Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Medal of Honor (seria)

Polecane posty

Kupiłem Airborna na likwidacji sklepu za 35 zł. Za taką cenę to dobry interes.

A teraz to co mi się w grze nie podoba. Mój główny zarzut to tytuł... Gdyby to był Wolfenstein, to bym nie marudził. Ale jest Medal oF honor, od którego spodziewałem się realizmu i dbałości o realia. Od takich detali, jak np. naszywki szeregowca na mundurze dowódcy, dowódca grupy skaczący z samolotu jako pierwszy, po przekłamania historyczne- desant w Normandii w dzień, czołgi na moście w Nijmegen, aż po łgarstwa typu cyborgi w ostatniej misji, to wszystko rozwala klimat w grze. Całość dobija brak jakiejkolwiek fabuły, bohaterów(wszyscy spadochroniarze to anonimowi żołnierze), małe mapy i FATALNĄ polską wersję jezykową ("zdobądź tobołki z M8").

Jednak to Brothers in Arms było genialne.

Za cenę 30 daję -7/10

Początkowo kosztowała 120 zł, wtedy zasługiwała na 4/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż robiłem dwa podejścia do Airborna ale się nie udało.Coś mi zwyczajnie w tej grze nie pasowało.A to jakieś ciemne,nudne lokacje,albo 15 minutowe poszukiwania naboi bo mi dość szybko kończyły.No i oczywiście te cholerne apteczki zamiast szybkiej regeneracji zdrowia.Oceny wystawiać nie będe bo za mało grałem :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem Airborna i nie mam do niego żadnych zarzutów. Może nie jest jakiś super, nie zachwyca jakimiś innowacyjnymi rozwiązaniami, ale jak na chęć postrzelania sobie dla relaxu jest w sam raz. Może do wad ewnetualnie zaliczę to, że gra jest dośc krótka i grafika na dziś już nie jest jakaś zachwycająca. Jak widzicie jakiś egzemplarz w dobrej kasie i wcześniej nie graliście to bierzcie bez wahania ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)A to jakieś ciemne

Ciemne? Gdzie. Chyba nie widziałeś domu burmistrza albo amfiteatru. ;)

(...)nudne lokacje

Jakie? Jakie. Podaj, bo chcę wiedzieć ;)

albo 15 minutowe poszukiwania naboi bo mi dość szybko kończyły

A tu już uważam, że bajerujesz. Amunicja wylatuje z co 4-5 przeciwnika. Zresztą zawsze pozostaje czterdziestka piątka z nielimitowaną amunicją.

.No i oczywiście te cholerne apteczki zamiast szybkiej regeneracji zdrowia.Oceny wystawiać nie będe bo za mało grałem :tongue:

Sądząc z tego, co napisałeś. Nie grałeś więcej niż 2 minuty ;). Zagraj trochę dłużej 1-2 misje. Wtedy, prawdopodobnie, zmienisz zdanie.

Może do wad ewnetualnie zaliczę to, że gra jest dośc krótka i grafika na dziś już nie jest jakaś zachwycająca.

Zagraj na hardzie ;). Gram od paru dni (Co prawda gram maksimum godzinkę dziennie, ale zawsze to coś).

A co do grafiki się nie zgodzę. Nadal jest co najmniej bardzo dobra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc z tego, co napisałeś. Nie grałeś więcej niż 2 minuty ;). Zagraj trochę dłużej 1-2 misje. Wtedy, prawdopodobnie, zmienisz zdanie.

Grałem jakieś 40 min i sądze że zdania nie zmienie :) Pozatym gre już usunąłem z dysku

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak. Vietcong był super! Naprawdę.

A co do Airborna, zawsze się zastanawiałem po przeczytaniu recenzji w CDA, jak taka piękna gra o IIww może być nudna i denerwująca. Faktycznie może być, do tego stopnia, że po 2 dniach znudziła mi się całkowicie.

Ps. Zobaczcie sobie jak wygląda desant z barek desantowych w Normandii, po wysokobudżetowej produkcji spodziewałem się czegoś więcej niż płaskich makiet żołnierzy- mimo że to tło, mogli ich chociaż zakryć dymem...

Ale mojemu tacie gra się podoba, czyli zależy od podejścia/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy po nie najlepszych recenzjach Airborne EA da sobie spokój z tą serią.

