Diablo (seria)

[Gość FirE]

Wiecie co? WIECIE CO? W-i-e-c-i-e-c-o?.......

czrodziejka jest do [beeep]. Gram kozaczką tydzień jestem w piątym mieście mam rozwalić strożytnych i jestem na 38 lv. To jest moc

[Gość Ksiądz666]

Sorka że zmieniam nieco temat, ale coś mi leży na sercu. SŁyszałem od moich tajemnych źródeł, że ktoś (albo coś) powiedział ZŁE SŁOWO na temat Książek Diablo. No cóż... mam wrażenie, że ta osoba najzwyczajniej w świecie ich nie czytała, albo nie potrafi dostrzec prawdziwego piękna. Mi tam te książki się conajmniej podobały. I tyle. Jestem tu krótko, więc dlatego rzekłem tak, a nie inaczej. Howgh (czy jakoś tak) :lol:

[Gość ŁoSiU]

No czy ja wiem czy z tą kozczką taka moc, palladyn rulezzz, łatwo i szybko się gra nawet na "helu" można mieć odporności na maksa no i te dmg.

[Gość Ksiądz666]

WŁOSZNIE. Zgadzam się z łosiem. Wszyscy się przechwalają, że oni to diablo na 25 levelku z palcem z zadzie zmietli diablo a tak naprawde to ślęczeli przy nim ze 2 godzinki rozwalili dwie klawaiatury i trzy myszki. tak łatwo jest tylko na BN jak masz qmpli, którzy ci itemki givują.

[Gość Radyan]

WŁOSZNIE. Zgadzam się z łosiem. Wszyscy się przechwalają, że oni to diablo na 25 levelku z palcem z zadzie zmietli diablo a tak naprawde to ślęczeli przy nim ze 2 godzinki rozwalili dwie klawaiatury i trzy myszki. tak łatwo jest tylko na BN jak masz qmpli, którzy ci itemki givują.

A skąd masz takie wiadomości? Masz jakąś siatkę wywiadowczą?

Ja jakoś nie spotkałem nikogo, kto przechwalałby się, że zniszczył Diablo na 25 lvl. Jeżeli ty tyle czasu spędziłeś przy nim, nie znaczy to, że inni też mieli takie problemy.

[Gość Ksiądz666]

A skąd masz takie wiadomości? Masz jakąś siatkę wywiadowczą?

Ja jakoś nie spotkałem nikogo, kto przechwalałby się, że zniszczył Diablo na 25 lvl. Jeżeli ty tyle czasu spędziłeś przy nim, nie znaczy to, że inni też mieli takie problemy.

No cóż... gdybyś mieszkał w Łodzi i przez rok chodził do Gralni, poznałbyś takiego Rapera, tóry, co byś nie powiedział, zawsze wszystko lepiej umie... Pozatym w mojej wypowiedzi wyolbrzymiłem te dwie sprawy (pokonać diablo na 25 lv. ęczyć się kilka godzin przy nim, oraz z niszczeniem osprzeętu komputerowego) niemniej jednak pokonanie Diablo kosztowało mnie trochę nerwów, teleportacji do miasta i wychlania kilkunastu 100%. :roll:

[Gość Ksiądz666]

A skąd masz takie wiadomości? Masz jakąś siatkę wywiadowczą?

Ja jakoś nie spotkałem nikogo, kto przechwalałby się, że zniszczył Diablo na 25 lvl. Jeżeli ty tyle czasu spędziłeś przy nim, nie znaczy to, że inni też mieli takie problemy.

No cóż... gdybyś mieszkał w Łodzi i przez rok chodził do Gralni (kafejka), poznałbyś takiego Rapera, tóry, co byś nie powiedział, zawsze wszystko lepiej umie... Pozatym w mojej wypowiedzi wyolbrzymiłem te dwie sprawy (pokonać diablo na 25 lv. męczyć się kilka godzin przy nim, oraz z niszczeniem osprzętu komputerowego) niemniej jednak pokonanie Diablo kosztowało mnie trochę nerwów, teleportacji do miasta i wychlania kilkunastu 100%. :roll:

[Cardinal]

Wiecie co? WIECIE CO? W-i-e-c-i-e-c-o?.......

czrodziejka jest do pupci. Gram kozaczką tydzień jestem w piątym mieście mam rozwalić strożytnych i jestem na 38 lv. To jest moc

Idziemy na piwo, stary - dobra decyzja.

