Gry o skokach narciarskich.

[F@mas]

DSJ 2.1 - najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała. Jako jedyna umiała 'wsiórbać' mojego vatera, i tak co zimę od 6 lat grzejemy w to nieprzerwanie.

Nieskromnie się pochwalę że jestem w toto całkiem niezły (najdłuższy skok - Australia, 292.5 m.) DSJ OWNS i tyle!

Kamery w DSJ3>> mi sie tez nie podobały, a leciałem zawsze na F1 i F2. Tzn F2 do wybicia, a pozniej F1. Chyba kazdy tak robil?

Że JAK? Każdy, kogo znam (ja też) robi na odwrót (F1 najazd, F2 lot).

Seria SN to jedno wielkie nieporozumienie. Nie mowie tu o wersji 2002, bo to przeciez spolszczone RTL Skispringen 02. Moze CDA dałoby jakiegoś nowszego RTLa?

To by było zbyt piękne. Ale przynajmniej dobrze że jest DSJ, w przeciwieństwie do gier żużlowych w których posucha panuje taka, że aż świszczy. Ostatnia gra powstała w 2002r (FIM SGP) i zasługuje co najwyżej na miano 'poprawnej'.

[Podkościelny]

Oj, pomylilo mi sie . Chodzi mi o to, ze ta kamera z lotu ptaka najpierw, a pozniej standardowa . Wybacz ziąą ;].

W DSJ 2.1 wyniki mialem raczej slabe, chociaz na 3 skoczniach udalo mi sie na jakis czas wejsc do 30 w Polsce .

Famas> co z tego, ze zbyt piekne . Malo to razy nas CDA pozytywnie zaskakiwalo? .

[F@mas]

Słuchajcie, ciekawą rzecz dzisiaj w necie wyczytałem. Powstaje gra Skoki Narciarskie 2006 (powstrzymać gwizdy), co prawda wciąż polskiej produkcji (naprawdę proszę powstrzymać gwizdy!), ALE! zmienia się producent. A jak zmienia się producent, to zmienia się wszystko. Zaszczyt stworzenia naszego 'bestsellera' przypadł w udziale firmie Metropolis Software znanej z...? (pytanie za 3 punkty?)

...z Gorky'ego oczywiście. Można wierzyć zatem, że nie będzie to kolejny polski gniot a coś, w co da sie popykać przynajmniej bez bólu. Screeny wyglądają...noo, zobaczycie sami, ale jest naprawdę dobrze (żeby tylko tą kulę z obrazka nr 2 przesunęli gdzieś na bok). Gdzie można to sprawdzić? Kliknij TU , a się dowiesz.

[Lord Hrabula]

Łee, na tych screenach widac tylko tyle ze grafika dalej bedzie plastykowa, a zawodnik na tym trzecim zrzucie to wyglada tak jak w poprzednich produkcjach czyli sztucznie. Co prawda nie mozna przesadzac losow gry po trzech obrazkach (ani wbrew pozorom po 4) ale watpie w sukces. Metropolis to bardziej kojarze ze starych dobrych przygodowek (teenagent, tajemnica statuetki). Tak czy inaczej wierzyc mozna chociaz nawet gdyby gra byla dobra (do czego czesciowo zmusza nazwa serii) to juz nie bedzie tego boomu co na DSJ bo i skoki traca szybko na popularnosci razem z brakiem sukcesow Polakow

[F@mas]

Łee, na tych screenach widac tylko tyle ze grafika dalej bedzie plastykowa, a zawodnik na tym trzecim zrzucie to wyglada tak jak w poprzednich produkcjach czyli sztucznie.

Ciekawe jak musiałby wyglądać żeby według ciebie stał się naturalny. Mi tam się on bardzo podoba, chociaż troche dziwnie jest ustawiony względem skoczni.

skoki traca szybko na popularnosci razem z brakiem sukcesow Polakow

Po IO będzie inaczej! Zobaczycie!

[Lord Hrabula]

Po IO będzie inaczej! Zobaczycie!

Miejmy nadzieje, juz nawet Malysza rozciagaja

Trudno znalezc porownanie bo gier o skokach nie ma za wiele, ale chodzi mi o pozycje na nartach i animacje(ktora sie odnosi do wczesniejszych wersji bo ze screenow trudno wnisokowac) na ktorych te ludki wygladaja jakby sztyl od miotly polknely, to jest jedna deska ktora sie pochyla tylko w odpowiednich katach.

