Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 10/2018 - opis zawartości

Polecane posty

2 godziny temu, RoseBuster napisał:

Aha, dzięki Smuggler! W sumie znalazłem na stronie wydawnictwa też informację na ten temat, już po napisaniu posta tutaj. Ale dopiero do mnie dotarło, jak duża ta obniżka ceny jest. Łoooo, aż tyle kasy dawałem co miesiąc na płytę, której nie używam? To wywalić ją w cholerę!

Bardzo wątpię w to, że obniżka będzie na stałe. Strzelam, że bez płyty będzie kosztować ok. 13-14 zł. Ale może się mylę i będzie tak fajnie i tanio ;) Oby tylko poziom pisma nie spadł (i ilość stron, która jednak spadła po latach).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czytam GameWalkera bo to miało rację bytu gdy internet w PL był przed erą Neostrady, a teraz to opinie innych o tekstach mogę wszędzie sobie sprawdzić, nie muszę czytać co redaktorzy CDA piszą o swoich reckach. Po reaktywacji poczytałem troche GW żeby zobaczyć, co tam się dzieje, ale znudzony przestałem. Ostatnio mi się magazyn otworzył na stronie GW o No Man's Sky Next, to sobie myślę: "O, spoko, przeczytam receke od razu, jest napisane, że to strona 73. Przewracam na tą stronę a tam ostatnia strona recenzji Yakuza Kiwami. Ludzie, jako można stronę 64 pomylić z 73, toż to nawet literówka nie jest?!

A tak w ogóle to @Papkin, dlaczego w zapowiedzi o Total War: Three Kingdoms w tekście odsyłasz do tamki pt. "Fantazja i adekwatność w jednym stały domu", a sama ramka ma tytuł "Fantazja i realizm w jednym stały domu"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu zaznaczam, że przejrzałem zaledwie wycinek magazynu, ale już teraz mogę się podzielić kilkoma dobrymi i złymi wiadomościami. Zgadzam się z tym, że chyba mało kto spodziewał się zaserwowania dawno niewidzianej "dychy" (bez grosza), ale pisanie w "najbardziej problematycznym czasopiśmie dla graczy w Polsce!" (IMHO), że "zmiana nie odbija się nijak na jakości pisma" budzi autentyczny niepokój z domieszką uśmiechu politowania. Zamiast próbować oszukać przeznaczenie i sprzedawać CDA w "absurdalnie" niskiej cenie, moglibyście zamoczyć stopy (i dłonie) w poszukiwaniu złamanej deski (symbolizującej utraconą jakość), a po znalezieniu porządnie ją przykleić (ewentualnie wymienić na nową) i na zmianę pilnować, żeby znowu nie uciekła. Pozytyw jest taki, że "wakacyjne" rozleniwienie i porządne "pohejcenie" czytelników (z niedoborem wiedzy sprzętowej) odrobinę ustąpiło i redakcyjni Jedi, zamiast demolować męskie toalety w pobliskich budynkach, nadmiar Mocy mogą spożytkować na przemyślenia z poniższymi pytaniami w tle (warto postarać się przekazać je dalej i nie stawiać na szali życia i zdrowia męskich pup wszelakich oraz integralności niewinnych klopów):

