Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Polityka, gospodarka, społeczeństwo I

Polecane posty

Nie znasz Izraelczyków. W pół minuty zrobiliby Iranowi atak swoimi f-16. Z tego zo wiem, oni też mają atomówki.

No właśnie nie wiem, nie znam Izraelskiego rządu i armii. Możliwe, że zrobiliby ten szybki nalot, ale co - Iran nie ma obrony p-lot? xP Atomowych bomb nie mają... oficjalnie.

pitus - 3 wojna światowa, to tylko wtedy, gdy ktoś zachce sobie zagarnąć jakieś terytoria, prawda? Podbić jakiś kraj, czy coś. Tylko wtedy wojna może się tak rozszerzyć (jeżeli idzie o zasięg frontów jak i o liczbę państw po obu stronach), żeby móc nazwać ją "światową".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc według mnie, jeśli będzie o co grać to Amerykanie w zadku będą mieli śmieszne groźby człowieka który nie może im nic zrobić.

A mi się wydaje, że musiałoby by być bardzo dużo do wygrania. Iran będzie dużo bardziej wymagającym przeciwnikiem niż był Irak. Na początek może sprawy pozamilitarne. Po pierwsze - Irak i Szyici. Amerykański atak na Iran oznacza automatyczne pogorszenie się sytuacji w Iraku, czyli konieczność jeszcze lepszego zabezpieczania tego terenu. Zresztą sama wojna/misja stabilizacyjna w Iraku to już bardzo duże obciążenie dla budżetu, armii oraz poparcia dla USA. I nie chodzi mi tu o poparcie ze strony tzw. społeczności międzynarodowej, ale samych mieszkańców USA. Na dodatek Iran to nie Irak, a Mahmud Ahmadineżad to nie Saddam Hussajn. Iran jest państwem dużo bardziej rozwiniętym niż Irak, a jego przywódca cieszy się dużo większym poparciem światku nie tylko arabskim. Na dodatek trzeba jeszcze dorzucić do tego, że Iran jest państwem religijnie w zasadzie jednorodnym - jedyne podziały, na których mogą próbować grać Amerykanie to te, które zostały pokazane w niedawnych protestach.

A co do spraw militarnych - Iran posiada dużo bardziej nowoczesną armię niż poprzedni przeciwnik USA. Importuje zaawansowaną technologicznie broń z wielu źródeł, a na dodatek ma sporo przestarzałego sprzętu made in USA z czasów szacha. Na dodatek Iran posiada całkiem niezłe lotnictwo, a do tego zakupił od Rosji rakietowy systemu obronny Tor-M1, który może napsuć sporo krwi amerykańskiemu lotnictwu. Może ktoś inny przedstawi irańską armię nieco bardziej szczegółowo, ale tak czy siak - USA nie będzie miała łatwego zadania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitus - 3 wojna światowa, to tylko wtedy, gdy ktoś zachce sobie zagarnąć jakieś terytoria, prawda? Podbić jakiś kraj, czy coś. Tylko wtedy wojna może się tak rozszerzyć (jeżeli idzie o zasięg frontów jak i o liczbę państw po obu stronach), żeby móc nazwać ją "światową".

Ale konfikt Izrael-Iran molby grozic rozszerzeniem ze wzgledu na warke arabow i zydow o terytorium izraela, ktore mieszkancy panstw arabskich uznaja za swoje. Izrael jest sojusznikiem USA, a Iran moglby byc wsparty przez Rosje. I to juz bylaby 3 wojna (oczywiscie to scenariusz tylko i wlasne moje przemyslenia) :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie na lekką zmianę tematu dyskusji:

Co sądzicie o ostatnich wydarzeniach związanych z Romanem Polańskim, o wzięciu go w obronę przez sporą część, zarówno światowego jaki i rodzimego, ogólnie pojętego środowiska kulturalnego?

Więcej: sprawa rozbiła się nawet o najwyższe szczebla Ministerstwa Spraw Zagranicznych...

Czy słuszność mają ci, którzy biorą w obronę człowieka, który dopuścił się gwałtu na nieletniej?

