Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Medal of Honor (seria)

Polecane posty

medal to moja pierwsza gra fps...

omaha beach to zdecydowanie najlepszy etap w tej grze i wogole we wszystkich grach wojennych. ten klimat no grafa tez. tylko jedna rzecz mnie w niej wpienila: ALEJA SNAJPERÓW, przeciez na trudniejszych poziomach trudnosci to trzeba byc chyba programista tej gry

ogolnie zajefajna gra dla mnie 9

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słaby AA

AA wcale nie był słaby. Niestety jego reputacje popsuły dwa dodatki. O ile Spearhead jeszcze trzymał poziom orginału, to drugi całkowicie obnażył wady gry. Generalnie błędem było wydawanie drugiego dodatku równolegle do premiery CoD.

Co do samego MoH:AA, to gra owszem podobała mi się, jednak większą frajdę sprawił mi RtCW, w ktorego grałem tuż przed.

omaha beach to zdecydowanie najlepszy etap w tej grze i wogole we wszystkich grach wojennych. ten klimat no grafa tez.

Owszem Omaha to bez wątpienia świetny poziom, jednak na mnie aż takiego wrażenia nie zrobił. Po prostu daleki jestem od takiej gloryfikacji krótkiego i liniowego aż do bólu levelu. Trasy przejścia to można było się wręcz nauczyc na pamięć.

Ciężko mi ocenić ten element gry. Jednocześnie kawał dobrej roboty, etap świetny, z drugiej nie nazwałbym go czymś największym w historii fpsów. W końcu dojście do końca lądowania to robota na parę minut. To jest taka ciut interaktywna cutscenka.

Nalezy też sobie zadać pytanie, dlaczego gra przez cały czas nie wgniata w fotel?

Grafa>>> Owszem przyzwoita, jednak mimo wszystko ustępowała Wolfowi, ktry naprawdę mnie zachwycił, jeżeli chodzi o ten element.

ALEJA SNAJPERÓW, przeciez na trudniejszych poziomach trudnosci to trzeba byc chyba programista tej gry

Nie trzeba być programistą, lecz po prostu grać w fpsy i mieć przyzwoity refleks i oko. Nie wiem, czy aż tak mocno sugerowałeś się recką Mac Abry, ale czytając choćby opinie Elda, to można dowiedzieć się, że błyskawicznym refleksem to on nie dysponuje ;), choć, by grać w II wojenne fpsy, wcale on taki niezbędny do szczęścia nie jest.

Co do Aleji to jak dla mnie etap bomba. Coś wymagającego, gdzie naprawdę trzeba wcielić sie w rolę snajpera, a nie tylko przeć do przodu. Wystarczy robić rekonesans i etap wcale nie taki straszny jak go malują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalezy też sobie zadać pytanie, dlaczego gra przez cały czas nie wgniata w fotel?
Nazywajcie to jak chcecie, ale FPSy od bodaj CoD weszły w "nową erę". Erę działania w grupie, a nie bycia zas*ańcem w toną złomu w portkach. W AA zdecydowana większość, to były levele sam z wrogiem, jak np. zadanie zniszczenia niemieckiego u-boota.

Popatrzmy teraz na PA. Pogrywałem w to co nieco i ZAWSZE poruszałem się z kompanami. Niewątpliwie to przyciągało mnie do gry, ponieważ ktoś musiał chronić kumpli. :] A właśnie, bardzo spodobały mi się w PA "Hero Moments". Na przykład uratowałem gun runnera i sam wypełniłem za niego powinność doniesienia skrzynki z ołowiem do gniazda ckm-u. Pikne... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywajcie to jak chcecie, ale FPSy od bodaj CoD weszły w "nową erę". Erę działania w grupie, a nie bycia zas*ańcem w toną złomu w portkach.

Nie zgadzam się - CoD stanowił twórcze rozwinięcie MoH, ale sam jakiejś rewolucji nie stanowił :roll: IMO bez podstawy w postaci serii MoH (która, choć w bólach, ale jednak skutecznie, rodziła się jeszcze na PSX) CoD by nie powstało. W MoH mieliśmy już pierwsze próby symulacji działań w grupie, IMO CoD to po prostu dobajerzył i sprawniej oszukiwał gracza ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywajcie to jak chcecie, ale FPSy od bodaj CoD weszły w "nową erę". Erę działania w grupie, a nie bycia zas*ańcem w toną złomu w portkach.

