Skocz do zawartości

Fallout (seria)


Gość CRD

Polecane posty

Sorry ale ekipa która robiła fallouta III wogóle nie miała pojęcia co robi ponieważ nigdy wcześniej nie zrobili żadnego świetnego RPGa stworzyli Obliviona ale on jest przeciętny. Fallout był dla nich czymś czego nie potrafli by zrobić bo to jakby górnik chciał programować bez żadnego szkolenia i właśnie w F3 widać efekty braku doświadczenia w dziedzinie tworzenia klimatycznych rpgów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie ja zadam Ci pytanie - czy Interplay przed Falloutem 1 zrobił jakiegoś świetnego RPGa? Tak? Jakiego? A może nie? To skąd mieli pojęcie co robią?

Poza tym wielu ludzi uwaza zarówno Obliviona, i Morrowinda za świetne RPGi. Jesli chodzi o cRPG, to obie wniosły wiele nowego do gatunku, i zmieniło nieco oblicze wspólczesnych RPG.

Zmierzam do tego, ze nie mozna przekreslac kogos na samym wstepie. Bethesda jako jedyna z firm zainteresowała sie prawami do Fallouta, i podjęła sie zrobienia kontynuacji.

EDIT: A Oblivion miał niesamowity klimat. Zarzuty dotyczyły dialogów i levelscallingu, klimatu raczej nikt sie nie czepiał.

Wystarczyło sie przejśc po jaskini skąpo oświetlonych ruinach, przy tym klimatyczna muzyka, napiecie, co nas czeka za rogiem, czyhajace wszedzie pułapki (i to zrobione naprawde ciekawie, nie byle wdepnięcie na punkt w podłodze, co np przerwanie sznurka, ktory wprawny gracz dostrzeze). Arena tez miała niesamowity klimat. A Otchłań... to dopiero było miodzio.

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie ja zadam Ci pytanie - czy Interplay przed Falloutem 1 zrobił jakiegoś świetnego RPGa? Tak? Jakiego? A może nie? To skąd mieli pojęcie co robią?

Poza tym wielu ludzi uwaza zarówno Obliviona, i Morrowinda za świetne RPGi. Jesli chodzi o cRPG, to obie wniosły wiele nowego do gatunku, i zmieniło nieco oblicze wspólczesnych RPG.

Zmierzam do tego, ze nie mozna przekreslac kogos na samym wstepie. Bethesda jako jedyna z firm zainteresowała sie prawami do Fallouta, i podjęła sie zrobienia kontynuacji.

Niewiem czy zrobili jakiegoś świetnego rpga ale skoro Interplay robił I i II a Bethesda III to nie jest to taki fallout jakiego chcieli jego prawdziwi fani którzy grali w I i II.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, ze wolałbym zeby to Interplay czy Black Isle zabrało sie za F3, ale nic im z tego nie wyszło - co jest m.in. w ogromnej mierze zasługa piratów (jak juz wczesniej pisałem, F2 sprzedał się bardzo źle, a jakos grali w niego wszyscy). Za to Bethesdzie udało się stworzyc grę od początku do końca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem czy zrobili jakiegoś świetnego rpga ale skoro Interplay robił I i II a Bethesda III to nie jest to taki fallout jakiego chcieli jego prawdziwi fani którzy grali w I i II.
Jeśli chcieli tego samego , to się zawiedli , ale by była to gra dobra i by był to Fallout , nie musi być kopią F1/2 ;)

3. Nie oceniaj gry którą znasz tylko z gameplaya, bo to jak ocenianie książki po okładce.
Niezbyt trafne imo :P Edytowano przez Padaka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze trafniejsze będzie: "To tak jak ocenianie ksiązki po okładce i przeczytaniu fragmentu streszczenia" :)

Najzdrowsze podejscie do F3 to "o, jakas nowa gra w uniwersum Fallouta. Zobacze, może cos ciekawego"

A potem okazuje sie, że pomimo iz nie jest to klon poprzednich części, to jest warta uwagi. Owszem, gra sie inaczej, ale to nie znaczy, że... gorzej. Czy jak na F3 bedziemy mówic "Nastepca Fallouta" zamiast "kontynuacja" to bedzie wszystkim fanatykom brzmiało lepiej?

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pogadałeś z tym kim trzeba w Megaton? A tak w ogóle to porada ogólna: zajrzyj do dziennika, i ustaw zadanie z ojcem jako sledzone zadanie. Teraz będziesz miał na kompasie pokazane, gdzie masz iść, by wypełnic zadanie.