Szybka może i jest, ale nie tak szybka jak barb

Hehehe, widziałeś kozaczkę na 17 lvl przyspieszenia? Daje tak czadu, że nikt i nic nie może za nią nadążyć, a jest to umiejętnośc pasywna. W ten sposób zadaje 4-5 ciosów na sekundę, jeżeli choć jeden trafi, to straty są olbrzymie.

Szybkość ataku jest tak piorunująca, że nikt nie ucieknie spod tych ciosów

Nikt jak nikt... Prócz kozaczki.

zabójczyni zadają z uderzeniem tygrysa na ful góra 2500 obrażeń (po 3 szarżach),

Hmm, nie wierzę. Nie patrzę na specjalne statsy, ale przy claw mastery na 20 poziomie ma się 1440% do siły ataku, uderzenie feniksa też na 18 daje ostrego czadu, plus bonusy za siłę i szpony... Naprawdę ma co najmniej 3/4 ataku barbie, a to nadrabia stałą szybkością.

[sir lukas]

no no, widzę, że muszę się chyba bardziej postarać, bo na amazonkę się jakoś nikt nie nawraca

a ty cardi nie przesadzaj z tymi 5 atakami na sekundę! mało ci tłumaczyłem, że to jest fizycznie niemożliwe?

swoją drogą, sam kiedyś grałem kozaczką (zanim nie pokochałem amazonki ^^) i miałem całkiem niezły lvl.... Muszę powiedzieć, że nie jest AŻ tak szybka, więc.... może to tylko złudzenie? ;P

[Gość Radyan]

Hehehe, widziałeś kozaczkę na 17 lvl przyspieszenia? Daje tak czadu, że nikt i nic nie może za nią nadążyć, a jest to umiejętnośc pasywna. W ten sposób zadaje 4-5 ciosów na sekundę, jeżeli choć jeden trafi, to straty są olbrzymie.

Widziałem, bo sam nią grałem. A czy ty widziałeś barba na 15 levelu Zwiększonej Szybkości? Nie byłbym taki pewien, czy nie dogoniłby zabójczyni. A jak wpadnie w szał to koniec. Gdybym dał większy level do szybkości nie byłbym już w stanie barba kontrolować, bo śmigłby po ekranie jak mały odzrzutowiec. Co do liczby ciosów na sekundę, to przyglądałem się Twojej dyskusji z sir_lukasem i podzielam jego zdanie. Nawet animacja ruchu ręki postaci by za takim czymś nie nadążyła

Hmm, nie wierzę. Nie patrzę na specjalne statsy, ale przy claw mastery na 20 poziomie ma się 1440% do siły ataku, uderzenie feniksa też na 18 daje ostrego czadu, plus bonusy za siłę i szpony... Naprawdę ma co najmniej 3/4 ataku barbie, a to nadrabia stałą szybkością.

Czyli co, uważasz, że assa będzie zadawać więcej niż 2500 obrażeń? Nie sądzę. Musiałaby mieć naprawdę powalające przedmioty. Poza tym z obroną barba rzędu 25000 nawet przy wysokiej zręczności zabójczyni trafienie nie przyjdzie ci łatwo. A tych trafień, żeby zadać konkretne obrażenia będziesz musiał zadać 4 (3 szarże + cios kończący). Zanim trafisz te 4 razy barb zdąży trafić (a choćby i raz) szałem, po czym zaczyna się młynek i zabójczyni nie będzie miała czasu nawet się zamachnąć.

Aha, czy grasz na patchu 1.10?

[Gość Ksiądz666]

A mi i tak najfajniej gralo się magiem w Diablo I :lol: .

