Diablo (seria)

[DeSon]

Gram na najwyższym z możliwych (ekspert), na razie większych problemów nie miałem. Z Zakupem dodatku się wstrzymam, to jednak dodatkowe 120 zł. A nie jest tak że się idzie na chama i klika?

[Quel]

A nie jest tak że się idzie na chama i klika?

?No własnie jest Jak w każdym H&S

To prawda, ze grając kampanie jest raczej prosto. Troszkę trudniej zrobi się dalej, a już odpowiednio będzie jak odblokujesz wyższe poziomy trudności.

Ja tez uważam Diablo za nudne gdy gram na soft dlatego zawsze gram na hardcore - jedna śmierć i zegnasz się z postacią, na zawsze. Wtedy są emocje i trzeba naprawdę uważać.

[MayoneS]

Gram na najwyższym z możliwych (ekspert), na razie większych problemów nie miałem. Z Zakupem dodatku się wstrzymam, to jednak dodatkowe 120 zł. A nie jest tak że się idzie na chama i klika?

Z tego co pamiętam najwyższy to Udręka, a potem kolejne jej stopnie (aż do X). Ja wiem, że na początku trzeba było po kolei kończyć poszczególne poziomy trudności, ale chyba to zmienili. Ekspert to raptem trzeci poziom trudności. Na najwyższych poziomach fakt, dalej się klika ale trzeba do tego więcej pomyślunku, bo i moby rzucają większą ilością czarów (się to chyba affixy zwie) no i oczywiście są o wiele silniejsze. Zagraj sobie kiedyś na np. U6 z ludźmi online na rifcie to nic nie będziesz widział na ekranie bo tyle fajerwerków leci na raz

Ja tez uważam Diablo za nudne gdy gram na soft dlatego zawsze gram na hardcore - jedna śmierć i zegnasz się z postacią, na zawsze. Wtedy są emocje i trzeba naprawdę uważać.

Gorzej jak na HC podczas większej zadymy zlaguje, wtedy pozostaje czysta frustracja i pianie do monitora

[DeSon]

Na razie pobawię się na podstawce, potem może pomyślę o dodatku. Nie mówię że gra jest zła bo nie jest, czasem tylko nuży, ale pewnie to też dlatego ze nie wiem jeszcze jak z niej wyciągnąć różne smaczki. Postać hardcorowa? hmm..to jest myśl. Jednak najpierw skończę rozpoczętą rozgrywkę. Czy to naprawdę 100 godzin? Gram od wczoraj i jestem na 22 poziomie z 60.

@MayoneS - najwyższy jaki mogłem włączyć to ekspert, pozostałe były nieaktywne.

Edytowano Październik 9, 2015 przez deZoo

[DeSon]

Zmieniłem postać na łowcę demonów (wcześniej barbarzyńca) i gra się trochę ciekawiej. Nadal mogę grać tylko najwyżej na poziomie ekspert.

Pisząc o dodatku macie na myśli to? http://www.ceneo.pl/27617665

Edytowano Październik 9, 2015 przez deZoo

[nerf0]

Na razie to widać, że bawisz się w poznawanie fabuły gry, a nie sensowne granie

No wiesz, on pisał, że to jego pierwsze godziny w tej grze, o której w zasadzie do tej pory niewiele wiedział, więc to raczej normalne, że poznaje ją od podstaw. Nie wciskajcie człowiekowi jakichś bajerów dla ogranych z tytułem, niech sobie po prostu pogra i oceni czy w ogóle chce mu się kupować dodatek, bo jeśli nie przypasuje sam styl rozgrywki, to to, że ma się dodatek nie sprawi magicznie, że gra nagle stanie się lepsza. Będzie taka sama, tylko dojdzie trochę dodatkowych aktywności. No, ale jeśli nie przypasuje rdzeń, jakim jest po prostu zabijanie potworków to dodatek tego nie naprawi. ;]

[DeSon]

Zacząłem grać postacią hardcorowa i jest rzeczywiście całkiem inna gra , trzeba dużo bardziej uważać i sensowniej dobierać ekwipunek. Mam pytanie: jest 10 slotów postaci, czy jeśli wykorzystam wszystkie to nie otrzymam kolejnych i nie będę miał możliwości grania? Straciłem już jedna postać RIP

Z dodatkiem chce zrobić dokładnie tak jak @Rzadki Pepe pisze - pogram i zobaczę. Nie kosztuje mało a niestety starych już nie ma.

