Skocz do zawartości
Cardinal

Komiksy II

Polecane posty

Ale Punisher jest ubrany w cool czarną skórę a nie po gejowsku tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gifsmile_prosty.gif. Green Arrow ma już sensowniejszy kostium (poza czapeczką smile_prosty.gif) bo aż tak nie bije w oczy. Zresztą nie sposób nie zgodzić się z argumentami państwa poniżej :D (poza ostatnim panem :P). Ale jasne, nie kłóćmy się o to. Napisałem to z przymrużeniem oka. Każdy ma swojego ulubieńca. Ja akurat tom z samym Hawkeyem bym sobie odpuścił. W Avengers natomiast jest ok.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nie bluźnij - historie Enisa i Dillona o Franku są spoko ("bo jest uzi i inny złom") tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gifsmile_prosty.gif. Pościg za Bullseyem też był dobry.

Osobiście z War Zone TM Semic BARDZO mi się spodobały "Mury Jerycha" gdzie nawet Wolverine się załapał. "Ostatnie Dni" też były genialne - tak samo "Eurotrip". "Sucide Run" było dobre ale nieco przekombinowane. Albo ten team up ze Spider-Manem również w TM Semic ASM. Dobra, jutro wrzucę focię tych niewielu numerów Punishera których mam.

P.S. Jak minusujecie moje posty to czemu pobieracie załącznik??

@DOWN: Toć pytam - jak ci się nie podoba załącznik to po co go pobierasz? :P I naprawdę dobra odzywka Bob :).

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak dajesz w załączniku rysunek Dillona, to się nie dziw, że dostajesz minusa. :P

Toć pytam - jak ci się nie podoba załącznik to po co go pobierasz?

Skąd miałem wiedzieć kto rysował? Zgadnąć po takiej miniaturce?

Edytowano przez SilentBob
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bluźnić będę :D może dla tego że nie podoba mi się sposób rysowania Franka, reszta jest w miarę ok i nawet zgrabny scenariusz, ale ten gość nie wygląda jak Punisher.

A tak apropo tego stanu posiadania to mam i Eurohit i Mury Jerych i Ostatnie dni, a także parę innych cieńszych wydań i uważam je za genialne.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Silent Bob

Przypomniało mi się - czy to znaczy, że opuścisz te 2 tomy kolekcji (jedyne) z Punisherem? Bo wcześniej pisałeś, że będziesz w kiosku znajomego kupował każdy numer.

Czego to się nie znajdzie w tych marketach - czasem są prawdziwe skarby. Pojechałem dziś do miasta, zachodzę do jednego, a tam zakurzony, zapomniany, schowany tom kolekcji Hachette z "Upadkiem Avengers". Jakim cudem on się tam uchował od wakacji, to ja nie wiem :). Kupiłbym od razu, ale kasy nie miałem. Jak wytrzyma jeszcze na tej półce do jutra, to kupię. Strasznie ta kolekcja Hachette rozbudziła we mnie apetyt na te komiksy :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Silent Bob

Przypomniało mi się - czy to znaczy, że opuścisz te 2 tomy kolekcji (jedyne) z Punisherem? Bo wcześniej pisałeś, że będziesz w kiosku znajomego kupował każdy numer.

Jak już pisałem, postaram się kupić każdy tom. Rysunków Romity Juniora nie znoszę, a mimo to kupiłem pierwszy tom (który mam już i tak w wersji z FunMedia i z Dobrego Komiksu)... Cóż, jestem kolekcjonerem... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Aż 3 wydania tej samej historii? Zawstydziłeś nawet Turbodymomena :). Ja przegapiłem Fun Medię (dawniej TM Semic). Weż mi powiedz kiedy dokładnie wyszedł ten ich Spidi z białą okładką, że go nie zauważyłem w kioskach?

