Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Polityka, gospodarka, społeczeństwo I

Polecane posty

Więcej ludzi umarło z wyziębienia na mrozach, niż na świńską grypę w Polsce. A nawet w przypadkach śmierci spowodowanej tą grypą - przyczyną nie była tylko ona, lecz powikłania i połączenie z innymi chorobami. Cała ta paranoja w okół świńskiej grypy była tylko sztucznie rozdmuchiwana przez media. A już śmiać mi się chciało, jak pokazywali w TVP biednego Kochanowskiego, który zachorował na tą straszliwą chorobę. Męczennik normalnie :P Także jeżeli chodzi o nie-zakup szczepionek, to oklaski dla p. Kopacz. Przynajmniej coś zrobiła dobrze ;x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po pierwsze i tak kradną, po drugie w 2009 roku ministerstwa wydały na nagrody dla siebie ok. 120 mln. więc na sobie nie oszczędzali.

To jeszcze nie powód żeby marnotrawili kolejne miliony na szczepionki.

Jednak co wieczór się te światła zapala nawet w miejscach gdzie przez całą noc przejdzie jeden człowiek. Bezsensowny wydatek?

A nie? Lampę w miejscu gdzie chodzi tylko kilka osób i nie jeżdzą samochody trzeba zdemontować. Po co ma szczpecić krajobraz.

3. Tak, a jakby masowo umierali to udowodniliby, że jest groźna... Tyle, że jakby zaczęli to udwadniać to byłoby za późno na działanie prewencyjne.

Jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Już w maju mówiono o świńskiej grypie w Meksyku więc było wiadomo jakie ta choroba ma przebieg.

Sorry, nie mam już takiej wiary w ten rząd jak Ty.

Ja nie ufam przesadnie żadnym politykom, z rządzącymi obecnie włącznie. Sprawa stoczni nyła tak głośna że ewentualne kłamstwo jużdawno by się wydało.

5.Kara była nałożona zgodnie z prawem,

Rozumiem że jest w tej dziedzinie ekspertem skoro tak autorytatywnie twierdzisz. Przyjmij do wiadomości że nawet jak kogoś bardzo nie lubisz to nie znaczy że jest on przestępcą

6. http://www.dziennik.pl/gospodarka/article5...Jest_umowa.html

Wygląda na to, że Ty masz dobre, tylko nieaktualne...

Zapomniałem że starą pisowską metodą jest wmawiać ludziom że białe jest czarne a czarne jest białe. Zabawne że przytaczasz artykuł sprzed miesiąca i twierdzisz że ja mam nieaktualne dane. Zresztą w twoim artykule wyraźne jest napisane że "muszą jeszcze się dogadać PGNiG z Gazpromem". No to się na razie nie dogadali.

umowa gazowa bez podpisu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i panowie, wreszcie się wydarzyło - Zbigniew Ziobro przeprosił dra Garlickiego. Po "Wiadomościach", "Faktach" i "Wydarzeniach" pojawiła się plansza z przeprosinami. Będę potem tego szukał na YouTube, bo takie rzeczy warto sobie zapisać i potem odtwarzać. Ziobro to wyjątkowo podły i cyniczny typ człowieka, dlatego satysfakcję mam jeszcze większą, że musiał się ukorzyć i przeprosić. No ale plus dla niego, że jednak przeprosił - co prawda po kilku latach, ale jednak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrzcie jaka niespodzianka. A ja już też myślałem, że tego nie zrobi. No cóż pan Ziobro nie wzbudza u mnie sympatii. Zapewne te przeprosiny ugodziły jego dumę. Trudno trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa, zwłaszcza za kłamstwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i panowie, wreszcie się wydarzyło - Zbigniew Ziobro przeprosił dra Garlickiego.

Ty to nazywasz przeprosinami? Niby przeprosił a tak jakby nie przeprosił. Mógł zlecić jeszcze mniejsze literki... Garlicki powinien zażądać należytego wykonania wyroku. Nie tylko sama mikra tablica ale jeszcze głos lektora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię inteligentnie złośliwych ludzi ale Ziobro to straszny typ cżłowieka, taka menda, przepraszam za wyrażenie. Ciśnienie podniosły mi jeszcze jego komentarze na temat sądu który wydał wyrok. Mówił coś o tym że to dlatego dostał taki, a nie inny wyrok bo sąd był stronniczy (Ziobro, w swoim mniemaniu, miał się dobrać do kupra niesprawiedliwości w władzy sądowniczej której przykładem miał być właśnie wyżej wymieniony sąd).