A co myślicie na temat Diablo I ? Dla mnie ta gierka jest po prostu wyhabczasta (do dziś). Ta muzyka, ten klimat... a jak się do Diablo doszło, to aż ciarki po plecach przechodziły (szczególnie po raz pierwszy). Ach... to były czasy. I jak dla mnie to Diablo I przerasta Diablo II pod każdym względem (no, może poza grafikom). Tej wrodzonej mroczności Diablo I niestety nie udało się przenieść do II. A szkoda. Wielka szkoda.

:!:

Co do postaci z Diablo II to moim zdaniem najlepszy jest nekrofil (nekromanta). Gość po prostu wymiata.

[Gość Ksiądz666]

A mi i tak najfajniej grało się magiem w Diablo I :lol: .

A co myślicie na temat Diablo I ? Dla mnie ta gierka jest po prostu wyhabczasta (do dziś). Ta muzyka, ten klimat... a jak się do Diablo doszło, to aż ciarki po plecach przechodziły (szczególnie po raz pierwszy). Ach... to były czasy. I jak dla mnie to Diablo I przerasta Diablo II pod każdym względem (no, może poza grafikom). Tej wrodzonej mroczności Diablo I niestety nie udało się przenieść do II. A szkoda. Wielka szkoda.

:!:

Co do postaci z Diablo II to moim zdaniem najlepszy jest nekrofil (nekromanta). Gość po prostu wymiata.

[Gość Ksiądz666]

A mi i tak najfajniej grało się magiem w Diablo I :lol: .

A co myślicie na temat Diablo I ? Dla mnie ta gierka jest po prostu wyhabczasta (do dziś). Ta muzyka, ten klimat... a jak się do Diablo doszło, to aż ciarki po plecach przechodziły (szczególnie po raz pierwszy). Ach... to były czasy. I jak dla mnie to Diablo I przerasta Diablo II pod każdym względem (no, może poza grafikom). Tej wrodzonej mroczności Diablo I niestety nie udało się przenieść do II. A szkoda. Wielka szkoda.

:!:

Co do postaci z Diablo II to moim zdaniem najlepszy jest nekrofil (nekromanta). Gość po prostu wymiata.

[Gość Ksiądz666]

Z góry przepraszam za 3 krotnie tego samego posta nie zrobiłem tego naumyślnie słowo honoru. Spowodowane to zostalo tym, iż po wysłaniu zauważyłem błąd, przez co "cofnij" (cofnąłem) i poprawiłem błąd. Ponownie wysłałem. Zobaczyłem 2 takie same posty i sięprzestraszyłem. Cofnłąłem 2-krotnie, po czym ponowiłme. Nie zobaczyłem żadnego z postów. Postanowiłme wysłać tego posta ponownie. I stało się. Jest ten post trzykrotnie.

Mam nadzieję że obejdzie się to beez echa, chodź wiem, że złamałem w ten sposób regulamin Forum. Jeszcze raz przepraszam.

[Gość FirE]

(...)

a ty cardi nie przesadzaj z tymi 5 atakami na sekundę! mało ci tłumaczyłem, że to jest fizycznie niemożliwe?

(...)

......NIE MOGĘ JUŻ WYTRZYMAAAĆĆ!!!! Assa z szybvkością na wysokim poziomie tak za******la że ja nie wiem, a 5 ciosów na sec. to liczba jak najbardziej rzeczywista....ufff kamień spadł mi z serca(do czego to doszło, bronić kozaczki)

[sir lukas]

Aha, czy grasz na patchu 1.10?

no właśnie cardi, bo to tak naprawdę wiele zmienia! np. strzała spopielenia do patcha 1.09 niszczyła dosłownie wszystko, natomiast później zmniejszyli jej czas palenia do śmiesznie krótkiego i trzeba było się przestawić

hehehe, FirE, widzę, że jesteś pod wpływem ideologii carda

czy nie ma nikogo chętnego na taktykę przeciwko amazonce? :twisted:

[Cardinal]

Miałem patcha 1.10, o ile odbrze pamiętam. Co konkretnie on zmienia?

