Skocz do zawartości

PC lepsze od konsol?


Hut

Polecane posty

Nie tyle piractwo, co pewnie Sony/Microsoft sypnęły kasą, aby gra przez jakiś czas była tylko na ich platformie (tak było z San Andreas, z GTA 4 chyba ograniczyli się tylko do DLC). No i chodzi o kasę - jeśli można konwersji dokonać niewielkim nakładem środków to czemu nie, jak się nie zwróci to wiele nie stracą, a czemu nie spróbować. Piractwo nie ma tu nic do rzeczy - prawdziwy pirat nagle się nie nawróci i nie pogna po konsolę, żeby grać teraz. Po prostu spiraci 10 innych gier cierpliwie czekając, aż ta się pojawi.

Zresztą niezbyt rozumiem wyścig o to, kto ma pierwszy. Jeżeli gra jest dobra to będzie taka też po pół roku. Jeżeli tyle czasu wystarczy, żeby się zestarzała to ja mówię, że to pseudohit i tyle. Jakoś nie przypominam sobie, żeby Xboxowcy nie cieszyli się na Half Life 2. A czekać musieli okrągły rok. Tylko z opóźnień na PC się robi wielkie tragedie czy mega przewagę konsol (szczytem chyba była premiera PoP 2008. Co niektórzy mieli wytryski z powodu tego, że konsole dostały grę tydzień wcześniej).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Tylko ta lista gier only x360&ps3 się z każdym kolejnym rokiem powiększa, i teraz nie można powiedzieć "nie będę kupował konsoli gla jednej gry" tylko dla 5 albo nawet 10. A za rok dla 20:D Warto więc mieć konsole IMO:D

Warto mieć konsole? No to żeś chłopie pojechał.. bo nie JEDNĄ konsolę ale wszystkie trzy. Dlaczego? Chce pograć w Uncharted 2 co muszę zrobić? Kupić PS3 i grać na nim w kilka tytułów na wyłączność. Tylko problem polega na tym, że jak będę chciał zagrać w Alan'a Wake'a to co muszę zrobić...kupić X360. Bo i U2 jaki AW mnie interesują. Tylko żeby to zrobić muszę wydać 2 tysiące na dwie konsole. I to jest naciąganie na kasę. I jeszcze zaczną wydawać gry tylko na Wii i co wtedy? Kolejna konsola w domu. Szczerze dla gracza to bez sensu ale dla wydawców i producentów kuuuuuuupa kasy.

Mam nadzieję, że szanowny Moderator mi nic nie zrobi za brak cytatu. Nawiązując do auto-aim w grach na PC. Na obydwu platformach można go wyłączyć. I na PC nie odczuje różnicy z czy bez, za to na konsoli to będzie masakra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto mieć konsole? No to żeś chłopie pojechał.. bo nie JEDNĄ konsolę ale wszystkie trzy.

Wydaję mi się, że kolega Kreek miał na myśli jedną konsolę i po prostu nie wcisnął alta.

Chce pograć w Uncharted 2 co muszę zrobić? Kupić PS3 i grać na nim w kilka tytułów na wyłączność. Tylko problem polega na tym, że jak będę chciał zagrać w Alan'a Wake'a to co muszę zrobić...kupić X360. Bo i U2 jaki AW mnie interesują. Tylko żeby to zrobić muszę wydać 2 tysiące na dwie konsole. I to jest naciąganie na kasę.

Tak narzekasz ale masz PC i nie pograsz sobie w żaden z tych tytułów. A nawet gdybyś kupił 2 konsole i wydał te 2 tys. to przecież i tak to większa część pieniędzy, którą trzeba wydawać na upgrade'owanie komputera, które musisz robić co 2-3 lata. I niech zaraz PC-towcy mi nie mówią, że do konsoli to trzeba jeszcze dobre TV mieć, bo przecież też musicie mieć dobry monitor, myszkę, klawiaturę, itp.

Oszukujesz to chyba Ty siebie albo próbujesz innych robiąc tu jakąś wizję umierającego rynku i słabych PC. smile.gif Że muszę poczekać? Ojej, straszne. Tylko za to czekanie mam często DLC w pakiecie, za które konsolowcy bulili oddzielnie.