Kto już czytał, niech powie swoją opinię o Upadku Avengers, bo ja to zrobię dopiero jutro, jak kupię. A poniżej obiecane moje skromniutkie zbiory Punishera. W tej drugiej serii komiksowej Hachette pewnie pojawiłby się choć jeden tom z Punisherem. Szkoda, że na razie jej w Polsce nie będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przegapiłem Fun Medię (dawniej TM Semic). Weż mi powiedz kiedy dokładnie wyszedł ten ich Spidi z białą okładką, że go nie zauważyłem w kioskach?

Na okładce jest 1/2003, jednak na ostatniej stronie, gdzie jest okładka numeru drugiego, jest napisane, że drugi numer miał wyjść w kwietniu 2003. Cena to było 9 zł. Ile ja bym dał, żeby dzisiaj wychodziły w Polsce takie zeszytówki zawierające dwa oryginalne numery i kosztowały 9 zł...

Co do Avengers: Disassembled... Jest to dosyć fajny komiks ze świetnymi rysunkami Davida Fincha. Ale wszystko w nim sprowadza się do zamknięcia inicjatywy Avengers. Ginie kilka postaci, jest dramat, wielkie bitwy, pozorny chaos... No i tyle. Na końcu są jeszcze rysunki różnych autorów, które mają przedstawiać różne okresy istnienia Avengers. Mnie bardzo podobał się ten komiks, ale ktoś, kto się nie zna na Avengers, może czuć się zagubiony. Mimo wszystko - moim zdaniem warto.

A CorniCowi trzeba załatwić wehikuł czasu. ;) Żeby chłopak przeniósł się w czasy, kiedy TM-Semic panował na polskim rynku. :D

Edytowano przez SilentBob
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak SilentBob to by mi pasował, na szczęście jest allegro :D Fakty są takie, że mam do nich sentyment, od nich zacząłem i dziecięciem będąc wiele ich zeszytów przerobiłem na wycinane figurki... a teraz człowiek żałuje... Choć ostatnio wyrwałem z allegro zeszyty kapitana Ameryki z lat 70 -80 i Wild C.A.T.S z 90 (nie TM-Semic, ale samego image :D) i patrząc na ich cenę to myślę, że jak mi załatwicie wehikuł zrobię zakupy :D na szerszą skalę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stosujesz wehikuł czasu masz trzy opcje - albo zmienisz historię, stworzysz paradoks czasowy i na zawsze ugrzęźniesz w pętli czasu (przykładowo, załóżmy, że lecisz zabić swojego przodka, dokonujesz tego, a zatem ciebie nie ma, a jednocześnie jesteś, bo przeżyłeś swoje życie do tego momentu i dokonałeś tego czynu, zamykając tym samym sobie drogę powrotu). Może być też opcja druga, że historia automatycznie się dopasowała do tego co namieszałeś w przeszłości, czyli świat jaki znałeś dorastając, był taki ponieważ cofnąłeś się w czasie i namieszałeś, chociaż jeszcze tego nie zrobiłeś, ergo, myślałeś, że zabijasz swego przodka, ale okazało się, że prapradziadkiem twym był kto inny, a jednocześnie faktycznie zabiłeś swego przodka - paradoks, ale historia trwa i jest ciągłość i możesz wrócić do swych czasów. I jest opcja trzecia, czyli naruszenie kontinuum czasu powoduje zmiany, ale skutkuje to tylko powstaniem równoległej wersji historii, zmienionej, a pierwotna zostaje w starej wersji. Oczywiście, do pierwotnej wrócić nie możesz, tylko do tej nowej. Nie wiem jak w komiksach z X-Men, ale może w równoległym wszechświecie wszyscy mutanci zostali uratowani.

A gdybym miał wehikuł czasu, użyłbym go do bardziej zbożnych celów niż zarobkowe, czyli np. zapobiegnięcia powstaniu komiksów i serii komiksowych, które nigdy nie powinny opuścić głów scenarzystów i pojawić na planszach rysowników. Tylko potrzebowałbym wcześniej listę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W komiksach Marvela jest z tymi podróżami w czasie tak, że zmieniając przeszłość, tworzysz równoległy świat. Innymi słowy Bishop może podróżować w czasie jak chce i kiedy chce, ale jeśli istnieje przyszłość, w której on się urodził i w której był w obozie dla mutantów, to zmieniając naszą teraźniejszość nie wymaże tego, że przyjdzie na świat w świecie przeciwnym mutantom i zamykającym ich w obozach.

