Skocz do zawartości

Far Cry (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Podzielam twoje zdanie, jedynka była genialna, a dwójka rozczarowanie. Myślę, że to po prostu wina świata - każdy wie, że w takim biednym afrykańskim państewku nie będzie tyle atrakcyjności, co choćby na San Esperito czy w czarnobylskiej Zonie. Świat, co prawda oryginalny - jest nietrafiony. I przez to nudny. Strasznie mnie wkurzały ciągłe bitewki z posterunkami, zamiast zrobienia zwykłej drogi, pustej, to trzeba się ciągle zatrzymywać, potem strzelać, naprawić samochód i jechać dalej. Przerosło mnie to i nudziło, odinstalowałem, teraz cieszę się Stalkerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Far Cry 2 jest nudny widać że twórcy skupili się na grafice która jest bardzo ładna, dodatkowo jest kilka denerwujących faktów, chyba najbardziej to odradzanie się wrogów w posterunkach, świat jest ubogi po wyjściu z miasta każda postać chce nas zabić i co najgorsze gra się szybko nudzi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Far Cry 2 jest nudny widać że twórcy skupili się na grafice która jest bardzo ładna, dodatkowo jest kilka denerwujących faktów, chyba najbardziej to odradzanie się wrogów w posterunkach, świat jest ubogi po wyjściu z miasta każda postać chce nas zabić i co najgorsze gra się szybko nudzi

Dobrze powiedziane! POd koniec człowiek omija wszystkiczh wrogów. Po za tym fabuła zwisa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiem jedno far Cry2 nie jest lepszy od 1...

Tu się zgodzę. Pierwsza część dla mnie jest najlepszą strzelanką we wszechświecie :) Ale jakoś jak się gra to po godzinie ma się dosyć. Niby wszystko ma co trzeba, a jednak po jakimś czasie wieje nudą. Po małej przerwie znowu się chce do niej wrócić.

A co do pierwszej części... Pora ją znowu zainstalować :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FC2 da się grać bez bólu pod koniec

To całe zabijanie tych dowódców frakcji, no i zakończenie, które było w miarę interesujące ocenę końcową podnosi

.

Edytowano przez mTz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do FC2, jest inny od jedynki, robiony przez Ubisoft, ma duży potencjał jednak nie wykorzystany w pełni, większe zróżnicowanie misji i mniej jazdy z jednego końca mapy na drugi i gra by była zjadliwa dla większej grupy ludzi, wierzę, ze jeżeli Ubi zechce zrobić FC3 poprawi błędy poprzedniej części. Podobnie jak zrobiło z Assassins Creed.

Edit: (wieża Eiffla, wierzę w Boga;)

Edytowano przez iuri1943
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FC2 da się grać bez bólu pod koniec

To całe zabijanie tych dowódców frakcji, no i zakończenie, które było w miarę interesujące ocenę końcową podnosi

.

Tutaj się nie zgodzę. IMHO, fabuła drugiej części to zwyczajna chała. Bynajmniej nie oczekuję dylematów moralnych w FPSie, ale wydaje mi się po prostu, historia bez sensu. Szakal,

który może zabić nas już na początku gry, bo nasza postać jest złożona malarią

... a potem to

wybijanie liderów frakcji co zmienia finał w ten sposób, że inny zestaw zabijamy w finale, a już pojedynek z najemnikami (którzy służyli jako wsparcie) uważam za głupotę. Jak niby przeżyli gdy widać ich ciała w ciężarówce po wybraniu zakończenia I aktu kiedy bronimy ich siedzibę? Co, jeden z nich się obudził i nas wypchnął pośrodku pustyni

? No kiddin'.