Wyrok sądu głośno podważał w swoim czasie również Jarosław Kaczyński, jeśli dobrze pamiętam, nieładnie komentując kwalifikacje sędziny która wydała orzeczenia na niekorzyśc Kaczyńskiego w jakiejś sprawie (wyleciało mi z pamięci, jakiej).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię inteligentnie złośliwych ludzi ale Ziobro to straszny typ cżłowieka, taka menda, przepraszam za wyrażenie. Ciśnienie podniosły mi jeszcze jego komentarze na temat sądu który wydał wyrok. Mówił coś o tym że to dlatego dostał taki, a nie inny wyrok bo sąd był stronniczy (Ziobro, w swoim mniemaniu, miał się dobrać do kupra niesprawiedliwości w władzy sądowniczej której przykładem miał być właśnie wyżej wymieniony sąd).

Akurat z całej tej prymitywnej pisowskiej hołoty Ziobrę lubiłem najbardziej, widać było, ze facet ma koncepcję, chciał dobrać się do tyłków złodziejom, porozliczać wszystjie te machloje jakie bły i są kręcone na Wiejskiej i w Belwederze, no i oni w panice znaleźli na niego haka. Ale i tak by się go pozbyto bo za wiele szumu robił. Niech się cieszy, że nie "zginął w wypadku" lub "zmarł na zawał" - jak wielu ludzi - choćby powiązanych z najgłośniejszymi afera, mi w Polsce (FOZZ, Olewnik, Papała, Dębski)

Co do pana doktora "Gie" - mordercą nie był, ale wiem z dwóch źródeł, że kawał z niego chama, więc nie ma kogo żałować.

Chociaż... tak popierałem kiedyś PiS - ale skońćzyli się dla mnie po tym jak wbrew górnolotnym deklaracjom cichaczem sprzymierzyli się ze złodziejskim ścierwem pod nazwą Lepper. Ale kiedyś popierałem i LPR a jeszcze ecześniej SLD. Dziś już nikogo nie popieram. To wszystko to jedna hołota.

PO nie musiałem popierać, od poczatku wydawali mi się zwykłymi cwaniaczkami - co obecnie wyłazi - i znowu mogę, cholera, powiedzieć "A nie mówiłem?". Taka partia "dla wszystkich" - bo ma tam swoje miejsce zarówno katolcki Gowni jak i przygłup Palikot....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem? Ktoś kto potrąci pieszego, zbiegnie z miejsca wypadku pozwalając temu pieszemu się wykrwawić, według polskiego prawa jest mordercą. A lekarz nie wykonujący operacji na pacjencie, bez uprzedniego wzięcia w łapę, mordercą nie jest? I czy dobrze rozumiem, że Państwo/Panowie podzielacie tę interpretację?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem? Ktoś kto potrąci pieszego, zbiegnie z miejsca wypadku pozwalając temu pieszemu się wykrwawić, według polskiego prawa jest mordercą. A lekarz nie wykonujący operacji na pacjencie, bez uprzedniego wzięcia w łapę, mordercą nie jest? I czy dobrze rozumiem, że Państwo/Panowie podzielacie tę interpretację?

Moja koleżanka była stażystką u doktora "Gie" - i raz opowiadała jakie numery ten pan wykręcał, zaszycie w żołądku chorego chusty "przez zapomnienie" to była norma. Ponadto moja niezyjąca już ciotka się kiedyś u niego leczyła i mówiła, że bez koperty to nawet nie chciał gadać z pacjentem.

A teraz ta kutwa chodzi w "glorii i chwale" zamiast gnić gdzieś w pierdlu. Taka sprawiedliwość. Z przyczyn tylko i wyłącznie politycznych z buca zrobiono męczennika a Ziobrę TRZEBA BYŁO udupić za wszelka cenę, bo wielu panów i pań z jednej, drugiej a nawet z trzeciej partii mogłoby zacząć źle spać po nocach. Trochę boli, że nawet własna partia stanęła przeciwko niemu. I tak ma dobrze, Mógł "zginąć w wypadku" czy coś...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czy dobrze rozumiem, że Państwo/Panowie podzielacie tę interpretację?