Co myślicie o słowach europosła Marka Migalskiego, jakie ów zamieścił, w związku z w/w sprawą, na swoim blogu?

http://migal.salon24.pl/

Mój komentarz do całej sprawy będzie krótki i zwięzły.

Prawo jest prawem - nie przestrzeganie owego prowadzi do anarchii. Człowiek dopuścił się bardzo poważnego przestępstwa, a mimo to jest traktowany jak męczennik. Oczywiście nie można Polańskiemu odmówić talentu reżyserskiego, sporego dorobku w tej dziedzinie - wszak miał dostać prestiżową nagrodę za całokształt swojej pracy. Jednak uważam, że w obliczu bardzo poważnych zarzutów kryminalnych, żadne sukcesy zawodowe nie mogą być okolicznością łagodzącą, nawet jeżeli by się było laureatem samej nagrody Nobla i zdobywcą kilku Oskarów.

Dziwi mnie tylko jedno:

Dlaczego reżyser został zatrzymany dopiero teraz? Czy Polański jakoś specjalnie się ukrywał? Przecież wiadomo było gdzie przebywa. Wszak przez te 30 lat nie żył w jakiejś pustelni czy w grocie gdzie w górach Afganistanu, lecz pracował, kręcił filmy, normalnie żył, a przecież funkcjonują międzynarodowego służby zajmujące się ściganiem "takich" przestępców, choćby Interpol.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam Twoje zdanie na ten temat, nie moze dochodzic do tego, ze czlowiek, ktory ma wysaka pozycje spoleczna mialby nie zostac ukarany za seks z dzieckiem TYLKO dlatego, ze jest slawnym rezyserem, a co z rownoscia wobec prawa zatem pytam sie? Moim zdaniem Pan Radoslaw Sikorski w zwiazku z ta sprawa postapil bardzo nieodpowiednio jako MSZ, natomiast dobrze o calej sprawie wypowiedzial sie premier Donald Tusk. Denerwuje mnie troche to, ze temat aresztowania Romana Polanskiego zajal prawie cale 2 wydania faktow w TVN-ie, moze sie myle, ale wydaje mi sie, ze ten temat jest zbyt rozdmuchiwany i zaczyna wiac nuda, po prostu prawo jest prawem. Jesli ktos sie dopuscil przestepstwa musi zostac przykladnie ukarany przez wymiar sprawiedliwosci, a czyn zwiazany z pedofilia, krzywda dzieci, jest przestepstwem naprawde bardzo powaznym, jak i rowniez ucieczka przed wymiarem sprawiedliwosci Stanow Zjednoczonych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu na Onecie pojawiła się informacja o jakimś policjancie z Kielc, który - jak Polański - "zażywał rozkoszy" z nieletnią. Dlaczego koryfeusze świata filmu i nasi celebryci nie otwierają paszczy w jego obronie? Polańskiemu wolno więcej, niż temu glinie z Kielc? A niby dlaczego?

Polański jeździł po całym świecie nietknięty jak befsztyk na wegetariańskim przyjęciu, ale do Szwajcarii udał się z pompą po odbiór nagrody. Mocno przesadził i tego już Jankesi nie mogli zdzierżyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słyszę wypowiedzi naszych artystów to mi się przypomina słynny SMS z czasów afery Rywina: "Chwała nam i naszym znajomym. Ch... precz".

Pan Migalski napisał świętą prawdę i nie widzę powodów żeby go gnoić tylko dlatego że jest z PiS-u. W Polsce chyba nie wszyscy przyjęli do wiadomości że wobec prawa każdy ma być równy. A usprawiedliwianie Polańskiego że miał ciężkie życie bo Holokaust, żonę mu zabili, itp. to jest już całkiem żenujące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu na Onecie pojawiła się informacja o jakimś policjancie z Kielc, który - jak Polański - "zażywał rozkoszy" z nieletnią. Dlaczego koryfeusze świata filmu i nasi celebryci nie otwierają paszczy w jego obronie? Polańskiemu wolno więcej, niż temu glinie z Kielc? A niby dlaczego?

