Skocz do zawartości
Cardinal

Komiksy II

Polecane posty

Fajna relacja, choć skrótowo, można mniej więcej się dowiedzieć jak przebiegał tegoroczny BFK. Miałem wielką chęć być, ale niestety kontuzja stawu skokowego wyeliminowała mnie skutecznie z jakichkolwiek aktywności, w tym, niestety również i tego festiwalu. Pozostaje udać się w przyszłym roku lub pojechać we wrześniu na MFKiG w Łodzi. Jakby co, to frekwencja była jaka była bo niestety nie wszyscy mogli mimo chęci :P Tym niemniej, sądzę, że długofalowo świadomość istnienia takiej imprezy będzie się polepszać, zważywszy na inicjatywy jakie podejmuje Biblioteka Manhattan "na co dzień" czyli choćby warsztaty nauki rysowania mangi czy ogólnie poznawania kultury Japonii, spotkania z twórcami itd. Wiadomo, głównie autorami książek, zwłaszcza, że komiksiarzy czasem ciężko namówić na przyjazd nawet na festiwal, ale myślę, że w przyszłym roku będzie więcej osób. Ja, jeśli nie zdarzy się nic specjalnego, na pewno też.

A przy okazji, co sądzicie o trzech nowych albumach o Batmanie z Egmontu ? Czytałem sprzeczne oceny np. o "Nawiedzonym Rycerzu" - od zachwytów po sztampę, ale w pre-orderze w Empiku można kupić taniej. Nie mówię tu o albumie 'Powrót Mrocznego Rycerza' bo to klasyka, ale bardziej mnie ciekawi zdanie na temat 'Batman Najlepsze historie' i właśnie 'Nawiedzony Rycerz'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czytałm to sie nie wypowiem. :) Swoją drogą, ma ktoś info na temat rozdania GDAKów tegorocznych - znaczy kto dostał? :D Ja akurat siedziałem wtedy przy dyskusji o Logikomiksie i mnie to ominęło. :P

A biblioteka na Manhattanie i owszem - spoko działa, ale niesety bardziej kameralny klimat jaki był na Suchaninie, minął bezpowrotnie. :) Tyle, że dojazd znaacznie lepszy.

BTW - właściwe sprawozdanie jest uzupełnione o zdjecia z opisami. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę wysłać na mejla. Nie ma żartów - można tam na ten przykład znaleźć fotę gdzie UncleKaNe je ze Śledziem zupę! Ja bym tego nie zignorował!! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze sprostowanie, w myślach miałem zeszłoroczną edycji MFKiG w Łodzi, która była faktycznie na przełomie września i października, tegoroczna jest w październiku biggrin_prosty.gif Co do GDAK-ów to chyba trzeba zapytać na miejscu, w bibliotece, ekipę "komiksową" bo w sieci zdaje się, że znaleźć nie da rady wyników. Przynajmniej dopóki strona BFK "w przebudowie". A jak już jesteśmy przy temacie tego festiwalu to zapytam, jak tam giełda tegoroczna ? Niedawno zakupiłem "Wieczną Wojnę" Haldemana i Marvano, i myślę nad pre-orderem Batmana, ale u mnie z komiksami jak z filmami i serialami - mam zapisaną listę tych, które mnie interesują na przyszłość smile_prosty.gif

Masz rację, na Suchaninie klimat był kameralny no i nie można zapominać, że można było wypożyczyć aż 6 pozycji - trzy komiksy i trzy książki (po sąsiedzku), gdy teraz ta liczba spadła o połowę. No, a te dojazdy rowerem pod górę wpływały korzystnie na formę tongue_prosty.gif

@UncleKane - rozumiem, że nie była to zupa rybna biggrin_prosty.gif

Edytowano przez Rorschach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na MFKiG na pewno się wybiorę, więc może będę miał okazję poznać niektórych z was ;). Co do albumów wydawanych przez Egmont. Kupie tylko "Powrót Mrocznego Rycerza" z braku większej ilości gotówki. "Nawiedzonego Rycerza" nigdy nie czytałem a cena jakoś nie zachęca do kupna. "Najlepsze Opowieści" to komiks dość nierówny i wydaje mi się, że Egmont powinien skupić się na wydaniu jednej, spójnej noweli graficznej \ wydania zbiorczego zamiast zlepka kilku oddzielnych historii. Z biegiem czasu na pewno zaopatrzę się w te komiksy ;), ale priorytetem na ten czas jest "Powrót Mrocznego Rycerza".