Nie zgadzam się - CoD stanowił twórcze rozwinięcie MoH, ale sam jakiejś rewolucji nie stanowił :roll: IMO bez podstawy w postaci serii MoH (która, choć w bólach, ale jednak skutecznie, rodziła się jeszcze na PSX) CoD by nie powstało. W MoH mieliśmy już pierwsze próby symulacji działań w grupie, IMO CoD to po prostu dobajerzył i sprawniej oszukiwał gracza ;]

Gdyby MoH AA rozwinął tę ideę, to byłby równie znakomity, jak CoD. Nie mówię, że "medal" taki nie był, bo wniósł wiele nowcyh innowacji do świata shooterów wojennych, ale w CoD mieliśmy tylko bodaj dwie misje, gdzie działamy sami. Na dodatek w jednej tylko do jakiegoś czasu.

W MoH AA byliśmy gościem od wszystkiego - rozpoczynaliśmy misję z ciężarówką wyładowaną kumplami, a zadanie kończyło się samotnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medal of Honor: PAcific Assault...

Niech mnie biczują jeżeli nie jest to jedna z najlepsych gier WWII w jaką gram (A gram także w CoD1 i Uo, CoD2 i CoH).

Grafika - super... Grywalnosc - owszem też...

ale MUZYKA - niech mnie strzelą i zakopią jeżeli główny theme PA nie brzmi dumnie i zapiera dech w piersiach :D:D

KLIMAT - w cod nie użyczysz takich sytuacji gdzie biegniesz na oślep pod ostrzałem japończyków tylko dlatego by uratowac kolegę z oddziału.

Całą grę przechodzisz z jednym teamem - z nimi walczysz i przeżywasz kryzysy na wyspach wśród rozszalałych "żółtków"...

Mmm... Kliacik przytłaczający - aha i jeszcze jedno - gram w tą grę od 3 miesięcy i cały czas o niej tak myślę :D! :P!

Mały spoilerek poproszę - Co dostał Pacifik w CDA?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoiler specjalny to to nie jest, ale 8+ jeśli się nie mylę :) Ja też lubię Pacyfika, ale nigdy go do końca nie przeszedłem- szalony poziom trudności w ostatnich misjach mnie nieco odrzucił. W końcu ilu tych dżapsów można zabijać na plaży, to już lekkie przegięcie według mnie jest. Nie podoba mi się też słaby system hitchecków, trochę to głupie, że ładuje się dwie kulki we wroga, a ten się otrząsa i wali do nas dalej. Dla mnie gorsze od CoD1, ale lepsze od CoD2. No i odniosłem wrażenie, że Pacyfik jest długi. Na pewno dłuższy od CoD2. Dla mnie 8+ jest oceną w sam raz.

Pafeł napisał:

w cod nie użyczysz takich sytuacji gdzie biegniesz na oślep pod ostrzałem japończyków tylko dlatego by uratowac kolegę z oddziału.

-Jak to nie??? Ja tam w jedynce koncentrowałem się na tym, żeby nie tracić żołnierzy z mojego oddziału i nie raz wpadałem pod ostrzał na weteranie, żeby uratować kolegę pod ogniem! A jak któryś ginął, to wczytywałem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ja tak w CoD nie robiłem chociaż przeszedłem go 7 razy :D:D...

No cóż... W MoHa gram i gram - przeszedłem go 3 razy. Teraz dopiero zaczynam widziec wady - jak wspomniałes - poziom trudnosci! Na ostatnich levelach (lotnisko) wystarcza czasami jeden strzał abyś padł. MEdyk ma trochę za mało apteczek więc po każdej większej strzelaninie trzeba się leczyc - a strzelanin takich jest średnio 6 na misję :). No i misja samolotowa - zgrzytałem żębami przeklinałem i zrbiłem ją po 3 dniach. Irytująca jest także misja w której musisz się ewakułowac z wyspy (Spoileruś-Tam gdzie Will zostaje ranny i musisz się po niego wracać - strzelac do myśliwców z BAR'a? JEszcze czego?!)

