Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Żużel

Polecane posty

W finale widzę więc Falubaz i Apator (zwany nie wiedzieć czemu Unibaxem)

hmmm pomyślmy...może dlatego że obecna nazwa klubu to Unibax a nie każdy kibicuje tak długo by pamiętać że Toruń to Apator, Wrocław to Sparta itd.

Więc tak: drużyna z Torunia występowała pod szyldem APATOR od roku 1980 (wcześniej przez 4 lata jeździli jako Stal-Apator) do roku 2005. 25 lat. Z tą nazwą wiążą się największe sukcesy toruńskiego żużla (poza ubiegłorocznym tytułem). Chcę tu powiedzieć, że dziwi mnie tu, że kibice skandują Unibax! Unibax! i tak nazywają swój klub. Że oficjalnie się tak nazywa? To normalne, sponsor płaci, sponsor wymaga... Ale np. w takiej Zielonej Górze klub nazywał się różnie, ale dla kibiców zawsze był Falubazem...

Dla kogo spadek? To się okaże - jeśli Wybrzeże spłaci zawodników i wystąpi w optymalnym składzie to Sparta będzie miała raczej małe szanse... na przetrwanie. Spadek chyba ostatecznie wykończyłby wrocławski speedway...

Czyli twierdzisz że Sparta jest na wykończeniu? To się grubo mylisz. Ostatnie 2 mecze Sparty i Wybrzeża były wyrównane, więc wątpię żeby szanse były małe. Raczej są równe. Kto lepiej pojedzie u siebie - wygra. A jak Sparta jeździ na Olimpijskim to każdy wie :)

Ostatnie mecze Sparty i Wybrzeża może i były wyrównane, ale dwumecz wygrało Wybrzeże... Poza tym ekipa z Gdańska zrobiła jednak postęp i w końcówce jechali znacznie lepiej niż na początku sezonu, w przeciwieństwie do Sparty, której zawodnicy przez cały sezon jadą równo - czyli beznadziejnie... Andersen i Bjerre to na tą chwilę prawdziwi liderzy, wsparci solidnym Zetterstroemem, Skórą, Vaculikiem i Kylmaekorpi to znacznie większa siła niż Crump, niezły Janowski, solidny Watt oraz mający przebłyski Jędrzejak i Jeleniewski. Jazdę Nichollsa pozwoliłem sobie przemilczeć :dobani: Nie przekreślam Sparty, ale moim zdaniem Gdańsk ma większe szanse (pod warunkiem, że wystąpią w pełnym składzie). Mówisz, że Sparta ma się znakomicie. Czy aby na pewno? Skoro jest tak wspaniale to skąd tak niska frekwencja na Olimpijskim? I dlaczego z roku na rok jest coraz niższa? Ilu z tych kibiców, którzy chodzą na mecze teraz pójdzie na żużel w I lidze? Wpływy z biletów będą wtedy już naprawdę mizerne... A czy firma Atlas będzie chciała wspierać WTS również ligę niżej? Miejmy nadzieję że tak, bo Polski speedway nie może sobie pozwolić na upadek tak znaczącego ośrodka.

btw. Kasprzak jest niespełniony?

A jest spełniony? To był wielki talent, który miał w krótkim czasie stać się liderem Unii i reprezentacji Polski - tak się zapowiadał. A na tą chwilę jest solidnym drugoliniowcem, który czasem potrafi jechać jak lider (głównie u siebie). Dlatego mówię, że jest niespełniony. Mocno na niego liczyłem, że powalczy w GP, że będzie się tam łapał chociaż do ósemki. A tu kupa :wallbash: Ale jest jeszcze dość młody i nie przekreślam go. Na tą chwilę jest jednak niespełniony.

PS. Świat obiegła informacja o potężnym dzwonie, który Protas zaliczył w Szwecji. Ponoć w wyniku upadku pękł nawet jego kask, a sam zawodnik jest bardzo mocno poobijany. :confused: Dziś ma przejść jakieś bardziej szczegółowe badania. Sytuacja Falubazu może się trochę skomplikować. Ależ by było gdyby Bydgoszcz zameldowała się w finale!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bydgoszcz calling to the faraway towns

Now that war is declared-and battle come down

Bydgoszcz calling to the underworld

Taka mała parafraza na początek. Może i sensu nie ma, ale co tam. Sensu dla mnie też nie miało ta runda. Dziwy nad dziwami. Niby Polonia radziła sobie z Toruniem lepiej niż przez większość sezonu, ale żeby awansować po remisie i przegranej? :happy: No cóż. Dziwnie, ale i tak dobrze. Teraz to wszystko możliwe. Dalej pozostaję lekkim sceptykiem, ale na plus może jeszcze zadziałać to, że Polonia powinna jechać na sporym luzie. Kto wie - może nawet w niedzielę zjawię się na stadionie przy Sportowej.