A mieliście styczność z nowym Supermanen od Mucha Comics? Miałem okazję oglądać ten komiks i jak za taką cenę ( 140 zł!!!) to wygląda on... dziwnie. Taka ilość stron powinna być wydana w rozmiarze oversized i strasznie nie wygodnie trzyma się taką kobyłę. Do tego zaporowa cena, która jest trochę z kosmosu jak na standardy polskiego rynku. Dwa tomy w miękkiej oprawie w oryginale kosztują około 80 zł z przesyłką. Wydanie zawierające 304 w miękkiej oprawie 91 zł. Fajnie, że Mucha Comics postanowiła wydać taki dobry komiks, ale lekko przegięli z ceną. W planach mają wydać w tym roku podobno Civil War ( czekam!), choć teraz obawiam czy mój portfel to wytrzyma ;).

A tak na marginesie. Ktoś z Was był na Festiwalu Komiksowa Warszawa?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostateczną decyzję co do wyjazdu na MFKiG podejmę gdy podadzą program tegorocznej edycji, ale ogólnie, mogłoby być ciekawie smile_prosty.gif

@Ryba2111 - taka cena to specyfika naszego rynku. Owszem, jest za drogi, ale gdzieś kiedyś czytałem "Q&A" fanów z gościem z jakiegoś wydawnictwa, chyba Egmontu, i rozmowa była mniej więcej taka, że dany tytuł (o który pytali czy wydawnictwo ma zamiar wydać) ma za wysokie koszty tłumaczenia i wydania, a ci nieliczni, którzy chcieli kupić komiks, mają już go w oryginale. Dlatego jeśli ktoś wydaje taką kobyłę to robi to w twardej oprawie i może to nie jest ekskluzywne wydanie, ale na pewno starają się by było "lepsze" i w wyższej cenie, tak by pokryć koszty własne. Np. sprzedając w limitowanym nakładzie itp. A przy okazji, przypadkiem trafiłem na stronę o Deadpoolu kiedyś i widziałem twój rysunek ok.gifsmile_prosty.gif

Z tych nowych o Batmanie chyba kupię jednak "Nawiedzonego Rycerza", jak przeczytam to mogę się podzielić wrażeniami. A ogólnie, będę w przyszłości polował na 'Long Halloween'. Inne z Gotham również, ale te w pierwszej kolejności. Potem "Nowy Jork.Życie w wielkim mieście" Eisnera i "Byłem bogiem", a potem... cóż, kolejne tytuły tongue_prosty.gif

A też zapytam co myślicie o tych nowych seriach typu 'W.E.S.T' czy 'Jednorożec' czy 'Long John Silver'- właściwie typowe komiksy przygodowe, może mogące się wyróżnić np kreską czy elementami mroczniejszej fantasy, ale zastanawiam się czy warto się zainteresować. Pytam, bo na ogół trudniej mi się przekonać do zaczęcia jakiejś serii, by po prostu nie zostać z pierwszym tomem jeno, w ręku, jeżeli by w mój gust nie trafiło. Z tych ukazujących się obecnie to póki co kupuję regularnie "Ikigami" oraz "Zabójca"

Edytowano przez Rorschach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szybko zacząłem i równie szybko skończyłem przygodę z "Walking Dead". Mimo peanów pochwalnych wznoszonych na cześć tego komiksu ja nie mogę się do niego przekonać i jakoś się nie wciągnąłem w świat zombie. Lubię Roberta Kirkmana, ale w tym wypadku odpuściłem po trzech tomach. Za to "Invincible" uwielbiam i czytam regularnie.

Co do ceny Supermana to zdaję sobie sprawę, że on po prostu musi się zwrócić i pieniążki się muszą zgadzać zawsze, ale i tak ta cena mnie przeraża.

"Long Halloween" kupuje już baardzło długi czas. Chciałbym zakupić wydanie Absolute, ale najpierw muszę uzbierać te 75$.

Jeżeli chodzi o Eisnera to ja poluje na "Umowa z Bogiem Trylogia", ale używane egzemplarze to wydatek rzędu 300 zł sad_prosty.gif.

W.E.S.T. po moich wstępny oględzinach zapowiada się ciekawie, mimo że to nie moje klimaty. Warto sprawdzić. Może akurat Cię wciągnie i staniesz się fanem nowej serii ;).

