Skocz do zawartości
Cardinal

Muzyka III

Polecane posty

Jako, że wyciągnąłem dziś sobie starego Tipsomaniaka 2008, znalazłem w nim artykuł poświęcony muzyce w grach. I tak jakoś zainspirowało mnie do przyjrzenia się bliżej kilku nazwiskom min. A. Yamaoka i N. Uematsu.

Ten 1. to oczywiście twórca nieśmiertelnej (choć trzeba przyznać, że miejscami wręcz psychodelicznie chorej) muzyki do Silent Hill'a, a Uematsu znany jest głównie z muzyki do Final Fantasy. Co do tego drugiego to jego zespół "The Black Mages" tworzy wariacje nt. właśnie FF w dobrych rockowo-elektronicznych aranżacjach. Że pozwolę sobie przedstawić dwie perełki znalezione w czeluściach YT:

- autorskie wykonanie pewnego gitarzysty. Niezwykle nastrojowe i takie jakieś... hipnotyzujące. No i na dodatek genialne solo...

- utwór z płyty "The Skies Above". Bardzo fajny kawałek jak większość tego zespołu. Cóż mogę więcej powiedzieć...

Naprawdę gorąco polecam ! :)

Edytowano przez Exol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem kiedyś założyć temat o Powerglove w dziale Muzyka, ale szybko mi ochota przeszła :) Wydali dwie płyty - pierwsza to covery motywów muzycznych ze starych gier (Sonic, Mario, Castlevania), druga to covery muzyki z kreskówek, które muzycy oglądali w latach swojego dzieciństwa (ja też jak byłem mały oglądałem większość tych kreskówek). Druga płyta ma cover "Gotta Catch them all" - piosenki z openingu Pokemon. Ciekawostką jest to, że Tony Kakko z Sonata Arctica udzielił się wokalnie w tym utworze.

Obecnie muzycy pracują nad nowym materiałem. Nie wiem kiedy wydadzą kolejną płytę, czy może już wydali...? Tak czy siak, zespół gra fajnie.

Edytowano przez SilentBob
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacyjny francuski zespół rockowy. We Francji mają status supergwiazdy, mimo tego najbardziej znani są z wyczynu wokalisty Bertranda Cantata, który w 2003 roku zamordował swoją kochankę i został skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Wyszedł po czterech latach, a zespół zapowiedział nowy album, o którym niestety na razie cicho...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noir Desir... dla mnie nie taki rewelacyjny ale zakochałem sie w jednym utworze, a mianowicie Le Vent Nous Portera. Urzekła mnie ta gitara ciągnąca się przez cały utwór.

A poza tym uważam, że francuski rock na dłuższą metę jest nużący. Każdy Francuz śpiewa tak samo flegmatycznie i smutno jakby za chwilę serce miałoby mu pęknąć z rozpaczy. Z racji, iż uczę się francuskiego, szukałem jakiegoś zespołu żeby podszkolić sobie język i wnioski z moich poszukiwań są następujące: francuska muzyka jest dla ludzi z depresją lub romantyków poszukujących miłości swojego życia. Tak czy siak, po francusku da się śpiewać chyba jedynie o miłości itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym uważam, że francuski rock na dłuższą metę jest nużący. Każdy Francuz śpiewa tak samo flegmatycznie i smutno jakby za chwilę serce miałoby mu pęknąć z rozpaczy. Z racji, iż uczę się francuskiego, szukałem jakiegoś zespołu żeby podszkolić sobie język i wnioski z moich poszukiwań są następujące: francuska muzyka jest dla ludzi z depresją lub romantyków poszukujących miłości swojego życia. Tak czy siak, po francusku da się śpiewać chyba jedynie o miłości itp.

Bo Francuzi to źli ludzie są. :P Spróbuj poszukać francuskojęzycznych Kanadyjczyków. W okolicach Montrealu działa lub działało sporo naprawdę niezłych kapel. Moja ulubiona to Harmonium ale nie wiem czy takie starocie cię interesują. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że staram się raczej nie zamykać na cokolwiek, można powiezieć, że jestem dość ograniczony pod tym względem. Rock, metal, trochę muzyki soundtrackowej (głównie z anime) plus domieszki jakichś innych gatunków. Lubię wstawki symfoniczne, chóralne etc.