Tak jest z założenia w Marvelu. Tylko że ostatnio coraz częściej to olewają scenarzyści i redaktorzy komiksów. Innymi słowy - jest wolna amerykanka, dopasowanie wszystkiego do opowiadanej historii itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za zasadami przedstawionymi już dawno w trylogii "Powrotu do przyszłości" i 2 podstawowymi zasadami podróży w czasie: Paradoksem Dziadka i Efektem Motyla. Tak jak to przedstawiono np. w Looperze - cofasz się w czasie, zabijasz młodą swoją wersję, znika ona i twoje stare ja. Cofniesz się, przez przypadek zabijasz swego ojca czy dziadka - znowu znikasz. W taki sposób można wymazać człowieka z historii. I tu wkracza Efekt motyla - jeśli trafisz na odpowiedni moment w historii, możesz zmienić bieg przyszłych wydarzeń. Czyli np zabicie Hitlera i Stalina tuż po I wojnie Światowej doprowadziłoby do zupełnie innego biegu dziejów naszej historii, czyli nie rozpoczęcia się II Wojny Światowej.

A teoria światów równoległych zakłada istnienie nieskończonej liczby światów, na których właśnie historia potoczyła się inaczej bo np. gdzieś indziej Churchil zginą w wypadku drogowym i nie został premierem, albo Al Kaidzie udało się uderzyć 4 samolotem w Biały Dom itp, itd. (bardzo fajnie alternatywna historia została pokazana w książce "Krzyżacki Poker" -polecam). Ale te zmiany nie są spowodowane podróżami w czasie, bo wehikułem czasu podróżuje się w obrębie własnego wszechświata. Do przekraczania granicy rzeczywistości potrzebne jest inne urządzenie. Np. takie jak miał dobry (he he :P) Lex Luthor w "Kryzysie na Dwóch Ziemiach" (Świetny komiks DC i późniejsza animacja).

A ja oczywiście najpierw wykorzystałbym wehikuł by się cofnąć o tydzień, zakreślić wiadome liczby i wygrać w lotka :P. Jakbym miał już osobiste bogactwo pomyślałoby się co robić dalej ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up - wątpię by usunięcie Adolfa i Dżugaszwilego zapobiegło II Wojnie Św., bo nastroje w Europie były odpowiednie, a reżimy we Włoszech, Japonii i Rosji, silne. Ale to temat do Historii. A co do twego sposobu na bogactwo, niestety muszę to określić jako "this is lame" :P Już lepiej cofnąć się w czasy piratów i prześledzić gdzie zatonęły ich statki lub zakopali swe skarby, a potem kombinować jak je wydobyć i przewieźć tak by uniknąć uwagi ze strony służb państwowych, albo skorzystać z innych sposobów zdobycia kasy. Lotek ? Boooring :)

A żeby nie było offtopu, jeśli chodzi o podróże w czasie, akurat związane z historią, jest komiks "Skasowałem Adolfa Hitlera" w którym zabójca wyrusza w przeszłość zgładzić zbrodniarza, ale ten przejmuje wehikuł i transportuje się do przyszłości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A wiesz, że Sknerus Mckwacz miał podobną koncepcję. Wybrał się w różne okresy przeszłości i sprzedawał nowoczesne barachła tubylcom za złoto. Tyle, że później się okazało, że zebrał kruszec który w przyszłości i tak był już jego :). Podobnie było z ropą - cofnął się do lat 60-70-tych XX kiedy ropa była tania, aby sprzedawać ją po dzisiejszych cenach. Tylko znowu okazało się, że podbierał własną ropę i w ogólnym rozliczeniu na tym stracił :).