Edytowano przez Ryba2111
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civil War w jakiej formy?? Tomisko zbiorcze, czy 30 zeszytów? Tego żaden portfel nie wytrzyma!

Wydadzą tylko główną miniserię. Nie wiem dlaczego każdy jak słyszy "Civil War zostanie wydane", to od razu myśli, że cały event zostanie wydany. Cały event to ponad 100 zeszytów, większość z zerowym wpływem na wydarzena z głównej miniserii. W ogóle najpierw Mucha musi wydać House of M (który to tytuł przetłumaczyli na, trafny moim skromnym zdaniem, "Ród M"). :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się kupić z oferty Egmontu o Batmanie album "Nawiedzony rycerz" i tu mogę się podzielić zgodnie z zapowiedzią, świeżo po przeczytaniu i odłożeniu na półkę pachnącego farbą drukarską egzemplarza, swoją krótką recenzją. Przy okazji dodam, że przeczytawszy ostatnio "Wieczną wojnę" Marvano i Haldemana, szczerze ten komiks polecam. Zetknąłem się z nim w tym I wydaniu w częściach w piśmie "Komiks Fantastyka" ale wtedy choćby "Rork" bardziej przykuwał moją uwagę i nie zainteresowałem się "Wieczną Wojną". Teraz kupiłem nowe wydanie, zbiorcze i nie żałuję, bo to świetna historia, dobrze zilustrowana i mogę się zgodzić z przedmową do tego wydania - historia antywojenna, a nie anty - wojskowa i odbierana dobrze zarówno przez osoby o poglądach lewicowych jak i prawicowych, jednocześnie kawał porządnej Sci-fi.

Wracając jednak do "Nawiedzonego rycerza" Jepha Loeba i Tima Sale'a, jest to jeden z 3 albumów wydanych w związku z nadchodzącą premierą filmu "Dark Knight Rises". Składają się nań 3 historie związane z Halloween: Strach, Szaleństwo, Duchy.

W pierwszej, 'Strach', Batman musi się zmierzyć ze Strachem na Wróble i Scarecrow udowadnia, że chociaż nie jest takim świrem jak Joker, też jest groźnym i nieobliczalnym przeciwnikiem - dwa pomysły użyte przez niego przeciw Batmanowi, zasługują na brawa za spryt i pomysłowość. Sama fabuła odkrywcza nie jest, ale to co "niesie" tą część komiksu to dialogi (np. wymiana zdań między Alfredem a niejaką Jillian, której przysłuchiwał się Bruce Wayne) lub monologi, wewnętrzne Batmana, jeden Alfreda, i odzywki Scarecrow'a, oraz ogólny klimat Halloween'owego weekendu jaki tworzyły rysunki Tima Sale'a (bardzo dobra przeróbka reflektora komisarza Gordona). Jednak do jednej rzeczy muszę się przyczepić, wyglądu Bruce'a Wayne'a po zdjęciu maski Batmana. Toż to Superman a nie Batman ! Zupełnie jakbym wrócił do kreskówki o Batmanie z początku lat 90 z większą "wymoczkowatością" na twarzy dziedzica fortuny Wayne'ów. Poza tym jednym elementem do kreski i rysunków Tima Sale'a nie mam żadnych zastrzeżeń, a nawet chwalę.

Historia druga i trzecia, Szaleństwo i Duchy, fabularnie są oparte na wycinkach pewnych znanych już dzieł literackich, konkretnie - Alicji w Krainie Czarów i Opowieści Wigilijnej.

W "Szaleństwie" wydaje się, że opowieść za szybko się kończy, zanim jeszcze się rozwinie, a potencjał nie został do końca wykorzystany. Niektóre rzeczy są ledwie zarysowane, ale to nieodłączna wada kilkudziesięciostronicowej opowieści. Mimo retrospekcji z dzieciństwa Bruce'a mam wrażenie, że to bardziej skrojono Batmana do miary Alicji w Krainie Czarów, niż odwrotnie, na zasadzie "hej, zróbmy coś z 'Alicją' i Batmanem". Gdyby było więcej miejsca, można by pociągnąć wątek adopcji córki przez Gordona, zbrodni Kapelusznika, a mniej ratować się retrospekcjami i sentymentalizmem. Najsłabsza część tego albumu. Ale "on często tak robi" na określenie znikania Batmana sprzed oczu rozmówcy jak zawsze, bawi.