Prawdę mówiąc widzę brak związku. Co innego potrącenie kogoś i zostawienie go na ulicy, a co innego skorumpowany lekarz. Jeszcze co innego oskarżenie o zamordowanie pacjenta. Jeśli chodzi o doktora G. to zdaje mi się, że miał (lub ma) dwie odrębne sprawy; o mordowanie pacjentów i o zarzuty korupcyjne?

A teraz ta kutwa chodzi w "glorii i chwale" zamiast gnić gdzieś w pierdlu. Taka sprawiedliwość.

Nie wsadza się ludzi za kraty za to jakimi są ludźmi, a za to co zrobili.

Z przyczyn tylko i wyłącznie politycznych z buca zrobiono męczennika a Ziobrę TRZEBA BYŁO udupić za wszelka cenę, bo wielu panów i pań z jednej, drugiej a nawet z trzeciej partii mogłoby zacząć źle spać po nocach.

Nie wiem jak ty, ale ostatni ministrowie sprawiedliwości w ogóle ministrami sprawiedliwości być nie powinni z różnych powodów. Nie tylko politycznych. Ziobro nie umiał się przyznać do winy (jak zresztą chyba większość partii), czy też zapędzenia, przedwcześnie mówiąc o pozbawianiu życia to teraz musi ponieść tego konsekwencje. Jeśli ktoś tu robi z kogoś niesłusznego męczennika za sprawę to równie dobrze można mówić o Ziobrze. Może doktor G. nie jest święty, może jest skorumpowany, ale wydawało mi się, że państwo zakłada zasadę niewinności i minister sprawiedliwości powinien się tego trzymać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz ta kutwa chodzi w "glorii i chwale" zamiast gnić gdzieś w pierdlu. Taka sprawiedliwość.

Nie wsadza się ludzi za kraty za to jakimi są ludźmi, a za to co zrobili.

A jak Ci powiem, że "Gie" mimo, że został przeproszony i oczyszczony z zarzutów morderstwa to i tak ma sprawę w sądzie o łącznie kilkadziesiąt zarzutów (m.in. mobbing, przyjmowanie łapówek, molestowanie seksualne, błędy w sztuce lekarskiej)? To jest jeden z tych "mafiozów w białych kieckach" których taki Ziobro (i kilku innych) chciał ustawić do pionu, rozliczyć. No ale wiadomo, wysoko postawieni mają wysoko postawionych kolegów i..... nic nikomu nie zrobiono. Oprócz pacjentów doktora "Gie" - ale na linii pacjent-lekarz przegrywają zawsze ci pierwsi...

Może doktor G. nie jest święty, może jest skorumpowany, ale wydawało mi się, że państwo zakłada zasadę niewinności i minister sprawiedliwości powinien się tego trzymać.

Tu masz rację, popełnił błąd bo poniosły go emocje. Niepotrzebnie. Dziwi tylko fakt, że obecnie publicznie dzieją się gorsze "jaja" i jakoś ci co grzali stołki grzeją je nadal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i panowie, wreszcie się wydarzyło - Zbigniew Ziobro przeprosił dra Garlickiego.

Ty to nazywasz przeprosinami? Niby przeprosił a tak jakby nie przeprosił. Mógł zlecić jeszcze mniejsze literki... Garlicki powinien zażądać należytego wykonania wyroku. Nie tylko sama mikra tablica ale jeszcze głos lektora.

Niestety przepisy są tak skonstruowane, że w tego typu przypadkach to dr Galicki, idąc do sądu, musi zadeklarować, czego oczekuje. Jeśli chcemy przeprosin, to musimy to wprost zapisać w pozwie. Żeby było ciekawiej, to na nas spoczywa obowiązek określenia, jak te przeprosiny mają wyglądać. Jeśli tego nie sprecyzujemy już wtedy, to wydawca (gdy skarżymy np. gazetę) może przeprosiny umieścić małym druczkiem w rogu ostatniej strony i w ten sposób wykona to, do czego zobowiązał go sąd. Jeśli jednak w pozwie sprecyzujemy, że chcemy przeprosiny w dwóch ogólnopolskich dziennikach na całą stronę, czcionką taką a taką, takim a takim kolorem na takim a takim tle, o takiej a takiej treści, to dokładnie takie przeprosiny będą musiały się ukazać (naturalnie o ile sąd się zgodzi). I dopiero gdy wydawca się do tego nie zastosuje i przeprosi małą czcionką, mamy prawo wrócić do sądu.