wieżę, ze jeżeli Ubi zechce zrobić FC3 poprawi błędy poprzedniej części.
Primo, pogrubienie moje. Słownik ortograficzny, anyone? :P A dwa... i ja również mam nadzieję na większe zróżnicowanie. Może Ubi posłucha fanów i w pierwszym odstrzale wyeliminuje te beznadziejne posterunki. A potem niech zabiorą się za ciekawsze misje...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Tutaj się nie zgodzę. IMHO, fabuła drugiej części to zwyczajna chała. Bynajmniej nie oczekuję dylematów moralnych w FPSie, ale wydaje mi się po prostu, historia bez sensu. Szakal,

który może zabić nas już na początku gry, bo nasza postać jest złożona malarią

... a potem to

wybijanie liderów frakcji co zmienia finał w ten sposób, że inny zestaw zabijamy w finale, a już pojedynek z najemnikami (którzy służyli jako wsparcie) uważam za głupotę. Jak niby przeżyli gdy widać ich ciała w ciężarówce po wybraniu zakończenia I aktu kiedy bronimy ich siedzibę? Co, jeden z nich się obudził i nas wypchnął pośrodku pustyni

? No kiddin'.

Widzisz, Szakal najwyraźniej uznał, że jesteśmy mu potrzebni. Z fabuły niewiele zrozumiałem,

ale można przypuszczać, że my zadając się z tymi frakcjami, zdobywając ich zaufanie, będziemy mogli pod koniec zabić ich liderów dla potrzeb Szakala. To,że ich pod koniec zabiliśmy, a tacy nasi wielcy niby przyjaciele byli(?) to mi nie przeszkadza. Jakoś specjalnej więzi z nimi nie odczuwałem, więc ich śmierć jakoś specjalnie mnie nie wzruszyła. Odnośnie najemników - przyjaciół, którzy cudem przeżyli. Nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FarCry jest świetną grą, w której do niczego nie mógłbym się przyczepić. FarCry 2 to zupełnie inna bajka. Kupiłem tą grę ze względu na nazwę, a pod tą kryła się zupełnie inna gra. Ma prześliczną grafikę, dobrą fizykę spalania, prawdziwy widok pierwszoosobowy, niezły klimat, przystępny edytor poziomów, a reszta, to wady. Nie tego oczekiwałem i grając czułem się nieźle oszukany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się Far Cry 2 bardzo podobał - jedyną wadą były te posterunki. Gdyby powstał FC3, chciałbym żeby był też w jakimś niecodziennym miejscu - dla mnie Afryka może być ponownie. Szczerze mówiąc, to po tym co powiem większość z was pewnie by mnie spaliła za herezję, ale w moim odczuciu FC2 jest lepszy od pierwszej części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość luq92

Dla mnie jedynka jest i pewnie przez jakiś czas będzie strzelanką number one ever. Takiego klimatu nigdzie nie było. Fabuła - chyba najlepsza w FPS-ach, i jedna z lepszych ogólnie w grach które grałem. Nawet grafika dzisiaj potrafi zachwycić. Dwójka już dla mnie taka nie jest. Ciągła jazda od początku do końca mapy. To jest strasznie nudne. Jeszcze te posterunki... Ale ogólnie gra nie jest zła. Godzinna sesja starczy na jakiś czas. Przy dłuższym posiedzeniu nudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni się nie zgodzę. Do grafiki - masz rację, ja jak grałem w Far Cry pod koniec 2008, to mnie zachwycała.

Klimat - zgodzę się jedynie do tego, że jest bardzo dobry. Jest taki wakacyjny. Jeśli tak go ując, to w swej "wakacyjności" przegrywa z Just Cause. Są jednak gry, które posiadają bardzo sugestywny, ale często też specyficzny klimat, który niektórych może odrzucić (Stalker).

Fabuła - dla mnie standardowa porcja pretekstu, by biegać po wysepce za lalunią w przykrótkiej koszulce i się przy tym dobrze bawić, kładąc setki najemników i trigenów. W sumie da się przeżyć i to tylko strzelanka, ale gdy przypominam sobie Call of Juarez (co ma rewelacyjną fabułę) to tak dobrze nie jest. A fabuła FC 1 słabuje dopiero przy Far Cry 2! (żart...) Bynajmniej to i tak dzieło sztuki w porównaniu z drugą częścią.