Trzecia część, "Duchy" to przeniesienie odwiedzin Duchów, jak w Opowieści Wigilijnej, w realia Gotham i snu Batmana, chociaż krótkie starcie z Pingwinem na początku tej historii, jest prawdziwe. Mrocznego Rycerza odwiedzają zjawy: Poison Ivy, Jokera i samego siebie. I znów, ani opowieść ani wątki poboczne niczym nie zaskakują, ale konkluzja jest nawet-nawet fabularnie. Mocnymi punktami opowieści i ogólnie albumu, są uwagi jakie czynią inne postacie w kierunku Batmana, lub o nim. Trafne spostrzeżenia, a na dodatek pokazane jest, że mimo iż Mroczny Rycerz prowadzi swą krucjatę właściwie samotnie, potrzebuje jednak czasami pomocy od innych osób.

Podsumowując, poziom tych opowieści jest trochę nierówny i dziwię się, że podobno każda z nich dostała osobny, specjalny numer magazynu w USA, poświęconego Batmanowi. Są jednak dobrym wstępem do Long Halloween, o jakim nadmienia Archie Goodwin w słowie wstępnym do albumu. I ogólnie, można ocenić cały album, uśredniając, na 4- , solidny, bez fajerwerków. Może cena odrobinę za wysoka, ale mimo wszystko, nie żałuję (przedpremierowo kosztował 77,5 zł), bo lektura była satysfakcjonująca i nie męczyła. Nie jest to może "Azyl Arkham" a i do poziomu "Rozbitego miasta" trochę brakuje, ale już np. do "Co się stało z zamaskowanym krzyżowcem?" startować może, bo kilka atutów ma. A tak, dla kogo ? Dla fanów Batmana, dla chcących kupić "Długie Halloween" w przyszłości i dla tych co wolą krótsze historie. Pod tym względem ten album jest chyba lepszy niż "Najlepsze opowieści" również wydane ostatnio.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak do jednej rzeczy muszę się przyczepić, wyglądu Bruce'a Wayne'a po zdjęciu maski Batmana. Toż to Superman a nie Batman ! Zupełnie jakbym wrócił do kreskówki o Batmanie z początku lat 90 z większą "wymoczkowatością" na twarzy dziedzica fortuny Wayne'ów.

No to w końcu Jeph Loeb znany z tego, że on wszędzie Supermana umie wcisnąć ( jak np. w Batman: Hush). Za czasów gdy pisał Hulka bałem się, że w końcu ujrzę gdzieś postać Clarka Kenta , ale na szczęście mi tego oszczędził ( za to zgotował Hulkowi straszną serię, która do dziś przyprawia mnie o gęsią skórkę :P. ) Co do samego komiksu to Twoja mini recenzja bardzo mnie zaciekawiła i zapewne dlatego kupie ten album. Miałem zamiar kupić "Powrót Mrocznego Rycerza", ale Batman przegrał z trzecim tomem American Vampire ( polecam jak wszystko do Snydera) i Transformersami. Pora zbierać gotówkę na nowe zakupy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem sobie ostatnio allegro pod kątem jakichś ciekawych komiksów w przyzwoitej cenie i przyznam, że jeśli chodzi o te używane to ceny trzymają się pewnej normy i są w miare niskie jak na Polskie standardy, przynajmniej jeśli porównać je do komiksów nowych - różnica ceny, któa ma stosunek mniej więcej 10-30 złotych za używkę do 30-80 złotych za nowy egzemplarz jest bardzo pozytywna. Ostatnio był nawet jakiś komiks z Cat-woman z bodajże 82 r. w bardzo przyzwoitej cenie opiewającą na dwie dyszki :). Tak otworzyła się moja furtka do świata komiksów, gdyż szczerze mówiąc mimo tego, że zawsze je lubiłem i interesowałem się gdy wychodziła jakaś nowa, ciekawa pozycja, to w gruncie rzeczy przeczytałem ich dość niewiele. A tak btw. to jestem ogromnym fanem Batmana komiksowego, growego jak i filmowego, pomijając film "Szumachera" o tytule "Batman i Robin" ;].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Killing Joke" to klasyczny komiks, który każdy fan Batmana powinien znać. Historia skupia się na Jokerze i ukazuje jak bardzo szalony jest ten najbardziej znany oponent Nietoperza. Alan Moore stworzył historię, w której Joker próbuje udowodnić, że wystarczy jeden zły dzień, aby normalnego, szarego człowieka zmienić w szaleńca. Historia została zilustrowana przez świetnego rysownika Briana Bollanda. Naprawdę polecam. Jak masz okazję to kupuj koniecznie.