Jeśli idzie o gatunki, których definitywnie nie lubię i lubiś nie planuję, mogę umieścić tu hip-hop/rap, elektronikę (poza tą używaną w soundtrackach), reggae i pop, szczególnie ten promowany teraz w radio/telewizji.

Listy ulubionych zespołów/wykonawców/kompozytorów/co-tam-chcecie nie zamierzam robić - jak kto ciekawy szczegółów, może zajrzeć tutaj.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo wiem gdzie zadać takie pytanie, więc sieknę je tutaj - w temacie ogólnym.

Czy wydanie płyt "Polska Cena" różni się od standardowego czymś poza tym, że jest tłoczone gdzieś w Polsce? Pytam, bo znalazłem na Allegro świetną ofertę pewnej płyty (nie powiem jakiej, bo zostały dwie sztuki ;-) ) w folii za całe 15zł. Nie kupiłem jeszcze tylko dlatego, że boję się, że dostanę jakieś badziewie w papierowym pudełeczku, z fatalnym brzmieniem i bez książeczki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sprawą soundtracku Dirta 2 po premierze i ostatnie kiedy grałem drugi raz bardzo wpadł mi w ucho jeden kawałek, poszukałem i namierzyłem wykonawczynię, Pip Brown aka Ladyhawke i to był strzał w dziesiątkę, od miesięcy praktycznie nie słucham nic innego.

Gatunkowo do electro/indie rock + trochę popu, z klimatem trochę ala 80's. Przyjemna optymistyczna muzyka od której od razu banan na twarzy mi się robi.

Od podstawówki nizmiennie moim numerami jeden było The Prodigy i Apollo 440 aż do teraz.

Eh szkoda że kapela jest z Australii, małe szanse na posłuchanie ich na żywo a to jedno z moich cichych marzeń. W tym roku jest szansa na nową płytę więc może będą koncertować niebawem w Europie jak przy okazji pierwszej.

Edytowano przez igor8472
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quick question.

Czy ktoś wie może, co to za utwór:

http://w68.wrzuta.pl/audio/0sBD88JXUb1/sta...ivb_prezentacja

Będę bardzo zobowiązany za pomoc :D

EDIT: Już znalazłem, ale dziękuję, jeśli ktoś się zainteresował. Ten utwór to Alan Parsons Project - Sirius

A poza tym @Fay

Jeśli idzie o gatunki, których definitywnie nie lubię i lubiś nie planuję, mogę umieścić tu hip-hop/rap, elektronikę (poza tą używaną w soundtrackach), reggae i pop, szczególnie ten promowany teraz w radio/telewizji.

Planować to sobie możesz wakacje nad jeziorem :D Nigdy nie wiesz, kiedy Ci się coś odmieni. Oczywiście nie mówię, że musi Ci się odmienić, ale prawda jest taka, że nie słyszałeś całego dorobku muzyki electro, czy rapu. Kto wie, czy gdzieś tam nie czai się jakiś utwór/płyta/muzyk, który odmieni Twoje patrzenie na muzykę. Ja tak miałem i jak na tę chwilę... Lubię słuchać bardzo wielu przeróżnych wykonawców. Choć kiedyś myślałem tak, jak Ty, że metal to moja muzyka blablabla.

A dziś uważam, że muzyka to bezcenny dar, wspaniały i niezbędny. Ale jak mówię, to oczywiście mocno subiektywne i wcale nie twierdzę, że słuchanie jednego rodzaju muzyki to ograniczenie. Ograniczenie to uważanie, że jest się z tego powodu ultrafajnym ;)

Edytowano przez Patrol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka rockowa (przynajmniej jeszcze) nie umarła. Młodzież, chociaż w mniejszym stopniu, dalej słucha rockowych przebojów ostatnich dekad.