- Testowany GTX 1070 pobiera maksymalnie 150 W czy 220 W? Po co tej karcie dwie 8-pinowe wtyczki, skoro jest taka oszczędna?
- Dlaczego piszecie, że w przypadku GTX-a 1070 Ti "założone cele udało się osiągnąć w stu procentach", skoro jej opłacalność w tabeli jest dużo niższa względem GTX-a 1080 i obie karty startują z tego samego pułapu cenowego?
- Ilość RAM-u już stanowi wąskie gardło, czy dopiero zacznie stanowić problem? Pytam, bo gubicie się w zeznaniach. :P
- Dlaczego w 2018 roku dziwi was fakt, że Wiedźmin 3 nie jest łasy na pamięć karty graficznej?
- Skąd pewność, że RTX 2080 będzie zużywał mniej energii od GTX-a 1080 Ti?
- Dlaczego GTX-a 1050 zaliczacie do najbardziej opłacalnych układów, skoro w drugiej tabeli zanotował fatalne wyniki? :P
- W spisie treści widać, że testujecie karty od 500 zł, a w tekście, że od 600 zł ("wszędzie podajemy najniższą cenę porównywalnych modeli oferowanych obecnie w sprzedaży"), skąd ta rozbieżność?
- Dlaczego stosujecie złe oznaczenia nowych modeli GeForce'ów, skoro znacie ich nazwy i sami o tym informujecie kawałek dalej?
- Przez jaki układ w drugiej tabeli, obok GTX-a 1080, goniony jest RX 580?
- Co to jest "opacalność"? :P
- Czy zaliczanie zalet do minusów ma sens?
- Jaką (oczywiście na oko) matrycę posiada Lenovo Yoga 730?
- Dlaczego przy tej Yodze mowa o pełnych wynikach testów, skoro brakuje tych dla rozdziałki HD ze średnimi detalami (przy kartach graficznych są)? Skąd pewność, że osiągnie około 30 klatek w najnowszych produkcjach, skoro przy dużym obciążeniu wydajność dość szybko i zauważalnie spada? Jak ten sprzęt zachowuje się po godzinie grania w Wiedźmina 3?
- Sprostowania z przeprosinami brak, nawet w formie newsa na stronie (za to pojawił się odsyłacz do poprzedniego numeru), więc ręka w górę, kto w redakcji wierzy, że wszelkie problemy magicznie znikają wraz z premierą nowego numeru i zaczytuje się w bajce o "Królewiczu Śmieszku i siedmiu alkochochlikach"?

Rozumiem, że gdybyście nagle wzięli na siebie całą winę za wszystkie "fuszerki", to pod naporem sztangi skończylibyście z wklęsłą klatą hen głęboko pod ziemią w kraju jakiegoś krecika, ale brakiem ćwiczeń klaty nie wzmocnicie, a wymówkami i śmieszkowaniem jej nie wyrzeźbicie. Dalej pozostanie niewyrobiona i niechętna do odsłonięcia na żądanie. :P Opinie o zdrapkach już poznaliście, więc dopiszę tylko, że "miesiąc bez problemów z CDA to wyjątek potwierdzający regułę" - tak mawiają najstarsi górale, więc to prawda.

Miszczunio dedukcji informuje, że:
- Wasi Jedi powinni atakować z Mocą oszczędzającą deski sedesowe i fundamenty okolicznych budynków (to ostatnie nawiązanie do Na Luzie, przysięgam)
- Skisł z radości na widok czytelnego kodu ze zdrapki (lata marnowania pieniędzy w grach losowych wreszcie przyniosły owoce :D)
- Smuci go spadek sensowności zakupu RX-a 570 i brak RX-a 560, który np. w megateście laptopów wypadł dużo lepiej niż GTX 1050 (CDA 282).
- Nie dziwi go nie najlepsza opłacalność GTX-ów 1050 Ti (kiedyś były stówkę tańsze)
- Ten sam GTX 1050 Ti i pełny GTX 1060 to przykłady kart, które sporo zyskują względem okrojonych z pamięci sióstr (więcej niż wynika to z 3DMarka)
- Płynność znana z konsol też jest mało opłacalna, jeśli najtańsze GPU połączymy z tak mocnym prockiem jak i7-8700K. Zresztą po wynikach w Far Cry 5 widać, że 30 klatek w Full HD wymaga sporych poświęceń, lepiej wziąć i5 lub Ryzena i GTX-a 1060.
- Uruchomienie gry nie jest równoznaczne z uzyskaniem płynnej rozgrywki
- Marzenie antyfanów o "ledwodychaniu" CDA spełniło się już dawno temu, bo ośmieszając innych, coraz bardziej ośmieszacie też siebie i nieustannie dostarczacie takim osobom "dobrej roz(g)rywki".
- Bez zastanowienia zgłasza akces do (comiesięcznego) imprezowania z krzemem, metalem, plastikiem oraz amelin(i)um, kandydaturę motywując tym, że wprawdzie nie ma doświadczenia w piciu wód (chyba że mineralnych), ale nie w tym leży jego siła, bo uwielbia crunch(ipsy)!
- Glucik ze zdrapki oszpecił mu kilka stron magazynu. :( Zapowiedź zdrapki pojawia się w Szpilach, a więc dwie strony wcześniej zanim udamy się "dwie strony dalej".
- Srogi młot Thora został wysłany na adres redakcji. Miłego pukania się w czoło. Może pomoże (z opóźnieniem) na niektóre przypadłości, chyba że użyjecie gumowego ka-ka-kasku (wcześniejsza deklaracja nie dotyczyła Szpil :D).