Polański jeździł po całym świecie nietknięty jak befsztyk na wegetariańskim przyjęciu, ale do Szwajcarii udał się z pompą po odbiór nagrody. Mocno przesadził i tego już Jankesi nie mogli zdzierżyć.

No cóż...witamy w Polsce...

Już nie raz pokazano u nas, że prawo jednak nie jest równo i sprawiedliwie egzekwowane wobec obywateli. Daleko nie trzeba szukać: ostatnie korupcyjne rewelacje związane z ex żoną Pazury...

Babka została przydybana na gorącym uczynku. Jej kompan od "ciemnej strony mocy" przyznał się do winy, a sąd wspaniałomyślnie postanowił nie zastosować środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego, dochodząc do wniosku, że Pani ex Pazura nie będzie mataczyć (600tys PLN jak się okazuje potrafi zdziałać cuda). Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby wcześniej nie "puszkowano" ludzi na trzy miesiące za samo podejrzenie! popełnienia przestępstwa, właśnie z obawy o możliwość mataczenia - momentalnie przypomniała mi się sprawa domniemanego "kręcenia" ze strony "zbrodniarzy wojennych" z Nangarkhel... (o formie ich zatrzymania i doprowadzenia przed oblicze sprawiedliwości już nawet nie wspominam).

A gliniarz z Kielc? To tylko gliniarz, nie ma aktorskich, ministerialnych "pleców", poza tym nie miał odbierać nagrody za całokształt swojej pracy...Ale to stróż prawa! On nie może! "Drugs, girls and Rock&roll" nie są wpisane w konwencję pracy policjanta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niespotykana zgoda zapanowała w dyskusji, ale tym razem całkowicie uzasadniona. Nasze samozwańcze elity, nasi mocarze kultury i sztuki (wszyscy jak jeden mąż starzy i od dawna wypaleni) plotą rzeczy tak niesmaczne, tak obrzydliwe, tak fałszywe, że aż pięknie. Szczególnie dotknęła mnie wypowiedź człowieka, którego dotąd szanowałem nie tylko jako twórce, ale także osobę. Słowa Zanussiego o prostytutce, usprawiedliwianie czynu domniemaną rozwiązłością miejsca były po prostu niesmaczne. Szczególnie trudne do przełknięcia w konfrontacji z moralizatorską twórczością reżysera. Miałem go za osobę wartościową, mądrą (tego nie zmieniły nawet doniesieniea o współpracy z SB), ale właśnie w takie sytuacje są miernikiem prawdziwej wartości. Pan Zanussi oblał egzamin na porządnego mężczyznę. O panu Kutzu szkoda gadać( nie pierwszy raz dał wyraz swojej miałkości intelektualnej i moralnej) nawoływał do zostawienia Romana w spokoju ze względu na jego wiek( co miała powiedzieć 13 latka-nawet ! zepsuta!), jego bezbronność i wrażliwość ( ponownie co mamy w takim razie powiedzieć o 13 latce), na to co w życiu przeszedł(bez komntarza w stosunku co zgotował ofierze). jeszcze babsztyl w rodzaju Stalińskiej wmawia, że 13 latki same wchodzą do łóżka, o cym wie z opowiadań 20 letniego syna. Rozumiem, że każdy z nas może obcować z 13 latką, i to na niej spoczywa odpowiedzialność za stosunek. Bo ona Romana uwiodła- litości. Ponad 40 letni mężczyzna jest bezbronny wobec dziecka. Komuś się pomyliły ofiara z katem. Bierze mnie po prostu obrzydzenie na myśl o tym zakłamanym środowisku, o tych ich ideowych bojkotach Farfała, imputowaniu faszyzmu każdemu, kto myśli inaczej. Niedawno było spotkanie twórcy -Zdrojewski- oczywiście nasi artyści domagali się wręcz 2 % budżetu na kulturę, na ich marne filmidła historyczno-lekturowe.