Ale dość już o młodzieży :happy: Przejdźmy do sedna sprawy. Jakie kawałki z gatunku rocka słyszeliście/chcielibyście usłyszeć na dzisiejszych dyskotekach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka tygodni mam urodziny i wykoncypowałem sobie, że sam sobie spróbuję zrobić prezent :P A mianowicie, miałem zamiar wysłać maile do moich ulubionych zespołów (pewnie będzie to Metallica, Maideni, Black Sabbath, Europe, Scorpions, RHCP) w których wytłumaczyłbym, że nie długo kończę 18 lat i zapytałbym się, czy byłaby możliwość dostania od nich jakichś niewielkich giftów (zdjęcie z autografami członków zespołów, jakieś kostki gitarowe etc...). Co o tym myślicie? :) Są jakieś szanse, że mój misterny plan wypali?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, raczej nie dostaniesz maili do żadnego z członków tych zespołów. Skończy się na tym, że koleś opiekujący sięich oficjalną stroną czy kto tam oleje cię i nie odpowie albo da do zrozumienia, że to nie przejdzie.

A poza tym nawet jeśli to dojdzie do kolesi z zespołów, szczególnie Metallica nie przejmie się tym raczej. Słucha ich jakieś trzysta dwadzieścia kwadrylionów ludzi i założę się, że conajmniej miliard razy dostają takie prośby xd.

Aczkolwiek jakiś drobny upominek może przejdzie. Tylko jest taki problem, że członkowie każdego z tych zespołów mieszkają raczej w sporych odległościach od siebie, więc zebranie ich autografów na jednym przedmiocie jest raczej trudne.

Chyba członkowie jakiegokolwiek zespołu nie zjadą się z różnych stron kraju (lub niektórzy - świata), żeby się podpisać. Aczkolwiek spróbuj, jeśli jakimś cudem uda ci się, to będziesz miał fajny prezent xd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jest taki problem, że członkowie każdego z tych zespołów mieszkają raczej w sporych odległościach od siebie, więc zebranie ich autografów na jednym przedmiocie jest raczej trudne.
Chyba członkowie jakiegokolwiek zespołu nie zjadą się z różnych stron kraju (lub niektórzy - świata), żeby się podpisać.

A mnie się wydaje,że takie "prawie" oryginalne i świeże gadżety z podpisami to mogą mieć "na stanie", przygotowane na jakieś okazje, mniej lub bardziej szczególne.Problem ze zjazdem członków zespołu w tym celu jest rozwiązany. Takie pocztówki -zdjęcia z autografami chodziły w latach 80-tych na wiejskich odpustach, kilkanaście takich "imprez" zaliczyłem jako dzieciak (mieszkałem na wsi), ba - nawet miałem takie 'bezcenne' zdjęcia :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka rockowa (przynajmniej jeszcze) nie umarła. Młodzież, chociaż w mniejszym stopniu, dalej słucha rockowych przebojów ostatnich dekad.

No słuchają do dziś, i nie powiedziałbym, że w mniejszym stopniu - bo to większość młodzieży słucha, i OK, gorzej, jeśli nie wychodzą poza ramy indie/alternejtiv i przyjętej klasyki, tucząc ciągle to samo, nie poznając niczego nowego, oraz płacząc, że dzisiejsza muzyka to nie to samo, bo tylko pop dominuje bueee, bo im się szukać ciekawych rzeczy nie chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TechnO, wyraz ten się nie odmienia.

Zaczynając od samych początków.

Jeszcze electro -> obadaj Cybotron - Techno City i Cybotron - Enter.

Początki detroit techno

Juan Atkins

Derrick May

Kevin Saunderson

II fala techno

Jeff Mills

Mills ma zróżnicowaną dyskografię

Początki to u niego rejwy z albumu Waveform Transmission vol.1

np słynne Changes of Life http://youtu.be/VRbqmb2ul2A

na vol.3 masz podobne klimaty.

Następnie twórczość w Purpose Maker i legendarny już, nieformalny hymn techno czyli The Bells: http://youtu.be/KevUFO2moZI

Poza tym z labelu PM takie geniale Tango: http://youtu.be/k6ZiE-7bU4I

Później romansowanie z ambienciwami np na At First Sight

http://youtu.be/HqqmnLnm-M0

I bawienie się w kosmos w stylu One Man Spaceship czy np tegoroczny album The Power,

Obadać możesz Gamma Player Compilation: http://youtu.be/ccYHViDzeNg

W międzyczasie Blue Potential i...http://www.youtube.com/watch?v=STpOak4iAJY

Robert Hood i jego klasyk minimalu, album Internal Empire

Mike Banks

No i Underground Resistance: od nich wszystko z uwzględnieniem http://www.youtube.com/watch?v=iYAIJjZD1I0

I ich pobocznego projektu Galaxy 2 Galaxy czyli albumu Hi-Tech Jazz. :P

To są podstawy Detroit, jak chcesz więcej to pisać tutaj.