@bartgrab
Dobry post, bo zawiera niedaleko siebie słowa "hipokryzja" i "Smuggler". Im częściej czytelnicy będą o tym wspominać, tym szybciej (miejmy nadzieję) pewne wady (burzące renomę CDA) odejdą w "zapomnienie".

@Writer
Pamiętasz błędny odsyłacz ze strony 109 na 113 zamiast 115 z poprzedniego numeru? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja kupiłem po dłuższej przerwie numer i niestety, moja przygoda z CDA już się zakończyła. Z jednej strony są dobre teksty w publicystyce, teksty starej gwardii czyta się dobrze, a i pod względem estetycznym czasopismo się broni. Jednak z drugiej wykastrowany dział Na Luzie jest beznadziejny, Gamewalker widać, że jest robiony na siłę, a teksty świeższych autorów są jednak o klasę gorsze od "wyjadaczy". Oczywiście są wyjątki w postaci Papkina czy Cursiana, ale z drugiej strony jest np. taka 9kier, która choćby w recenzji do The Banner Saga 3 dowaliła tak nudnym wstępem, że odechciało mi się czytać resztę tekstu. I innych jej pióra też. Gdyby cena utrzymała się na poziomie tej dychy, to rozważyłbym comiesięczne nabywanie czasopisma, bo jednak jest trochę tekstów wartych lektury. Jednak nie wierzę w to, więc cóż... that's all folks!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie będzie mało popularna opinia w tym wątku, ale jestem zadowolony ze zmiany na zdrapkę.

Ale może od początku. CDA czytałem i prenumerowałem w okolicach lat 99-200x (tak, mam też pierwsze numery). Internet był wtedy jaki był, więc płyty były miłym dodatkiem, choć po pełne wersje sięgałem rzadko. Potem historia potoczyła się inaczej, sięgałem po inne pisma, grałem na konsoli, ale od paru miesięcy wróciłem na łono PCMR i ponownie prenumeruję CDA. Płyta była już dla mnie tylko nośnikiem nadrukowanego kodu i niczym więcej, zapychając tylko miejsce na półce. Pod tym względem jest to zmiana jak najbardziej na plus i w pełni zrozumiała.

Mam jednak pewne drobne zastrzeżenia co do samej zdrapki. Nie miałem problemu z samym zdrapywaniem, ale jest to czynność dość upierdliwa i kończy się ubrudzeniem okolicy resztkami zdrapanej srebrnej farby. Być może dałoby się to rozwiązać technicznie nieco inaczej, np. jak w listach z banku z PINem do karty, gdzie kod zakryty jest odrywanym kawałkiem papieru?

Farbę zdrapywałem plastikiem, konkretnie starą kartą płatniczą. Było wiele radości. Po zrealizowaniu kodu spróbowałem zdrapać resztę czymś metalowym. Pod ręką miałem kapsel od butelki i tego użyłem do testu. Zdrapywało się bez większego wysiłku i równie łatwo zdrapałem lekko szarą warstwę z kodem, dodrapując się do białej warstwy pod spodem, tym samym zdrapując również kod, co zapewne jest tym, co przytrafiło się niektórym osobom zgłaszającym problem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z prasą dotyczącą gier komputerowych mi po drodze tak od 1993 -94r. widziałem rodzący się w bólach wolny rynek (którego, jako ówczesny 10 latek, nie rozumiałem). Przerobiłem prasę grową z dołączonymi dyskietkami, płytami CD, potem DVD. Zamieszczenie zdrapki to jakby naturalna ewolucja. Magazyny o grach komputerowych, jeżeli już dołączały pełne wersje zawsze robiły to na najpopularniejszym w danym momencie nośniku. Obecnie bezdyskusyjne jest to, że growy rynek wydawniczy przerzucił się na dystrybucję cyfrową. W naszych realiach świadczy o tym, choćby wejście do pierwszego lepszego Media Marktu albo Empika - stoiska z pudełkami z grami to ledwie parę półek i to głównie z produkcjami konsolowymi, gdzie  jeszcze 10 lat temu były to pokaźne regały....