PS: pytania o pomoc w grze staraj sie pisac w pomocnej dłoni. Tutaj dyskutujemy na temat gry :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście, ze wolałbym zeby to Interplay czy Black Isle zabrało sie za F3, ale nic im z tego nie wyszło - co jest m.in. w ogromnej mierze zasługa piratów (jak juz wczesniej pisałem, F2 sprzedał się bardzo źle, a jakos grali w niego wszyscy). Za to Bethesdzie udało się stworzyc grę od początku do końca.

No widzę że wreszcie doszliśmy do porozumienia kończę juz pisanie w tym temacie bo sobie forumowicze pomyślą że posty wbijam tylko :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

arghhh.... tak sie przygladam tej dyskusji i mnie krew momentami zalewa - kilka spraw do wszelkich obroncow F3 stosujacych retoryke "nioe oceniaj poki nie zagrales":

1. nie musze osobiscie grac w jakas gre by widziec, ze grafika jest do kitu, czy animacje ssa, czy tez wysmiac glupie rozwiazanie np. 32 strzaly w glowe, a delikwent dalej rozmowny - osobiste wystrzelenie tych 32 pociskow zupelnie nie zmieni podejscia odnosnie tego, ze rozwiazanie idiotyczne. Nie bawimy sie tutaj takze w jakies rzetelne dziennikarstwo - bo nikomu za te posty tutaj nie placa, wiec osobiste zagranie tez IMO nie winno wplywac na prawa do oceny gry na podstawie gameplayow (pomijam juz tutaj, ze co poniektorzy recenzenci wypowiadajacy sie tutaj sa bardziej rzetelni od tych oplacanych)

2. jezeli kupie owego F3 i stwierdze, ze jednak jest kijowy, to mniemam, ze ktos z was (Nargogh - juz pisalem Tobie o tym) grzecznie go ode mnie odkupi po sklepowej cenie i z przesylka na swoj koszt? Stowa piechota nie chodzi, a jakos nie znam sklepu, w ktorym przyjeliby reklamacje na zasadzie "bo gra mi sie nie podoba".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maverick - Tobie grafa sie nie podoba, a mi się podoba. Na pełnym ekranie wygląda o wiele lepiej. A z tymi 32 strzałami - to do tej pory żeby kogos zabic nie potrzebowałem więcej niz 5. I to nie w głowe. Wyjątkiem był swiecacy ghul który okazał się byc niewrazliwy na bronie energetyczne.

No i jakos większosci ludzi którzy zagrali, gra wydaje sie wspaniała. Ja wiem czemu wy za nic nie chcecie zagrac - bo wtedy musielibyscie nam przyznac racje :P

A co do 32 strzałów w głowe - to chyba nic w porównaniu z 20 strzałami z desert eagle w samo czółko, 3 granatami, i piecioma seriami z Ingramu w jednego z przeciwników w Maxie Paynie - który po tym wszystkim co wymieniłem nadal miał sie świetnie - ale oczywiście Max Payne to legenda, i ma prawo do takich bezczelnych wad...

Ja bym na miejscu twórców F3, po usłyszeniu "gra jest beznadziejna" najpierw zamarł, zapytał "dlaczego", a potem jakbym usłyszał zarzuty, które wy macie, odetchnął z ulga i parsknął smiechem...

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do 32 strzałów w głowe - to chyba nic w porównaniu z 20 strzałami z desert eagle w samo czółko, 3 granatami, i piecioma seriami z Ingramu w jednego z przeciwników w Maxie Paynie - który po tym wszystkim co wymieniłem nadal miał sie świetnie - ale oczywiście Max Payne to legenda, i ma prawo do takich bezczelnych wad...
Jak już mówiłem - to , że w jakiejś innej grze był taki bug(?) w ogóle nie tłumaczy Beth... Poza tym lepiej porównywać Fallouta do Fallouta ^_^ W 1 i 2 też się zdarzało , że przeciwnik ustoi parę strzałów w głowę , ale nie 32 ;x (no chyba , że to jakiś w Power Armor/Mutant) , a i z rzutu izometrycznego wyglądało to mniej debilnie :P

Ja bym na miejscu twórców F3, po usłyszeniu "gra jest beznadziejna" najpierw zamarł, zapytał "dlaczego", a potem jakbym usłyszał zarzuty, które wy macie, odetchnął z ulga i parsknął smiechem...
No nie wszystkie są takie bezpodstawne... ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Padako!