No i zgadzam się z sovvvem - przydałby się jeszcze jeden klasowy punktujący.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzwonie PePe mam poważne wątpliwości co do awansu Zielonej Góry do finału, no co tu dużo gadać - nasze szanse dramatycznie spadły. W tym sezonie mocny filar naszej drużyny, a Bydgoski tor zna dobrze. Bez niego będzie ciężko, nawet jeśłi będzie jechał, to raczej nie na 100% możliwości. I tu właśnie dochodzimy do absurdu obecnego systemu rozgrywania ligi. Bydgoszcz, która przez większość sezonu szorowała po dnie, teraz ma całkiem realne szanse na awans do finału. I jeśłi faktycznie do tego by doszło, będzie to znak, że lepiej było chyba gdy tabelę dzieliło się na 2 czwórki, wtedy liczyła się postawa na przekroju całego sezonu, teraz wystarczy znaleźć się w pierwszej szóstce i liczyć na łut szczęścia. Jest jeszcze jedna ciekawa sytuacja, mianowicie w I lidze. W finale zmierzą się Unia tarnów z... Lokomotiv Daugavpils!. A co będzie jeżeli Łotysze wygrają? Nie chcę w Polskiej ekstralidze zespołu zagranicznego. W I lidze można było to jesszcze przeboleć, no ale w e-lidze? A nawet jeśli Lokomotiv przegra z Tarnowem, wcale nie jest bez szans w barażach...

A echa po derbach wciąż rozbrzmiewają. W sumie rozbrzmiewają to za mało powiedziane, w Lubuskiem właściwie temat numer jeden, aż huczy. Nie mówi się o wynikach sportowych, tylko o wywaleniu Gorzowiaków z stadionu. No ale cóż... Władek obiecał, Władek przegrał, Władek chce zostać, Władek robi zasłonę dymną. Właściwie miałbym to gdzieś, bo byłem i widziałaem na własne oczy zajścia na stadionie, ale nie mam. Bo swymi wypowiedziami tylko zaognia i tak już rozpaloną atmosferę na linii Stal-Falubaz. Zamiast po cochu rozstrzygnąć wszelkie wątpliwośći i spory, Komar rozdmuchuje wszystko w mediach, a na dodatek okłamuje ludzi, przeinacza fakty. I niestety, na następnych derbach to się może zemścić, i kiedy ktoś zginie, może nasi prezesi wreszcie się opamiętają. Piszę "prezesi", bo Dowhan również lubi czasem dolać oliwy do ognia. Nie wiem jak ostatecznie skończy się sprawa, ja wiem jedno: na najbliższe derby do Gorzowa z pewnością nie pojadę, to już jest na prawdę niebezpieczne...

P.S W jednym z felietonów Rafał Darżynkiewicz zasugerował ciekawy pomysł podpatrzony w Grecji, a konkretniej z meczów pomiędzy Panathinaikosem Ateny a Olympiakosem Pireus. Mianowicie, mecze bez gości, na stadionie znajdują się jedynie gospodarze. To skutecznie przeciwdziała wszelkim burdom stadionowym i moim zdaniem jest to dobry pomysł, który warto wprowadzić w życie także w naszych lokalnych derbach. No chyba, że ktoś woli poczekać na pierwsze ofiary...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bydgoszcz rzeczywiście pod koniec sezonu miała sporo szczęścia - zwłaszcza w tej ostatniej fazie pod kątem wyników innych drużyn. Może lepiej zostawić tradyjne play-offy czterech pierwszy drużyn. Swoją drogą byłem przekonany, że tak właśnie w tym sezonie jest.

Z Protasiewiczowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej dyspozycji, bo wolę, żeby Polonia zmierzyła z w pełni reprezentowanym Falubazem. Jeśli ma być jakaś niespodzianka, to niech będzie sportowo i fair wywalczona.

A co do Lokomotivu - nie za bardzo rozumiem dlaczego oni w ogóle jeżdżą w polskiej lidze. Pewnie chodzi o kasę, wiele przeciwko nie mam, ale po prostu nie potrafię pojąć motywacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to jest zastępstwo zawodnika żeby w takiej sytuacji jak z Protasiewiczem zespół nie tracił bardzo dużo na kontuzji zawodnika. Zresztą tak wyrównana drużyna jak Falubaz jest w dużo lepszym położeniu niż byliby rywale. A awans Polonii do finału może byłby dziejową sprawiedliwością bo 10 lat temu, po kontuzji Golloba (przy udziale Protasa zresztą) straciła bardzo prawdopodobny tytuł. Wtedy to Wrocław fartem zgarnął srebrny medal,a Bydgoszczan nie było nawet na pudle. Takie jest życie.