[F@mas]

Ja dedukuję, że skoro to nowa firma i nowy engine, to animacje też powinny być inne...czyli lepsze, bo gorszych od poprzednich rzeczywiście nie da się zrobić. Żeby tylko wywalili/przenieśli tą wielką kulę z obrazka nr 2,bo jak tak ma wyglądać to podczas skoku to ja dziękuje bardzo.

[Black Pearl]

W DSJ 2.1 wyniki mialem raczej slabe, chociaz na 3 skoczniach udalo mi sie na jakis czas wejsc do 30 w Polsce:D

Ale jednak trzeba przyznac, że wiele wspaniałych skoków nie została zamieszzona w sieci.

Malo to razy nas CDA pozytywnie zaskakiwalo?

Chciałbym, aby tak było i tym razem. Jednak szanse na to są niewielkie z paru, choć głównie z pierwszego powodu. Otóż skoki RTLu kosztują kilkadziesiąt € (pomiędzy 20, a 30). Tak więc licencja byłaby bardzo droga.

Druga sprawa, to wartość marketingowwa. Po pierwsze okres Małyszomanii powoli przemija i młode dzieciaki już się tak do oglądania skoków się tak nie garną, jak za naszych czasów (czuje sie jak dinozaur ).

Wracając do marketnigu, to mało osób by wiedziało, że to jest świetna niemiecka gra, a nie polska kiszka. Zresztą z moich doświadczeń wynika, że niestety muszeę edukować ludzi, dlaczego skoki po edycji 2002 są takie słabe.

Można wierzyć zatem, że nie będzie to kolejny polski gniot a coś, w co da sie popykać przynajmniej bez bólu.

Ale i tak zakupię dopiero po recenzji, albo reakcjach na forum .

na tych screenach widac tylko tyle ze grafika dalej bedzie plastykowa

Grafa nawet w 2002 była trochę. Zresztą nie wydaje mi sie, aby te screeny oddawały to co będzie na ekranie.

Żeby tylko wywalili/przenieśli tą wielką kulę z obrazka nr 2,bo jak tak ma wyglądać to podczas skoku to ja dziękuje bardzo.

Mi się szczerze mówiac wydaje, że abo grafik, bedzie sie różnić, albo będzie kiszka. Bo pomijając kulkę, to skoczek jest za nisko, a po drugie ma za krótkie narty.

[Myszonus]

Grałem w polską produkcje z ostatniego roku czyli skoki narciarskie 2005

oraz niemieckie Rtl skispringen 2005. Jeśli chodzi o grywalność to niemiecka produkcja miażdży naszą rodzimą gierke. Podobnie pod względem graficznym .... z ceną jest już trochę gorzej

[Podkościelny]

Gram w SN 2006. I o dziwo są dobre. Jak dla mnie znakomite. Grafika stoi na wysokim poziomie, grywalność też, muzyki nie słyszałem, bo na wszelki wypadek nie chcę sobie psuć dobrego zdania o grze . Kupiłem ją dziś o 15, zainstalowałem i juz jestem w Pucharze Świata . Naprawde fajna gra, POLECAM!

[F@mas]

Nom, za dwie dychy opłaca się jak nic. W porównaniu do edycji 2006 to wręcz niebo a ziemia (ale nie spodziewajmy się zbyt dobrej oceny w CDA bo wskaźników i ikonek jest tu więcej niż w RTL, a już tam Qn'ikowi za bardzo przeszkadzały. Apropo RTL - BĘDZIE DOSTĘPNE W POLSCE! W grudniu, za 6 dych, dzięki IQ Publishing ). Wracając do gry - grafika naprawdę super, wygląd skoczni urzeka (i jest prawie w 100% zgodny z rzeczywistością). Jedynie dwie głupie sprawy - ten dżojstik przylepiony na skoczku podczas najazdu i lotu (można go było gdzieś przesunąć, chociaż nie przeszkadza tak bardzo jak myślałem) i jakieś porąbane oznaczenia linii na skoczni. Zamiast normalnie i wyraźnie zaznaczonych punktów K, HS itp. mamy jakies malutkie linie na brzegach zeskoku. Nie wiem co za głąb na to wpadł, tym bardziej że dużo mniej istotne szczegóły są bardzo dobrze dopracowane (np regulamin w mistrzostwach świata w lotach, przewidujący 4 serie skoków). Tak czy siak naprawdę DOBRA GRA. Chociaż pewnie RTL będzie lepsze.