Ale ogólnie klimacik (mimo że japonia) przypadł mi bardziej niż ten z CoD2 - gracz nie przywiązuje się do towarzyszy bo jedyna co mówią (i o do tego zaskryptowane) to cele misji i np. "Fall back!!!"... w MoH:PA naprawde zaczynałem się martwic jak pozostawały madykowi jedynie 2 zestawy (zwłaszcza na początku misji :D:D)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pafeł napisał:

Hmmm... Ja tak w CoD nie robiłem chociaż przeszedłem go 7 razy Very HappyVery Happy...

-To zagraj jeszcze raz- na weteranie, oczywiście! Wiesz ile to nowych emocji daje? :)

Teraz dopiero zaczynam widziec wady - jak wspomniałes - poziom trudnosci! Na ostatnich levelach (lotnisko) wystarcza czasami jeden strzał abyś padł. MEdyk ma trochę za mało apteczek więc po każdej większej strzelaninie trzeba się leczyc - a strzelanin takich jest średnio 6 na misję Smile.

-Ja tu nawet nie mówię o przyjmowaniu strzałów, bo jestem zwolennikiem systemu z Op:F; ale o ODDAWANIU strzałów przez dżapsów- jest ich cholernie dużo, a jeszcze są żywymi Arnoldami- ich skuteczność naprawdę jest zabójcza!( a w CoD1 mimo dużej ilości wrogów, oni wcale nie byli tacy skuteczni ) Wolę realizm- mniej żołnierzy, ale więcej walki. Ale chyba jeszcze długo poczekam na mój ideał- oglądając trailery CoD3, wcale zachwycony nie byłem, na razie to wygląda na powtórkę z CoD2+kilka nowości :(

Można podsumować- dla mnie the best jest CoD1- przeciwnicy atakują wszystkich, nie tylko ciebie, co daje wiele możliwości. Przesadzonych misji prawie nie ma- Pavlov i Dam, to chyba jedyne zbyt Hero-misje. Towarzysze broni mają istotny udział w walkach, chyba największy spośród gier wojennych tego typu( czyli nie licząc Op:F :) ). A jeśli dodamy do tego świetny dodatek( poza misjami Amerykańców- dworek i Ardeny :P ), to można grać do znudzenia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wg. mnie świetyn i klimatycznym (z początku) Pacificu, Airborne powiinien być godnym kontynuarotrem serii. Osobiście najbardziej podoba mi sie sprawa dowolnego rozpoczącie miejsca misji :). Fajnie byłoby np. wpaść na jakis budynek tuz nad obozem nic nie spodziewająchych się niemców wraz z kilkoma towarzyszami przeprowadzić zasadzkę na partol :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie byłoby np. wpaść na jakis budynek tuz nad obozem nic nie spodziewająchych się niemców wraz z kilkoma towarzyszami przeprowadzić zasadzkę na partol :D
Tja, w powietrzu samoloty, na niebie spadochrony, a patrol nic nie widzi :) Takiej inteligencji kompa bym nie chciał.

Mnie ostatnio ciągle nachodzi ochota na ponowne zainstalowanie Alied Assault. Gra świetna, wg (jeśli skrót kończy się na tą samą literę na jaką kończy się wyraz, to kropek nie stawiamy) mnie najlepsza z serii, więc idealnie było by kolejny raz ją przejść, tym bardziej, że ferie i czasu mnóstwo. Mam tylko nadzieję, MoH:A będzie tak samo udane jak MoH:AA, ale wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze lepsze :) Pozostaje tylko czekać i żyć w nadziei, że zapowiedzi twórców to nie bajki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje tylko czekać i żyć w nadziei, że zapowiedzi twórców to nie bajki...