Sąd sam z siebie nie ustali wszystkich szczegółów publikacji.

Wina leży więc po stronie dr. Garlickiego - gdyby chciał lektora i wielkiej czcionki, miałby lektora i wielką czcionkę. Widocznie jednak tego zaniedbał (a raczej jego prawnik zaniedbał) i Ziobro zrobił tak, jak chciał. Że niehonorowo? Ten człowiek w ogóle nie ma honoru, więc mnie to nie dziwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem po stronie Ziobry :)

Jest chyba jedynym politykiem PiSu, do którego nie mam pretensji za to co działo się pod rządami tej partii. Ciągle go o coś oskarżano, a jednak za każdym razem kończyło się tylko na pomówieniach, lub Ziobro przedstawiał dowody (albo jak kto woli gwoździe) świadczące o jego niewinności.

No i ostatecznie dostał wyrok za słowa...

Poza tym za jego "kadencji" zanotowano bodajże najwyższy po 89r. spadek przestępczości...

Zgadzam się ze wszystkimi, którzy potępiają przede wszystkim Garlickiego. Bo to, że narzekamy i psioczymy na polityków, jest normalne w każdym kraju na świecie i tak zawsze będzie. Z resztą większość z nas w ogóle nie interesuje się tym, co na Wiejskiej się dzieje. Ale jednak lekarz, to co innego. Każdy z nas może trafić pod nóż takiej mendy (za odpowiednią dopłatą oczywiście).

Ilu z was chciałoby trafić właśnie na Garlickiego?

A jeszcze zmieniając temat, to rację mają PiSowcy (głównie Jareczek), że gdyby PiS wykręcał 2 lata temu takie cyrki jak teraz PO, to skończyłby chyba przed plutonem egzekucyjnym. Szczerze, to dla mnie koalicja z Lepperem, była znacznie mniej bolesna, niż oglądanie szczerzących się Schetyny, czy Drzewieckiego, którzy jakoś za Grzecha i Mira zbytnio nie ucierpieli (czym jest dymisja, skoro dalej mogą sobie chapać, ile tylko zechcą?)

A tak w ogóle, nie ufam żadnej partii i do wyborów nie chodzę...słusznie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas może trafić pod nóż takiej mendy (za odpowiednią dopłatą oczywiście).

Ilu z was chciałoby trafić właśnie na Garlickiego?

Ja. Zawsze i wszędzie. Garlicki jako jedyny zgodził się operować mojego dziadka, gdy ten był w stanie krytycznym. I co? Operacja się udała, minęło od niej 2-3 lata i dziadek żyje i ma się całkiem nieźle (jak na swoje 86 lat). Ta "menda" (jak raczyłeś ładnie określić) uratowała mu życie i - niespodzianka - nie wzięła za to żadnej łapówki, nie było o tym nawet słowa. Poczekajmy na wyrok sądu, ale sami widzicie, że zły do szpiku kości to on nie był...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ci powiem, że "Gie" mimo, że został przeproszony i oczyszczony z zarzutów morderstwa to i tak ma sprawę w sądzie o łącznie kilkadziesiąt zarzutów (m.in. mobbing, przyjmowanie łapówek, molestowanie seksualne, błędy w sztuce lekarskiej)?

Ma sprawę w sądzie. Ma sprawę. W sądzie. Ma. Powtarzam to parokrotnie, żeby mocno to podkreślić. I związku z tym pytanie; czy człowiek, któremu nie udowodniono - jeszcze - winy powinien siedzieć za kratami? Zdaje się nawet, że sam o tym wspomniałem post wcześniej. O co więc chodzi, bo nie jestem już pewien?

Dziwi tylko fakt, że obecnie publicznie dzieją się gorsze "jaja" i jakoś ci co grzali stołki grzeją je nadal.