To ja chyba jednak wolę wydać te 5 dolców i mieć grę pół roku wcześniej a nie spieprzoną konwersję, w której czasem nawet interfejsu z xboxa nie chciało im się zmienić (Chodzi mi o to, że np. zamiast wciśnij Enter jest wciśnij Prawy Trigger).

To oczywiste, że PC nie ma szans w starciu z konsolami, jeśli chodzi o granie. Po to właśnie konsole są, nie? Żeby rozsiąść się wygodnie w fotelu przed plazmą z wygodnym bezprzewodowym padem i cieszyć się graniem. PC przegrywa niemal na wszystkich frontach. Więcej gier, więcej exclusiwów, gry, które pierwotnie wychodziły na PC, teraz wychodzą również na konsole (odwrotna tendencja to rzadkość), żadnych wymagań sprzętowych, piractwo tak nie doskwiera, żadnych instalacji, pad bije na głowę myszkę i klawiaturę. Nawet ten argument, że do fpsów to tylko mysz można odeprzeć tym, że na padzie to przynajmniej jakieś wyzwanie jest jak strzelasz a na PC-cie w trybie single to, praktycznie same headshoty tylko wchodzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch lat gram na konsoli ale wcześniej 10 lat byłem przybity do klawiatury i myszy więc mogę stwierdzić że na pc można być bardziej precyzyjnym ale za to pad jest o wiele wygodniejszy więc nie wyobrażam sobie powrotu do myszy:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są instalacje, nawet dość częsty jest ot widok.

no wiem, ale są krótsze i tylko w niektórych grach

W jakim sensie? Bo w następnym zdaniu napisałeś, że łatwiej się myszką operuje...

Napisałem, że granie myszką w fpsy to często żadne wyzwanie w trybie single i taki ktoś kto siebie nazywa hardkorem, kiedy przejdzie coda na hardzie to nikt przy graczu, który na hardzie przejdzie coda na konsoli. Pad bije mysz pod wieloma względami. Jest wygodniejszy, nie ma miliardów przycisków jak klawiatura, lepiej się na nim gra w większości gatunków gier (wyjątkami są strategie i na siłę fpsy). No i korzystanie z pada na PC coraz częściej staje się normalką dla PC-towca, a korzystanie z myszy i klawiatury przez konsolowca to raczej widok niecodzienny. I piszę to jako gracz, który ma zarówno mocnego PC-ta jak i wszystkie konsole Sony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz - to pad jest LEPSZY od małsa bo jest GORSZY od małsa? Haha, to żeś karkołomną konstrukcję postawił. Wiesz, że jest coś takiego jak poziom trudności? Jak ci za łatwo myszką, ustaw sobie poziom trudniejszy. I bonusy myszowe są i wyzwanie jest.

A poza tym wesołe konstrukcje:

Pad bije mysz pod wieloma względami.

nie ma miliardów przycisków jak klawiatura,

Podążając tą - nie bójmy się tego słowa - głupią logiką, klawiatura bije na głowę pada bo mysz ma tylko dwa, ew. trzy przyciski - kilkakrotnie mniej niż pad!

A poza tym, klawiatura ma dokładnie tyle przycisków, ile trzeba. Można korzystać z pięciu, moża korzystać ze stu. Jak ktoś się gubi we WSADzie, to już nic nie pomoże.

No i korzystanie z pada na PC coraz częściej staje się normalką dla PC-towca, a korzystanie z myszy i klawiatury przez konsolowca to raczej widok niecodzienny.

Bo na konsolach obsługa myszy z klawiaturą nadal leży. A pady są na PC od wieków, a nie "coraz częściej".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pad lepszy od myszy i klawiatury - a to dobre :laugh: Jedynie na niektórych typach gier i to też nie zawsze. Jeśli chodzi o "bezpośrednie starcie" też nie ma problemu - są dwie opcje żebyś udowodnił "wyższość" grania padem:

1) Pada można bez problemu podpiąć pod komputer. Weź więc sobie do ręki taki kontroler (np. w standardzie PlayStation, ale można też od Xbox'a) na jednym komputerze, a na drugiej maszynie daj klawiaturę i myszkę powiedzmy koledze - następnie uruchomcie dla testów np. Call of Duty Modern Warfare na 10 rozgrywek DM - życzę powodzenia :smile:

2) trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż pokaże się w Europie usługa OnLive, założę się że konsolowcy (Xklocek vs Chlebak) będą grać między sobą, a każdy kto będzie miał Pieca automatycznie dostanie od nich kopa z rozgrywki - i wcale nie będzie to dziwne... :rolleyes:

Poza tym mamy XXI wiek, klawiatura robi się powoli przeżytkiem, gdy dostępne są inne, znacznie lepsze i precyzyjniejsze kontrolery do grania :huh: A i myszki są, które funkcjonalnością biją na głowę joypady...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pc jest lepsze od konsol w wielu względach. Na przykład:

*Jest urządzeniem uniwersalnym tzn. mozna na nim grać oraz pisac prace ,dokumenty itp.

*Jest wszem i wobec rozsławiony ;p

*Każdy go ma xd

*Dalej mi sie nie chce pisać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że PC jest lepsze.

Ma więcej możliwości.

Można zmieniać jego konfigurację ze starszej na lepszą , chodź tu kłaniają się wydatki, a kupując konsolę mamy ulepszanie z głowy, więc później płacimy tylko za gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@husar- pada od PS3 nie da się podłączyć do PCta... Przynajmniej mnie się nie udało :P.

1) Pada można bez problemu podpiąć pod komputer. Weź więc sobie do ręki taki kontroler (np. w standardzie PlayStation, ale można też od Xbox'a) na jednym komputerze, a na drugiej maszynie daj klawiaturę i myszkę powiedzmy koledze - następnie uruchomcie dla testów np. Call of Duty Modern Warfare na 10 rozgrywek DM - życzę powodzenia smile.gif
A później uruchomcie do testów Shifta- powodzenia. A później Fifę- powodzenia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podążając tą - nie bójmy się tego słowa - głupią logiką, klawiatura bije na głowę pada bo mysz ma tylko dwa, ew. trzy przyciski - kilkakrotnie mniej niż pad!

Brawa dla ciebie, wykorzystałeś moje przejęzyczenie. Oczywiście dyskutuję tu na temat pad vs. mysz+klawiatura a nie pad vs. klawiatura vs. mysz, więc do tych miliardów przycisków dodaj sobie jeszcze 2 z myszy.

A poza tym, klawiatura ma dokładnie tyle przycisków, ile trzeba. Można korzystać z pięciu, moża korzystać ze stu. Jak ktoś się gubi we WSADzie, to już nic nie pomoże.

Jeśli ktoś grał w X-Men Origins: Wolverine i próbował tam zrobić na klawiaturze unik, ten wie o co mi chodzi. Albo gdy w Prince of Persia podczas walk QTE trzeba było wykonywać.

Pad lepszy od myszy i klawiatury - a to dobre. Jedynie na niektórych typach gier i to też nie zawsze.

Pad: bijatyki, wyścigi, sportowe, slashery, zręcznościówki. Mysz+klaw.: shootery, strategie. Remis: RPG, symulacje, przygodówki. A więc na większości typów gier na padzie gra się co najmniej tak samo wygodnie jak na m+k, w tym połowa z nich to zdecydowana przewaga joya.

Moim zdaniem pc jest lepsze od konsol w wielu względach. Na przykład:

*Jest urządzeniem uniwersalnym tzn. mozna na nim grać oraz pisac prace ,dokumenty itp.

*Jest wszem i wobec rozsławiony ;p

*Każdy go ma xd

*Dalej mi sie nie chce pisać

Zaiste, piekielnie mocne argumenty podałeś, gdyby tylko choć jeden z nich dotyczył grania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc do tych miliardów przycisków dodaj sobie jeszcze 2 z myszy.

Jak ktoś nie potrafi ogarnąć klawiatury w dzisiejszych czasach to mogę tylko powiedzieć, że mi go żal. Bo będzie miał coraz trudniej w życiu.

Jeśli ktoś grał w X-Men Origins: Wolverine

Słaby port? A poza tym, jeśli ktoś grał w Armored Core na playstation to dobrze wie, że pad kompletnie nie nadaje się do niektórych gier... konsolowych!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytam nawet tych wszystkich stron wazeliny i fanboy'izmu. Sam mam i dość mocny komputer i X360 bo wychodzę z założenia, że każdy prawdziwy gracz powinien mieć i konsolę i PC'ta. Na każdej platformie gra się nieco inaczej, co nie oznacza, że do grania jedna czy druga jest gorsza bądź lepsza. Najlepszym wyjściem jest posiadanie i tego i tego sprzętu. Proste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przekonaniu dyskusja na temat pad Vs. mysz+klawiatura jest kompletnie bezzasadna. Wszystko jest determinowane kwestią przyzwyczajenia a być może i estetyką czy "ekonomią przestrzenną" (jakby nie było pad jest znacznie mniejszy od klawiatury a tym samym teoretycznie wygodniejszy w obsłudze).

