Unia Europejska

[Gość hub22]

[>>> Krajem który się całkiem dobrze rozwijał dopóki pewien przywódca Niemiec zwany Hitlerem (z dopingiem niemców) nie rozpoczął swoich planów... Niemcy dwa razy wywołały wielką wojne i dwa razy ją przegrały! Mam nadzieję że polskie miasta dostaną wreście odszkodowania...

Z tym całkiem dobrym rozwojem to bym nie przesadzał, korupcja, nierówność i bieda aż huczały. Reformy, poza skarbową wprowadzano zbyt opieszale. Bylismy bardzo, bardzo zacofani. Ale z resztą postu się zgadzam.

[Gość Dziki_Metalowiec]

Ja jestem zdecydowanie na TAK bo będzie można jeździć po Europie bez paszprtu!!

[Gość Bimber89]

Ja jestem zdecydowanie na TAK bo będzie można jeździć po Europie bez paszprtu!!

Tak dla twojej wiadomości Niemcy nie do końca chcą otworzyć po 1 maja swoje granice. Powodem jest nieszczelna granica z naszymi wschodnimi sąsiadami. Nie wiem jak będzie z Czechami i Słowacją ,ale pewnie też będziemy potrzebowali paszportu.

[Gość AmaD]

Według mnie Polska ma 2 drogi. Albo tak jak większość państw wejść do Unii, albo pozostać w "elicie" niezrzeszonych ramię w ramię z Białorusią. Polski nie stać na samodzielną egzystencję. Poza tym polityka Unii niedługo zacznie się kształtować jako zbiorowa polityka państw w niej zrzeszonych. Mając do wyboru albo całkowitą katastrofę, czyli nie wiejść do UE wybieram wejść, które też nie obędzie się bez problemów.

[Gość Bimber89]

Z tą wspólną polityką może być problem przykładem jest wojna w Iraku. Polska ,Anglia ,Hiszpania ją poparły. Największą korzyścią z wejścia będzie na pewno gospodarka którą podreperujemy. Poza tym uważam ,że Unia nie ma szans przetrwać długo.

[Gość antek]

(...)uważam ,że Unia nie ma szans przetrwać długo.

Na jakiej podstawie wysuwasz takie sądy? To, że państwa zrzeszone w Unii nie są zgodne co do prowadzenia polityki wobec Iraku to jeszcze nie powód, aby Unia miała się rozpaść. Przecież państwa do niej należące zachowują autonomię (to nie ZSRR) i mogą mieć własne poglądy na wiele spraw.

[RoZy]

Z tą wspólną polityką może być problem przykładem jest wojna w Iraku. Polska ,Anglia ,Hiszpania ją poparły. Największą korzyścią z wejścia będzie na pewno gospodarka którą podreperujemy. Poza tym uważam ,że Unia nie ma szans przetrwać długo.

Eh lie można mówić - polityka ma marginalne znaczenia względem gospodarki - to tam są piniądze z których żyją politycy. Dopóki więc gospodarczo Unia będzie przynosić korzyści dopóty będzie istnieć. Drugą sprawą jest przeciwstawienie się sile gospodarki amerykańskiej.

[Gość hub22]

Tak zgadzam się z Rozym unia nie rozpadnie sie ale będą silne tarcia i w juz nasza w tym głowa by jak najwięcej na tych tarciach ugrać. Ale na razie cienko to wiedzę. przez pewien czas będzie kiepsko ale jak nasi politycy nauczą się tam grać to będzie OK.

[Gość Bimber89]

Na jakiej podstawie wysuwasz takie sądy? To, że państwa zrzeszone w Unii nie są zgodne co do prowadzenia polityki wobec Iraku to jeszcze nie powód, aby Unia miała się rozpaść. Przecież państwa do niej należące zachowują autonomię (to nie ZSRR) i mogą mieć własne poglądy na wiele spraw.