Dla mnie wygrana w lotto to byłby tylko początek. Mając jakąś kasę na start mógłbym rozwinąć skrzydła i zacząć działać na dużą skalę. Np jak w Supermanie w l. 60-tych XX w. inwestować w plastik, w 80-tych w komputery, w 90-tych wykupić pakiet kontrolny bliskiego upadku Apple'a i przynajmniej czerpać zyski z ich badziewiastych produktów :). Ba mógłbym skoczyć do XIX w. i opatentować przed Edisonem i Bellem żarówkę i telefon, o silniku spalinowym nie wspominając. Ale na pewno skoczyłbym do 1227 roku i utłukł tą garstkę Krzyżaków sprowadzoną do Polski. I problem rozwiązany :).

P.S. W dziale Poglądy/Historia nie zabardzo można snuć alternatywne wersje bo jest tam Pzkbw VI który nie lubi jak ktoś ma inne zdanie od niego i nazywa przeciwników głupkami itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na pewno skoczyłbym do 1227 roku i utłukł tą garstkę Krzyżaków sprowadzoną do Polski. I problem rozwiązany smile_prosty.gif.

Mógłbyś się przez to nie urodzić :trollface:

Wiecie już może co ma być w 7 tomie WKKM? Może napisali na jakiejś stronie itp. ? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Chyba najoczywistszym tytułem byłoby właśnie Avengers:Dissasembled, skoro już raz to wydrukowali. Ale może też puszczą Winter Soldiera, Thora albo Ultimates - takie są moje typy na 7 tom. Niech ktoś napisze coś o tym Wolverine, bo ja znam tylko tą historię z animacji, a w środę już kolejny tom-może się coś wyjaśni.

Co do samego "Upadku..." Tak jak pisał Bob, bum goni łubudu.

I po co na mnie napadaliście skoro Hawkaye i tak ginie :). Wskrzeszają go później czy co?? Pojawia się masa postaci, ale to takie sztuczne budowanie epickości. Dla mnie to jeden wielki bałagan i na pewno nie umywa się do "Powrotu Mrocznego Rycerza", jak to scenarzysta próbował się porównywać. Ale cytat Furego "Może reaguję zbyt nerwowo, przez to, że byłem na każdej wojnie światowej od czasu jak je wynaleźli..." :) dla mnie rządzi. No i mamy prostą drogę do "House of M". Dobrze, że w kolekcji pojawi się ta historia (mówiłem już że się na nią nagrzałem) i pierwsze przygody New Avengers.

A sceny na końcu rzeczywiście są fajne, bo pokazują jak dobrą kreskówką byli "Avengers: Earth Mightest Heroes" ukazując wiele z tych scen. Teraz jak będzie "Avengers Assemble" w stylu Ultimate Spider-Mana to aż się boję spojrzeć :/.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawkeye'a ożywili. Ni z tego, ni z owego. :) Po prostu pojawił się w jednym z numerów New Avengers i później wrócił do Avengers. Nie pamiętam dokładnie w jakich okolicznościach. A skoro Mucha przerywa wydawanie Marvela (w tym New Avengers), to szybko sobie nie przypomnę. ;)

Edytowano przez SilentBob
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łooo, Wielką Kolekcję Komiksów Marvela można zamawiać w sklepie Gildii:

http://www.sklep.gildia.pl/szukaj/seria/wielka-kolekcja-komiksow-marvela

A "Narodziny Venoma" już jutro! Nie mogę się doczekać. Szczerze mówiąc brakuje mi takiego fajnego klimatu komiksów superhero z lat 80 (bo z tego okresu pochodzi "Narodziny Venoma", nie?). Wolverine'a pominę milczeniem, ale Venoma pochłonę chyba od razu po powrocie z roboty. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli na tekturce będzie tytuł który ma być po "Dark Phonix" proszę napisz jak najszybciej co to będzie, bo np. ja jutro w mieście nie będę.

Nie pocieszę cię. Tym razem dostajemy sam komiks. Bez folii, bez tekturki, bez jakiejkolwiek ulotki z informacją jaki komiks będzie po "Mrocznej Phoenix". Ech... :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...