Obecnie oprócz własnego pieca mam też dostęp do dwóch wiodących konsol czyli X'a 360 i PS'a 3 (pozdrawiam Jeżyka i Topgun'a ;) ) Powiem tak - jestem kompletnym "padowym łamagą", ni w ząb nie potrafię grać za pośrednictwem owego kontrolera. Po prostu - jestem przyzwyczajony i wyrobiony na klawiaturze. Ale czy to automatycznie oznacza, że pad jest do niczego? Pamiętam jak jeszcze miałem C64 - grało się tylko na joystick'ach; nie było innego kontrolera. Potem przyszedł czas na Amigę a wraz z nią nauka w posługiwaniu się myszką oraz klawiaturą (mowa oczywiście o graniu). Miałem z tym nie małe problemy, nie potrafiłem wyczuć myszki (kursor latał po ekranie niczym wściekła osa); podobnie z klawiaturą - nie potrafiłem tworzyć choćby czteroklawiszowych sekwencji jedną ręką. Dzisiejszy "WSAD" wtedy był dla mnie wyższą szkołą. Grając w byle Prehistoryka czy Prince of Persia miałem problem z obsługą klawiszy kierunkowych (musiałem używać dwóch rąk... Wyobrażacie to sobie? ;) ). A to wszystko dlatego, że byłem przyzwyczajony do joy'a. Z czasem człowiek się wyćwiczył i myszka w połączeniu z klawiaturą nie była już żadnym wyzwaniem. Wracając do kumpli z konsolami - oni się dziwią jak można grać w np. "GRID'a" czy "Street Fighter'a IV" na klawiaturze. Ja im odpowiadam, że skoro mi to wychodzi i to z całkiem niezły skutkiem, to jednak można. Trzeba tylko poświęcić temu czas. Podobnie ma się sprawa z padami. Jakbym często ich używał, to przestałbym grać jak człowiek z zaburzoną motoryką. Żona często mi powtarza, widząc jak gram w w/w tytuły, że przypominam akordeonistę ;)

Dlatego właśnie powtarzam - nie ma lepszych i gorszych kontrolerów, tzn. nie jest tak, że rodzaj danego kontrolera jest gorszy/lepszy od innego.

Można to porównać do dyskusji na temat auta z automatyczną i manualną skrzynią biegów. Zdaniem mojej matki ta pierwsza jest lepsza, bo? No i tutaj zazwyczaj jest cisza. Po prostu, nie potrafi jeździć z automatem. Raz wsiadła do właśnie takiego wozu znajomej i kicha. Gubiła się niczym świeżak podczas pierwszej lekcji kursu na prawo jazdy (jest kierowcą od ponad 20 lat), "brakowało" jej pedału sprzęgła, ciągle sięgała prawą ręką do nieistniejącej (czyt. niepotrzebnej) przecież gałki zmiany biegów itd. itp. Po prostu - poziom jej empirii w obsłudze aut z automatyczną skrzynią biegów był niemal zerowy. Stąd frustracja, nerwy, gadki, że takie coś jest do d.... itp.

Być może moja wypowiedź nie ilustruje całości "problemu kontrolowego", może pojechałem zbyt powierzchniowo i nie sięgnąłem sedna. Tak czy siak z mojej perspektywy obłsuga pada, klawiatury, mychy, czy obu jednocześnie, jest technicznie taka sama.

Na koniec tylko powiem, że przecież w niemal każdej grze istnieje możliwość "dostrojenia" klawiszy pod własne paluchy (wiem - Ameryki nie odkryłem)

Natomiast pad od X'a 360 zdecydowanie lepiej leży mi łapie niż ten od PS 3. To już chyba kwestia anatomii. ;)

Przydałaby się wypowiedź kogoś kto jest wirtuozem zarówno "klawirki" jak i pada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie potrafi ogarnąć klawiatury w dzisiejszych czasach to mogę tylko powiedzieć, że mi go żal. Bo będzie miał coraz trudniej w życiu.