Tak zgadza się ale francja i Niemcy nie do końca przestrzegają wspólne ustalenia gospodarcze (na przykład nie zapłaciły kary za deficyt gospodarczy). Poza tym skłócona Unia nie jest dobrą przeciwwagą dla USA.

[-shadowcat-]

AtheiX, na gg nie gadało się z tobą źle, ale po tym co napisałeś o mojej Ojczyźnie mozesz się nie odzywać!!!! Ja nie obrazałam Niemiec, więc po kiego obrazasz kraj, w którym się urodziłam, wychowałam i który kocham???? Ech, szkoda nawet gadać. Żegnam.

[Gość Sun Tsu]

(...)uważam ,że Unia nie ma szans przetrwać długo.

Na jakiej podstawie wysuwasz takie sądy? To, że państwa zrzeszone w Unii nie są zgodne co do prowadzenia polityki wobec Iraku to jeszcze nie powód, aby Unia miała się rozpaść. Przecież państwa do niej należące zachowują autonomię (to nie ZSRR) i mogą mieć własne poglądy na wiele spraw.

To trochę tak, jakby ci którzy są w NATO nie mogą być w unii i na odwrót. Będąc w unii możemy popierać amerykanów w ich działaniach, a Fracnji Niemcom i s-ka nic do tego. Ich nie ruszamy.

[Gość AmaD]

Mam pytanko - co sądzicie o sojuszu Anglii, Francji i Niemiec? Według mnie porozumienie to nada polityce Unii jednolitość. Jednak małe kraje stracą wpływ na najważniejsze decyzję. Pomimo tego wybierając między dyktatem silniejszego, a brakiem jedności w polityce wybieram to pierwsze.

[WaFeL]

Mam pytanko - co sądzicie o sojuszu Anglii, Francji i Niemiec? Według mnie porozumienie to nada polityce Unii jednolitość. Jednak małe kraje stracą wpływ na najważniejsze decyzję. Pomimo tego wybierając między dyktatem silniejszego, a brakiem jedności w polityce wybieram to pierwsze.

Jesli sojusz - to raczej bez Anglii, ktora przeciez jest "neutralnym" panstwem, nie chce miec wspolnej polityki pienieznej z UE, woli wlasne funty. Funt jest mocniejszy niz euro, wiec po co im przyjmowac to euro? Przeciez trzeba bylo i tak doplacic 20% na ta wymiane by urzednikom bylo latwiej liczyc wszystko.

I jak jesliby te 3 panstwa zawiazaly unijny sojusz to JAK UE mialaby byc jednolita?!

[Ikon]

hehe, ale żeście topic wymyślili... . o unii europejskiej wiem tyle co nic! W TV się od czasu do czasu słyszy jakieś "LPR jest przeciw! SLD jest za!" i takie tam bajeczki... ale jeśli chodzi o to czy Polska ma wstąpić do wspólnoty, to jestem na tak! nie wiem dlaczego ale jestem na taaaak!

[Gość dawidon45]

Zaprawde powiadam wam ta unia przez millera to pójdzie ddo piach. Dobrze że przynajmniej CDA zostanie :lol:

[Gość Volt]

Zaprawde powiadam wam ta unia przez millera to pójdzie ddo piach. Dobrze że przynajmniej CDA zostanie :lol:

Jak masz zamiar pisać głupie posty to ich nie pisz wcale...

[RoZy]

Zaprawde powiadam wam ta unia przez millera to pójdzie ddo piach. Dobrze że przynajmniej CDA zostanie :lol:

Jak masz zamiar pisać głupie posty to ich nie pisz wcale...

Po co się trudzisz Volt - co w glowie to i na języku, pewnie i tak Ciebie nie zrozumie.

[Gość AmaD]

Mam pytanko - co sądzicie o sojuszu Anglii, Francji i Niemiec? Według mnie porozumienie to nada polityce Unii jednolitość. Jednak małe kraje stracą wpływ na najważniejsze decyzję. Pomimo tego wybierając między dyktatem silniejszego, a brakiem jedności w polityce wybieram to pierwsze.