Parę głów się posypało w niektórych resortach. Czy dzieje się gorzej? Ja tego tak nie odczuwam. Fajnie nie jest na pewno, ale stara tradycja kiepskich rządów trwa w najlepsze i z tym mogę się zgodzić. Nie ma się jednak czemu dziwić, skoro polityka przypomina bagno - cuchnie w nim wciąż ta sama, stojąca woda?

Ale jednak lekarz, to co innego. Każdy z nas może trafić pod nóż takiej mendy (za odpowiednią dopłatą oczywiście). Ilu z was chciałoby trafić właśnie na Garlickiego?

A co ty wiesz o Garlickim? Bo już tutaj, na forum, widzę dwie różne opinie na jego temat. Ile ludzie wiedzą na temat lekarzy, gdy w ogóle trafiają w ich ręce? Trochę więcej niż nic?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze zmieniając temat, to rację mają PiSowcy (głównie Jareczek), że gdyby PiS wykręcał 2 lata temu takie cyrki jak teraz PO, to skończyłby chyba przed plutonem egzekucyjnym. Szczerze, to dla mnie koalicja z Lepperem, była znacznie mniej bolesna, niż oglądanie szczerzących się Schetyny, czy Drzewieckiego, którzy jakoś za Grzecha i Mira zbytnio nie ucierpieli (czym jest dymisja, skoro dalej mogą sobie chapać, ile tylko zechcą?)

Wiesz, jest taka niepisana zasada, że "chcesz wyciszyć aferę i uchronić od poważniejszej odpowiedzialności jej sprawców - powołaj komisję śledczą". Od PO mogłoby się uczyć SLD i PiS - takiej bezczelności, chamstwa i hipokryzji w rządzeniu państwem jeszcze nie było.

Obecnie PO nie bez sukcesów przypuszcza atak na wolnośc w internecie (i nie tylko). Pod pretekstem tzw "afery hazardowej" i ograniczenia hazardu w necie ma wejśc w życie ustawa o cenzurze w internecie - czyli coś podobnego jak w Chinach - oczywiście nie bęzie się to nazywac "cenzura" bo się to źle kojarzy, tylko np. "kontrola nieodpowiednich treści". I..... i nic, cicho. Gdyby PiS zaczął takie jaja wykręcać to nawet sobie nie wyobrażam jaki by się ogólny wrzask podniósł o "bezprecedensowym zamachu na demokrację", "totalitarnym państwie", rózne Lisy, TVN-y itp. by się pieniły aż miło. Ale za tymi posunięciami stoi PO, a PO jest "na topie" - bo oni tacy liberalni, nowocześni i w ogóle same swoje chłopaki, nie jakieś mohery z PiSu - więc proPOwskie media raczej niechętnie się odzywają.

Tak jak pisałeś - gdyby PiS takie wały kręcił to by ich zjedli. Wszyscy. Nie, żebym był za PiSem, bo to w większości tłumoki, ale taka jest rzeczywistość. Nie wiem czy dostrzegacie to, ale Po tylko w mediach zgrywa taką liberalną partię.

Koalicja z Lepperem mnie o tyle zaskoczyła, że wcześniej Kaczyńscy jasno się wypowiadali, że nigdy-przenigdy nie wejdą w koalicję z Samoobroną, ani nie będzie w ich rządzie miejsca dla ludzi z wyrokami - a Lepper jak był wicepremierem już tych wyroków na koncie parę miał.

Wiecie co jest najgorsze? Że ci "przekręciarze" zatracili już resztki honoru i wstydu w wyścigu do "koryta". Że takie po wielokroć skompromitowane szuje jak Beger, Chojarska, Gosiewski, Marcinkiewicz, Miller, Orzechowski - wciąż próbują wracać do polityki - jak nie głównym to tylnym wejściem. I to, że ludzie jeszcze na nich głosują. Bo jak to widzę na forach ateistycznych i racjonalistycznych jak wiele ludzi gotowych jest poprzeć takie SLD - to dreszcze mnie przechodzą.