No wiesz, ja zawsze gotów do trzeciej rundki vs ama:D

Assa z szybvkością na wysokim poziomie tak za******la że ja nie wiem, a 5 ciosów na sec. to liczba jak najbardziej rzeczywista

Masz dowód, niedowiarku! :twisted: Tak serio, to to jest zupełnie możliwe, tym bardziej przy odpowiednim sprzęcie.

Co do innych spraw - cios kończący zawsze trafia, a niekoniecznie trzeba ładować go do 3 poziomu.

po czym zaczyna się młynek i zabójczyni nie będzie miała czasu nawet się zamachnąć.

Ależ wtedy nie będę stał jak kołek czekając aż mnie posieka na plasterki - odskok i czekam aż się skończy szał, by ponowić atak - dodatkowo należy pamiętać o dwóch cechach - płaszczu, dającego bonusy do odporności i zniknięcia - pyk i nie ma mnie, a dodatkowo przez pewiwn okres czasu przeciwnik ma obniżoną odporność na żywioły - co z uderzeniem feniksa daje niezłego kopa.

[Gość Radyan]

Ten pierwszy cytat to nie ja napisałem, tyklo FirE.

A co na przykład zmienia patch 1.10? A to, że jak zostaniesz trafiony to zostajesz auomatycznie zatrzymany. Np. biegniesz i w biegu dostajesz cios, to nie biegniesz dalej jak gdyby nigdy nic, tylko cios zatrzymuje cie w miejscu, a wtedy idą kolejne tak, że nie możesz sie ruszyć.

[Cardinal]

No no, rzeczywiście, to mogłoby być groźnie podczas szału dla kozaczki - na szczęście jest jeszcze umiejętność blok, która powstrzyma kilka ciosów, pozwalając się urwać i wrócić, gdy barbie się zmęczy... Zresztąkto mądry będzie stał łeb w łeb z barberem? Technika doskok-odskok bardzo skutkuje, tym bardziej, że asa ma część umiejętności identycznych z byczkiem.

[Gość Radyan]

Ostatnie zdanie to racja. Akurat parę barb-assa jest ciężko porównywać, bo jak wspomniałeś maja podobne umiejętności a siła obojga opiera się na walce w zwarciu, z tym że barb stawia na obrażenia i siłę, a assa na zręczność i szybkość.

[Gość Balrog demon mocy]

jednak mi się wydaje że Diablo2 jest wery funy, a diablo1 jest wery skarpetki. czyli wychodzi na to że diablo2 rulez. hehe. chociasz ostatnio gram w 1 i powiem że calkiem całkiem... jednak sterowanie jest do "pip!" wiem że nie wiem że wiem ale człowiek nie jest idealny.

[Gość Radyan]

Przecież sterowanie w Diablo I jest identyczne jak w II! I jest tak banalnie proste, że chyba prostszego się już nie da wymyślić w takiej grze.

[Gość Ksiądz666]

No właśnie. Przecież sterowanie w Diablo I jest tak banalne jak w dwójce. Ogólnie wypowiedź "Diablo I jest wery skarpetki" nie jest ani mądra, ani śmieszna. osobiście uważam, że DI od swojej następczyni jest lepsza, głównie pod względem fabuły i klimatu (może schodzenie 16 poziomów w dół nie było nazbyt oryginalne, ale mi tam pasowało). Jak rozumiem grałeś w Diablo I Radyan? A odkryłeś może sztuczkę z kopiowaniem przedmiotów? Potem jest to bardzo przydatna "umiejętność". Pozatym zauważyliście, że idąc po skosie (w prawy górny róg) idzie się szybciej? Taki mały blobsik w gierce. Jeśli chcecie się dowiedzieć dużo na temat Diablo I oraz pooglądać sobie nieco screen'ów, zapraszam na stronkę www.sinwar.prv.pl. Jest naprawdę niczemu sobie.