A to by dziwne było jak na EA :D Dużo prawdopodobniejsze będą jakieś próby zmian, niż kompletne porzucenie tej marki. Przeniesienie akcji w jakieś inne czasy jest jak najbardziej prawdopodobne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby szkoda, bo wtedy pozbawiony konkurencji Call of Duty może zniżyć swój poziom.

Według mnie Call of Duty jest pozbawiony konkurencji już od dawna :tongue:

A nawet jeśli nie, to bardziej czuje na plecach oddech Brothers in Arms, niż MoH'a... :sick:

Co do reszty się zgadzam. Gdyby stworzyli taki Modern Warfare to nareszcie mogliby dać upust nazbyt wybujałej fantazji, która przebijała się wyraźnie w Airbornie :wacko:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie MOH 1 to kult - jak do niej zasiądę to już muszę do końca. Zmiana grafy czy monitora i znowu MOH 1. :) Lekka szajba - ale obok RTCW na MOH1 od czasu do czasu nachodzi mnie taki głód, że nie do opisania. Zwłaszcza jak zobaczę jakiś film z okresu II wojny światowej, albo odwiedzę muzeum. Niestety "Air War" mnie zawiodła, zresztą dodatki do jedynki też nie były już tak dobre. Natomiast po trójkę ruszam jutro. Nie wiem czego się spodziewać - pociesza fakt, że według jakiegoś podsumowania (na Hyper?) - MOH3 konkurowała z COD 4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to do tej pory nie rozumiem dlaczego CDA tak zjechało Airborne. Dla mnie jest to chyba najlepsza część serii. Jest szybka, dynamiczna, do tego te upgrade'y broni - fajna sprawa. Również niepowtarzalne były te skoki z samolotu; można było samemu zdecydowań w którym miejscu pola bitwy się wyląduje. Pamiętam, że recenzent z CDA wyklinał tę misję (a właściwie "podmisję") na moście, tam gdzie miało się do czynienia z przeciwnikiem uzbrojonym z bazooki (a raczej panzerfaust'y). Pisał, że za trudne i w ogóle człowieka może ogarnąć szewska pasja... No cóż - mi nigdy ten etap nie był mi solą w oku - wręcz przeciwnie, jest jednym z ciekawszych (uważam, że etap z MoHAA na plaży Omaha jest znacznie trudniejszy niż ten z mostem w Airborne). Tak samo recenzent krytykował pojawienie się "super żołnierzy" i ostatni etap - wielki bunkier-wieża. Airborna przelazłem kilkakrotnie (na najwyższym poziomie również) i powiem, że ostatni etap cholernie mi się podobał. Za kolejnym przechodzeniem gry, za tę wieżę zabierałem z innej strony: albo lądowałem na dachu, albo na ziemi albo na którejś z "półek" - fajna sprawa. Natomiast "super żołnierze" nie przeszkadzają mi, a to że w trzeba w nich wywalić pełny magazynek Thomspon'a.... w końcu to jakieś wyzwanie :)

I ostatnia sprawa - jak dla mnie Airborne jest za krótki

BTW: czy w którym "wojennym" FPS'ie, w ogóle, pojawił się choć raz motyw ataku na Monte Cassino ?? Nie wiem jak Wam, ale mi Francja już bokiem wychodzi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem we wcześniejsze odsłony serii, Airborna też miałem zaliczyć, ale kupiona płytka była zjechana i musiałem oddać ją do reklamacji, teraz czekam do dziewiątego (o zgrozo). A co do innych części to były świetne, naprawdę dobry shooter, jedyna gra o drugiej wojnie światowej, która bardziej przypadła mi do gustu to Call of Duty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ciagle miło wspominam pierwsze dwie cześci. Ukazały się co prawda tylko na PSXa ale i teraz po latach uwazam je za najlepsze części. Grafika nie powala ale ten klimat i grywalnosć nie ma sobie równych. Wielka szkoda że nie było ich na PC, moze wtedy byłyby jeszcze lepsze audiowizualnie i bardziej rozbudowane. Ale jak ktos ma jeszcze szaraka to dla niego pozycja obowiazkowa.

Co do Airborne'a nie jest taka znów najgorsza. Dobrze mi sie w nia grało, jedyne zastrzeżenie to jej długość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ciagle miło wspominam pierwsze dwie cześci.