A tak w ogóle, nie ufam żadnej partii i do wyborów nie chodzę...słusznie

Ostatni mój głos to głos na PiS oddany parę lat temu. Teraz tez już dałem sobie spokój - bo tak naprawdę - co zmienimy? Nic, głosujemy na kandydatów podanych "z góry", wybór jest taki - "zagłosuję na idiote lub złodzieja - przy czym potem sie okaże, że idoota kradnie, a złodziej mądrością nie grzeszy". Nic nie zmienimy - od lat niby rządza różne partie, rózni ludzie, różne opcje - a jest TAK SAMO. Zresztą wyniki wyborcze są w 80% kreowane przez media, dlatego partiom tak zależy na zagarnięciu mediów. Sondaże - te mniej czy bardziej realistyczne - wbrew pozorom mają wielki wpływ na wyniki wyborów - bo taki Jan Kowalski oglądając sondaż "Gdyby wybory odbyły się dziś, to......." mysli sobie "Tyle ludzi głosuje na partie X - coś w tym jest, chyba też tak zrobię".

Do fanów doktora "Gie" - nie bójcie się, włos mu z głowy nie spadnie. W Polsce akurat lekarze, prawnicy, biznesmeni są ponad prawem. Pamiętacie aferę "Łowców skór"? Skazano tylko jakieś "płotki" i to na śmieszne wyroki. Jakie kary otrzymali "Anioł Smierci", "Mengele" czy "Potasik" (ksywy doktorów-morderców)? O czym mowa.....?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helmutt, a czymże się skompromitował Gosiewski, że jest "taką szują"? Bo nie umam?

Słynnym peronem we Włoszczowie, który obecnie służy tak naprawdę "psu na budę", moralnymi pouczeniami z głośników RM (a z moralnością p. Edgar ma tyle wspólnego co moja głowa z bujna czupryną), udziałem w aferze hazardowej, z którego rzutem na taśme sie wywinął, kilkoma występami w radiu i TV "po spozyciu" i tam jeszcze coś by się znalazło.

Z chęcią bym się też dowiedział za co ludzie nienawidzą Kaczora (prezydenta). Bo ciągle słyszę, że kompromituje Polskę, a nie za bardzo rozumiem czym.

Ja głosowałem na niego. Później stracił u mnie zaufanie za jedną ważną rzecz - mocno podzielił Polaków - a to się nie udało wcześniej nikomu - od PPR do SLD. Jego koncepcja była taka "Kto nie z nami ten przeciwko nam, nasz wróg śmiertelny, jest w ubeckim układzie etc." Prezydent kraju tak nie postępuje. On nie ma byc prezydentem prawicowych katolików, ale wszystkich Polaków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od PO mogłoby się uczyć SLD i PiS - takiej bezczelności, chamstwa i hipokryzji w rządzeniu państwem jeszcze nie było.

Za to takie zdania padały w tym temacie - albo, żeby być ścisłym, w temacie tego rodzaju - już nie raz i nie dwa. Prawie tak, jakby każdy kolejny rząd bił jakiś rekord.

Bo jak to widzę na forach ateistycznych i racjonalistycznych jak wiele ludzi gotowych jest poprzeć takie SLD - to dreszcze mnie przechodzą.

Z grzesznej ciekawości - czemu cię dreszcze przechodzą? Dla mnie to tylko wytłumaczenie, dlaczego socjologom nie wychodzą prognozy; bo u nas głosuje się na kolejne partie, odrzucając te, które nie spełniły oczekiwań. Skoro jak dotąd wszystkie zawiodły, cokolwiek to znaczy, to zaczynamy od początku. I tak w kółko. W systemie dwupartyjnym głosowałoby się pewnie na zmianę co wybory. W sumie nic niezwykłego.

Do fanów doktora "Gie"

A są tu jacyś wielbiciele doktora G.? Bo wydaje mi się, że działa tu mechanizm "nie z nami, to przeciw nam".

Z chęcią bym się też dowiedział za co ludzie nienawidzą Kaczora (prezydenta). Bo ciągle słyszę, że kompromituje Polskę, a nie za bardzo rozumiem czym.