No to mi w takim razie żal ludzi, którzy myślą, że jak ogarniają klawiaturę to są Panami Świata. PC mam od 2000 roku, PS1 od 97', PS2 od 01' a PS3 od 09'. Jak już mówiłem, gram regularnie zarówno na PC-cie jak i na konsoli, choć w większości na kompie bo tańsze gry są, na PS3 gram w exclusivy typu MGS4, GOW3 czy Uncharted. Tak więc klawę ogarniam jak co najmniej przeciętny pecetowiec. I jako gracz, który ma opanowaną myszke i klawiaturę a także pada, uważam, że pad jako przyrząd do grania jest lepszy. Ale oczywiście moje zdanie jest jedynie opinią z którą można zgadzać się lub nie, choć ciężko dyskutować z kimś kto posiada jedynie PC i niezbyt zna to uczucie grania padem (a zapewne wielu takich w tym temacie się wypowiada).

Najlepszym wyjściem jest posiadanie i tego i tego sprzętu. Proste.

Proste to może i jest ale w Norwegii czy Irlandii a nie w Polsce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc klawę ogarniam jak co najmniej przeciętny pecetowiec.

Może i tak. Swoją wypowiedź oparłem na tekście o "miliardzie klawiszy", co przecież każdy PC-towiec powinien uznać za bzdurę - bardzo mało gier robi uzytek z tego "miliarda", zazwyczaj w ruch wchodzi nawet mniej klawiszy niż jest na padzie, a to dlatego, że w znacznym stopniu odciąża klawę... mysz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazwyczaj w ruch wchodzi nawet mniej klawiszy niż jest na padzie

Oj z tym to przesadziłeś: do RPGów, fpsów, strategii czy gier w stylu GTA używa się mnóstwa klawiszy. Wystarczy popatrzeć sobie w opcjach sterowania i już widać różnicę. Dam może przykład typowego fpsa: esc - menu, f5 - quick save, f6 - quick load, 1-0 - wybór broni, tab - cele misji, q,e - wychylanie się, wsad - chodzenie, r - przeładowanie, f - czynność, g - granat, l - latarka, shift - sprint, ctrl lub c - kucanie, z - czołganie, m - mapa, spacja - skok, lpm - strzał, ppm - celowanie. To jakieś 30 klawiszy. Pad posiada zazwyczaj 14 + 2 gałki, czyli 2 razy mniej i wszystkie w odległości mniejszej niż 10 cm od siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pad: bijatyki, wyścigi, sportowe, slashery, zręcznościówki.

A niby w którym miejscu pad jest tutaj lepszy? :rolleyes: Pomijając już fakt, że najlepiej mieć dobrą kierownicę, która bije na głowę i pada i klawiaturę, to przecież wyścigi nie mają jakiegoś kosmicznego sterowania. WSAD do kierowania, ctrl i shift do zmiany biegów (o ile nie ustawiono auto), spacja do hamowania. Tyle. Wszystko pod jedną ręką.

Remis: RPG, symulacje, przygodówki.

Chyba w czymś, co tą symulację udaje :smile: Widziałeś kiedykolwiek prawdziwy symulator i jaki tam jest rozkład klawiszy?

UP: mnóstwo klawiszy w strategiach? Pogrążasz się :smile: W turówkach wszystko robisz myszką, w RTSach zależy, ale najczęściej w grę wchodzą klawisze numeryczne dla grup jednostek + czasami skróty dla zdolności (o ile takowe w grze występują). W cRPG z aktywną pauzą (więc w sumie obecnie niemalże w każdym) potrzebujesz jednego klawisza: do odpalenia tej pauzy. Resztę robisz myszą. Co do FPSów - wymieniłeś numeryczne do wyboru broni. Ok, tylko dlaczego nie wspomniałeś, że pad w ogóle tej opcji nie ma i musisz ręcznie wybierać albo listą albo przewijaniem? :smile: Chyba nie próbujesz nam wmówić, że wybieranie z listy/przewijanie jest wygodniejsze od natychmiastowego dostępu do dowolnej pukawki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Dam może przykład typowego fpsa:

To ja też dam:

WSAD, C, spacja, lpm, ppm, escape. Ewentualnie quicksave i quickload. A dlaczego nie wspomnisz, że do wielu rzeczy na padzie jest potrzebna kombinacja przycisków, czasem wymagająca małpiej zręczności?