A co myślicie o rozszerzeniu ligi do 10 drużyn? IMHO jest to niezły pomysł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastępstwo to jednak nie to samo co w pełni zdrowy Protas... To jest w tym sezonie lider, który w wielu meczach prowadził Falubaz do zwycięstw. No i przecież jak mało kto zna bydgoski owal.

Adrian_te wspomniał o sytuacji sprzed kilku lat, kiedy to TG wypadł w play offach i Polonia straciła pewny medal. Ciekawe były okoliczności tej kontuzji: otóż Gollob w finale ZK zaliczył groźny wypadek właśnie z PePe, który był wówczas jego klubowym kolegą... Tak więc Polonia straciła dwóch liderów i pewny medal... Ale winę za to ponosili sami zawodnicy, którzy raczej za sobą nie przepadali - walczyli o prymat w drużynie i nikt nie odpuszczał.

Pojawiła się dyskusja nad Daugavpils. Zamysł ich startu w polskiej lidze (podobnie jak innych drużyn z krajów sąsiedzkich) był taki, żeby ratować żużel w tych krajach. Na takiej np. Łotwie jest tylko ten jeden klub. Wcześniej startowali w lidze rosyjskiej ale tam jak wiadomo poziom był wtedy znacznie niższy, poza tym te dojazdy np do Władywostoku. Więc PZM postanowił być wspaniałomyślny i przygarnął ich do naszej II ligi. A teraz Loko zaczyna nieśmiało dobijać się do bram e-ligi... Sam nie wiem czy powinni. Bo przecież to by wyglądało trochę niepoważnie jeśli w tej ponoć najsilniejszej lidze świata podpieraliby się drużynami z innych krajów. Ale skoro wywalczyliby awans w sportowej walce, to mało sympatycznie byłoby im powiedzieć że nie mogą jeździć w ekstralidze bo są z Łotwy... Czy żużel jest na tyle poważną dyscypliną by stawiać takie bariery? Może warto by było wspomóc takie kluby jak chociażby Daugavpils? Od jakiegoś czasu pojawiają się tam ciekawi zawodnicy (Podżuks, Bogdanov, Karawackis). Swoją drogą to ciekawe czy statut spółki Speedway Ekstraliga mówi coś nt. startów drużyn z zagranicy... Chyba sprawdzę :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że Sparta ma się znakomicie. Czy aby na pewno? Skoro jest tak wspaniale to skąd tak niska frekwencja na Olimpijskim? I dlaczego z roku na rok jest coraz niższa? Ilu z tych kibiców, którzy chodzą na mecze teraz pójdzie na żużel w I lidze? Wpływy z biletów będą wtedy już naprawdę mizerne... A czy firma Atlas będzie chciała wspierać WTS również ligę niżej? Miejmy nadzieję że tak, bo Polski speedway nie może sobie pozwolić na upadek tak znaczącego ośrodka.

Nie powidziałem że ma się znakomicie, wiadomo że przez wyniki nie jest tak jak chociażby 2 lata temu, ale na pewno WTS nie upada. Frekwencja jest niższa bo odpadli sezonowi kibice, którzy przychodzili tylko jak była walka o Mistrzostwo ale takich kibiców to można o wiadomo co rozbić.

Prawdziwi kibice siedzą pod wierzą i nie ważne która liga czy które miejsce - tam zawsze będą tłumy (w tym i ja).

Co do Atlasa hmm...i tak każdy chce żeby odeszli bo w porównaniu z innymi sponsorami robią mało a nazwa jest jaka jest. Każdy chce powrotu do nazwy Sparta. Cały kontrakt Crumpa jest opłacany przez "PeniGre" inni zawodnicy też mają kontrakty opłacane przez pobocznych sponsorów - Atlas jest zbędny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A awans Polonii do finału może byłby dziejową sprawiedliwością bo 10 lat temu, po kontuzji Golloba (przy udziale Protasa zresztą) straciła bardzo prawdopodobny tytuł. Wtedy to Wrocław fartem zgarnął srebrny medal,a Bydgoszczan nie było nawet na pudle. Takie jest życie.

Gdyby dziejowa sprawiedliwość miała częściej wchodzić w życie, to w lidze działyby się dziwne rzeczy. W sezonie, gdy Polonia spadła do niższej ligi, też było sporo kontuzji w nieodpowiednich momentach, które pewnie przeważyły szalę w kluczowych momentach. Zresztą chichot dziejów da się nieco słyszeć też w fakcie, że teraz Polonia jedzie z Falubazem w półfinale, a dwa lata temu jechała w barażach.

A co myślicie o rozszerzeniu ligi do 10 drużyn? IMHO jest to niezły pomysł.