Jesli sojusz - to raczej bez Anglii, ktora przeciez jest "neutralnym" panstwem, nie chce miec wspolnej polityki pienieznej z UE, woli wlasne funty. Funt jest mocniejszy niz euro, wiec po co im przyjmowac to euro? Przeciez trzeba bylo i tak doplacic 20% na ta wymiane by urzednikom bylo latwiej liczyc wszystko.

I jak jesliby te 3 panstwa zawiazaly unijny sojusz to JAK UE mialaby byc jednolita?!

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

[Gość Sun Tsu]

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

Tak czy siak konstytcja europejska musi być poparta jednogłośnie. A my wcale nie mamy zamiaru ustępować. Z resztą Francję i Niemcy dość częscto popierała Belgia. zabojadom i piwożłopom nie było tak źle. Uważam, że takie ujednolocenie nie sprawiedliwe. Tamta trójka dzierżyła by wtedy wadzę. Reszta unii by miała praktycznie przerąbane. Bez jakiego kolwiek wkładu co się robi z nimi i całą unią. Taki pseudorozbiór europy przez Francję, Germanię i Wlk. Brytanię...

[Gość AmaD]

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

Tak czy siak konstytcja europejska musi być poparta jednogłośnie. A my wcale nie mamy zamiaru ustępować. Z resztą Francję i Niemcy dość częscto popierała Belgia. zabojadom i piwożłopom nie było tak źle. Uważam, że takie ujednolocenie nie sprawiedliwe. Tamta trójka dzierżyła by wtedy wadzę. Reszta unii by miała praktycznie przerąbane. Bez jakiego kolwiek wkładu co się robi z nimi i całą unią. Taki pseudorozbiór europy przez Francję, Germanię i Wlk. Brytanię...

Masz dużo racji w tym co mówisz, ale jeśli każdy kraj z unii będzie postepował jak chciał będzie jeszcze gorzej. Nie będzie wspólnej polityki, zapanuje chaos. Nie ma dobrego wyjścia. I nie będzi dopóki wszyscy nie zaczna myśleć po europejsku.

[Gość Sun Tsu]

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

Tak czy siak konstytcja europejska musi być poparta jednogłośnie. A my wcale nie mamy zamiaru ustępować. Z resztą Francję i Niemcy dość częscto popierała Belgia. zabojadom i piwożłopom nie było tak źle.

Uważam, że takie ujednolocenie nie sprawiedliwe. Tamta trójka dzierżyła by wtedy wadzę. Reszta unii by miała praktycznie przerąbane. Bez jakiego kolwiek wkładu co się robi z nimi i całą unią. Taki pseudorozbiór europy przez Francję, Germanię i Wlk. Brytanię...

Masz dużo racji w tym co mówisz, ale jeśli każdy kraj z unii będzie postepował jak chciał będzie jeszcze gorzej. Nie będzie wspólnej polityki, zapanuje chaos. Nie ma dobrego wyjścia. I nie będzi dopóki wszyscy nie zaczna myśleć po europejsku.

Widzisz. Ani to co ja mówię nie jest do końca dobre, ni to co ty. Trzeba znaleźdź złoty środek, aby i"dyktatorzy" byli zadowolen i miejsze państewka.

[Gość AmaD]

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

Tak czy siak konstytcja europejska musi być poparta jednogłośnie. A my wcale nie mamy zamiaru ustępować. Z resztą Francję i Niemcy dość częscto popierała Belgia. zabojadom i piwożłopom nie było tak źle.

Uważam, że takie ujednolocenie nie sprawiedliwe. Tamta trójka dzierżyła by wtedy wadzę. Reszta unii by miała praktycznie przerąbane. Bez jakiego kolwiek wkładu co się robi z nimi i całą unią. Taki pseudorozbiór europy przez Francję, Germanię i Wlk. Brytanię...

Masz dużo racji w tym co mówisz, ale jeśli każdy kraj z unii będzie postepował jak chciał będzie jeszcze gorzej. Nie będzie wspólnej polityki, zapanuje chaos. Nie ma dobrego wyjścia. I nie będzi dopóki wszyscy nie zaczna myśleć po europejsku.

