Łamigłówki

[Igla]

Jeden z moich przyjaciół powiedział mi kiedyś, że należy do tajemniczego klubu, w którym członkowie znani są nie z imienia, lecz z numeru. I tak Lane miał numer 31, Lloyd - 63, Lovell - 79.

Przyjacielowi memu, który miał na imię Lecky, nakazano zmianę imienia. Kiedy zapytał o powód tej zmiany, odpowiedziano mu: "Z powodu numerów. Nie możemy mieć imienia Lecky, bo mamy już imię Lucas".

Przyjaciel mój zmienił więc imię na Leckie.

Pytanie: Jaki otrzymał numer?

@EDIT: tak

[Gianlorenzo23]

@up

Dostał numer 45.Chodzi o to , że litery trzeba zamienić na litery w alfabecie.

[Igla]

Pewien facet jest ubraby na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?

[Gianlorenzo23]

@up

W tekście nie było umieszczone, że jest noc

[opti]

1. Był dzień

2. Nawet jak jesteśmy blisko czegoś to i tak to widzimy, bo nasze źrenice się dostosują do ciemności

[Gość Ruffian]

Eee... bo

jest dzień

?

[Igla]

Taka ciekawostka

Test świnki

W żadnym wypadku nie oszukujcie i zróbcie go porządnie!!

Weź białą kartkę i narysuj świnkę.

Nie przechodź dalej DOPOKI NIE NARYSUJESZ ŚWINKI!!!!

NIE OSZUKUJ!! NIE BEDZIE SIE LICZYŁO!!!

NAJPIERW NARYSUJ!!!

JUZ? NA PEWNO ?

Świnka obrazuje Twoja psychikę.

Jeśli ją narysowałeś:

* U góry kartki: jesteś pozytywnie myślący i optymista.

* raczej w kierunku środka kartki : jesteś realista.

* bliżej dołu kartki : jesteś pesymista i masz tendencje do

negatywnych zachowań.

* jeśli świnka patrzy w lewo: wierzysz w tradycje, jesteś przyjazny

i łatwo zapamiętujesz daty; daty urodzin, rocznic...

* jeśli świnka patrzy w prawo: jesteś wynalazcą, jesteś aktywny,

ale nie jesteś zbyt przywiązany do rodziny, i nie przywiązujesz

wagi do ważnych dat...

* jeśli świnka patrzy na wprost, na ciebie:

jesteś bezpośredni, jesteś jak adwokat diabla i nie boisz się starć

w dyskusjach

* jeśli dodałeś śwince mnóstwo detali: jesteś analitykiem, spokojny

i nieufny.

* jeśli nie dodałeś śwince detali: jesteś emocjonalny, uczuciowy,

naiwny, niezbyt metodyczny i podejmujesz dużo ryzyka.

* jeśli narysowałeś śwince mniej niż 4 łapki : wahasz się albo

jesteś w trakcie przezywania okresu wielkich zmian w swoim życiu.

* jeśli narysowałeś śwince 4 łapki: jesteś pewny, uparty i trzymasz

się swoich ideałów.

* jeśli narysowałeś śwince więcej niż 4 łapki: jesteś idiotą.

* Wielkość uszu świnki wskazuje na twoja zdolność słuchania innych:

Im większe tym lepiej!!

* Długość ogonka: wskazuje na jakość twoich relacji seksualnych:

znowu, im dłuższy, trym lepiej!!!!!

OK ,

Kto zapomniał narysować ogonek?????

[t3tris]

Hm, moja świnka była na środku kartki, patrzyła w prawo, miała dwie nogi, miala uszy i ogon i żadnych detali. Ale wydaje mi sie, ze ten test to jakaś bzdura. Każdy kto miał ze mną okazję dyskutować wie, że się ideałów trzymam jak tonący deski.

[orzelek18]

Niezgadzam się z tym. Nie mam pamięci do dat .

[opti]

Podobny widziałem test Dalajlamy... szło w nim o zwierzęta i kolory, nie pamiętam za bardzo. Ale 2 rzeczy które mi w nim wyszły, zgadzają się....

[mateusz1992cz]

Ja nie narysowałem śwince uszu - czyli jestem głuchy?

I tak jak orzelek18 - nie mam pamięci do dat.

[Prestidigidator]

To może teraz ja. Jest sobie budka telefoniczna, martwy gość, dużo rozbitego szkła i rozlanej krwi, co się stało? Jeżeli chcecie podpowiedzi to możecie zadawać pytania na które mogę odpowiedzieć "tak", lub "nie"

[Gość Marrio94]

Hmmm, może ten człowiek chciał zadzwonić do kolegi, w ręce miał słoik z... nieważne z czym... no i jak zadzwonił (albo nawet jeszcze nie zadzwonił) napadł go jakis koleś z nożem. Krew sie polała, słoik wypadł mu z ręki...

może trochę naciągane, ale co tam Gdzieś chyba to już widziałem, ale nie pamiętam, czy dokładnie taka była odpowiedź...