Jak tak grałem w Far Cry 2 to pomyślałem sobie, że trudno. Przeżyję bez otwartego świata. Strzelaniny są wykonane solidnie. Na zdrowie wyszłoby Far Cry 2, gdyby nie był taki otwarty. Chociaż jak w Far Cry 1... to już byłoby lepiej i nie można by się było nudzić. Cóż, Far Cry 3 podobno powstaje, mam nadzieję że tego nie schrzanią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FC miał dobrą grafikę lecz kiepską fabułę. Wrogowie mieli przeciętna AI leczto nie przeszkadzało w rozgrywce. Natomiast FC 2 ma świetną grafikę i bardzo interesującą fabułę. Dużym plusem jest rozbudowany teren po którym można się swobodnnie poruszać. Plusem jest także realizm rozgrywki. Wrogowie giną po kilku strzałach a broń po długim użytkowaniu może się zaciąć a nawet wybuchnąć. Moim zdaniem obie gry zasługują na swoją sławę mimo wielu drobnych błędów kórych nie będę wymieniał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty gadasz? Chyba nie mówisz o tym 10 pociskach z zamontowanego na buggy CKMu wpakowanych w Afrykanina, który nie miał na sobie kevlaru? I wytrzymał te 10 pocisków, cwaniak... To chyba nie jest realizm... Tak samo jak to, że Far Cry 2 jest łatwiejszy od pierwszej części, której poziom trudności był średni.

Dużym plusem jest świat, w którym nic nie ma. Fajnie, nie? O tym się juz wypowiedziałem.

Interesujące fabuła, czyli rozmyta całkowicie? Mamy motyw konfliktu dwóch stron, ale co z tego, skoro każde zadania polega na tym samym, diamenty sztucznie przedłużają rozgrywkę? Już pominę idiotyczną sytuację, w której Szakal mógł nas zabić. Potem zabijamy mu klientów, z których miał sporą kasę. Opłacało się idiocie?

Tak samo nie wiadomo po co bierzemy kolejne misje, polegają ce jedynie na załatwianiu tuzinów tubylców, najemników. Fabuły w tej grze prawie że nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, pierwszy FC łatwy? Noo imho raczej średnio, zwłaszcza w starciach z mutantami. WFC 2 powiedziałbym że poziom trudności jest nawet podobny, gra potrafi momentami mocno sfrustrować, jak i w niektórych miejscach jedyneczka ale mnie jakoś wciągnęła niesamowicie. Powiedzmy że to taka trochę kontrowersyjna gra, którą większosć uważa za średniaka ale z jakiegoś powodu dla niektórych będzie genialna :smile: . Na parę takich niby średniaków mnie bardzo wciągających już trafiłem, ostanio RF GUerrilla. W FC 2 grałem 2 tygodnie (i tylko w niego, nic innego nie ruszałem) dopóki go nie skończyłem i chyba se go odświeżę bo Fortunes Packa chciałem wypróbować. Jak się zobaczy w grze te wschody i zachody słońca, świetnie ogień zrobiony to zapomina się o wadach, która gra ich nie ma...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie misje w FC 1 były jednymi z najtrudniejszych akcji w historii gier wedlug mnie.. Ale ta gra wyznaczyła coś nowego. Nowe wzorce, nowe możliwości. Co by nie mówic to gra wielka, swoim rozmachem wtedy zaskakiwała.. O grafice już nie wspomne, bo wiadomo że to wlasnie FC wyznaczył nowy standard w grafice. Co do FC2 .. Troche zmarnowano potencjał. Po FC1 i tak oczekiwałem, że jednak akcja będzie dalej osadzoan w dżungli, wyspie, oceanie etc. Far Cry zajmuje u mnie jedno z czołowych miejsc.;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo iż przeszedłem jedynke 8 razy, to największy kłopot sprawiła mi misja, gdzie na tonącym tankowcu trzeba było zniszczyć helikopter... O dziwo późniejsze misje były dla mnie znacznie łatwiejsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie to była normalna, łatwa misja. :smile: Gierki nie przeszedłem bo utknąłem na przedostatniej misji i nie mogłem przejść. Teraz gram w dwójkę i wciągnęła mnie niesamowicie. Mam pytanie: gdzie mogę oddać, a raczej komu kasety z nagraniami Szakala?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...