[Gość the_Stranger]

Uhuhu, jak ja moglem ominac ten temat . Dyskusja ktora postacx jest lepsza. Za pozwoleniem wtrace moje 3 grosze (a moze ich bylo 5... niewazne )

Na singlu zawsze najlepiej szlo mi barbem, wiec i jego wybralem na battle.necie. Ale niestety pojawil sie taki raper (mala litera w pelnie celowa), mial czarke na 90 poziomku, skulldersa, chako, occulusa i storma. A wskrzynce mial tego jeszcze wiecej. Oczywsice na poczatku uwaalem go za dobrego kolege- podpowiadal mi ktore umiejetnosci wybrac, czasami podrzucal itemki. Ale to mialo swoj koszt- po pewnym czasie zaczal mi strasznie przeskadzac w grze, nie dawal mi spokoju z pojedynkami, no i wogole :evil: Brb doszedl do 78 poziomu... i tam go zostawilem. Niech sobie zdycha. Itemki jego rozdalem. Moze to ja jestem cienki, ale po prostu sadze ze barb jest dobry na samym pocztku, nawet niezly w srodku (koszmar), ale na helu jest cienki jak wykalaczka. Nabijalem sobie poziom na krowkach, ale ze bylem tam cienki, nie angazowalem sie w walke, tylko pomagalem okrzykami innym. Jezeli nie jestes czescia rozwiazania, jestes czescia problemu...

W tym czasie wlasnie zakochalem sie we wszelkich kaplanopodobnych profesjach. Ah jak to fajnie ratowac komus (_!_) rzucajac na niego czary wspomagajace i leczace. Wiele razy goscie mi dziekowali. Rany, jakie to przyjemne... w diablusiu nie bylo kapalana, ale byl paladyn. W walce zeal (nie pamietam nazwy polskiej), fanatyzm i w razie czego święty pocisk. W walce ylem kiepski ale za to pomagalem innym... lufdzie chetnie przylaczali sie do druzyny, zyskalem cala rzesze przyjaciol... wiec oto dochodze do sedna- PALKIEM SIE GRA NAJFAJNIEJ W CALYM D2! Jego wada jest niestety to, ze gra sie nim najgorzej w singlu...

Niczego sobie jest tez druid. Jezeli odpowiednio dobierze mu si umiejetnosci (armageddon, podczas gdy on sie laduje tornadka, i na pomoc upiorne wilki, sloneczny pelzacz i serce rosomaka). Problem w tym ze jest on beznadziejny w wlace z kilkpoma przeciwnikami.. niemniej znaczenie lepiej mi sie nim gralo od czarki.

Zabojczynia nie gralem, bo jak zobaczylem jej umiejetnosci to po prostu dalem sobie z nia spokoj na zawsze moze nieco za krotko nia gralem zeby doecenic jej umiejetnosci o ktorych mowicie.

Podobny do drutka jest nekromanta. Ten gosciu rzadzi. Arnmia 7 szkieletow wojow, mistrzostwo we wladaniu szkieletami na 22 (itemki ofcoz), samego nekrusia w porzadmny orez, zbrojke, czar ducha kosci (IMO najlepszy zcar w grze- ludzie, ten damage!!!), i juz mozna koscieje wspierac w boju problem polega na tym ze ludzie niechetnie przylaczaja sie do duzyny (przez koscieje ktore notabene blokuja czesto dorge i przeszkadzaja w walce). Jednak w singluy jest to chyba najlepszy wybor..

Amazonka nie gralem bo nie lubie broni dlaekosieznych (strzaly kosztuja :lol: ), ani czarka bo do polowy koszmaru jest po nie do NIEpokonania. Owszem, mozna sobie jakiegos towarzysza zabrac ze soba... ale kto chce miec nisko levelowa czrke w druzynie?

Tak w skrocie wyglada moja opinia o kazdej z postaci w D2...

[Gość Ksiądz666]

Ja tam na BN szedłem nekomantą i skończylem na 76 lv. na Single Playerze grałem też nekrolem i doszedłem do 46 lv, oraz barbem na 30 lv. a dlaczego przestalem grać na BN? Powód jest prosty: miałem dość pewnej osoby zwanej niekiedy raperem (traperem, rapierem i inne takie). Pozatym niedługo później założyłem sobie stalkę i już kafeji nie odwiedzałem. Pozatym nie chiało już mi się grać .