Na wydawnictwo zajmujące się bajkami to mi EA nie wygląda, chyba że tak dobrze się maskują. A może dopiero to pierwsza bajka w ich wykonaniu :lol:

A tak na serio, to wszystko o czym informują nas twórcy wydaje się być bardzo wiarygodne, zatem powodów do obaw nie powinniśmy mieć żadnych. A poza tym to nie widzę najmniejszego sensu dlaczego oni mieli by zmyślać, gdyż wyszło by im to tylko na złe. Na pewno pojawili by się nowi przeciwnicy EA, a starzy mieli by kolejne argument, iż produkują oni słabe gry. Co oczywiście jest kompletną bzdurą i oszczerstwem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wydawnictwo zajmujące się bajkami to mi EA nie wygląda, chyba że tak dobrze się maskują. A może dopiero to pierwsza bajka w ich wykonaniu
Oj, ja już takch bajek w wykonaniu EA słyszałem sporo... :/ Może nie EA Games, ale m.in. EA Sports.
A tak na serio, to wszystko o czym informują nas twórcy wydaje się być bardzo wiarygodne, zatem powodów do obaw nie powinniśmy mieć żadnych.
Tja, bo np. zapowiedzi całkiem-nowej NBA i mega-super-realistycznej FIFY nie były wiarygodne... Albo taki Driv3r... Taki hicior, że każdy już zamawiał grę przed premierą, a co dostaliśmy, to wiemy... A zapowiedź nie była wiarygodna? :>
A poza tym to nie widzę najmniejszego sensu dlaczego oni mieli by zmyślać, gdyż wyszło by im to tylko na złe.

bzdurą i oszczerstwem :)

Hehe, a inni dlaczego tak sztucznie nadymają swe produkcje, które potem okazują się porażkami. Reklama...

Nie mówię teraz o tym, że nowe MoH będzie grą przereklamowaną i beznadziejną. Broń boże! Chce Ci tylko uświadomić, że wcale nie musi być tak różowo, i że gra nie jest skazana od razu na sukces, bo świetnie się zapowiada.

EDIT:

Chyba nie zrozumiałeś mnie dobrze. Chodziło mi o to że zapowiedzi MoH:A wydają się być bardzo wiarygodne, a nie NBA (07 IMO lepsze niż 06), czy też Fify która w mojej opinii z roku na rok staje się coraz gorsza.
Lol, to ty mnie dobrze nie zrozumiałeś :) Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Chodziło mi o to, że 90% tego co mówią producenci (nie chodzi mi teraz o Airbone, a o ogół gier) wydaje się wiarygodna, a potem po premierze okazuję się, że dostajemy kolejny przereklamowany shit.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja, bo np. zapowiedzi całkiem-nowej NBA i mega-super-realistycznej FIFY nie były wiarygodne... Albo taki Driv3r... Taki hicior, że każdy już zamawiał grę przed premierą, a co dostaliśmy, to wiemy...

Chyba nie zrozumiałeś mnie dobrze. Chodziło mi o to że zapowiedzi MoH:A wydają się być bardzo wiarygodne, a nie NBA (07 IMO lepsze niż 06), czy też Fify która w mojej opinii z roku na rok staje się coraz gorsza.

Chce Ci tylko uświadomić, że wcale nie musi być tak różowo, i że gra nie jest skazana od razu na sukces, bo świetnie się zapowiada.

Dobrze o tym wiem, ale wierzę w umiejętności ekipy EA i liczę że będzie to gra która przywróci serii czasy świetności. Stąd mój post był taki optymistyczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma już jakieś informacje na temat planowanej daty premiery Airborne??. Na razie z obozu EA nie docierają żadne wieści (z tego co mi wiadomo) choć gra jest podobno w końcowej fazie produkcji i przed wakacjami powinna uderzyć do sklepów...

GOL twierdzi, że premiera Airborna odbędzie się już w Marcu tego roku, chociaż ani na stronie EA, ani na EA.pl nie ma najmniejszej wzmianki o premierze...I tak warto czekać. Lepszego II Wojennego FPS'a w tym roku nie uświadczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie części Medal of Honor są wspaniałe. Nad karzdą częścią warto spędzić kilka dni, ba, tygodni. Pierwszy raz zagrałem w MoH:Underground na PSone. Zakochałem sie w tej grze od pierwszego zagrania. Teraz mam na koncie zaliczone wszystkie części co dotychczas wyszły. Medal of Honor jest grą wartą świeczki. Polecam każdemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...