RTS? Klawisze grup i aktywna pauza.

Turówka? Mysz i nic więcej. Obsługa turówek na konsolach jest wybitnie niewygodna - wiem bo sam gram regularnie w jedną (SRW) i miałem styczność z kilkoma innymi (Advance Wars, FFT, Front Mission, Ogre Battle)

RPG? Mysz, czasem WSAD+Mysz. Gothic to strzałki+spacja+control+alt+tab, ale w zamian nie trzeba myszy i wszystko jest ładnie rozłożone pod obie ręce.

Bijatyka? Sporo gram na klawiaturze w GGX2 i wygrywałem ze znajomymi uzbrojonymi w pad. Przypominam, że GGX2 to bijatyka przede wszystkim konsolowa.

Wyścigi? Klawa lepsza, chyba że ktoś się upiera by balansować ciałem. Ale od obu lepszy jest flight stick (powodzenia z podłączeniem go do konsoli), a jeszcze lepsza, rzecz jasna, kierownica.

Sportówki? Patrz bijatyki.

Itp. itd.

W padzie dobre jest to, że wszystkie przyciski są "pod ręką" tzn. nie trzeba odrywać ręki od jednych, aby dosięgnąć do drugich, jak to ma miejsce przy klawiaturze.

Jeśli jest potrzeba, "pod rękami" można mieć na klawiaturze +/- 40 klawiszy, że o ich kombinacjach nie wspomnę. Dlatego WSAD/ESDF są dakie popularne, jest sporo klawiszy wokół. Że trzeba palec przesuwać? Na padzie też.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby w którym miejscu pad jest tutaj lepszy? rolleyes.gif Pomijając już fakt, że najlepiej mieć dobrą kierownicę, która bije na głowę i pada i klawiaturę, to przecież wyścigi nie mają jakiegoś kosmicznego sterowania. WSAD do kierowania, ctrl i shift do zmiany biegów (o ile nie ustawiono auto), spacja do hamowania. Tyle. Wszystko pod jedną ręką.

Tyle że trigger (tak się zwie ten przycisk z tyłu, dobrze kojarzę? :P ) działa jak pedał gazu umożliwiając stopniowanie przyspieszenia. Nie zawsze chce się jechać jak najszybciej. W przypadku klawiatury przyspieszenie jest zero-jedynkowe. Albo masz W wciśnięte, albo niewciśnięte. Nie możesz go wcisnąć do połowy.

Do tego gałka daje większą dokładność jeśli idzie o skręcanie niż cztery przyciski i ich kombinacje.

Gdyby nie było różnicy, na padzie też by się jeździło przyciskami, bo przecież odpowiednik WSAD jest.

I dlatego o ile w wyścigi faktycznie najlepiej grać z kierownicą, o tyle w takie GTA najlepiej grać padem.

Osobiście od dekady grałem na PC, tydzień temu nabyłem jednak X360. I muszę powiedzieć, że na konsoli gra mi się zdecydowanie lepiej. Wygodnie, bezproblemowo, zazwyczaj w produkcjach multiplatformowych również lepiej ze sterowaniem jest. Z cenami też źle nie jest, po pół roku gry tanieją jak diabli i większość można w bardzo przyzwoitych cenach złapać.

Jeśli jest potrzeba, "pod rękami" można mieć na klawiaturze +/- 40 klawiszy, że o ich kombinacjach nie wspomnę. Dlatego WSAD/ESDF są dakie popularne, jest sporo klawiszy wokół. Że trzeba palec przesuwać? Na padzie też.

Tak, tylko że na padzie są tylko te przyciski, które są używane w grze. Na klawiaturze zawsze można przez przypadek w ogniu walki źle przesunąć paluch i nie trafić w ten klawisz, w który się chce (niech rękę podniesie ten, kto w FPSie nigdy nie wcisnął nie tę cyferkę, co chciał, wybierając broń). Choćby dlatego, że większość klawiszy jest identyczna, na padzie natomiast przyciski różnią się od siebie dość diametralnie, co czyni obsługę znacznie bardziej intuicyjną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...