Zły pomysł to nie jest - żużel powinien nieco rozwinąć swoje ekstraligowe skrzydła na więcej miast. Inna sprawa to kwestia tego, jak nasz kochany kryzys wpłynie na polski żużel. Może ten rok najlepszym momentem nie jest, ale za rok? Czemu nie.

Więc PZM postanowił być wspaniałomyślny i przygarnął ich do naszej II ligi.

Rzekoma wspaniałomyślność dużych organizacji zawsze bywa dla mnie nieco podejrzana, powiedzmy jednak, że przyjmuję do wiadomości taką argumentację PZM :happy: I na dodatek zgadzam się z tym, że skoro wpuściło się ich do niższej ligi, to muszą mieć pełne prawo awansowania do wyższej. Może sytuacja się rozwiąże sama - przegrają z Tarnowem, a potem w barażach, ale przecież nikt tego nie zagwarantuje. Awans awansem, ale ciekawe jakie szanse mieliby na pozostanie w lidze? Potrzebowaliby pewnie kasy, czyli sponsora. Rodzimym sponsorom pewnie średnio się opłaca promować zespół oglądany szerzej tylko w obcym kraju. A polski sponsor może średnio chętnie chcieć dawać kasę zagranicznym. Cóż - pożyjemy, zobaczymy.

Cały kontrakt Crumpa jest opłacany przez "PeniGre" ...

Aż prawie się roześmiałem. Za dużo głupich komentarzy przychodzi do głowy :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam nadzieję, że ta sprawiedliwość dziejowa zrobi sobie wolne w tą niedzielę. PePe praktycznie bez szans na występ. Co prawda puści się ZZ więc nie powinno być aż tak źle, no ale ZZ to jednak nie to samo, za PePe będzie jechał Walasek czy Dobrucki, ale też Iversen czy Lindgren, którzy na wyjazdach notorycznie zawodzą (w przypadku Iversena u siebie też zawodzi :confused: , po sezonie dostania kopa ze składu, trzeba zrobić miejsce dla Zengoty). Dodać do tego brak formy Zengiego i wysoka przegrana jest całkiem możliwa. A wtedy odrabianie strat nawet w naszej jeszcze-nie-zdobytej twierdzy może okazać się mission impossible.

A co do powiększenia ligi, jestem jak najbardziej za. Im więcej pretendentów do tytułu tym ciekawiej. Poza tym to jednak 2 mecze u siebie więcej, a w PO wreszcie można by było zrezygnować z Lucky Loserów. Tylko co wtedy z I i II ligą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż prawie się roześmiałem. Za dużo głupich komentarzy przychodzi do głowy :happy:

A z czego? Jestem z Wrocławia i z tym klubem już od ładnych paru lat i wiem co się dzieje.

Sparty nie było stać na kontrakt z Crumpem i jego transfer i wypłaty we Wrocławiu są całkowicie płacone przez "PeniGre" - w zamian na stadionie i motocyklach są reklamy tej firmy.

Więc zanim zaczniesz się śmiać dowiedz się w ogóle czy masz pojęcie o czym mówisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wtedy odrabianie strat nawet w naszej jeszcze-nie-zdobytej twierdzy może okazać się mission impossible.

Iiii tam. Dodaj do tego, że Polonia fantastycznie i u siebie nie jeździ przecież. Ja się bardziej spodziewałem wyrównanego meczu i jak już to niezbyt wysokiej wygranej Polonii. Wysoka wygrana jest tylko możliwa, jeśli nie tylko Emil i Jonson pojadą bardzo dobrze, a to się zdarzało rzadko.

Więc zanim zaczniesz się śmiać dowiedz się w ogóle czy masz pojęcie o czym mówisz.

Ech... Ech... Schowaj na chwilę zamiłowanie do zespołu do kieszeni, a wyciągnij z niej poczucie humoru. Chodziło mi o samego sponsora, a nie o fakt sponsorowania. Przypuszczam, że zdajesz sobie sprawę środkiem zaradczym na co jest rzeczona PeniGra. Taki to był prostacki żarcik tylko. Ani do Wrocławia, ani do Crumpa czy też PeniGry nic nie mam. Absolutnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frekwencja jest niższa bo odpadli sezonowi kibice, którzy przychodzili tylko jak była walka o Mistrzostwo ale takich kibiców to można o wiadomo co rozbić.

Prawdziwi kibice siedzą pod wierzą i nie ważne która liga czy które miejsce - tam zawsze będą tłumy (w tym i ja).