Nie chodzi mi o bezpodstawność zarzutów, bo slepy nie jestem i wiem że coś musi byc na rzeczy. Chodzi mi o to, ze one w gruncie rzeczy nie są w stanie przeszkodzić w delektowaniu sie nowym, postnuklearnym swiatem, i cieszeniem się bardzo dobrą grą.

A co do 32 strzałow w głowe - popróbuj zabic przecietnego bandyte bronią z amunicja przeciwpancerną - zanim padnie, zaliczysz niewiele mniej strzałow w głowę, jesli nie więcej (często pojawia się "lecz nie otrzymuje obrażeń").

BTW: Czy jest na sali ktos, kto widzi jakis sens i zastosowanie takowej amunicji? Na kimkolwiek jej w F1 i F2 nie stosowałem (od mrówek, przez mutantów, po ludzi w Power Armorach) zadawałem tragicznie male obrażenia. Nawet na cele w sposób oczywisty opancerzone (np roboty) ledwo działała. (Dla porównania powiem ze w Tacticsie rozmaite rodzaje amunicji działaly tak jak trzeba).

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW: Czy jest na sali ktos, kto widzi jakis sens i zastosowanie takowej amunicji? Na kimkolwiek jej w F1 i F2 nie stosowałem (od mrówek, przez mutantów, po ludzi w Power Armorach) zadawałem tragicznie male obrażenia. Nawet na cele w sposób oczywisty opancerzone (np roboty) ledwo działała. (Dla porównania powiem ze w Tacticsie rozmaite rodzaje amunicji działaly tak jak trzeba).
Może niewykorzystany potencjał ma coś wspólnego z tym , że twórcy F mieli za mało czasu na jego udoskonalenie ? ;) Np w F2 w ogóle nie dodano paru planowanych lokacji...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w drugiej częsci nie poprawili tej amunicji ani trochę :P A co do tych niewykorzystanych lokacji - wydaje mi sie ze raczej ze zmiany zamysłu wobec świata gry, niz braku czasu je niewykorzystano. Zresztą - gdzies przeczytałem sposób, na "obejrzenie" tych zagubionych lokacji. No to zacząłem grzebać , ale szybko przestałem - gdy okazało sie ze te tajemnicze zaginione lokacje w wygladzie niczym sie nie różnia od tych, które istnieja, z tym ze np zamiast Klamath mielismy niedokończone Klamath (niektóre budynki niedorobione).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak na F3 bedziemy mówic "Nastepca Fallouta" zamiast "kontynuacja" to bedzie wszystkim fanatykom brzmiało lepiej?

Ja nazwał bym F3 raczej "kolejną grą w uniwersum Fallout" O!

@Maverick undead

Co do tych 32 strzałów w głowę... no cóż mi się nie zdarzyło :P, najwięcej strzałów musiałem oddać do super-muka przy pierwszym spotkaniu z takowym, było chyba 9 w głowę (a cham miał rakietnicę!) niski skill i broń była do kitu...

Jest to swoista cena którą musimy płacić za wizję twórców, mogli zrobić z Fallouta totalnego FPS-a ze skillami potrzebnymi tylko do "założenia" broni (w sensie użycia jej) a postanowili podejść do tego od innej (teraz stwierdzam że trochę wyjątkowej) strony. F3 jest w sumie RPG-em z widokiem z pierwszej osoby... taki oblivion...

Dlatego w grze nie liczy się tylko realizm ale też obliczenia (jeśli przeciwnik ma 80 hp a strzał w łeb zabiera mu 8 to musi dostać 8 strzałów... proste), to że bez izo wygląda to dość kretyńsko... cóż "life is life".

Spójrz na to ze strony innych RPG, (np. żeby nie trzymać się obliviona podam neverwinter nights) czy to nie dziwne, iże spora część przeciwników przyjmuje na klatę 10 ciosów 2-ręcznym mieczyskiem zagłady +2? Taki już czar rpg...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Nargogh -> swego czasu ktos tutaj linkowal filmik z tego typu akcja. Fakt, ze w jakiejs grze cos skopano czy wygladalo tak sobie nie usprawiedliwia innych tworcow. Fakt, ze gdzies pojawil sie jakis bug takze nie usprawiedliwia tworcow. Rownie dobrze mozna usprawiedliwiac tworcow jakiejs kijowej produkcji budzetowej w stylu "sa tylko 3 bronie? a w Nina Kronikio Agenta byly dwie - postepu dokonalismy" - bez sensu. Zawsze wydawalo mi sie, ze starac sie winno rownac w gore i poprawiac kiepskie rozwiazania, widac sie mylilem.

