Pomysły na nowe zagadki

[Lord Nargogh]

Napisalem przeciez "Uprasza", a nie "Bo jak nie to w r.... buzię"

A powstanie oddzielnego tematu zostalo uzgodnione jeszcze zanim mielismy wlasny zagadkowy dzial. Wowczas stanelo na tym, ze "kiedys się założy".

To nie jest regulacja, tylko prośba - skoro jest oddzielny temat na starsze zagadki, to chyba warto z niego korzystać, nie?

[Mariusz Saint]

Dla mnie to wyglądało jak regulacja ("upraszać" kojarzy mi się ze zwrotem urzędowym, w dodatku jest dużo mocniejsze od zwykłej prośby), w dodatku wprowadzona znienacka, ale okej - choć proponowałbym drobne przeredagowanie, żeby nie wywoływała niepotrzebnych nieporozumień.

[Lord Nargogh]

Poprawiłem - zadowolony?

W ogóle wyszedles optymistycznie z błędnego zalożenia, że ktokolwiek czyta reguły zabawy

[Mariusz Saint]

Szczerze mówiąc to jestem zadowolony umiarkowanie, bo jak dobrze wiesz, uważam ograniczenie "10 lat" za sztuczne, ale jeśli nie będzie to egzekwowane w pozostałych tematach (oczywiście też krzywo bym patrzył na hardkorowe zagadki w pozostałych tematach, ale wiek gry nie jest tutaj dominującym czynnikiem jeśli chodzi o stopień trudności), to jest raczej okej.

[Gość Marrio94]

Co do parodii House'a jestem za (wiem, trochę za późno z tym poparciem ), ale skoro tak to może... zrobić coś podobnego na wzór jakiegoś kryminału (osobiście byłbym za detektywem Monk'iem, choć to IMO bardziej komedia niż kryminał)? Ja mam słabe zdolności do myślenia , więc może ktoś to lepiej rozwinie, albo wymyśli coś lepszego.

[Lord Nargogh]

No toż już mamy taki temat - więzień Luster. Obejrzyj sobie o co w nim chodzi, i napisz, czy to mialeś właśnie na myśli

[Rankin]

Jeśli nie całkiem to, Yoshida, w tym miejscu ogłaszał chęć prowadzenia bardziej zaangażowanej gry detektywistycznej - jeśli chciałbyś spróbować zagrać, daj znać w tamtym temacie

[Gość Marrio94]

@Lord Nargoth

Z tym tematem zapoznałem się już wcześniej, ale teraz nie o to mi chodziło

@up

Właśnie coś takiego... ale chyba się poddam, bo jak na mój móżdżek jest to zbyt skomplikowane

[Lord Nargogh]

Dzisiaj w nocy, zgodnie z obietnicą pozakładam umówione tematy. Trochę się pouczę, i zabieram się do roboty :]

[opti]

No nieźle, już się coraz więcej robi tych tematów zagadkowych.

[Gość Marrio94]

A co z parodią House'a? Nie mogłem się doczekać do piątku wieczorem (tak napisałeś Lord-"W piątek wieczorem założę wszystkie ustalone tematy", "Hałs" był już chyba wtedy ustalony ), a tu nie ma...

[Lord Nargogh]

A, faktycznie. To potrzebuję jakiegoś chętnego na "Hałsa" (postac do odgrywania) - bo w ten weekend muszę sie uczyć, i nie mógłbym się tym zając osobiście.

[MathRaven27]

Tylko jeden szczegół Lordzie - przydałby się regulamin do "Hałsa", to oczywiste, że nie jest identyczny jak w "Zagadkach Obrazkowych", chyba, że tym też mamy się zająć . A poza tym, to mogę się wcielić w pierwszego "Hałsa", pierwszy pacjent może w końcu być w miarę łatwy, nie trzeba myśleć nad skomplikowaną historią. Jednak jeśli zgłasza sie jeszcze ktokolwiek, to oddaję.

Czekamy tylko na potwierdzenie moderatora lub moderatorów.

[Lord Nargogh]

No wlasnie z Hałsem jest taki problem, ze trzeba jakis porzadny regulamin nakreslic. O ile w pozostalych zabawach mozna bylo przymykac oko na reguly itp, to tutaj zeby nie bylo chlamu a zabawa byla udana, to trzeba bedzie przypilnowac. To jaki "kodeks" proponujecie?

[MathRaven27]

Regulamin v. 0.5

To ja proponuję kilka:

1.Wiadomo, netykieta, regulamin FA

2.Posługujemy głównie imitacją terminologii medycznej (Gorączka mrówek bananowych ), prawdziwa wchodzi w grę tylko przy niegroźnych objawach, lekach, badaniach, itp. Nie chcemy obrażać chorych ludzi.

3.Każde badanie lub inna czynność potrzebne do diagnozy trwa. Sami uczestnicy ustalają ile, ale bez przesady - ciężka transfuzja krwi nie trwa 10 minut, a prosty test 20 godzin. W trakcie badania lub czynności uczestnik nie może robić nic innego.

4.Hałs i Kaddi (jeśli wystąpi) są "nieomylni" - jeśli ktoś "wyskoczy" z jakimś nierozważnym badaniem, niepotwierdzonym przez "szefa", czy inną czynnością, to zostaje zawszony (na kilka godzin) lub "zwolniony" do czasu nowego Hałsa, chyba, że jego badanie, czy inny uczynek "'odkryło problem".