Pewnie trochę będzie brakować "materialnego nośnika", ale za kilka lat (o ile zdrapka pozostanie) płyty pozostaną jedynie nostalgicznym wspomnieniem.(Wiem co mówię, bo sam zostawiłem sobie jeden napęd dyskietek i starego PC po to, żeby od czasu odpalić np. oryginalnego X-COM z zabezpieczeniem w postaci kodów nadrukowanych na stronach papierowej instrukcji).

Bieżący numer CD-Action - boli ubytek 2 stron Na luzie i niekomfortowo czuje się nie widząc tam obrazków z JoeMonstera i innych - ale z drugiej strony warto docenić oryginalną twórczość redaktorów. Proust to to może nie jest, ale obok dojrzałej Danielle Steel już by to można postawić ;)

Jako mentalny emeryt z deficytem czasu, wciąż nie wiem o co chodzi z tymi indykami - ale z drugiej strony ostatnio ogrywam dopiero pierwszą część Darksiders, więc może za 8 lat ogarnę (chyba, że dostanę Alzheimera i na chleb będę mówił PAPU). Także dodane dwa pełniaki muszą jeszcze poczekać.

Jeżeli chodzi o USFIV to planuję odpalić i pograć chwilę - kręcenie kółek na padzie zawsze miało swój urok :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dział "Na luzie" mógłby w ogóle zniknąć. Nie licząc komiksów reszta była i tak dostępna w internecie więc...  zbędny zapychacz choć oczywiście w latach 2002-2007 chętnie sięgałem do tego działu by pośmiać się z wujem :) Wtedy net był mocno ograniczony (na dodatek za granicą na totalnym odludziu). Teraz internet jest wszędzie więc tak jak książeczki z kawałami odeszły do lamusa tak ten dział mógłby już w sumie odejść lub całkowicie się przeobrazić w twórczość redaktorów/czytelników.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SilentBobTak jak mi napisałeś, równie dobrze mógłbyś Tesu napisać, że "jak cię tak humorystyczna treść pociąga, to od tego są chyba inne pisma". Chyba dobrze, że mamy jakieś ulubione segmenty w magazynie?

Kupuję też inne pisma, ale jestem przede wszystkim graczem i cenię CDA za dział sprzętowy, bo oni analizują hardware od strony opłacalności/wydajności dla gracza właśnie. Dziwię się, że trzeba to wyjaśniać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pawelm8 A mnie się nie wydaje, żeby ta opinia była mało popularna. Chyba dużo zastrzeżeń jest raczej nie tyle do samego pomysłu, co do realizacji, bo ludzie pozdrapywali sobie kody. Może dałoby się jakoś poprawić wykonanie tych zdrapek i wszystko będzie dobrze. Chociaż przyznam się, że sam nie jestem pewien, z czego wynikają te problemy. Ja się dodrapałem do kodu bez problemu nie uszkadzając go. I teraz nie wiem, czy po prostu pewna partia zdrapek była felerna, a ja miałem szczęście, czy może inni jakoś inaczej ode mnie drapią. Może te pomysły z drapaniem monetą lub innymi metalowymi przedmiotami były kiepskie, a zwykły paznokieć nie uszkadza kodu. Tak czy inaczej, ja z tej zmiany byłbym bardzo zadowolony, jeżeli zostanie na stałe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, goliat napisał:

A tak wogóle, kto odpowiada za jakość waszych zdrapek, bo patrząc na komentarze na stronie sporo było ferelne.

Odkryję dla Ciebie tę/tą tajemnicę... uważaj bo to będzie dla Ciebie wielki szok!

To....

Spoiler

drukarnia!!! Ona odpowiada za jakość druku. Tylko nie przekazuj tej informacji innym...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no tak, zdrapka. Co prawda nie przysporzyła mi problemów, ale jak widać po komentarzach pewna partia była spartaczona. Miałem nadzieję na rozwój pisma niż jego zwijanie się (co jak co, ale płytka była i powinna być znakiem rozpoznawczym, który powinien zostać integralnym elementem tegoż), bo ta decyzja jest co najmniej dziwna i daje do myślenia. Same kody to lipa do kwadratu, bo będziemy skazani tylko na kody do niekoniecznie dobrych tytułów, które na dłuższą metę zaczną męczyć materiał (brak gier bez DRM, które można by wrzucić na płytę i reszta bonusów, że o folii ochronnej nie wspomnę). Jeżeli ma to tak wyglądać, to podziękował. Saluto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrapka, czy każda inna formy kodów jest bardzo dobrym pomysłem, płyty odchodzą do lamusa, świat się zmienia. To pozytywna zmiana i ona mnie cieszy. Mam jednak obiekcje innego rodzaju. Cena 10zł to... hmm adekwatna do dwutygodnika ;)  Nie wiem czy w dłuższym terminie zda to egzamin, jak coś jest za tanie to tez wcale nie tak dobrze. Nie myśleliście nad ceną rzędu 12-15zł i dodaniem większej ilości gier, tudzież twórczością użytkowników CD-ACTION (np. recenzje co mniej popularnych gier na które redakcji na pewno nie starczy czasu), kursami ect.? W końcu nie każdy korzysta ze sklepów z kluczykami do gier. Przykładowo ja z nich korzystam, jednak nie uznaję tego za normę.

