Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hut

Kawały o blondynkach

Polecane posty

Wiadomo, że blondynki są tak naprawdę i piękne i mądre i często bardziej błyskotliwe, niż ci, którzy opowiadają o nich dowcipy, ale... to naprawdę śmieszne żarty. Jakie są wasze ulubione? Bo mi akurat teraz najbardziej podoba się ten:

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.

- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...

Mechanik:

- To olej.

Blondynka:

- OK, no to oleję.

:icon_biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Co zrobić, gdy blodynka rzuci w twoją stronę granat?

-Podnieść go, odbezpieczyć i odrzucić.

-Co zrobić, aby dać blondynce rozrywkę na wiele godzin?

-Dać jej kartkę z napisem:

"Dalsza część poniżej

Dalsza część powyżej."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze bawi:

Dlaczego blondynce nie można szeptać do ucha?

Bo by jej echo głowę rozerwało!

Dowcip z kartka znam trochę inaczej: Z obydwu stron trzeba napisać "odwróć"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:

- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.

- Rozumiem, proszę pytać.

- Jak ma na imię Bóg?

- Hehehe. proste: Święćsię!

Tu Piotrowi szczęka opadła.

- Że jak?!

- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.

- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.

- I co wybrałaś?

Blondynka:

- Nie pamiętam...

Co myśli blondynka siadając przed komputerem?

- Cholera gdzie pilot?

Jedna blondynka mówi do drugiej:

- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...

Druga jej odpowiada:

- To straszne. Na stare to będzie milion.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób myśli brunetka?

- Brunetka ma w głowie dwie kulki. Latają po całej głowie, co jakiś czas się zderzają i wtedy następuje myśl.

W jaki sposób myśli blondynka?

- Tak samo jak brunetka, ale w głowie ma tylko jedną kulkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef zatrudnił blondynkę do malowania pasów na jezdni. Pierwszego dnia przemalowała 15 km drugiego a trzeciego tylko 1. Wkurzony szef wzywa do siebie blondynkę i mówi:

- Codziennie coraz gorzej pracujesz, chyba będę musiał cie zwolnic.

- Ale ja maluje codziennie tak samo tylko wiadro z farba jest coraz dalej xd

Pisane z pamięci więc może się trochę od oryginału różnić, ale sens(hehe) został zachowany ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:

- Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!

Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:

- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!

Blondynka jedzie Ferrari 250 km/h. Uderzyła w słup.

- No, przecież trąbiłam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie blondynki wyjechały nad morze. Jedna smakuje wody i mówi:

-Ale ta woda jest słona.

Na to druga:

- To posłódź.

Pierwsza blondie wsypała kilogram cukru i znowu smakuje.

-Nadal jest słona.

-Bo trzeba było pomieszać.

-Po czym poznać, że blondynka korzystała z Worda?

-Widać ślady korektora na monitorze.

-Po czym poznać, że blondynka używała klawiaturę?

-Klawisze są ułożone alfabetycznie.

Brunetka i blondynka oglądają wiadomości. Akurat jest informacja o samobójcy na moście. Blondynka mówi:

-Założę się z tobą o stówę, że nie skoczy.

Brunetka przystaje na ten zakład. Oglądają materiał filmowy, na którym ten człowiek skacze. Blondyka już sięga po portfel, ale brunetka mówi:

-Nie mogę przyjąć tej kasy, bo widziałam wcześniej te wiadomości i wiedziałam, że skoczy.

Na to blondie:

-Ja też je widziałam, ale myślałam, że tym razem nie skoczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunetka i blondynka wchodzi do sklepu papierniczego. Brunekta stoi jako pierwsza i mówi

- poproszę zeszyt w kółka

- ale takich nie ma

- ale ja poproszę zeszyt w kółka

- ale takich w ogóle sie nie produkuje

- ale ja taki poproszę

- ale takich nie ma

- ale głupi sklep

Brunetka wychodzi i podchodzi blondynka

- Hehe ale głupia. Toja poproszę globus krakowa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka i brunetka jadą pociągiem

Brunetka mówi : Zobacz jakie piękne lasy o a jaki potężny dąb tu stoi

Blondynka na to : Weź pokaż bo drzewa mi zasłaniają xP

Dwie blondynki przeglądają kalendarz:

- Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa?