PS. Aha - nie zaczynajcie od poziomu łatwego, chyba że chcecie w swoim 5 sezonie (na ok 20) mieć już wszystkie możliwe tytuły.

[Podkościelny]

PS. Aha - nie zaczynajcie od poziomu łatwego, chyba że chcecie w swoim 5 sezonie (na ok 20) mieć już wszystkie możliwe tytuły.

No i czemuś mi nie powiedział . Tak, to już jestem zwycięzcą Pucharu Świata, Mistrzem Świata w Lotach, tylko jeszcze TCS został do zdobycia ;].

Wiecie co mnie rozbraja? To, że boję się skakać. Bo mój jumper leci za daleko i słabo ląduje, co odbija się na notach i muszę przelecieć wszystkich o 20m zeby wygrać ;].

[Sephiel]

Jeżeli mówimy o skokach, bezsprzecznie króluje druga część DSJ. W zimowe poranki to ulubiona gra rywalizacyjna mojego brata. Wszelkie wynalazki w rodzaju "Skoki Narciarski 2kX" to kpina. Pierwsza część może jeszcze coś wniosła do gier sportowych traktujących o tej dziedzinie, ale reszta to tzw. "odgrzewane kotlety" i nie ma w nich nic, co byłoby w stanie przyciągnąć na dłużej niż czas instalacji i deinstalacji.

W sumie DSJ to u nas jedna z pozycji na swój sposób ponadczasowych i wszechobecnych. Nawet w szkołach ;].

[F@mas]

Jeżeli mówimy o skokach, bezsprzecznie króluje druga część DSJ. W zimowe poranki to ulubiona gra rywalizacyjna mojego brata. Wszelkie wynalazki w rodzaju "Skoki Narciarski 2kX" to kpina. Pierwsza część może jeszcze coś wniosła do gier sportowych traktujących o tej dziedzinie, ale reszta to tzw. "odgrzewane kotlety" i nie ma w nich nic, co byłoby w stanie przyciągnąć na dłużej niż czas instalacji i deinstalacji.

W sumie DSJ to u nas jedna z pozycji na swój sposób ponadczasowych i wszechobecnych. Nawet w szkołach ;].

Tego chyba nikt nie neguje. DSJ to najlepsza seria o skokach a część 2 to najlepsza gra, w jaką grałem w życiu (po 5 latach ciągle mi się nie znudziła). Ale sądzę że nie należy przekreślać od razu pozostałych gier, tym bardziej że w tym roku seria SN NAPRAWDĘ poczyniła krok do przodu i jest teraz bardzo przyjemna. A jak jeszcze wyjdzie RTL to będą już 3 gry, w które będę pykał na zmianę. Nic, tylko się cieszyć.

[Black Pearl]

Po waszych reakcjach postanowiłem sobie ściągnąć demo. Muszę przyznac, że jestem pozytywnie zaskoczony .

Nom, za dwie dychy opłaca się jak nic. W porównaniu do edycji 2006 to wręcz niebo a ziemia (ale nie spodziewajmy się zbyt dobrej oceny w CDA bo wskaźników i ikonek jest tu więcej niż w RTL, a już tam Qn'ikowi za bardzo przeszkadzały. Apropo RTL - BĘDZIE DOSTĘPNE W POLSCE! W grudniu, za 6 dych, dzięki IQ Publishing ).

Rzeczywicie widać zmianę producenta. Jest to gra, w którą wreszcie da się pograć. Demo mnie pozytywnie zaskoczyło, bo spodziewałem sie kiszki, a tu naprawdę dobra gierka.

Przede wszystkim nie sprawdziły się moje obawy, co do tych wskaźników. Owszem, może mniej czujemy skok, jednak jest to kwestia przyzwyczajena i potem będzie się po prostu całym wzrokiem obejmowało ekran. A dzięki temu, żeby oddać naprawdę dobry skok, to trzeba być bardzo precyzyjnym.

Czy kupię grę. O tym zadecyduje RTL. Bo jeżeli wypuszczą naprawdę świetną gierkę, to wolę zacisnąc pasa i kupić trzy razy droższą gre, któa zapeni mico najmniej trzykrotnie dłuższą rozgrywkę.