[DeSon]

Zgadza się. Na początek wziąłem barbarzyńcę i nie było z fajnie. Dużo lepiej gra mi się Łowcą. Trzeba już kombinować i nie idzie się na chama . Dobrze że jutro wolne, można zarwać nockę. Jeszcze pytanie dotyczące dodatku: on jest sprzedawany jako dodatek czy podstawka i dodatek?

[kennyhc]

Gra rozkręca się dopiero od 70 lvlu , bez dodatku już teraz ciężko sobie wyobrazić granie

Można by skorzystać z takiego zestawu co by przyspieszyć exp ...

https://youtu.be/rKtqn3ZryhI

[ zestaw zrobiony pod brb jak potrzeba nowej postaci na 70lvlu ... choć w sumie z nudów ;p ]

Rzecz jasna żeby takowy zrobić trzeba mieć mocną postać na 70

Edytowano Październik 10, 2015 przez kennyhc

[DeSon]

Kupiłem dodatek, właśnie się instaluje. Po około piętnastu godzinach gry mam bardzo dobre odczucia. Wcześniej z gatunkiem h&s niewiele miałem do czynieni, może trochę przy pierwszym wiedźminie i troszeczkę Sacred. Na razie grałem barbarzyńcą (nie za bardzo) i łowcą (bardzo fajnie), teraz spróbuję innej postaci. Jako że gram postaciami hardcorowymi za daleko na razie nie zaszedłem

Które postacie uważacie za najciekawsze? Czy płeć oprócz oczywistej różnicy wpływa jakoś na postać?

Edytowano Październik 10, 2015 przez deZoo

[aliven]

@deZoo

Gratuluję decyzji o zakupie dodatku.

Najciekawszą postacią jest dla mnie Witch Doctor - jest po prostu inny niż inne postacie tego typu w grach. Zamiast armi szkieletów czy innych takich (jak to summonerzy) on ma pieski, wielkie zombi i kupę pigmei z nożami rzeźnickimi. Do tego jest reszta umiejętności jest po prostu dziwaczna - rzut słoikiem z pająkami, wypuszczanie ropuch z majtek, przywoływanie dusz aby nawiedzały wrogów. Dobry misz masz, który jednak nie jest "sztuką dla sztuki". Po prostu coś nowego

Płeć nie wpływa w żaden sposób na cyferki, skille, itp. Jedynie zmienia się wizualna strona i inny głos w tekstach.

[DeSon]

Na ten moment oceniam grę jako świetną. Mam jeszcze kilka niejasności, ale myślę ze same się z czasem rozwieją. Póki co, co oznacza, ze przedmiot został przypisany do konta?

Edytowano Październik 11, 2015 przez deZoo

[Deathroll2097]

Jeżeli przedmiot został przypisany do konta, to nie masz możliwości go nikomu podarować. Jak grasz z kimś, to po wydropieniu przedmiotu jest przez pewien czas możliwość odstąpienia go znajomemu.

[DeSon]

Gra jest pierwszorzędna , dawno się tak dobrze przy żadnej nie bawiłem a jednak ma pewną irytującą wadę. Punkty kontrolne gdzie można zapisać grę są rozsiane zbyt rzadko. I nie chodzi mi tu o żadne ułatwianie sobie życia tylko o czas. Czasem chciałbym już skończyć ale jestem gdzieś w środku lokacji i nie ma możliwości by wyjść bez utraty postępu. Np teraz musiałem gdzieś tam dojść by gra się zapisał a tymczasem za 5 godzin muszę wstać do pracy. Mogłaby się choć zawsze w mieście zapisywać ale nie.