Serio ta cena to niekoniecznie okaże się plusem, o zbyt tanich rzeczach łatwiej zapomnieć, może warto choć zrobić ankietę, tym bardziej że nie będzie już przypominać walające się opakowanie z płytką DVD z poprzedniego numeru ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena istotnie jest za niska, powinno być 14-15 zł i to bez takiego dodawania np. za tipsomaniaka czy plakat 1 zł , FOLIO WRÓĆ i  troszkę lepsza zdrapka i tyle. I tak na prenumeracie będzie jeszcze taniej więc cena by była bardzo dobra.

 

@Writer  - Tak - właśnie ten zapach farby drukarskiej był genialny i zawsze będzie - raczej jesteś odosobniony w aspekcie "nielubienia" tego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za folią nie tęsknię. Trzeba CDA kupić w jakimś normalnym punkcie, żeby nie było po prostu wymiętolone, a i środowisko skorzysta na tych niepotrzebnie produkowanych kilogramach folii, którą i tak przecież wszyscy wyrzucamy od razu do kosza. Dodatkowo teraz, gdy magazyn nie jest opakowany, farba drukarska wietrzeje w sklepie i nie ma tego nieprzyjemnego, mocnego zapachu (zaraz pewnie ktoś napisze, że kochał tę woń i już do niej tęskni) dającego po nosie po otwarciu. Odkąd okładki CDA są ładne (pomijając ten numer - serio znowu czołgi?) to i czasopismo lepiej się prezentuje na półce sklepowej, bo nadruki na folii były tandetne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BUM! Nie spodziewaliście się kolejnego posta, co? I to jeszcze przed premierą nowego wydania. :) Ten was zaskoczy. No, zaskoczyłby, gdybyście nie przeczytali wcześniejszych. :) Wciąż nie znalazłem czasu (i chęci), żeby przeczytać cały numer, ale nic nie stoi na przeszkodzie do zamieszczenia kolejnych pytań (te za chwilkę).
Wygląda na to, że promocja (powiązana z problematyczną zdrapką) jest prostym sposobem na zwielokrotnienie liczby komentarzy o zawartości najnowszego wydania. Ponad 800 komentów robi wrażenie, ale do tysiaka w tydzień trochę zabrakło. Musicie się bardziej postarać i kontynuować (nie)chlubne trendy. Na to z pewnością was stać, bo historia lubi się powtarzać nie tylko po burzy poprzedzonej ciszą. :P
Propsy za szybkie odpisywanie czytelnikom przy problemach z "dodatkami", które od dawna są integralną częścią CDA. Czytelnik kolejny raz umacnia się w przekonaniu, co tak naprawdę jest najważniejsze w tym magazynie i zakłamywanie rzeczywistości nie ma sensu, jak to niektórzy mają w zwyczaju robić przy definiowaniu pełnych wersji gier do czasopisma.

Pojawiły się pomysły na zmianę nazwy "gazety" (na co i tak nie ma szans). Moim zdaniem wystarczy odświeżyć logo i dodać trochę symboliki. Dyskobol powinien mieć więcej "pary" w ramionach, na czole przybitą zdrapkę, z której samodzielnie kodu nie odczyta, usta zaklejone taśmą z rysunkiem szatańskiego uśmiechu Smugglera, kontener na śmieci w zasięgu wzroku, żeby było gdzie wyrzucać płyty i dodatkowo wyhodować na plecach trzecią rękę z fakulcem skierowanym w stronę dociekliwych nabywców. :P

Cytat

środa, 22 sierpnia 2018, 14:26   promant12
Jeszcze tylko edycja komentarzy i nowe logo i mogę umierać!