Gdyby natomiast RTL nie było wydawane, to nie zastanawiałbym się ani chwili.

mamy jakies malutkie linie na brzegach zeskoku. Nie wiem co za głąb na to wpadł

O, to rzeczywiście. Szczerze mówiąc grałem jedynie na Willingen i myślałem, że taki tu urok serii treningowej.

boję się skakać. Bo mój jumper leci za daleko i słabo ląduje, co odbija się na notach

Powiem nieskromnie, ze najazd i odbice mam rewelacyjne , jednak najgorzej jest u mnie z lotem. A zwłaszcza, tuż po wyjściu z progu jest problem, bo nie mogę zrobić takiego ruchu, aby ustabilizowac paski. A lądowanie to na razie mi wychodzi takie średnie, bo się skupiam na odległości.

A jak jeszcze wyjdzie RTL to będą już 3 gry, w które będę pykał na zmianę.

.

Nie graj tyle, bo w końcu pojedziesz na olimpiadę do Turynu .

A tak całkeim serio, to mogłyby być zorganizowane jakieś MP w tą grę.

[Jamaster]

Hm chyba trzeba będzie kupić jakieś skoki jakie polecacie ostatnio grałem w skoki narciarskie 2005.A teraz słyszałem ze są jakieś dwie wersje za 20 złotych i za 60 złotych która lepsza ciekawe.ADAS dzisiaj wygra ADAM LEĆ!!! :lol:

[dvdfan]

Skoki kupowalem od 2003 roku i raczej nie zaluje.

2003 mnie lekko zawiodly po tym co widzialem w 2002.

2004 oki moze byc, troch bugow ale jest ogolem oki.

2005 eeee zanim to dopalilem to juz mi przeszla chec do grania.

Nawet jak mnie naszlo to jakis bug mi blokowal kariere, albo gra wyrzucala mnie do windows.

Jak sie w 2006 (kto bedzie w to gral ja RTL wypusci potwora )

nie poprawia to bedzie zle.

[F@mas]

No więc zacznijmy od tego, ze kilka dni temu za całkiem uczciwą sumę złotych pięćdziesiąt i osiem stałem sie posiadaczem RTL Ski Jumping 2006 (dokładnego potomka niemal kultowych Skoków Narciarskich 2002). Czekałem na nią 4 lata, nie dziwota więc jak bardzo byłem rozentuzjazmowany. Bo choć Skoki Narciarskie 2006 są naprawdę, naprawdę, NAPRAWDĘ niezłe, liczyłem, że niemcy tak czy siak je zmiażdżą, tak jak miażdżą poland-superstar-team w pierwszej lepszej drużynówce w PŚ. I wiecie co? Polak potrafi! Co prawda przegrywa w pojedynku z RTL-em, ale zadziwiająco niewielką różnicą. Co jest lepsze u nich? Na pewno animacja naszego skoczka. Bardzo realistyczne ułożenie ciała wzgledem nart, świetne reakcje na wszelkie silniejsze podmuchy wiatru - bajka. Oprócz tego lepsza..hm...proporcjonalność (?) skoczni. Znaczy, nie ma tak jak w SN2006, gdzie punkt K zaczynał się na wypłaszczeniu zeskoku. Co prawda nie stwarzało to problemów z ustaniem, ale dość kuło w oczy. W RTL-u wszystko jest tam, gdzie trzeba (no i są normalnie linie). Znacznie bardziej podobają mi się też menusy - na jednym ekranie mieści się wiecej informacji, a gliniane figurki skoczków jako tło po prostu miotą (i wymiotują też). A jak wygląda sam skok? Wszelaka ikonografia zmienila się baardzo nieznacznie od czasów SN2002 i praktycznie wszystko jest tam, gdzie powinno być. Jest jednak jedno, duże ALE - skacze się trudno. Cholernie trudno, rzekłbym. Słynna kulka umieszczona na jednej z ikonek, tak spokojna w SN2002, tutaj miota się jak szalona, przez co na początku uzyskanie optymalnej prędkości jest niemożliwe. Także podczas samego skoku początkującym zawodnikiem miota jak kukłą (całe szczęście że nie ma tu opcji znanej z SN2006, w której przy zbyt mocnym przechyleniu skoczka na którąś ze stron ten zaliczał bardzo bliski kontakt z ziemią). Wszystko jednak jest kwestią treningu, więc po paru dniach wszystko zacznie się udawać. Aha! Jeszcze ostatnia pochwała na koniec - miłym akcentem są różne wysokości belki startowej w poszczególnych seriach i kwalifikacjach (co prawda zawsze według schematu 2-kwalifkacje, 3- pierwsza seria, 4 - druga seria, ale zawsze coś). No i tyle jeśli chodzi o zalety. Teraz WADY. Po pierwsze - idiotyczny system rozgrywania Pucharu Juniorów. Nie dość, że odbywa się on przeważnie na dużych skoczniach (bzdura), to jeszcze zawodnicy tam skaczący mają tak słabe umijętności (włącznie z Tobą, drogi graczu), że nie doskakują do odległości za którą dostaje się jakiekolwiek punkty. Prowadzi to do kuriozalnej sytuacji, w której liczą się tylko...noty za styl. Bardziej zatem opłaca się skoczyć 40m z lichym telemarkiem niż 80m na dwie nogi. Parodia? A jakże. Reszta to przy tym jeno małe niedociągnięcia - ale są. Na przykład odwrotna numeracja zawodników. Lider rankingu ma numer 1, a najsłabszy 72. Wprowadzono co prawda przywilej olania kwalifikacji przez pierwszą 15, ale wówczas właśnie taki, nie skaczący w kwalifkacjach zawodnik, będzie rozpoczynał konkurs. Nie czepiałbym sie może tego, gdyby nie to, że w SN2006 wszystko jest tak jak trzeba...I na koniec jeszcze 2 wady związane z samymi skoczniami. Po pierwsze, te z SN2006 DUŻO bardziej przypominają realnie odpowiedniki niż ich zgermanizowanie kuzynki. Po drugie, oprawa i ilość kibiców wszędzie jest taka sama, niezależnie czy jest to Puchar Juniorów czy Liga Zawodowa (a właśnie, jak sami pewnie zauważyliście, nie ma prawdziwych nazw turniejów [znów u nas lepiej...]).