gra jest wspaniala -> ja wiem, czemu Tobie gra wydaje sie wspaniala - jestes po prostu oplacanym przez Bethesde kosmita - bezpodstawne insynuacje proponuje sobie darowac. Jak juz Tobie pisalem, stawiam orzechy przeciwko diamentom, ze sytuacja wyglada tak samo jak w przypadku Mass Effect (BTW - w nim byly cztery modele broni) - gralo sie calkiem fajnie, ale zupelnie nic z tego nie wynikalo i byla to raczej strata czasu.

BTW - jak jakis czas temu przegladalem chociazby topik o F3 na gry-online to ta wiekszosc troche w inna strone byla skierowana. Zreszta - prywatnie sadze, ze wiekszosc skladajaca sie w sporej mierze z osobnikow w stylu "ja, gra jest wyrombista. [znak konca postu]" przemawia do mnie znacznie mniej niz chocby kilka osob sczegolowo punktujacy wady i zalety wraz z uzasadnieniami.

zas jezeliby pracownik Bethesdy slyszac chociazby, zarzut, ze w grze animacja bohatera w widoku TPP zupelnie ssie parsknal smiechem, to jedynie by dal mi dowod na to, jakie ma poszanowanie dla klientow.

zreszta - jak na razie argumenty obroncow sprowadzaja sie do opcji:

a) nie grales wiec sie nie wypowiadaj

B) ja nie mialem takiego problemu

c) w innych grasz tez tak bylo

d) mi sie gra fajnie

merytoryczne odniesienie sie chociazby do postow wszczebrzeszyna bylo rzadkoscia.

Chodzi mi o to, ze one w gruncie rzeczy nie są w stanie przeszkodzić w delektowaniu sie nowym, postnuklearnym swiatem, i cieszeniem się bardzo dobrą grą.

a mi widok recenzji, w ktorej ktos sie do tak oczywistych wad zupelnie (badz szczatkowo) nie odnosi i wystawia ocene na poziomie 9 i wyzej, wywoluje chec przejrzenia transakcji na koncie recenzenta - jakkolwiek by to nie zabrzmialo paranoicznie. Ja rozumiem, ze w jakas gre sie moze grac fajnie - ale sama chocby nie wiem jak kosmiczna grywalnosc nie usprawiedliwia tak wysokich ocen (z tego co pamietam to wiekszosc czasopism ocenki za grywalnosc ustawia maksymalnie na 50% skladowej glownej oceny). Z doswiadczenia przekonalem sie zas, ze gry cRPG tworzone na zasadzie "byle strzelalo sie fajnie, a fabula swoja droga" (a niestety troche zbyt dlugo w cRPG gram, choc bez klasycznych klasykow, by mnie mialy zachwycac zwroty akcji pokroju "ukochany mistrz okazuje sie zdrajca i glownym zlym" - na starosc sie widac dosc wybredny zrobilem).

zakompleksiony -> taaa, tyle ze Empik swoje prawo zwrotu bez pytania stosuje bodaj przez 3 dni od zakupu - przy moim trybie dnia da to gora 8 godzin gry i koniecznosc wziecia wolnego by pojechac gre oddac. Przy okazji - zdajesz sobie sprawe, ze jezeli zechcialby sie EMPIK klocic i sprawdzic czy faktycznie nie dziala, a okazaloby sie ze gra by dzialala to mialbys sporo nieprzyjemnosci?

osoby ktorym gra nie dziala -> z ciekawosci: jakiej marki macie procesory: AMD czy Intel?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o recenzje F3, to pomijając oceny, z którymi sie akurat zgadzam, to ich treśc wydawała mi sie... pusta. Zwłaszcza teraz, gdy jestem bogatszy o doswiadczenia z gry, nie zawarto tam nawet połowy zalet, które ja bym umiescił. Ale pal licho zalety, chodzi mi o pustosłowie. Kilka razy że to bedzie RPG roku, ze to nie jest takie jak F1 i F2, ale jest super, i tak ciągle to samo różnymi słowami... dwie możliwe przyczyny - łapówka - i ewentualne zauroczenie grą.