Hmm... Nie wątpię, że najprawdziwsi i najbardziej oddani kibice to ci którzy siedzą pod wieżą i będą z klubem na dobre i na złe. Tylko pytanie: ilu ich jest? 1000? 2000? Na pewno nie jest to mała liczba, ale to tylko powiedzmy 2000 sprzedanych biletów/karnetów. Tak więc potrzebni są też ci sezonowcy/piknikowcy chociażby właśnie po to żeby kupować te bilety i zapełniać trochę klubową kasę... Nie zrozum mnie źle - ja dobrze życzę Sparcie i lubię jej kibiców.

Co do Atlasa hmm...i tak każdy chce żeby odeszli bo w porównaniu z innymi sponsorami robią mało a nazwa jest jaka jest. Każdy chce powrotu do nazwy Sparta. Cały kontrakt Crumpa jest opłacany przez "PeniGre" inni zawodnicy też mają kontrakty opłacane przez pobocznych sponsorów - Atlas jest zbędny.

Popieram dążenia do powrotu nazwy Sparta. Chyba tylko w Polsce są takie sytuacje, że sprzedaje się nazwę klubu. Czy ktoś sobie wyobraża sytuację żeby taki np. Real Madryt nazywał się np. Real bwin Madryt - bo takiego akurat mają sponsora?? Nie... No ale skoro jest to jedyny sposób na zdobycie kasy na drużynę to chyba tak trzeba... A dla kibiców ukochane kluby i tak maja tradycyjne nazwy. W takim Rzeszowie np. cały czas kibicuje się Stali a nie Marmie-Hadykówce (co za nazwa...), w Gdańsku nikt nie skanduje Lotos! Lotos! tylko GKS Wybrzeże! a we Wrocławiu zawsze będzie Sparta! Więc może jednak nie obrażać się na sponsorów, bo jak ich nie ma to dopiero jest płacz...

A co do powiększenia ligi, jestem jak najbardziej za. Im więcej pretendentów do tytułu tym ciekawiej. Poza tym to jednak 2 mecze u siebie więcej, a w PO wreszcie można by było zrezygnować z Lucky Loserów. Tylko co wtedy z I i II ligą?

No właśnie co wtedy by się stało z niższymi ligami... Wypadałoby je chyba wtedy połączyć, bo jeśliby 2 drużyny z Iligi weszły do e-ligi, to I ligę musiałyby uzupełnić drużyny z II ligi. A wtedy tam zostałoby zaledwie 5 drużyn, więc ta liga straciłby sens... Ale czy ktoś wyobraża sobie np. mecz tegorocznej Unii T. z Kolejarzem Rawicz?? Sytuacja mogłaby się rozwiązać, gdyby reaktywowały się kolejne ośrodki - np. Świętochłowice i Kraków (podobno jest blisko). Trzymam kciuki za te miasta. A potem jeszcze Warszawa! I Machowa :wink: I Bytom :wink: Mówiło się też o Przemyślu :wink: Im więcej tym lepiej! Cała Polska jeździ na żużlu :laugh:!

A tak a propos takich dziwnych, trochę zapomnianych ośrodków żużlowych. Swojego czasu Bartek Czekański (którego jak sadzę znają kibice żużla) popełnił taki felieton: http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2008/12/...rtlomiej-czeka/

Co sądzicie o tym pomyśle? Moim zdaniem to by mogło być całkiem niezłe...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po pierwszej fazie półfinałów. Myślałem, że u siebie Częstochowa troszkę wyżej wygra, no ale jechali n Unibaxem, więc w sumie nie powinienem się dziwić. A w Bydgoszczy 59:31 dla miejscowych. Miałem nadzieję, że chociaż do 40 dobijemy, no ale niestety. Zabrakło Protasa, a sami Dobrucki z Walaskiem meczu nie wygrają. Przed rewanżem ciężka sytuacja dla Falubazu. Ze zwycięstwe wielkich problemów mimo braku PePe byc nie powinno, gorzej, że trzeba odrobić aż 12 punktów. Ciężko będzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki sam wynik we Wrocławiu, i IMO te 12pkt starczy na wygranie dwumeczu.

Tym bardziej że słabiej dzisiaj pojechał Crump (tylko 10pkt),za to świetnie Leon Madsen i wreszcie Nicholls zapunktował. A Janowski odpoczywał po mistrzostwach świata juniorów i objechał tylko bieg młodzieżowy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Sparta rzeczywiście nieźle! Wreszcie coś pojechał Nicholls. Chociaż 12 pkt. to dużo i mało. Zależy jak się ułoży rewanż. Ta sama sytuacja jeśli chodzi o Falubaz, chociaż tu jest chyba trochę bardziej skomplikowana przez kontuzję lidera... Bardzo trudno będzie Falubazowi gonić taki wynik. Są przecież rezerwy taktyczne i te 40 pkt można uzbierać nawet we 3... W niedzielę w Zielonej Górze przewiduję więc superkopę. Chyba tylko na takiej nawierzchni Falubaz w obecnym składzie jest w stanie odrobić stratę... Ale jestem z nimi :laugh: Apator-Włókniarz na styku i tak tam chyba będzie już do końca... Kto wie, może losy awansu rozstrzygną się w ostatnim biegu? To chyba naprawdę jest przedwczesny finał...