No i to by było na tyle. Wniosek? Jeśliby usunąć parę niedoróbek z SN2006 i za rok wydać choc troche ulepszoną wersję, Niemcy pójdą sie schować. Howgh!

Sorki za nieco chaotyczny styl, ale....a zresztą. Wprawne oko i tak wszysktiego się doczyta.

[Arthizo]

Sezon Skoków Narciarskich właśnie się rozpoczyna( w Kuusamo nieco nie wypalił ) więc odświeżam ten temat.

Uważam, że seria Deluxe Ski Jump (z 2 i 3.1.4 na czele ) zdecydowanie przoduje wśród gier o skokach. Wcale nie musi mieć świetnej oprawy graficznej - rekompensuje to w 100% bardzo wysoka grywalność.

Właśnie ukazała się gra RTL Ski Jumping 2007, a jeśli sie nie myle to NIE będzie tegorocznej odsłony rodzimych Skoków Narciarskich.

[F@mas]

Właśnie ukazała się gra RTL Ski Jumping 2007, a jeśli sie nie myle to NIE będzie tegorocznej odsłony rodzimych Skoków Narciarskich.

No niestety. :| Szkoda, bo Skoki Narciarskie 2006 były naprawdę zarąbiste (dużo lepsze od RTL...) i gdyby Metropolis wprowadziło parę poprawek + ew. prawdziwe sylwetki skoczków, byłoby idealnie. A tak lipa, trzeba ciagle katować 2006 albo odkurzyć DSJ-a (tak nawiasem mówiąc ostatnio odkryto nowy sposób śrubowania rekordów w wersji 3.1.4, wiec nastąpił wysyp nowych graczy i skoki sporo dłuższe niż poprzednio).

[JacobPhilipp]

do tej pory za najlepszą grę o skokach narciasrskich uważałem serię RTL. Ale skoki narciarskie 2006 pokazały klasę. DSJ jest u mnie poza rankingiem, bo to jakby fenomen, prosta gierka, a jak potrafi cieszyć

[MihauQ]

ciekawe czy bedzie jeszcze seria 2007, czy tez tworcy juz porzucili skoki ?

[Len]

Metropolis Software zajmuje się wyłącznie grą Infernal. Nie robią nowych Skoków, zresztą nikt nie robi. Mógłby chociaż L'art zrobić, nie były najlepsze ale możnabyło grać.

[Arthizo]

Metropolis Software zajmuje się wyłącznie grą Infernal. Nie robią nowych Skoków, zresztą nikt nie robi. Mógłby chociaż L'art zrobić, nie były najlepsze ale możnabyło grać.

Ostatnio w ogóle ciekawi mnie fakt z "Dobrą Grą", w której wydawane były rodzime Skoki Narciarskie. Od dawna nie ukazała się żadna nowa odsłona z tej serii... Zresztą zerknijcie na www.dobragra.pl, żadnych aktualizacji...

[Len]

Ciekawe na czym zarabiają, a może już nawet Dobra Gra nie istnieje?