Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Painkiller(seria) & Necrovision.

Polecane posty

Ja jednak pozwolę sobie trochę zganić panów z People Can Fly. Wydali bardzo dobrą grę, potem trochę gorszy dodatek do niej, a następnie zamiast iść za ciosem i zabrać się za sequel, lub inną gierczynę, oni zaczeli odcinać kupony od sławy, wydając reedycję z dodatkowymi mapami i odsprzedając grę do czasopism. Panowie, czas nie stoi w miejscu, jedna dobra gra nie wystarczy, aby gracze o was nie zapomnieli, pokazaliście co potraficie, teraz czekamy na więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to PCF tworzy nową grę.Opowiadać ma o ufoludkach.Z tego co słyszałem to fabuła ma dotyczyć strefy 51, a klimatem ma przypominać film "Znaki" z Melem Gibsonem.

Widziałem nawet news o tym, że szukają ludzi do pracy przy grze.

Heh, Area 51 była grą przeciętną, może PCF uda się zrobić porządnego FPSa w tych klimatach, bo temat jest interesujący. Trzeba przyznać, że ostatnio sporo gier robią nasi rodacy. Witcher, Chrome 2, Call of Juraez, Dead Island... oby chociaż jedna z nich okazała się hitem (po cichu najbardziej liczę na CDPowskiego Wiedźmina ;) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że te trzy ostatnie pozycje są z Techlandu nie ma znaczenia, w końcu firma polska. Która oprócz tych trzech gier robi również FIM Speedway Grand Prix i Xpand Rally Xtreme, lecz po tych dwóch ostatnich nie spodziewam się czegoś specjalnego.

Wilczy Szaniec lepiej znany jest pod nazwą Wolfschanze. Gra może być dobra, ale nie spodziewam się hitu, nazwałbym ją lepszym Mortyrem 2.

Powstaje też strategia Soul Quest w Krakowskim studiu Revoltage która zapowiada się nieźle, ale wiadomo jak to ze strategiami.

A wszyscy zapomnieli o Infernal (znany kiedyś jako Diabolique) ze studia Metropolis (twórców serii Gorky). Ta gra ma naprawdę duże szanse na powodzenie i jest nią spore zainteresowanie za granicą, a sami polacy tak mało o niej wiedzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sami polacy tak mało o niej wiedzą.

Jeżeli twórcy nikogo nie informują o przebiegu prac nad grą, to skąd niby mają wiedzieć ? Staram się być na bieżąco ze wszystkimi nowościami na rynku (czytam zapowiedzi w CDA, przeglądam masę portali internetowych, Polskich i zagranicznych), a np. o tym Wilczym Szańcu nigdy nie słyszałem. Nie wiedziałem również, że Diaboliqe (o którym również, ostatnio czytałem jeszcze w 2005...) zmienił nazwę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze to bezpieczniej, bo w razie niepowodzenia będzie gadanie "I tak nic wielkiego się po niej nie spodziewałem", zamiast ględzenia "A tyle naobiecywali", no a jeżeli się uda gierka będzie zgarniać najlepsze oceny i komentarze "Nikt się niczego po niej nie spodziewał, a wyszła gra przełomowa dla całego gatunku". No dobra, trochę przesadziłem :lol: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Tak było z Far Cryem, po cichu robili swoją grę, a gdy już ją wypuścili to została okrzyknięta jednym z najlepszych FPSów.

A co do Two Worlds: Wiążę z nim duże nadzieje, bo grafika wygląda jak najbardziej. Ale również może być tak że grafa wspaniała a reszta dokumentnie spaprana... Oby tak się nie stało.

Painkiller to jest JEDNA(nie jedyna, potrafię powiedzieć że były też inne równie dobre polskie gry, vide Earth 2160 jest polski)z najlepszych gier zrobionych w Polsce. Tylko krótka jest. :P Ukończyłem podstawke w 2 dni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PK to jedna z lepszych polskich gier, które niestety przeszły bez większego echa.