Natomiast co mi sie podobało w recenzji z CDA, to rozliczenie Bethesdy z załozeń jakie mieli twórcy jeszcze F1 i F2, wobec majacego powstać F3. Jak sie okazało, Interplay niekoniecznie zrobiłby turowa walke.

PS: Patch do Fallouta ma wyjść na dniach (wiem, wiem, powinno byc tak, żeby w ogóle nie był potrzebny, no ale cóz... lepiej ze będzie niż ze go nie będzie) a niedługo po nim "drobne" darmowe, (przynajmniej tak zrozumiałem) kilkusetmegowe rozszerzenie z dodatkowymi broniami/zbrojami i zadaniami.

I jeszcze do działania gry - to Mavericku musze przyznac, że silnik jest dobrze zoptymalizowany. Mój komputer wystaje leciutko ponad minimalne wymagania, a i tak gram w przyzwoitej rozdzielczości z wszystkim na max, bez żadnych scinek.

I nie jestem kosmitą. Gra mi sie podoba, i Tobie tez może sie spodobac. A mówiac "zagraj, zanim skrytykujesz" nie mam na myśli "kup", tylko np zagraj u kolegi. To nic nie kosztuje, a jeśli masz taka możliwośc, to spróbuj, moze się okaże, ze warto było.

A moje argumenty sa zgoła inne, zazwyczaj piszę "podoba mi sie to, to i to". A przed zagraniem argumenty leżały, bo sam nie chciałem oceniac przed odczuciem tego na własnej skórze. Pisałem tylko że "mi tam fpp i walka w czasie rzeczywistym się podoba z założenia". Teraz moge powiedzieć, że w praktyce tez to bardzo fajnie wygląda.

BTW słyszałem zarzuty, ze bandyci strzelaja nie wiadomo skąd i nie wiadomo z jakiej odległości - cóz, do tej pory to ja pierwszy pociągalem za spust na widok bandytów. Wyjątkiem były sytuacje w których chciałem byc cwany i zakraść sie przed oddaniem strzału, by zwiekszyc szanse na trafienie VATSem w głowe i krytyk (mało amunicji, chciałem zaoszczędzic). Wtedy to gdy mnie wykryli, to strzelali pierwsi, ale z bliska. W ogóle skradanie jest o niebo lepsze niz z F1 i F2 - teraz bandyta nie atakuje mnie gdy sie do niego zbliżę, a on stoi do mnie tyłem. Mozna efektownie i efektywnie korzystac z zasłony terenu.

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się podpisać pod pustactwem recenzji. Czasem się zastanawiam, czy te linijki tekstu coś subtelnie ukrywają w sposób sprawiający, że tego nie dostrzegam, czy po prostu są to gładkie zdania nie zawierające żadnych konkretów- i niestety, ale recenzje tu przegrywają.

Zawieszam przygodę z F3 na czas nieokreślony (terminy gonią), toteż z ciekawości zadaję pytanie, na które odpowiedzi nie uzyskałem:

co dzieje się z Ochłapem i Jericho po schwytaniu mnie przez Enklawę? Po ucieczce przyłączył się do mnie Mutant z Krypty 87, acz nikt mu nie towarzyszył.

Zamieszczam krótki opis sytuacji, która zwaliła mnie z nóg:

wychodzę z celi. Idę w prawo. Po chwili Ktośtam Jakiśtam nawołuje do buntu przeciwko Prezydentowi. Cała baza (!) posłusznie chwyta za broń i walczy z systemami obronnymi. Docieram w końcu do P. Rozmawiam z nim. Jedna opcja dialogowa z wykorzystaniem retoryki. Jakieś półtorej linijki dialogu. I już. Komputer, który przed chwilą chciał wyrżnąć wszystkich zmutowanych, sam (!) wpada na pomysł zniszczenia Enklawy. Rozumiem. F1 i F2 też miały swoje małe błędy- ale coś takiego... Eh, lenistwo programistów nie zna granic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochany Pagule radze ci jeszcze raz

porozmawiać z prezydentem i dokładnie czytać tekst. Zrozumiesz wtedy, że Eden jako maszyna nie rozumie pojęć abstrakcyjnych i naszej ludzkiej, skomplikowanej logiki (

;) ), więc musi przeanalizować twoje słowa. Wtedy (tak przynajmniej zrozumiałem to ja) nie jest w stanie myśleć samodzielnie więc przyjmuje twoje polecenie wysadzenia bazy.

PS. Gra w oknie pomaga, zwiechy występują teraz baardzo rzadko.

Edytowano przez Culus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...