Edytowano przez RazorBMW
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś uważam, że muzyka to bezcenny dar, wspaniały i niezbędny. Ale jak mówię, to oczywiście mocno subiektywne i wcale nie twierdzę, że słuchanie jednego rodzaju muzyki to ograniczenie. Ograniczenie to uważanie, że jest się z tego powodu ultrafajnym ;)

Swiete slowa! Jezeli sluchanie jednego gatunku muzycznego daje komus radosc, porusza go, to oczywiscie nie ma w tym nic zlego czy ograniczajacego. Warto sie jednak nie zamykac na nowe doznania, nie tylko zreszta w muzyce.

Osobiscie przestalem dzielic muzyke na gatunki, jest taka, ktora budzi we mnie emocje, sklania do zatrzymania sie przy niej, czy po prostu daje mi troche radosci, i taka, ktora na mnie nie dziala. I tyle.

Nawiasem mowiac, ludzka slonnosc do szufladkowania wszystkiego jest przeogromna. Dyskusje o tym czy dany zespol (plyta, utwor) to jeszcze taki podpodpodgatunek metalu (to przyklad), czy juz inny, potrafia trwac w nieskonczonosc. Troche zabawne dla mnie.

A poza tym uważam, że francuski rock na dłuższą metę jest nużący. Każdy Francuz śpiewa tak samo flegmatycznie i smutno jakby za chwilę serce miałoby mu pęknąć z rozpaczy. Z racji, iż uczę się francuskiego, szukałem jakiegoś zespołu żeby podszkolić sobie język i wnioski z moich poszukiwań są następujące: francuska muzyka jest dla ludzi z depresją lub romantyków poszukujących miłości swojego życia. Tak czy siak, po francusku da się śpiewać chyba jedynie o miłości itp.

Polecam Contreband oficjalna strona zespolu strona zespolu na jamendo, naprawde fajna muzyka, z jajem.

Nie znam co prawda francuskiego, nie rozumiem wiec ani slowa, ale swietnie sie tego slucha.

Edytowano przez autostopowicz70
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rocka, to moje odczucia są takie... że niestety w mniejszym stopniu jest słuchana tego typu muzyka. Z tego co widzę, wszędzie dominuje polski rap, chociaż odkąd przeszedłem do liceum, liczba osób słuchających rocka lub metalu drastycznie wzrosła... Cała klasa potrafiła mnie w gimnazjum wkurzać cały czas puszczając tą muzykę, od której głowa mnie boli (niestety dosłownie ;/). Znałem 2 osoby z klasy, które podzielały moje zdanie (tyle dobrze :P).

Jeśli chodzi o moją "drogę ewolucji" w słuchaniu muzyki wyglądało to mniej więcej tak:

-1 i 2klasa gim. jedynie okazyjne słuchanie paru kawałków Linkin Park na komputerze.

-3 klasa gim. Wszelki Rock i słabszy Metal.

-Wakacje i 1 klasa liceum: Wszelki Rock i Heavy Metal. Jednak Death Metalu nie trawie w najmniejszym nawet stopniu...

Przygodę z muzyką zacząłem Linkin Parkiem, przeszedłem przez Jasona Derulo (akurat nie Rock, ale wlicza się w moją "drogę"), Three Days Grace, Green Day, Scorpions, Queen, AC/DC. Natomiast skończyło się na Avenged Sevenfold (ulubiony), Nickelback, Metallica i Union Square.

Obecnie jestem uzależniony od muzyki i jestem dumny, że tylko od niej.

W obecnych czasach denerwuje mnie brak pewnego obiektywizmu, czy tolerancji. Kiedy np. powiedziałem koledze, że słucham metalu, to mnie wyśmiał "Bo słucham Narwanej"(Nirvana-chyba jedyny zespół z klasy rock/metal jaki zna :D). Jakoś nikogo nie wyśmiewam, tylko dlatego, że słucha innej muzyki, od mojej. Nie ważne czego słuchasz, ale jak traktujesz inną muzykę i ludzi słuchających jej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...