Włącz telewizor? Nienawiść to za dużo powiedziane. Na to trzeba sobie zasłużyć. Powiedziałbym raczej, że darzę go pogardą. Kreuje się na świętego, a sam jest kłamcą i grzesznikiem. Już parokrotnie to twierdziłem i nawet podawałem dowody. To jest żałosne, jeśli ma się tego świadomość. Ty widocznie nie masz, więc stąd pewnie twoje zdziwienie. Jest małostkowym człowiekiem i nie potrafi stanąć nad podziałami. Taki facet nie powinien być prezydentem. Śmiechów międzynarodowych - także z okazji prezydenta - mieliśmy kilka, więc i tutaj nie ma czego bronić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak to widzę na forach ateistycznych i racjonalistycznych jak wiele ludzi gotowych jest poprzeć takie SLD - to dreszcze mnie przechodzą.

Z grzesznej ciekawości - czemu cię dreszcze przechodzą? Dla mnie to tylko wytłumaczenie, dlaczego socjologom nie wychodzą prognozy; bo u nas głosuje się na kolejne partie, odrzucając te, które nie spełniły oczekiwań. Skoro jak dotąd wszystkie zawiodły, cokolwiek to znaczy, to zaczynamy od początku. I tak w kółko. W systemie dwupartyjnym głosowałoby się pewnie na zmianę co wybory. W sumie nic niezwykłego.

No nie wiem, na zdrowy rozum to partia, która skompromitowała sie po wielokroć nie powinnna uzyskać nawet w 1/10 takiego poparcie jak teraz ma SLD (a podobno ciagle rośnie). Zaufałbyś koledze, który kilkakrotnie zrobił Cię bezczelnie w ch...? Bo ja nie. No ale być może sie nie znam, być może w polityce obowiązują inne standardy.

Dziwię się, że akurat racjonaliści i zwolennicy neutralności światopoglądowej państwa tak staja za SLD (bo postkomuchy to rozumiem) - czyżby na skrzeczenie Senyszynki o "szkodliwości krzyży w szkole" tyle ludzi się jeszcze nabiera?

Do licha - przecież SLD miało 8 lat na uporządkowanie tych kwestii! Co przez ten czas robili? Przypomnij sobie na jakich konkretnie obietnicach wyborczych SLD dorwało się do władzy a Kwaśniewski został prezydentem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaufałbyś koledze, który kilkakrotnie zrobił Cię bezczelnie w ch...? Bo ja nie. No ale być może sie nie znam, być może w polityce obowiązują inne standardy.

Popełniasz jeden błąd. Zakładasz, że inni ludzie są tak samo inteligentni jak ty. I że mają tak samo dobrą pamięć. Prawda jest taka, że obecnie nie powinno się głosować na żadną z głównych - tzn. przedstawianych w mediach - partii. Poza tym dochodzi do tego zmienność w oddawaniu głosów, co jest raczej powodowane słabymi wynikami partii, na które głosowało się wcześniej. Mnie bardziej ciekawi jaki jest "stalowy elektorat" każdej partii. Bo resztę możnaby wtedy zaliczyć do głosów chwiejnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaufałbyś koledze, który kilkakrotnie zrobił Cię bezczelnie w ch...? Bo ja nie. No ale być może sie nie znam, być może w polityce obowiązują inne standardy.

Popełniasz jeden błąd. Zakładasz, że inni ludzie są tak samo inteligentni jak ty. I że mają tak samo dobrą pamięć. Prawda jest taka, że obecnie nie powinno się głosować na żadną z głównych - tzn. przedstawianych w mediach - partii. Poza tym dochodzi do tego zmienność w oddawaniu głosów, co jest raczej powodowane słabymi wynikami partii, na które głosowało się wcześniej. Mnie bardziej ciekawi jaki jest "stalowy elektorat" każdej partii. Bo resztę możnaby wtedy zaliczyć do głosów chwiejnych.

Wyniki wyborów w olbrzymiej mierze zależą od sondaży publikowanych przez media - a te są..... no właśnie. Zresztą obecnie głosuje sie chyba raczej "przeciwko" niż "za". Pamiętam przed ostatnimi wyborami, jak na pewnym forum racjonaliści skręcali się w bólach twierdząc, że "serce mnie boli ale MUSZĘ zagłosować na PO". Tak się bidule męczyli :)

A co to - nie ma innych partii? Tylko te dwie? Ewnetualnie jakaś Samoobrona czy inne LPR?