W pierwszej lidze spadek Grudziądza. Szkoda mi ich. Od paru ładnych lat mieli niezłą drużynę (na papierze ale ciągle czegoś brakowało... I Daugavpils w finale! Mam nadzieję, że Unia się z nimi upora i przegrają baraże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o tym pomyśle? Moim zdaniem to by mogło być całkiem niezłe...

Wszystko, co ma żużel promować, ma u mnie plusa :happy: Większa popularność, większa kasa, czyli lepsza kondycja. Dobrze, że kryzys nie rozpanoszył się tak bardzo u nas i sponsorzy nie zaczęli uciekać od zespołów. Może jednak nię będzie tak źle, jak tu prorokowaliśmy.

Ze zwycięstwe wielkich problemów mimo braku PePe byc nie powinno, gorzej, że trzeba odrobić aż 12 punktów. Ciężko będzie...

Jakie są szanse na powrót Protasiewicza? Ktoś wie? Chciałbym, żeby chociaż w rewanżu były równe szanse, bo rzeczywiście bez Protasiewicza może być nieco ciężko Zielonej te 12 punktów odrobić. Choć, gdy weźmie się pod uwagę wyniki uzyskiwane przez Falubaz u siebie, wcale tak ciężko (i bez PePe) być nie musi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są szanse na powrót Protasiewicza? Ktoś wie? Chciałbym, żeby chociaż w rewanżu były równe szanse, bo rzeczywiście bez Protasiewicza może być nieco ciężko Zielonej te 12 punktów odrobić. Choć, gdy weźmie się pod uwagę wyniki uzyskiwane przez Falubaz u siebie, wcale tak ciężko (i bez PePe) być nie musi.

Nie ma szans na jazdę w rewanżu, jest komunikat na stronie Protasa, o dalszej walce o złoto/brąz nic nie wiadomo. A jeżeli zdąży wrócić, to nie wiadomo jak będzie jechał, w końcu to poważna kontuzja i prawie 2 miesięczna przerwa. I dalej twierdzę, że odrobienie strat z wyjazdu będzie pioruńsko trudne, wystarczy żeby u was pojechało 2 zawodników na dobrym poziomie, jeden dorzucił jeszcze kilka oczek, parę rezerw taktycznych i 40 punktów jest. No i Bydgoszcz jedzie bez żadnej presji, natomiast w Zielonej Górze nacisk na wynik jest ogromny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że kryzys nie rozpanoszył się tak bardzo u nas i sponsorzy nie zaczęli uciekać od zespołów. Może jednak nię będzie tak źle, jak tu prorokowaliśmy.

Czy nie jest tak źle to się okaże po sezonie. Niektórzy poszaleli wiosną z kontraktami i teraz jest płacz i dramat (Gdańsk). Swoją drogą szokujące wypowiedzi prezesa Polnego: "Jeżeli się utrzymamy, to myślę, że zawodnicy otrzymają wszystkie swe należności". Łaskę robi że im zapłaci? A problemy są też gdzie indziej. Nawet w Lesznie już mówi się, że w przyszłym sezonie może być trochę biedniej niż w ostatnich latach... O Ostrowie już nawet nie mówię...

Ale jeśli tylko tak się to wszystko skończy to i tak nie będzie źle - wręcz przeciwnie, niektórym może wyjść na dobre - może klubowi prezesi nauczą się rozsądku przy podpisywaniu kontraktów :laugh: Chociaż jak znam Pana Władka z Gorzowa to i tak będzie negocjował kosmiczne ceny. Potem najwyżej renegocjuje się te kontrakty...

I dalej twierdzę, że odrobienie strat z wyjazdu będzie pioruńsko trudne, wystarczy żeby u was pojechało 2 zawodników na dobrym poziomie, jeden dorzucił jeszcze kilka oczek, parę rezerw taktycznych i 40 punktów jest. No i Bydgoszcz jedzie bez żadnej presji, natomiast w Zielonej Górze nacisk na wynik jest ogromny.

To fakt. Przed Falubazem piekielnie trudne zadanie. Myślę, że losy awansu rozstrzygną się w ostatnich biegach meczu. A więc wielkie emocje... Gdyby Falubaz nie awansował byłaby to wielka szkoda. Taka szansa raczej za szybko już się nie pojawi. A tu taki pech... Ale cóż, trzeba walczyć. Ta drużyna ma charakter i mam nadzieję, że udowodnią to po raz kolejny już w niedzielę. Jedno jest pewne - absolutnie wszystko musi zagrać i nikt nie może zawieźć. Niech moc będzie z nimi!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans na jazdę w rewanżu, jest komunikat na stronie Protasa, o dalszej walce o złoto/brąz nic nie wiadomo.