Painkiller bez większego echa?! W polsce sprzedał się tak szybko że wydawca musiał dorabiać. A za granicą został ogłoszony grą roku (nie pamiętam którego) przez najstarsze czasopismo o grach na świecie które co roku przyznaje ten tytuł jednej grze. Poza tym w swoim czasie na stronie wydawcy zachodniemu, firmie Dreamcatcher. roiło się od reklam tej gry bo tak byli z niej zadowoleni. W pudełku z grą była nawet koszulka PK.

Zresztą PK ma więcej fanów za granicą niż w polsce, tak samo seria Earth.

A że polscy producenci gier nie informują o niczym to tylko wina wydawcy który decyduje o wszystkich podawanych informacjach. A polskie gry zazwyczaj trafiają na lipnych wydawców.

O Infernalu nic nie słyszycie bo jego wydawcą w polsce jest Dobra Gra która wydaje gry za 20zł I z powodu niskiej ceny nie przykłada się do kampani reklamowej. No ale przynajmniej dostaniemy świetną grę za śmieszne pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dodatek. Początkowe etapy to wyśmienita zabawa, a potem także nie jest najgorzej. Kontynuacji raczej bym się nie spodziewał, bo co jeszcze tutaj można wymyśleć? Ot, bezproblemowa siekanina z najwyższej półki. Sequel zapewne byłby gorszy, gdyż pojawiłyby się w nim raczej tylko nowe levele, wrogowie, mapy i odświeżona grafika.

No, ale sequela zapewne nie będzie, więc trzeba spróbować innych polskich FPS-ów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządna nawalanka i do tego z Polski! Grałem tylko w podstawkę i prawie ją przeszedłem - prawie, bo chyba na przedostatniej mapie z tymi zrójnowanymi kościołami zszedłem do jakiejś piwnicy po krętych zchodach, wybiłem wszystko, nowego przejścia tam nie było, a to którym wszedłem się nie otworzyło :? . Potem ściągnąłem trainera, ale z Lucyferem czy jak mu tam już mi się nie chciało męczyć. Ach te SPOSOBY. Kontynuacja rzeczywiście niepotrzebna, już lepiej, żeby ci sami ludzie stworzyli coś nowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rałem tylko w podstawkę i prawie ją przeszedłem - prawie, bo chyba na przedostatniej mapie z tymi zrujnowanymi kościołami zszedłem do jakiejś piwnicy po krętych zchodach, wybiłem wszystko, nowego przejścia tam nie było, a to którym wszedłem się nie otworzyło :? .

A to tam się nie schodziło gdzieś na dół? Po schodach złazisz do jakichś jaskiń, tam wybijasz czarownice, a potem w pewnym punkcie trzeba wziąć długi rozbieg, żeby przeskoczyć na drugą stronę, jeśli dobrze pamiętam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Painkiller to bardzo przyjemny sposób na odstresowanie. Nie jest to gra, która wciąga na pół dnia, lecz rozrywka na godzinkę czy pół po ciężkim dniu (kiedyś w tej roli znakomicie sprawdzał się Serious Sam), gdy nie ma się już ochoty na ambitniejsze produkcje. Fabuła to tylko dodatek do sympatycznej i niezobowiązującej rzezi, a całość ładnie wygląda i fajnie się w to gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JNie jest to gra, która wciąga na pół dnia, lecz rozrywka na godzinkę czy pół po ciężkim dniu

Akurat nie zgodze sie. Przeszedlem podstawke z dodatkiem i powiem , ze ta gra ma cos w sobie czego (wedlug mnie ofkoz) brakowalo HL2. Siedzialem tak dlugo , az ja cala przeszedlem. Model fizyczny jest siwtny(havoc , wiec wiadomo , ze bedzie milo) , grafika jest niezla uwzgledniajac czas powstania gry , a przedewszystkim posiada miodnosc. Chce sie w to grac , bronie sa mile i jest git. Polecam biorac pod uwage , ze 1 + dodatek to 14 zl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...