Sam Roman Polański jest moim ulubionym reżyserem. Ale nie ulubionym człowiekiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wobec tego Szanowne Zbiegowisko powie o wypowiedzi ministra Zdrojewskiego, któremu rezygnacja Jankesów z tarczy, "szykany wobec polskiego zespołu" (góralskiej kapeli), i aresztowanie Polańskiego "wpisują się" w wyraźny spisek przeciwko Polsce. Coś takiego mógłby powiedzieć węszący wszędzie knowania niemieckich rewizjonistów Gomułka w swojej nie najlepszej formie. Zawsze uważałem, że Zdrojowi baaardzo daleko do orła, ale żeby palnąć taki idiotyzm...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, prawo jest prawem, każdy powinien być równy, a to co zrobił Polański jest ohydne. Choć zapewne ta 13latka trochę wszystko nagina. Bo nie wierzę, że biedniutka, niewinna dziewczyna, przypadkiem zabłądziła na alkoholową imprezę dla filmowców... Ale mimo wszystko, nawet jak 13stka sama wchodzi do łóżka, to trzeba ją wykopać, bo to dzieciak, na Jowisza.

Choć z drugiej strony trochę głupio zatrzymywać faceta po 30 latach, kiedy nawet sama pokrzywdzona nie chce się procesować (bo dostała kupę kasy od Romka). Przetrzymać go, skazać szybko na karę pieniężną i puścić.

A spisek? Jaki spisek. Polacy już tak mają, że wszędzie go węszą, jak coś pójdzie nie po ich myśli. To wiadomo, spisek mocarstw. Po prostu Szwajcarzy chcieli się podlizać Stanom. Albo to zwyczajny absurd prawny, jakie się czasem zdarzają.

edit:

z tvn24.pl - czerwony pasek "Pilne": CBA donosi do prokuratury w sprawie ustawy o grach. Zagrożony interes ekonomiczny państwa. Pisze też o tym do prezydenta i premiera.

ocb? :F

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tvn24.pl - czerwony pasek "Pilne": CBA donosi do prokuratury w sprawie ustawy o grach. Zagrożony interes ekonomiczny państwa. Pisze też o tym do prezydenta i premiera.

Dopiero wróciłem ze szkoły, ale i tak jestem więcej niż pewien, że chodzi o gry hazardowe, a nie komputerowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podaje www.tvn24.pl :

"CBA ostrzega premiera, prezydenta, Sejm i Senat, że skarb państwa mógł stracić miliony na zmianach w ustawie o grach i zakładach wzajemnych. Według nieoficjalnych informacji tvn24, mogło chodzić nawet o 500 mln zł. CBA złożyło do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie. - Ta sytuacja może przebić aferę Rywina - ocenił Zbigniew Wassermann z PiS."

Rzecz ma dotyczyć gier hazardowych. Chodzi o nowelizację ustawy o "jednorękich bandytach". Notabene owa "groźna" ustawa ma się dobrze już od ponad roku. Zdaniem BCA ta ustawa funkcjonuje niezgodnie z prawem...

Mówi się, że tego typu wyskoki i rewelacje CBA, mają być akcją odwetową skierowaną przeciwko Poznańskiej ? (nie pamiętam dokładnie) prokuraturze, za podjęcie przez ową śledztwa w sprawie fałszowania dokumentów przez Biuro Anty.... w sprawie tzw. "afery gruntowej".

Oczywiście komentarze i porównania person z PiS'u są jak zwykle trafne i na miejscu.

Ciekawe tylko co ze sprawą "taśm Begerowej". Ciekawe czy ta sprawa, zdaniem Wassermana, również dorównuje "aferze Rywina" ?

Swoją drogą fajnie jest mieć wymówkę: sfałszowaliśmy dokumenty bo... chcieliśmy załapać oszustów....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie Polańskiego.