5.Nowy Hałs zostaje wybrany przez starego, na podstawie najlepszej, wg niego diagnozy.

6.Kaddi jest w rękach moderatorów.

7. Cała gra jest humorystyczna, lekarze, a zwłaszcza Hals powinni się wykazać pomysłowością i wyobraźnią.

Co jeszcze dodać?

I mam pytanie - Jak zacząć opis gry? Po prostu: "Mamy sprawę, pacjent ma katar i pieką go oczy, pracuje w sieczkarni, co to może byc?", czy może "Hałs wszedł do gabinetu. Leniwym wzrokiem popatrzył na zespół i rzucił im na stół teczkę akt. Katar i pieczenie oczu. Co to może być? - zapytał i spojrzał na xxx."

Edytowano Czerwiec 27, 2009 przez MathRaven27

[Lord Nargogh]

-Posługujemy się terminologią medyczną bądź jej imitacją (Gorączka mrówek bananowych )

Myślę, że lepiej dodac że lepiej imitacją, bo w tym temacie będziemy robić sobie jaja, a jak ktoś, kto doświadczył np raka płuc (albo nawet i odbytu, który jest również śmiertelny) na sobie lub w rodzinie przeczyta jak śmiejemy się z pacjenta który na to cierpi, to całkiem słusznie może poczuć się urażony (albo zrobi mu sie przykro) :]

+

Hałs jest zmienny i wybierany spośród wszystkich, ale Kaddi jest stale "w rękach" moderacji. Skoro jej serialową rolą było pilnowanie Hałsa i jego ekipy, to tutaj tez tak być powinno :]

[[Ekspert] Kondzio]

Wpadłem przed chwilą na taki jeden pomysł. W dzisiejszych czasach (prawie) każdy może napisać względnie dobrą książkę. Od groma tego w empikach i innych księgarniach. Do tego dochodzi twórczość niekomercyjna, której jest chyba trzy razy tyle. Pomyślałem zatem, że skrzyknie się kilku(nastu) forumowiczów, aby stworzyć powieść wielu autorów. W przeciwieństwie do Przygód Mrocznego Lorda obowiązywała by tu bezwzględna ciągłość historii w kolejnych postach, highend'owa polszczyzna (słowem język literacki) i poważny, czasem podniosły nastrój.

Najlepiej gdyby to nie było fantasy (chyba, że lud tak będzie chciał), steampunk to bardzo zacny, a trochę niedoceniany gatunek.

Mam już wstępne postanowienia w sprawach organizacyjnych, ale najpierw chcę wiedzieć czy pomysł się w ogóle przyjmie.

[Lord Nargogh]

Hmm... to mogłoby być nawet niezłe. Tylko żeby utrzymac ten wysoki poziom, trzeba by było kasowac od groma postów. Temat może powstać o ile wybaczycie mi ostrą selekcję co do pisanych tam postów. No a zwykli forumowicze będa mogli wpływac na usuwanie kiepskich postów, przez raportowanie ich. No i trzeba przyjąć jakis ogólny zarys, co to ma być?

[Rankin]

A ja znów przypominam że coś takiego proponował jakiś - już dłuższy - czas temu Martius i jako projekt poważny zostało to przekierowane z RPG do Prozy i ostatecznie zeszło śmiercią naturalną - z braku ochotników. FYI, nazwa takiej rzeczy to improfic.

[Lord Nargogh]

Hm, moze warto w takim razie skontaktowac sie z Martiusem?

[[Ekspert] Kondzio]

Żeby za dużo kasowania nie było, pomyślałem o czymś takim, aby chętny "zaklepał" sobie kolejkę jakimkolwiek postem, po czym miałby 5(?) godzin na zedytowanie go. Potem następny itd. Do tego można dodać limit: post na osobę na dzień. Dobre?

[Mariusz Saint]

Ja jestem ostrożnie na "tak", choć ze względu na zabawowy charakter tematów w tym dziale śmiem twierdzić, że z popularnością może być kiepsko. Jeśli pomysł mnie zaciekawi, to mogę spróbować. Jeszcze trzeba by określić minimalną wielkość posta, nie może to być też wartość zbyt duża, żeby nie "zamulać" tematu...

[Dracia]

A ja chciałabym dodać swój głos w kwestii zagadek książkowych. Są już filmowe, to czemu też nie takie?

Zwłaszcza,że mimo wszystko pewna część forum wydaje się być dość oczytana.

Edytowano Czerwiec 28, 2009 przez Dracia

[Lord Nargogh]

Zagadki ksiązkowe - w sumie czemu nie? Ale niech jeszcze ze dwie osoby wyrażą chęć uczestniczenia w nich..

[Mariusz Saint]

Jeśli miałoby to postać jakiegoś tajemniczego opisu książki, na podstawie którego należałoby zgadnąć o co chodzi albo rebusu dotyczącego tytułu, to jestem na tak. Jeśli miałby to postać "poznaj książkę po cytacie", to już troszkę mniej, ale od w sumie też może być (nawet mam już pomysł na zagadkę tego typu). Ogólnie: może być.