[Prestidigidator]

Nikt go nie napadł. To zagadka z zajęć logiki ze studiów prawniczych. Trudna, nie powiem. Rozwiązanie może wydawać się absurdalne ale jest prawdopodobne. Jedyne co dobrze zauważyłeś to to że z kimś rozmawiał (powiedzmy że z przyjacielem).

[t3tris]

Zielony borze, no przecież mogło stać się wszystko. Tego typu zagadki są trochę bez sensu, bo ja mógłbym zadać podobną - jest sobie pies, trawnik, urwana smycz i rozbity samochód. Co się stało?

No to moja teoria - Koleś rozmawiał przez telefon z przyjacielem, wtem nagle w budkę wbiegł gigantyczny łoś zabijając gościa, przy okazji rozcinając sobie tętnicę, i krwawiąc obficie pobiegł dalej by umrzeć za rogiem. Pasuje? Pasuje.

[orzelek18]

Gość z kimś rozmawiał. Po rozmowie był bardzo zdenerwowany, więc żeby rozładować emocje uderzył w "ścianę" budki. Ona rozbiła się zabijając go, stąd kawałki szkła, krew i trup.

[Gość Ruffian]

Rozmawiał z narzeczoną, ona go rzuciła, więc postanowił popełnić samobójstwo. Walnął w budkę z buciora, wziął kawałek szkła i podciął sobie żyły. Czemu nie

w domu? Bo tak mu się uwidziało. Mógł też mieć nadzieję, że go wyratują,

a narzeczona się dowie, powie, że przeprasza i jest jej przykro, pogodzą się i będą żyli długo i szczęśliwie. Geniusz/głupota nie zna granic.

To mogło być cokolwiek,

a takiej wersji jeszcze nie było

[Prestidigidator]

Motyla noga!!! Wszystko zepsułem... Zapomniałem o jednym BARDZO WAŻNYM SZCZEGÓLE bez którego zagadka nie ma sensu. W budce obok gościa, krwi i szkła jest jeszcze....... wędka. i jeszcze jedno, zginął z własnej winy.

[PeQ]

O, i to tą wędkę mi się rozchodziło...

Dzwonił do kumpla i, jak to wędkarz, machnął rękami by pokazać jak wielką rybę złowił. Potłukł szkło, a odłamki poharatały mu ręce i wykrwawił się... The End

[Prestidigidator]

Brawo:) znam podobną (trudniejszą) ale tamta wydawać się może nieco naciągana.

[phate]

Widzę, że kącik podupadł więc wezmę się za reaktywację ;] Oto ciekawa łamigłówka:

Są swa pokoje. W jednym są trzy włączniki, w drugim żarówka. Wy jesteście w pokoju z włącznikami i musicie się dowiedzieć, który włącznik zapala żarówkę.

UWAGA

Z pokoju, w którym jesteście do pokoju z żarówką możecie się udać tylko raz

Dodam jeszcze, że od każdego włącznika prowadzą kable, więc odkręcenie go od ściany nic nie da

[[Ekspert] 47]

Rozumiem, że nie można obserwować żarówki z pokoju z włącznikami? Ja to widzę tak:

Zapalam pierwszy włącznik na powiedzmy 5 minut. Następnie wyłączam go i zapalam drugi. Wchodzę do pokoju z żarówką. Jeśli żarówka się świeci to ok. Jeśli nie, to dotykam żarówkę. Jak jest ciepła to znaczy, że pierwszy włącznik zapala żarówkę. Jak zimna to znaczy, że trzeci.

@down Nie jestem pewien czy już wcześniej nie rozwiązywałem tej zagadki właśnie. Albo coś podobnego przynajmniej?

[phate]

Tak jest 47 - jak ja się zetknąłem z tą zagadką po raz pierwszy nie odnalazłem rozwiązania

[phate]

Spook. Zagadka z brodą jak do Warszawy (me Wrocek).

Jesteś pilotem. Lecisz samolotem z Poznania do Warszawy z 43 pasażerami. W Warszawie wysiada 25 osób. Lecicie dalej z Warszawy do Berlina. W Berlinie dosiada się 176 osób. Lecicie do Moskwy - tam wysiadają wszyscy. Pytanie brzmi:

Ile lat ma pilot?

[MathRaven27]

Hehe, tyle ile ja, bo JA jestem pilotem. Czyli w moim przypadku 14...

Rzeczywiście stare...

Też mogę coś rzucic?

Jakie siedmioliterowe słowo nawet największy mędrzec wypowie błędnie?

Też stare...