Co do ME to w Polsce został wydany komis z serii Komiksowe Hity - Mass Effect Odkupienie w cenie 9,99 zł. Sam komiks to nic rewelacyjnego i widać, że powstał, aby zarobić na znanej marce. Osobiście nie polecam, nawet mimo niskiej ceny.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio natknąłem się na Batman Zabójczy Żart, zastanawiam się nad kupnem, polecacie ten komiks? smile_prosty.gif

Poza tym co napisał szanowny przedmówca to jeszcze dodam, że - choć oneshot - to Killing Joke miał/ma spory wpływ na uniwersum Batmana, bo pokazuje jeden z możliwych originów powstania Jokera :D Przy okazji dla tego smaczku warto znać wspomniany komiks, który rzuca możliwą teorię na jednego z najbardziej 'tajemniczych' wrogów Mrocznego Rycerza... tylko możliwą, bo jeśli mnie pamięć nie myli, to nikt mający prawa do postaci nie podał jednej, słusznej historii 'Zabójczego Klowna'*.

*i dobrze jeżeli o mnie chodzi - nie wszystko musi być podane na tacy =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, a co do Komiksowych hitów to zastanawiałem się nad Odkupieniem i Duszą robota, dlaczego by nie kupić? Niska cena, 96 dużych stron, oba komiksy są też moim zdaniem atrakcyjne graficznie ;)? Co do fajnych komiksów s-f, to chodziło mi o uniwersum tak ciekawe jak te ME, może być coś innego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna moją ulubioną serią komiksową jest Star Wars: Knights of the Old Republic. Wspaniała, klimatyczna historia pełna świetnych postaci, najlepsza opowieść z tego uniwersum poza Epizodami IV-VI :D. Od jakiegoś czasu zbieram kolejne tomy wersji po polsku, no i wydanie jest naprawdę świetne, tłumaczenie dobre, zgrzytów praktycznie zero... Tylko cena 40 zł trochę odstrasza, bo ze 3-4 tomy chyba jeszcze zostały ;/.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trolololo tongue_prosty.gif

To naprawdę dobra wiadomość i chociaż ten komiks mam już w dwóch wydaniach tongue_prosty.gif to kupie i ten. O ile uda mi się to znaleźć w mojej miejscowości bo z tego co widzę to trduno to znaleźć w dużych miastach, a co dopiero w mojej mieścinie.

Edytowano przez Ryba2111
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna informacja smile_prosty.gif Oczywiście jest kilka wątpliwości, bo po pierwsze nie wiadomo, czy to wypali (kolekcja może się urwać po kilku tomach...), a po drugie - wydatek 2x 40 zł (tyle mają ponoć kosztować kolejne tomy) miesięcznie to dużo. Oczywiście, za świetne komiksy w porządnych wydaniach to niby bardzo niska cena, ale już jak pomyślę, że mam wydawać 80 zł... no, ciężko trochę confused_prosty.gif No i jest problem z dostępnością, ale jako że jestem naiwnym optymistą, to mam nadzieję, że jutro Spider Mana będzie można kupić w każdym kiosku. W każdym razie ja na pewno wybieram się na poszukiwania wink_prosty.gif Niestety, krótkie poszukiwania, bo w moim małym mieście nie ma urodzaju kiosków... Delikatnie mówiąc wink_prosty.gif

Edytowano przez matstu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

No właśnie, dobrze, że dziś do Kolportera zaszedłem. Wchodzę, patrzę a tam Spider-Man w twardej oprawie za 15 zł! No i jak tu nie kupić? Plus duży plakat Avengers. Ja akurat tego nie czytałem, choć nie wiem/nie pamiętam czy TM-Semic tej historii u nas nie wydało. Ogólnie wszyscy fani komiksu natychmiast powinni ruszyć do kiosków. No nie ma innego wyjścia. Bo 2 tomu to ja już nie kupię - 80 zł miesięcznie za 2 komiksy to zdecydowana przesada.

@EDIT

Nieeeeeeeeeeee! Ja mam tą historię!

To było publikowane w Dobrym Komiksie, a ja mam te numery! Nieeeee... Dałem 15 zł za komiks który już mam :(. Został mi tylko plakat na pocieszenie :(.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie w mieście nie ma...