- Tak, Ibuproma.

- Dlaczego blondynka ma dookoła wanny rozwieszoną linkę?

- Żeby za daleko nie odpływała. :)

jest tego od gromaaaa xP

post-69376-1243491995_thumb.jpg

post-69376-1243493161_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów.

Ona opowiada:

- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.

Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.

? Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.

? Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.

Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.

- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...

Rok 2222. Facet chce sobie przeszczepić mózg. Idzie więc i pyta o ceny. Sprzedawca na to:

- To zależy

- Od czego?

- Dajmy na to, mózg brunetki kosztuje 50 tys. dolarów.

- A szatynki?

- 75 tys. dolarów

- A blondynki?

- 1 milion dolarów

- A dlaczego?

- Bo nieużywany

PS : kawałów o blondynkach są setki... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.

- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.

- Wszędzie - odpowiada kobieta.

- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.

Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:

- Tu mnie boli.

Następnie dotyka lewego policzka:

- O tu mnie boli.

Potem dotyka prawego sutka:

- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.

Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:

- Czy Pani jest naturalną blondynką?

- Tak.

- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

Blondynka przed wyjściem do pracy przegląda się w lustrze, w końcu mówi do męża:

- Jakoś głupio dzisiaj wyglądam!

- Ależ skąd! Wyglądasz jak zwykle!

Dlaczego blondynka złamała nogę gdy grabiła liście.

- Bo spadla z drzewa. :happpy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna blondynka mówi do drugiej:

- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...

Druga jej odpowiada:

- To straszne. Na stare to będzie milion.

Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?

- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.

Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"

Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"

Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?

- Parę osób widziało Yeti...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wecie co robi blondynka na dachu?

-Drze papę.

Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi:

- Ty, słuchaj wiesz że w tym roku sylwester wypada w piątek?

A na to druga:

- Kurcze, żeby tylko nie trzynastego!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy.

Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tę jedną w drodze małego testu.

- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.

- O nie! On ma tylko jedno ucho!

Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.

- On ma tylko jedno ucho!

Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę.

- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.

- Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.

Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście.

- No wspaniale! Gratulujemy! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?

- To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.

- Ale dlaczego?

- No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

Dlaczego blondynka wyjmuje drzwi jak idzie się kąpać?

Bo nie chce żeby ją ktoś podglądał przez dziurkę od klucza...

Blondynka wypełnia formularz.

Imię: Anna.

Nazwisko: Brzęczyszczykiewicz

Urodzona: Tak.

Dwie blondynki wchodzą do sklepu i jedna mówi do drugiej:

- Ej, patrz jakie włochate ziemniaki.

- Kretynko, to są kiwi, z tego się robi pastę do butów.

Trzy skazane uciekły z więzienia - brunetka, ruda i blondynka. W lesie, gdy pościg już prawie ich doganiał, postanowiły skryć się na drzewach. Najpierw strażnicy trafili pod drzewo, na którym ukryła się brunetka:

- Jest tam ktoś? - wołają.

- Miau, miau - odpowiedziała brunetka.

- Ach, to tylko kot - machnęli ręką i poszli dalej. Doszli do drzewa na którym siedziała ruda.

- Jest tam kto?

- Huu, huu - usłyszeli.

- Ach, to tylko sowa - uspokoili się i poszli dalej. Gdy doszli do następnego drzewa, również zawołali:

- Jest tam kto?

- Muuuuuu...

Na policję przychodzi blondynka, ruda i brunetka. Policjanci wsadzają je pod wykrywacz kłamst, gdy skłamią wykrywacz zabije je. Najpierw mówi ruda:

- Myślę ze jestem ładna.

Zabiło ja.

Potem mówi brunetka:

- Myslę że jestem podobna do Nelly Furtado.

Zabiło ją.

Potem mówi blondynka:

- Myślę...

Zabiło ją.

Jedzie blondynka na rowerze i zastanawia się kiedy jej się łańcuch skończy.

- Codziennie wieczorem spisuję wszystkie swoje myśli - opowiada blondynka brunetce

- Od dawna to robisz?

- Od trzech lat! Niedługo już będę miała całą stronę...

Trochę za dużo tego dałem...

Gdzieeee tam ;) [Tur]

O blondynkach nigdy nie za wiele :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...