Niedobrze mi się robi, gdy słyszę ludzi usprawiedliwiających go. Jest świetnym reżyserem, lubię jego filmy, ale nie może to być okolicznością łagodzącą. Uciekł przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości, poza tym już dawno przyznał się do winy. Nie rozumiem, po co go usprawiedliwiać i wznosić tak wielki lament, że został zatrzymany. List gończy był już dawno. Sam Polański unikał USA jak ognia. W końcu wpadł w Szwajcarii, w której ma nawet dom i w nim dawniej pomieszkiwał. Teraz jednak było wiadomo, że przyjeżdża i go Szwajcarzy złapali. Ot, cała historia. Po co ten cały lament? Można było się domyślić, że kiedyś go capną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos Polańskiego: wpis, fakt faktem, nie przybrany w gładkie słowa, ale zwraca uwagę na parę rzeczy IMO nie do pominięcia. Czyn Polańskiego zasługuje na potępienie, bez dwóch zdań - przy czym należy rozpatrzeć choćby to, jaką odpowiedzialność za ten skandal ponosi matka ówczesnej trzynastolatki. Na marginesie: zdębiałem kiedy wyczytałem, że USA dopiero w 2005 roku (PO 30 LATACH!) zaczęły się starać o międzynarodowe ściganie Polańskiego. Ktoś potrafi to wyjaśnić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Generalnie cala sprawa z pewnym znanym rezyserem jest troszku bardziej skomplikowana - jak chocby dziwne rewelacje dotyczace tego, ze pewien prokurator i pewien sedzia chcieli po prostu na jego procesie zrobic kariere i temu taki wyrok dostal, do tego dochodzi jeszcze zmiana zeznan ofiary, dosyc podeszly wiek artysty itp. ... Tyle tylko, jedna rzecz - nie wiem jak sprawa ma sie w amerykanskim prawie, ale zakladam ze podobnie jak w polskim - a w polskim za seks z maloletnia mozna oberwac niemal tyle samo co za gwalt (o ile nie tyle samo), a do tego zawsze mozna wnosic o apelacje, czy kasacje wyroku - tak wiec osobiscie dla mnie ucieczka owego rezysera nie znajduje usprawiedliwienia, a wszelkie gadanie o roznorakich "rozwiazaniach majacych pozwoilic Polanskiemu na obrone honoru" (jak dla mnie jedynym takim rozwiazaniem byloby grzeczne udanie sie do USA i poddanie sie karze) czy tez "potraktowanie zycia rezysera jako okolicznosci lagodzacej" wywoluja u mnie w najlepszym wypadku niesmak. Nie jestem zwolennikiem wsadzanie starych dziadkow do wiezien, ale moim zdaniem skoro Polanski posiada dosc spory majatek, to powinien dostac mozliwosc wykupienia sobie "kary wiezienia" - odstapenie od jej wykonania w zamian za przekazanie polowy (czy tez 3/4, w kazdym razie powinno go to bardzo mocno po kieszeni uderzyc) majatku na jakies domy dziecka czy cos w tym stylu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta sprawa bardzo mnie dziwi. Owszem, Polański popełnił straszny grzech. Poza tym, że wziął do łózka małą dziewczynkę - co wielu byłoby mu w stanie wybaczyć - jest bogatym i znanym Polakiem. Tak być nie może, więc trzeba go ściągnąć na dno kotła. Ale z drugiej strony, bracia i przyjaciele, czy nie jest on tylko człowiekiem na którego oddziaływują ludzkie potrzeby? Czyż człowiek nie jest istotą ułomną? Powinniśmy wnieść się ponad naszą małostkową i egoistyczną naturę i zaprezentować światu inną, lepszą drogę - drogę przebaczenia i miłości do drugiego człowieka. Zatem... wybaczmy!

Żartowałem.