Widzisz. Ani to co ja mówię nie jest do końca dobre, ni to co ty. Trzeba znaleźdź złoty środek, aby i"dyktatorzy" byli zadowolen i miejsze państewka.

Znalezienie złotego środka będzie bardzo trudne. Jestem bardzo ciekaw jaka opcja liczenia głosów wygra. Sam nie wiem za którą być. Poza tym chyba najlepiej sprawdziło by się takie coś (według mnie), że żeby przegłosować jakąś ustawę czy coś powinna być potrzebna baaardzo duża liczba głosów. jednak przy tym 4-5 najpotęzniejszych państw miałoby możliwość veta(to znaczy 2 veta - odrzucenie projektu).

[Gość Sun Tsu]

Wafel widzę że nie rozumiesz. Sojusz nie oznacza, że Wielka Brytania nagle wprowadzi euro. Chodzi o to, że właśnie teraz te kraje nadadzą polityce unii jednolitości. Dlaczego? Francja i Niemcy chciały rządzić Unią, lecz nie miały przewagi i przez to Unia nie prowadziła własnej polityki(np. Irak). Teraz kiedy dołączyła do nich Anglia, nowe przymierz będzie miało wystarczającą liczbę głosów aby rządzić Unią. Nastąpi ujednolicene polityki UE, jednak spadne wpływ mniejszych krajów na władze w Parlamencie Europejskim. Jesli nie wierzysz, że Anglia sie przyłączy do Niemiec i Francji to cie zmartwię - już najważniejsze osoby z tych krajów rozpoczęli rozmowy na temat konstytucji UE.

Tak czy siak konstytcja europejska musi być poparta jednogłośnie. A my wcale nie mamy zamiaru ustępować. Z resztą Francję i Niemcy dość częscto popierała Belgia. zabojadom i piwożłopom nie było tak źle.

Uważam, że takie ujednolocenie nie sprawiedliwe. Tamta trójka dzierżyła by wtedy wadzę. Reszta unii by miała praktycznie przerąbane. Bez jakiego kolwiek wkładu co się robi z nimi i całą unią. Taki pseudorozbiór europy przez Francję, Germanię i Wlk. Brytanię...

Masz dużo racji w tym co mówisz, ale jeśli każdy kraj z unii będzie postepował jak chciał będzie jeszcze gorzej. Nie będzie wspólnej polityki, zapanuje chaos. Nie ma dobrego wyjścia. I nie będzi dopóki wszyscy nie zaczna myśleć po europejsku.

Widzisz. Ani to co ja mówię nie jest do końca dobre, ni to co ty. Trzeba znaleźdź złoty środek, aby i"dyktatorzy" byli zadowolen i miejsze państewka.

Znalezienie złotego środka będzie bardzo trudne. Jestem bardzo ciekaw jaka opcja liczenia głosów wygra. Sam nie wiem za którą być. Poza tym chyba najlepiej sprawdziło by się takie coś (według mnie), że żeby przegłosować jakąś ustawę czy coś powinna być potrzebna baaardzo duża liczba głosów. jednak przy tym 4-5 najpotęzniejszych państw miałoby możliwość veta(to znaczy 2 veta - odrzucenie projektu).

I znowu to nie jest sprawiedliwe, bo tylko najpotężniejsze państwa mają prawo veta. Wg każdy kraj powinien mieć jednego komisarza, a głosowania powinny być przegłosowywane większością. Dla mnie rozwiązanie z Nicei jest bardzo dobre.

[RoZy]

Sun Tsu, AmaD >>> przestańcie się zabawiać w te cytowanki bo zaraz ktoś władny na tym forum straci nerwy :evil: Skracać cytaty do ostatniej wypowiedzi, lub nie cytować wcale - wszak piszecie pod sobą.

[Gość Sun Tsu]

>>>>>>>>>RoZy

Jabol herr Generale!