

Myślę, że premia to dobra rzecz. Szczególnie dla osób, które nie nabijają specjalnie dużo punktów w meczu/co mecz lub dopiero niedawno kupiły grę. Poza odblokowywaniem różnych rzeczy daje to dodatkowy (i dosyć potężny) zastrzyk kredytów, które pozwalają na więcej swobody w wykupywaniu ulepszeń, co pozwala zasypać nierówności pomiędzy weteranami i nowicjuszami. Na pewno nikt na tym nie traci, co najwyżej niektórzy nie zyskają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis rozegralem pierwszy mecz, co do ktorego nie mam watpliwosci, ze w przeciwnej druzynie byl oszust. Mecz w trybie Blast rozgrywany po stronie Rebelii na mapie z puszcza na Endorze. Zaczalem normalnie, ale po chwili wpakowalem sie na grupe trzech zolnierzy Imperium i jeden w stroju Scout Troopera zdjal mnie swoim EE-3 zanim zdazylem zareagowac. Zdarza sie. Respawn, chwila biegu, frag na jakims kolesiu i nagle zaczynam obrywac, wiec odpalam jump packa i daje noge miedzy drzewa. Slysze jednak, ze ktos mnie na jump packu goni, odwracam sie i gine z reki tego samego goscia co wczesniej. Ok, dobry jest. Respawn, biegne przez krzaczory i znowu zabija mnie ten sam koles. Dziwne, mam traita zwiadowce, wiec na mapie mnie nie widzial. On ma ulepszony Pulse Scan, wiec zakladam, ze na nim mnie zobaczyl. Respawn, zabilem dwoch i znow gine zabity przez tego samego gracza. Sprawdzam staty meczu, a on ma juz 16:0. Podejrzane. W krotkim czasie zabija mnie jeszcze 3 razy zanim zdarze zareagowac, inni pisza na czacie, ze oszukuje, a on im odpisuje, ze wcale nie. Odradzam sie na skalach na samej krawedzi mapy za domkami na drzewach. Zamiast biec w kierunku akcji chowam sie za powalonym konarem, kucam i czekam. Mam na sobie zielony mundur Rebelianta, nie ruszam sie i jestem calkowicie zasloniety w miejscu mapy, do ktorego normalnie nikt nie zaglada. Nie mija 10 sekund, a metr ode mnie laduje granat, wyskakuje wiec z kryjowki na jump packu i dostaje serie z EE-3, ktora mnie zabija. Pytam sie na czacie, jakim cudem mnie tam znalazl, a koles na to, ze widzial na mapie jak tam bieglem. Yeah, right...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam ograne 90h na liczniku i dalej gram, a jeśli chodzi o społeczność graczy to jest prawie taka sama liczebność pomiędzy BF4 a Battlefront, różnica jest jakoś na 5-6k na korzyść BF. Community Battlefronta nieprędko umrze jak season pass będą wychodzić. Serwery nadal mam pełne i nie ma problemu z wyszukiwaniem matchmakingu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie i tak będą kupować, bo nie muszą od razu season pass, a będą dodatki po 50-60 zł - to raczej taką drogą obiorą, fakt wyjdzie drożej o jakieś 20-30 zł od season pass, dlatego nie ma co gdybać, bo będą i tak kupowane

PS. Dostał ktoś też również 5k kredytów? Pewnie z okazji świąt rozdali smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dobrym graczem jeśli nie miałem problemów z odkryciem tego klawisza?

Btw. mam nadzieję na jakąś grę z lataniem. Eskadra obok Ataku AT-AT to mój ulubiony tryb, ale mógłby być jeszcze lepszy. Coś w stylu serii Star Fox byłoby czymś pięknym. Nie grałem w stare Wingi i pewnie teraz bym się od nich odbił. Na nowego KOTOR'a nie liczę, a że gier ma być więcej to może akurat to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeśli chodzi o społeczność graczy to jest prawie taka sama liczebność pomiędzy BF4 a Battlefront, różnica jest jakoś na 5-6k na korzyść BF.

Mowa tu zapewne o graczach PC bo już liczba konsolowców grających w SWB miażdży BF4 (ok 150k kontra ok 70k) więc możecie spać (i grać) spokojnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie jest to gra do, której wracałbym co chwila. Z drugiej strony godzinka lub dwie dziennie są w sam raz.

Rozgrywka jest szybka i nie jest mega wymagająca...fajny odstresywacz. Beta mnie odrzuciła ale pełna wersja jest ok. Zobaczymy jak to będzie po 30h.

PS. Tesu - zaproszenie wysłane :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak, gra naprawdę mi się podobało - czy to grałam po stronie Imperium, czy Republiki. No, może szala przeważyła nieco na stronę Republiki, ale to tylko dlatego, że mam takie dobre serduszko ;d

Haha, no ja też mam nadzieję mam dobre serduszko, bo też wolę po stronie Republiki. A gra jest zaiste genialna! Polecam każdemu, kto się jeszcze nie skusił:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do grających. Jak wgląda ilość dostępnych misji solo i w co-op w splitscreen?

Co jest dostępne oprócz trybu z nadciągającymi falami wrogów?

Pewnie gry i tak nie kupię w tym momencie, ale z recki w CDA niewiele się w tej materii dowiedziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beznadziejnie. Nie warto ani grosza wydawać jeśli celujesz akurat w to.

A trochę więcej szczegółów mogę prosić?

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że gra jest nastawiona na rozgrywkę w multi i nie miałbym zamiaru jej kupować tylko dla lokalnego co-opa.

Ale jak wyglądają poszczególne tryby przygotowane z myślą o grze na jednej konsoli?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...