Wielu już wyraziło swoje wątpliwości - dlaczego teraz? Dlaczego ma mu ujść na sucho, bo jest znany? Nie, nie sądzę. Ciekawi mnie co innego; najpierw dziewczynka mówi, że ją zgwałcił (w sądzie), a potem iż zgodziła się sama. Teraz mówi, że mu wybaczyła. Wybaczyła mu to, że zgodziła się pójść z nim do łóżka? A może gwałt? Oto jest pytanie. To, że facet jest teraz dziadkiem niewiele mnie w sumie interesuje, bo na podobnej zasadzie można bronić nazistów pracujących w obozach koncentracyjnych - jeśli ktoś gorliwie i z przyjemnością gazował ludzi, a teraz jest już stary i schorowany to nie za bardzo widzę podstawę do uznawania wieku za okoliczność łagodzącą. Także i tutaj nie widzę podstaw do bronienia Polańskiego podeszłym wiekiem. Dla mnie sprawa jest prosta i nie widzę podstaw do brania Polańskiego w obronę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Romana Polańskiego nie zamierzam tu oceniać czy jest winny czy nie. Powiem tylko, że powienien on ze swoją przeszłośćią się już dawno rozliczyć. Powinien kiedyś przeczuwać, że prędzęj czy późńiej Amerykanie mogą go złapać. W każdym razie każdy jest kowalem swojego losu i czasem trzeba się rozliczyć się ze swoim życiem.

Dotyczy to także przestrzegania prawa. Ci, co bronią Polańskiego powinni pamiętać, że prawo jest dla wszystkich. Nie przekonują mnie argumenty typu "w innym kraju to by się rpzewniło już 20 lat temu". Sjkoro w dasnym kraju obowiązują określone przepisy to trzeba się dostosować. Polański się nie dostosował i ma teraz niemały problem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, jak widzę tę całą gadkę o Polańskim, to śmiać mi się chce. Tyle "argumentów" za i przeciw, a żaden nie dotyka meritum sprawy. I nie mówię tu tylko o forum, ale o mediach i politykach też. W zasadzie tylko Kalisz zwrócił uwagę na jedną rzecz: jak sprawa takiego czynu jest uregulowana w szwajcarskim prawie? USA ma inne prawodawstwo i tam takie przestępstwa się nie przedawniają. Nie wiem jak jest w Szwajcarii, ale w większości krajów europejskich istnieje instytucja przedawnienia ścigania. Jeśli u Helwetów takie przestępstwo przedawniło się, to nie mieli oni prawa zatrzymać Polańskiego. Mimo podpisanej z USA umowy ekstradycyjnej. Pozwolę sobie przypomnieć choćby sprawę Heleny Wolińskiej, której wydania z Wielkiej Brytanii żądała Polska. U Brytyjczyków sprawa się przedawniła, gdyż brali pod uwagę tylko kwalifikację jako tzw. mord sądowy, a zapisie o zbrodniach komunistycznych w ich prawie nie ma, więc nie musieli się, ba nie mogli wręcz, sugerować się zapisami prawa polskiego. Przywilejem przestępcy jest unikanie kary i chowanie się tam, gdzie wymiar sprawiedliwości go nie dosięgnie. Sprawa jest prosta: jeśli Polański popełniłby ten czyn w Szwajcarii te 30 lat temu, to byłby tam ścigany? Jeśli tak, to jest frajerem, że się tam wybrał i powinien zostać wydany Stanom. Jeśli nie, to nie mieli prawa go tknąć, gdyż łamią własne prawo. Umowa ekstradycyjna nie może obejmować takich przypadków. Równie dobrze mogą wydawać obywateli państw arabskich, bo ich np. Arabia Saudyjska oskarża o picie alkoholu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Pezecie, nie raczyłeś zwrócić uwagi, że nie tego dyskusja w zasadzie dotyczy. Nie rozpatrujemy winy Polańskiego, ani tego, czy rzecz się przedawniła, czy nie. Rozmawiamy o reakcji naszych mediów i rozmaitych celebrytów czyniących z niego niemal ofiarę rozhukanej seksolatki. Dyskutujemy o tym, czy wielkim wolno więcej. Zechciej nieco uważniej śledzić nurt dysputy, bo z taką dyspersją uwagi nabawisz się dyspepsji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generale, ja to widzę. I stąd się właśnie wziął mój post. Bo w całości tego zamieszania umknęła najważniejsza sprawa. O tym, że Polański współżył z nieletnią było wiadome od dawna. Afera zrobiła się przez to, że zatrzymano go po trzydziestu latach. Bo to jest nie fair. Skoro udało mu się doczekać do przedawnienia, to powinien być już czysty. W świetle prawa kraju, w którym przebywa. Nie mówię o odpowiedzialności moralnej. I właśnie takie gadanie, że Polański "wielkim artystą jest" tylko zaciemnia obraz całej sytuacji. Ja 30 lat temu kradłem cukierki ze szkolnego sklepiku. To niech mnie teraz wsadzą. I gadanie, że Pezet "wielkim moderatorem na FA" jest nie ma nic do rzeczy. Albo mają prawo mnie wsadzić, albo nie. A wg wszystkich znanych mi przesłanek Polańskiego po prostu nie mieli prawa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak "przedawnienie ścigania". Poza tym o przedawnieniu można w ogóle mówić w momencie zapadnięcia wyroku. A tak się akurat składa, że Polański nie jest skazany, zatem w świetle prawa nie jest "oficjalnym" przestępcą. USA ma podpisaną ze Szwajcarią umowę ekstradycyjną. Umowa jest obustronna i tak samo brzmiąca dla sygnatariuszy. Dlatego właśnie reżyser został zatrzymany właśnie w Szwajcarii (na wniosek amerykańskiego nakazu aresztowania). Z tego co wiem, to ta umowa min. mówi, że przestępstwo nie może przedawnić się tylko w kraju proszącym o ekstradycję.