Niektórym tak niewiele potrzeba do szczęścia i poczucia spełnienia. :) Jeszcze jakiś zylion zmian i sam z uśmiechem zacznę przygotowania do kremacji. :P

To co, "maglowania" ciąg dalszy? No to jedziemy:

- Dlaczego Papkin zaprasza na stronę 109, skoro nie zachwyca się tekstami Smugglera?
- Dlaczego w GameWalkerze nikt nie chwali tekstów sprzętowców? Boicie się, że od nadmiaru sztuczności zachorują na oba typy cukrzycy? :P
- Recenzja Phantom Doctrine zaczyna się od strony 48 czy 62?
- Unavowed zrecenzował spikain czy Papkin? Recka zaczyna się od strony 52 czy 64? To gra na Switcha czy PC?
- Tekst o We Happy Few startuje od strony 56 czy 66?
- Pierwszy z odcinków Finałowego Sezonu TWD wyszedł na Switcha czy nie? Wygląda tam lepiej niż kiedykolwiek?
- Papkin ma smaka na kaszankę ze strony 84 czy 89? Demontuje pecetowy szwindel niedostępny na PS4? Na gwałt prezentuje tam niby ubogie, wcale srogie słownictwo?
- Rozdziałka 1366 x 786 cieszy się popularnością wśród graczy i testerów? :P
- "Porzygodówka" to coś jak porodówka, z tą różnicą, że walczy się tam z rodzącą się w bólach trzeźwością po "udanej" imprezce? Chwila moment... Tylko nie piszcie, że ta specjalna lokacja to... redakcja?! Brnąc dalej, "przygotówka" to lepsza miejscówka, brzmi ciekawiej i bardziej bogato. Warto dla niej poświęcić kącik na piętrze, bo to idealna przestrzeń na łapówki. :D
- Kiedy redakcja spróbuje wykroczyć poza swoją strefę komfortu? Nagle zapadła głucha cisza...
- Z uwagi na wasz duży staż i szkolne błędy warto zapytać, kto udzieli redakcji lepszej lekcji poglądowej o różnicy między pogonieniem na Kilimandżaro czytelnika i współpracownika: Wania z drapieżnym uśmiechem i wypolerowanym bejsbolem, a może Lord Voldemort z wiadomo czym?
- Czy nazywanie CD-Action gazetą lub gazetką to świetna (i niewulgarna!) obelga?
- Od nr 02/2016 do samozaorania Smugglera to długo czy krótko?
- Czy MrJedi zagląda do gotowych magazynów dla przyjemności? Dostawanie na złotej tacy masy błędów podchodzi pod przyjemną formę, bonus, a może "przekopywanie się przez masy informacyjnych śmieci"? Dlaczego to czytelnicy muszą dokopywać się do błędów za was?
- Kiedy CDA doczeka się wielkiego patcha?
- Jak często zdarza wam się tworzyć zbyt "ambitne" teksty i przy okazji obierać niewłaściwą drogę, porzucając temat błędów tam zawartych? Czy chęć przedstawiania swoich tekstów w jak najlepszym świetle jest wystarczającym powodem do wybaczenia identycznych (i licznych) potknięć i upadków? Czym w tym przypadku są oczywiste oczywistości, które wcale oczywiste nie są? Chodzi o "taki znowu Dziki Zachód"? Jak obecnie przedstawia się akcja "One man's lie - dwa miesiące później"? Da się obrać piątą drogę, by wyjść z tego z twarzą? Jak w tym kontekście oceniacie poniższą "laurkę"?

Cytat

sobota, 25 sierpnia 2018, 15:21   TaDam
@viosion Pisałem, że znam angielski, a przytoczone zdanie przez ciebie o niczym świadczy. Porównujesz recenzje po Polsku z cda do ...? Jaka strona, z recenzjami po angielsku ma lepsze recenzje niż cda? Napisz jaka strona, chętnie porównam jej recenzje do tych z cda.
@Bilu majstersztyk był o recenzjach gier. 102-106 miało błędy pewnie przez niedopatrzenie (tak jak cda 284119-121) ale z błędami czy bez, wszystko jest opisane najlepiej jak się dało na 4 stronach.
@rajker widocznie mają gdzieś twoje emaile.