Czytałem newsa na Onecie, który chyba był oparty właśnie na tym komunikacie. Rzeczywiście nie wygląda to zbyt dobrze.

A jeżeli zdąży wrócić, to nie wiadomo jak będzie jechał, w końcu to poważna kontuzja i prawie 2 miesięczna przerwa. I dalej twierdzę, że odrobienie strat z wyjazdu będzie pioruńsko trudne, wystarczy żeby u was pojechało 2 zawodników na dobrym poziomie, jeden dorzucił jeszcze kilka oczek, parę rezerw taktycznych i 40 punktów jest. No i Bydgoszcz jedzie bez żadnej presji, natomiast w Zielonej Górze nacisk na wynik jest ogromny.

Przed Falubazem piekielnie trudne zadanie. Myślę, że losy awansu rozstrzygną się w ostatnich biegach meczu. A więc wielkie emocje... Gdyby Falubaz nie awansował byłaby to wielka szkoda. Taka szansa raczej za szybko już się nie pojawi. A tu taki pech... Ale cóż, trzeba walczyć. Ta drużyna ma charakter i mam nadzieję, że udowodnią to po raz kolejny już w niedzielę. Jedno jest pewne - absolutnie wszystko musi zagrać i nikt nie może zawieźć. Niech moc będzie z nimi!!!

Cóż mi pozostaje poza zgodzeniem się? :happy: Myślę, że ta presja może zrobić swoje, a dodatkowo brak Protasiewicza może podziałać nieco demotywująco na Falubaz. Choć z drugiej strony mogą chcieć pokazać, że i bez niego (lub dla niego) mogą wygrać. Na dwoje babka wróżyła. Ważne może być też jak pojedzie Jonson - w Bydgoszczy zdobył 8 punktów, co jak niego nie jest oszałamiającym wynikiem. Mam nadzieję, że nie trafił teraz na słabszy czas. Tak czy siak - jestem przekonany, że możemy liczyć na świetne widowisko.

Swoją drogą - derby w walce o złoto? To dopiero by było...

Czy nie jest tak źle to się okaże po sezonie.

To na pewno, ale wydaje mi się, że źle może być najwyżej u spadkowiczów lub drużyn, którym wyraźnie się nie powiodło. Dużo też będzie zależało od (re)negocjacji kontraktów gwiazdorskich. Ciekawe jakie perspektywy finansowe po sezonie będzie miała Polonia.

Niektórzy poszaleli wiosną z kontraktami i teraz jest płacz i dramat (Gdańsk). Swoją drogą szokujące wypowiedzi prezesa Polnego: "Jeżeli się utrzymamy, to myślę, że zawodnicy otrzymają wszystkie swe należności". Łaskę robi że im zapłaci? A problemy są też gdzie indziej.

Myślę, że raczej chodzi o to, że jeśli się utrzymają, to będą w stanie zebrać odpowiednią ilość pieniędzy. Jeśli się nie utrzymają, to mogą pewnie odpaść sponsorzy, a to zawsze spore zagrożenie dla płynności finansowej klubu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polonia Bydgoszcz mnie w tym sezonie zadziwia. Ich celem było utrzymanie a tu jest duża szansa na finał. Choć mimo wszystko wydaje mi się że Falubaz u siebie odrobi straty, nawet przy braku Protasiewicza. To by było zbyt piękne gdyby Davidsson pojechał w rewanżu na podobnym poziomie.

Częstochowa minimalnie wygrała u siebie z Toruniem. Teoretycznie jest na straconej pozycji, ale to nieobliczalna drużyna. W końcu potrafiła wysoko wygrać w Lesznie.

No i zgodnie z moim przewidywaniem Atlas dość wysoko pokonał Wybrzeże. W Gdańsku powinien obronić tą zaliczkę i prawdopodobnie pojedzie w barażu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polonia Bydgoszcz mnie w tym sezonie zadziwia. Ich celem było utrzymanie a tu jest duża szansa na finał. Choć mimo wszystko wydaje mi się że Falubaz u siebie odrobi straty, nawet przy braku Protasiewicza. To by było zbyt piękne gdyby Davidsson pojechał w rewanżu na podobnym poziomie.