Fakt masz sporo racji - ludzie nie są inteligentni. "Łykają" to co im podawane jest w prasie, TV i radiu - czyli, że PO to "ostoja normalności i nowoczesności", "PiS to patriotyzm i poszanowanie tradycji" a LPR to "Bóg, honor o ojczyzna".

Prawda jest taka, że zarówno liberalne gadki PO, patriotyczne pomrukiwania PiS, bogoojczyxniane jęki LPR jak i obietnice prorolnicze Samoobrony mozna wypisać na długiej wstędze miękkiego papieru i powiesić we wychodku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helmutt, a czymże się skompromitował Gosiewski, że jest "taką szują"? Bo nie umam?

Słynnym peronem we Włoszczowie, który obecnie służy tak naprawdę "psu na budę", moralnymi pouczeniami z głośników RM (a z moralnością p. Edgar ma tyle wspólnego co moja głowa z bujna czupryną), udziałem w aferze hazardowej, z którego rzutem na taśme sie wywinął, kilkoma występami w radiu i TV "po spozyciu" i tam jeszcze coś by się znalazło.

Z chęcią bym się też dowiedział za co ludzie nienawidzą Kaczora (prezydenta). Bo ciągle słyszę, że kompromituje Polskę, a nie za bardzo rozumiem czym.

Ja głosowałem na niego. Później stracił u mnie zaufanie za jedną ważną rzecz - mocno podzielił Polaków - a to się nie udało wcześniej nikomu - od PPR do SLD. Jego koncepcja była taka "Kto nie z nami ten przeciwko nam, nasz wróg śmiertelny, jest w ubeckim układzie etc." Prezydent kraju tak nie postępuje. On nie ma byc prezydentem prawicowych katolików, ale wszystkich Polaków.

Tak, Włoszcowa... Kupę śmiechu mieli "samodzielnie" myślący, ktoś tam dla hecy postawił nawet pomnik Edgarowi, a rezolutni dziennikarze (ciekawe jakiej Gazety?) obwiesili peron transparentami wychwalającymi pod niebiosa tegoż. Ktoś wie może jakie są losy (faktyczne) tej inwestycji? Pamiętam, że jednym z głównych powodów do śmiechu było to, że miały się tam dla kilku osób zatrzymywać IC i Expresy - tak sobie z głupia frant i z ciekawości przeleciałem co tam staje i wychodzi na to, że głównie TLK i osobowe. Jakieś postępowanie prokuratorskie było w tej sprawie, ktoś wie jak się skończyło? Na mój słabujący rozum pewnie tak jak śledztwa w sprawie innych zbrodni PiSu.

Afera hazardowa - poza kilkoma nie potwierdzonymi nigdzie (na razie) zarzutami ze strony Największej Gazety i posłów PO, nic nie wiem - ale kto wie, może Edgar też wyskakiwał na jakiś cmentarz?...

No faktycznie jak ktoś coś powie do RM to poruta... Do moherów gadać? passe

Podział...

To jedno z haseł lansowanych przez Salon.

PPS - ND, Solidarność - PZPR, UW, SLD - ROP, PC, . (żeby wymienić tylko najwyrazitsze pary)

Podział był zawsze. To, że ludzie o poglądach konserwatywno-prawicowych byli przez 10 lat z górką wypychani poza margines nie znaczy, że ich nie było. To, że obok Wyborczej pojawiły się inne media, które pozwalają się skupić wokół haseł, którymi posługuje się Kaczor (jeden i drugi zresztą) nie świadczy o tym, że podział nagle powstał (czy został stworzony) tylko, że się ujawnił.

Wyobrażasz sobie społeczeństwo nie podzielone?

W czym miałoby się przejawiać nadmierne poparcie dla KK i wyznawców?

** Holy.Death

No tak - tam sama prawda objawiona.

Nie zauważyłem, żeby się na świętego kreował...

"Śmiechów międzynarodowych" rozumiem, że od 2005 roku zaczynasz dzień od przewertowania najważniejszych europejskich dzienników.

Co jest dowodem tego, że nie potrafi stanąć ponad podziałami? Niby jak miałby to zrobić. tzn. Co powinien zrobić, żebyś uznał, że ponad tymi podziałami jest?

Spodziewałem się raczej samodzielnych opinii, a nie przepisywania złotych myśli Gazety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...