Dwa komiksy za 80 zł miesięcznie to rzadkość :D, biorąc pod uwagę fakt, że jeden komiks w twardej oprawie, wydawnictwa Egmont lub Mucha Comics, w Polsce to wydatek rzędu 100 zł. Dla osoby wydającej miesięcznie dużo pieniędzy na komiksy ( polskie jak i amerykańskie) to dobra wiadomość ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego, że ceny są tak absurdalne, nie kupiłem "Joker - Zabójczy Żart", "Ultimate Avengers" czy choćby "Batman Black and White". Nie stać mnie. Dlatego od tylu lat już nie mogę się przemóc by kupić Essentiala Spider-Mana, choć ten z Punisherem kupiłem od razu.

Wielki żal, że nie udało się wskrzeszenie "zwykłych" komiksów w normalnej cenie Dobremu Komiksowi. Ich Spider-Man był świetny. Znowu by można śledzić losy Pajączka z amerykańskiego rynku. Ale jak chcieli wydawać np. Street Fightera (kto to w Polsce kupi) to nic dziwnego że się biznesplan zawalił.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla osoby wydającej miesięcznie dużo pieniędzy na komiksy ( polskie jak i amerykańskie) to dobra wiadomość wink_prosty.gif.

Gorzej dla osoby, która nie wydaje tyle kasy na komiksy wink_prosty.gif A tym bardziej osoby, która ma niskie kieszonkowe. Wiem, narzekam... Samo kupno "Powrotu Mrocznego Rycerza" za ponad 80 złotych było dla mnie sporym wydatkiem i zamierzałem poczekać z pół roku z kupnem kolejnego albumu, a tu taka okazja... Te komiksy tanie. Ale będą wychodzić zdecydowanie za często wink_prosty.gif

Wczoraj byłem w Krakowie i nic nie znalazłem, a tym bardziej w mojej małej mieścinie. Cóż, mam nadzieję, że drugi tom będzie lepiej dostępny. A jeśli nie, to też dobrze - przynajmniej pieniądze zostaną w kieszeni...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego, że ceny są tak absurdalne, nie kupiłem "Joker - Zabójczy Żart", "Ultimate Avengers" czy choćby "Batman Black and White". Nie stać mnie.

Mówisz o polskich wydaniach? Ultimate Avengers u nas nie wyszło, a Batman Black and White wydało sto lat temu TM-Semic za jakieś śmieszne pieniądze (5-6 zł?). Chyba, że chodzi ci o Batman Black and White II. Ten był już dużo droższy, bo kosztował... 9,90. :P

Dlatego od tylu lat już nie mogę się przemóc by kupić Essentiala Spider-Mana, choć ten z Punisherem kupiłem od razu.

Jeśli dobrze rozumuję, to było cię stać na to, żeby kupić Punishera w okładkowej cenie 80 zł, a nie stać cię, żeby teraz wyłozyć ok. połowy tej sumy na Spider-mana? :D

Taniej się w Polsce nie da. Przynajmniej nie do momentu, kiedy uda się "wychować" jakieś młodsze pokolenie. To natomiast nie da się wychować na komiksach, jeśli komiksów nie kupuje. Nie kupuje, ponieważ komiksy to drogie hobby. I tu kółko się zamyka. Dlatego taka inicjatywa jest fantastyczną, i kto wie czy nie ostatnia okazją...

Napisze może górnolotnie, ale jeśli chcecie powrotu zeszytów wydajcie te kilkadziesiąt złotych na coś porządnie wydanego. :)

Sam będę miał mnóstwo dubli (Weapon X, Wolverine Millera, Ultimates, X-Meni z Muchy Comics czy też tamtejsi Avengers. Tym niemniej zamierzam kupić całość.

A o to, czy kolekcja komiksów się utrzyma raczej nie martwię się, biorąc pod uwagę, że figurki Marvela, wydawane w podobnej cenie, przetrwały do 72 numeru. Komiksów jest tylko 60. :)

BTW, 2 lata temu byłem na wakacjach w Hiszpanii. Wtedy też kolekcja tam startowała. Zawsze z zagranicznych wyjazdów kupuję sobie jakieś superhero, ale będąc tam zdecydowałem się na... inną kolekcję, która również w tamtym czasie się zaczęła. A była to... kolekcja najważniejszych komiksów z Batmanem. Trzymam kciuki, może kiedyś. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...