A to o czym Ty, Pzkw, próbujesz mówić, miało by jako taki sens w momencie, gdyby Polański miał wyrok.

Przywilejem przestępcy jest unikanie kary i chowanie się tam, gdzie wymiar sprawiedliwości go nie dosięgnie. Sprawa jest prosta: jeśli Polański popełniłby ten czyn w Szwajcarii te 30 lat temu, to byłby tam ścigany? Jeśli tak, to jest frajerem, że się tam wybrał i powinien zostać wydany Stanom. Jeśli nie, to nie mieli prawa go tknąć, gdyż łamią własne prawo.

Szczerze mówiąc to co napisałeś, jest dla mnie po prostu niezrozumiałe.

Przestępcą jest osoba z wyrokiem. Bez decyzji sądu jest raptem podejrzanym. Zatem jakim cudem, skazany może mieć przywilej uniknięcia kary?

Poza tym, jeśli, hipotetycznie, Polański miałby się dopuścić owego czynu lubieżnego w Szwajcarii, to po co miałby być wydany Amerykanom?

Dziwi mnie tylko to co już pisałem wcześniej: czemu Polańskiego zatrzymano akurat teraz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ferrou

Twoją wypowiedź mogę skwitować tylko jeden sposób - jak się nie znasz, to staraj się nie pisać głupot.

Czym innym jest przedawnienie wykonania kary, o którym Ty mówisz, a czym innym przedawnienie ścigania, które zachodzi właśnie w przypadku Polańskiego. W polskim prawie masz je w art 101 kk. A tu masz linka do opisu: http://www.serwisprawa.pl/definicje,272,pr...osci__scigania_

A z tą Szwajcarią jest prosta sprawa: sąd rozpatrujący sprawę ekstradycji musi wziąć pod uwagę to, czy dany czyn, gdyby w danym czasie został popełniony na terytorium Szwajcarii byłby teraz ścigany. Jeśli nie, to ekstradycja nie jest możliwa. Mało tego, samo zatrzymanie osoby było już niezgodne z prawem. Bo prawo krajowe ma pierwszeństwo przed umowami międzynarodowymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej denerwuje, to, ze przez 2 dni w "Faktach pokazywano Polanskiego. Pokazywano go w sposob jak by byl mennczenikiem. A czy w taki sam sposob pokazali by innego faceta, ktory "zabawil" by sie z 13 latka? Roman Polanski jest dla mnie po prostu pedofilem, nie wazne czy wybitnym, ale pedofilem i musi odpowiedziec za to co zrobil.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...