To jedyna wada jaką znalazłem ale za to z gatunku tych które czynią grę wybitnie nieprzyjazną graczowi. Gdybym stosował skale punktową oceniania gier odebrałbym za ten mankament przynajmniej 3 pkt.

[aliven]

@deZoo

Tak po prawdzie to jak wyjdziesz z gry w mieście to po zalogowaniu się będzie stał sobie portal do lokacji z której się cofnąłeś.

[DeSon]

Tak, jednak sama lokacja będzie zapotworzona i nieodkryta. W misji gdzie miałem zdobyć runy, wyszedłem po zdobyciu jednej z nich i potem znów musiałem zdobywać obie.

Niby nic wielkiego ale np trudno usiąść na 15 min i pograć (chocby w pracy )

Edytowano Październik 29, 2015 przez deZoo

[DeSon]

Może po kampanii jest lepiej z tym Na razie doszedłem do jakiegoś tam poziomu lokacji, na chwile wyszedłem z gry i znów muszę się od początku przedzierać przez wszystkie, wcale nie łatwe walki. (wkurzyłem się)

Poza tą jedną niedogodnością gra znakomita.

Co do itemów, coraz trudniej o takie, które poprawiają statystyki. Gram na najtrudniejszym poziomie, w tej chwili to "udręka" łowcą demonów.

Kończę kampanię, łatwo nie jest. Co mogę robić po zakończeniu kampanii? Jakie są możliwości dla singla?

Ps: jakieś wskazówki jak pokonać Maltaela? Jego słabe strony? Jak na razie wykańcza mnie po 20 sek.

Czy jeśli przeniosę się do wcześniejszego aktu to będę mógł w dowolnym momencie wrócić do aktualnego?

Edytowano Październik 29, 2015 przez deZoo

[aliven]

@deZoo

Tryb przygodowy po skończeniu fabuły. W zasadzie masz wszystko pootwierane (punkty kontrolne) dostajesz zadania typu - zrób taki a taki event, oczyść te a te podziemia. Są za to nagrody, loot, kasa, nowy rodzaj waluty dla nowego handlarza (kadala - kupujesz itemki ale nie wiesz jakiej jakości są, mogą być niebieskie, mogą być legendy i sety). Poza tym szczeliny (rifts) czyli randomowe podziemia z randomowymi przeciwnikami. Mięcho trybu przygodowego. Czasami wydropi się klucz do głębokich szczelin (greater rifts). Te to już czyste czasówki, nie ma lootu (tylko z ostatniego bossa).

Co do Maltaela to nie stój w mgle, ustawiaj się za nim jak się teleportuje na środek pomieszczenia, nie daj mu do siebie podejść po prostu. Jako DH ustawiaj wartowników (wieżyczki) i bardziej unikaj niż atakuj. On dużo zadaje.

[DeSon]

A jak się otwiera szczeliny? Jakiegoś klucza potrzebuje ale gdzie go szukać?

Co to są sezony?

@aliven - dzięki za pomoc

@2real4game - chcę dokładnie pograć, gra warta tego, ale czasem jest sytuacja gdy trzeba natychmiast przerwać i wtedy kłopot. Skończyłem kampanię zaczynam przygody. Zaskoczony jestem rozmiarem i ilością

I nocka zarwana

Edytowano Październik 30, 2015 przez deZoo

[aliven]

@deZoo

Pewnie już to wyczaiłeś ale szczeliny otwierasz podchodząc do obeliska w mieście i wybierając odpowiednią opcję. Do normalnych nie potrzebujesz klucza, do głebokich ma szansę się dropnąć z bossa w zwykłych. Zużywa się.