To fakt. Polonia to w tym sezonie przedziwna drużyna! Praktycznie całą rundę zasadniczą zbierała bęcki, a teraz może wylądować nawet w finale co byłoby chyba największą sensacją ostatnich lat! A co do Davidssona to myślę, że może pojechać dobry mecz... W rundzie zasadniczej zrobił w ZG bodajże 7 pkt., w pamiętnym meczu o utrzymanie w 2007 był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, więc wyraźnie zielonogórski tor mu leży. Kibicuje Falubazowi i bardzo obawiam się tego zawodnika...

PS. Pytanie zupełnie z ciekawości: Qbuś wybierasz się do ZG na ten mecz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polonia Bydgoszcz mnie w tym sezonie zadziwia. Ich celem było utrzymanie a tu jest duża szansa na finał. Choć mimo wszystko wydaje mi się że Falubaz u siebie odrobi straty, nawet przy braku Protasiewicza. To by było zbyt piękne gdyby Davidsson pojechał w rewanżu na podobnym poziomie.

Davidsson wychodzi na takie małe uosobienie tego sezonu w wykonaniu Polonii. W sezonie zasadniczym rzadko można było na niego liczyć, ale teraz dokłada bardzo ważne punkty. Jeśli jeszcze na dodatek zapewni Polonii odpowiedni wynik w Zielonej Górze... Ważne, żeby tragicznie nie pojechali zawodnicy z drugiej linii.

Częstochowa minimalnie wygrała u siebie z Toruniem. Teoretycznie jest na straconej pozycji, ale to nieobliczalna drużyna. W końcu potrafiła wysoko wygrać w Lesznie.

Innymi słowy i drugi półfinał będzie diablo ciekawy. Niby gospodarz tradycyjnie szanse ma większe, ale ten sezon pokazuje, że większość przewidywać można odłożyć na półkę. Swoją drogą Zenon Plech powiedział przy okazji dwumeczu z Toruniem, że to nie ostatanie derby w tym sezonie. Wróż jakiś, czy co? :happy:

PS. Pytanie zupełnie z ciekawości: Qbuś wybierasz się do ZG na ten mecz?

Rzadko bywam na meczach Polonii w Bydgoszczy, a co dopiero na wyjazdach... Wybieram się na pewno na Grand Prix i myślę, że nie przegapię ewentualnego finału w wykonaniu Bydgoszczy - a gdyby był to finał z Apatorem to może i na Motoarenę bym się wybrał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/09/...zowskiej-stali/

Kolejna skandaliczna wypowiedź Pana Władysława Komarnickiego. Ten człowiek chyba nigdy nie odpuści! Rozumiem, że akcja policji na stadionie była dość brutalna, ale słowa "To, że klub zielonogórski tak przygotował się do tej imprezy jako organizator mnie nie dziwi, bo oni zawsze mieli arogancję w stosunku do prawa" jest już publicznym obrażaniem tego klubu. Ale wiadomo po co to wszystko: Pan Prezes ciągle gada o organizacji derbów - i dzięki temu nie musi póki co odpowiadać na niewygodne pytania na temat wyników sportowych jego "drużyny".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu tak cicho? :huh:

Polonia dostała po pupie w Zielonej Górze. Był Protasiewicz, było pozamiatane. Zresztą cała Polonia właściwie zawaliła. Za to Toruń odrobił straty, więc Polonia teraz pewnie dostanie baty od Częstochowy :happy: Zresztą nawet i to 4 miejsce będzie bardzo miłym wynikiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu tak cicho? :huh:

No cóż, Polonia dostała od ZG baty, strach się odezwać :happy: Więc siedzę, jak ta mysz pod miotłą xD

Polonia dostała po pupie w Zielonej Górze. Był Protasiewicz, było pozamiatane. Zresztą cała Polonia właściwie zawaliła. Za to Toruń odrobił straty, więc Polonia teraz pewnie dostanie baty od Częstochowy :happy: Zresztą nawet i to 4 miejsce będzie bardzo miłym wynikiem.

Oj, Protas pokazał klasę, po kontuzji szybko wrócił na tor i jeździ tak samo dobrze jak przed urazem, wielkie gratulacje, bez niego Falubazowi byłoby o wiele trudniej. A tak ogółem, to Bydgoszcz pokazała, że jednak w tym roku zaszli dalej niż faktycznie mogli i ta czwórka to raczej za wysokie progi, choć o brąz jeszcze powalczyć można. Przydałby się w Polonii jeszcze jeden równo punktujący zawodnik i powinno być dobrze. A w finale Falubaz vs. Unibax, już się nie mogę doczekać. Faworytem raczej Toruń, ale ja wierzę w naszych, to na pewno nie będą mecze do jednej bramki. Oby udało się w pierwszy meczu wygrać dosyć wysoko (np. 67-23 :laugh: ), wtedy Toruń będzie pod murem, a w żużlu chyba jednak lepiej bronić wyniku niż go gonić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...