O ile prezentują się dosyć archaicznie, to jednak miały wiele ciekawych pomysłów, które potem zarzucono na rzecz bardziej "żołnierskiego" podejścia. W Underground można było żołnierzom niemieckim robić zdjęcia, do których robili durne pozy, a w multi były jakieś zakręcone postacie do wyboru. Wiki też pisze o mocno zakręconym ukrytym etapie, gdzie sterowało się Pattersonem. Generalnie podejście do tematyki było dużo luźniejsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w Airborne i Wojnę na Pacyfiku. Cóż mogę powiedzieć, na Airborne się zawiodłem. Pacyfik dostarczył mi długa rozgrywkę (jakieś 30 misji), a Airborne ma ich siedem - wbrew pozorom - są one krótkie. I cały czas robi się to samo, a na Pacyfiku są różnorodne misje. Ciekawi mnie, jaki będzie nowy MoHer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiem czemu ludzie tak się czepiają "Airborne'a". W moim przekonaniu to najlepszy Medal. Gra jest dobrze zoptymalizowana, ciekawie pomyślana, świetnie udźwiękowiona, poza tym można zaczynać daną misję praktycznie w dowolnym miejscu mapki (to mi się najbardziej podoba). Również ciekawym pomysłem jest samoistne ulepszanie broni w np. lunetę czy większy magazynek.

I wreszcie - prowadzimy kolesia z airborne i tylko z airborne a nie jednocześnie pilota, działowego, sanitariusza i cholera wie kogo jeszcze (McGuyver'a?).

Długość tej gry, moim zdaniem, jest dobrana w sam raz - nie ma na siłę wymyślonych, przekombinowanych, wymuszających u gracza spędzanie kolejnych godzin przed monitorem, misji, tak jak. np. w "CoD: World at War".

Poza tym na te "siedem" misji w Airbornie składają się różne "podmisje". Wbrew pozorom nie są wcale takie krótkie, poza tym nie są liniowe - kolejność wykonania "podmisji" jest determinowana wolą gracza. Zresztą - wszystko jest względne. Wszak dla Mac Abry "ten" Medal był za długi i za nudny :sad:

Gra wciągnęła mnie do tego stopnia, że przechodziłem ją kilka razy, na wszystkich możliwych poziomach trudności, za każdym razem chcąc ją ukończyć z inną, maksymalnie, ulepszoną pukawką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ferrou

Ogólnie z twoją oceną mogę się zgodzić. Zapewniła mi całkiem sporo miodnej rozgrywki i skakania na spadochronie (świetny element ;P), ale z dwoma ocenami się nie zgadzam. System upgradów był fajny, ale już to co on dodawał lekko mnie zniechęciło. Luneta do StG44? Pistolet walący jak Magnum? Thompsona z większym magazynkiem zrozumiałem, ale reszty już nie. No i ostatnia misja to droga przez mękę. Cholerne bandy terminatorów :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerne bandy terminatorów :tongue:

He he - to prawda, ale "raptem" dwa magazynki z thompsona i hasta la vista baby :tongue:

Co do ostatniej misji - powiem Tobie, że brałem tę wieżę niemal z każdej strony: z parteru, dachu a nawet półek ściennych. Za każdym razem było ciekawie. Poza tym czym byłby Wermacht bez jakiejś, wziętej nie wiadomo skąd, Wunderwaffe :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medal of Honor Allied Assault to jak dla mnie najlepszy FPS osadzony w 2 wojnie. Mimo tego że wygląda nieco staro to ma po prostu fantastyczny klimat! Nie wiem czy ktoś oprócz mnie zauważył że główne menu Allied Assault wygląda tak jak w pierwszej części (tej na PSX) :smile:

I muzyka podczas gry jest taka sama jak w "jedynce" i Underground`dzie. Swoją drogą tamte dwie części też były świetne. Wojnę na Pacyfiku przeszedłem setki razy (tak jak AA) i strasznie mi się podobała. Tak samo Airborne. Moim zdaniem jest jedną z najlepszych części Medala. I jeszcze pytanie do wtajemniczonych: czy MoH Wojna w Europie (czy jakoś tak, wiem że ta część wyszła chyba po Wojnie na Pacyfiku) wyszła również na PC?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wygląda na to, że będzie jeszcze lepsza :-] Panie i panowie:

http://www.gametrailers.com/video/medal-of.../59826?type=flv

Co prawda samej rozgrywki mamy może z 45s, ale jestem bardzo na tak dla konkurencji rozreklamowanego produktu Activision, który wcale taki genialny nie jest ;P Parę ciekawych akcji już zaobserwowałem, ale ewidentnie czuć, że nie to samo tempo co w tym "filmie na jeden raz". Dla mnie dobrze - może kampanii nie ukończy się w 6h ;-]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...