Sezony polegają na tym, że zaczynasz od zera - nie rozwinięty kowal, pusta skrzynka itp. Jakby świeży początek. Zaletą jest to, że w każdym sezonie pojawiają się przedmioty legendarne i setowe jakich nie ma poza sezonem (dopiero jak się skończy są ogólnodostępne). Do tego są rankingi kto co zrobił jakby to Ciebie kręciło.

[AdeKK]

Przyznam, że ciężko ostatnimi czasy z tym Diablo. Ciężko zabrać się do gry.

Nabił człowiek ten 670 paragon, sezon się lekko nudzi (po 430 paragonach).

Udręka X nie stanowi jakiegoś większego wyzwania, pokonywanie głębokiej szczeliny poziomu > 50 również powoli staje się nużące.

Dodatkowo sam fakt, że na forum jakoś szczególnie nie wrze od postów high levelowych graczy - bo w sumie nie ma się czym "jarać"

Diablo w chwili obecnej stało się taką zapchajdziurą... masz pół godzinki albo godzinkę i nie masz nic ciekawszego do roboty to sobie włącz i pograj.

Oczywiście wiem, że nie osiągnąłem wszystkiego w grze i nie jestem w top 10, ale brakuje motywacji żeby nawet próbować

Wydawałoby się, że liczba przegranych godzin mówi o czym innym (bo w rzadko którą grę gra się dłużej niż 100h, a tutaj jeśli zsumować wszystkie postaci to wychodzi prawie 1500h - szok i niedowierzanie...

[RoZy]

Przyznam, że ciężko ostatnimi czasy z tym Diablo. Ciężko zabrać się do gry.

Nabił człowiek ten 670 paragon, sezon się lekko nudzi (po 430 paragonach).

Udręka X nie stanowi jakiegoś większego wyzwania, pokonywanie głębokiej szczeliny poziomu > 50 również powoli staje się nużące.

Dodatkowo sam fakt, że na forum jakoś szczególnie nie wrze od postów high levelowych graczy - bo w sumie nie ma się czym "jarać"

A ja mam jeszcze szamana w planie na ten sezon Może zdążę..

Gracze wolą grać niż perorować na forum...

Oczywiście wiem, że nie osiągnąłem wszystkiego w grze i nie jestem w top 10, ale brakuje motywacji żeby nawet próbować

Ja Ci powiem, że nawet sensu nie ma

Wydawałoby się, że liczba przegranych godzin mówi o czym innym (bo w rzadko którą grę gra się dłużej niż 100h, a tutaj jeśli zsumować wszystkie postaci to wychodzi prawie 1500h - szok i niedowierzanie...

Mam więcej Głupia gra!!! tak na lekko ze 20 pułkowników mógłbym zaliczyć w tym czasie.

[RoZy]

"pułkownik" - gra którą po zakupie stawiam na półkę, bo teraz nie mam czasu w nią zagrać. Takich mniejszych bądź większych mam w kolejce około 100 i jestem świadom że we wszystkie chyba się nie uda zagrać

Z drugiej strony coraz bardziej wybredny jestem i lista się powiększa powili.

[DeSon]

Czym kierować się w wyborze misji w trybie przygody? Czy to normalne że na polu z wykrzyknikiem dwa razy z rzędu ta sama misja się pojawia?

[DeSon]

A czy można wtedy zachować swoja postać? Rozumiem że w szczeliny nefalemów można schodzić dowolną ilość razy i zawsze jest to samo zadanie: zabić strażnika? Czy po jego śmierci warto dalej przeszukiwać lokację czy raczej sam badziew się znajdzie? W głębokich szczelinach (byłem tylko raz) po śmierci strażnika jest było już pusto. Czy tak zawsze? Sorki że tak dopytuję. Na stare lata zgłupiałem, druga noc z rzędu zarwana, nawet przy wiedźminie tak nie miałem.