piątek, 24 sierpnia 2018, 21:00   TaDam
@rajker Jazda z nimi, niech wiedzą, że są parówa-action.
A tak na poważnie to porównaj sobie ich recenzje gier, publicystykę, dział technologii do tego co znajdziesz w internecie na temat gier, czy sprzętu dla graczy. Na internecie możesz to znaleźć tak jak napisałeś jako tekst... w CDA każda recenzja to majstersztyk, przeczytaj choćby ostatnie cda ctrony 102- 106 i zobacz gdzie w internecie znajdziesz bardziej pomocny poradnik związany z doborem komputera do gier. Gry dołączone do cda to zwykłe dodatki.

- Czy Allor cienko śpiewa w duecie?
- Czy 9,99 zł to uczciwa cena za rozpadający się magazyn?
- Ilu członków ekipy nie potrafi żyć i oddychać bez genialnego zapachu farby drukarskiej?
- Czy Smuggler zarobi kilka ostrzeżeń przed zgaszeniem świateł w redakcji?
- Czy numer w nieprzezroczystej folii rzeczywiście jest mniej narażony na uszkodzenia od "gołego" wydania?
- Dyszka w złociszach to dobre remedium na niedobór dyszek w recenzjach?
- Czy (nie)udany debiut zdrapkowy wpłynie na dalsze tempo zmian w CDA?
- Skoro z pomocą płyt można stworzyć poduszkowce, to jakich cudów można dokonać ze zdrapką?
- Ile znaków w kodzie Smugglera trzeba poprawić, żeby zaczął sprawniej działać (wyłączanie i włączanie nie pomaga)? :P
- Skoro o jeden znak wybuchają awantury, a pierdyliard błędów pozwala zachować redakcyjne status quo, to jak tu znaleźć kompromis i gdzie ta zasmarkana maczeta, kiedy jest najbardziej potrzebna?!
- Kiedy się obudzicie i do niemiłych komentarzy dopiszecie: "Wiecie co, jednak szczerze przepraszamy, nie uczymy się na błędach. Bycie czytelnikiem CDA to ogromne wyzwanie"?
- Czy nadmiar rysunków Marka Lenca będzie teraz lądował na zdrapce? :P
- "Zrolowanym" czytelnikiem łatwiej zabić sprzedaż czy ubić interes?
- Dacie szansę "zakochanym w gazecie bez pamięci po przeczytanu kilku numerów" na odkochanie? :P
- Na pewno zmądrzeliście "już po 20 latach"? :P
- Czy akcję w stylu: "Przegrałem ze starannością, ale czytelnik mi wybaczy, bo się przyzwyczaił" można uznać za ciekawe doświadczenie?
- Od ochoty do kopnięcia w monitor do połamania deski ratunkowej (nie mogłem się powstrzymać) droga krótka czy daleka? :P
- Ryba psuje się od głowy a CD-Action od... Smugglera? Lepsza dycha w garści niż gazeta na dachu? Wiem, wiem, słabe banały. :P
- alkochochlik wie, że igi eja kan ngbe mi lori?
- Ten zwycięzca konkursu grzbietowego (wielbłąd) nie powinien mieć logo CDA w widocznym miejscu i bardziej sflaczałych garbów (bo wiecie, krzywe grzbiety i te sprawy)? Znów zapadła głucha cisza...
- Ilu sprzętowców potrzeba do wkręcenia żarówki? Nie ma co silić się na przesyłanie odpowiedzi na adres redakcji, bo najciekawszych z pewnością nie opublikują. :)

To tylko niektóre z pytań, jakie zadawać sobie będzie każdy, kto sięgnie po ten numer i pobieżnie przejrzy jego zawartość (oraz powiązane komentarze). :P Chłonę redakcyjną olewczość i opieszałość jak gąbka wodę, więc ponownie nie musicie się spieszyć z odpowiedziami na większość nurtujących mnie pytań. Jeszcze coś na dokładkę:

Cytat

czwartek, 23 sierpnia 2018, 16:53   spikain
Smuggler ma gorszy dzień, sorry za niego.

Czyżby kolejna (zapowiedziana) wizyta ciotki Irmy? Może warto w tym czasie odłączyć mu internet? Na taką okoliczność Papkin powinien fruwać po okolicy na czarodziejskim dywanie z okrzykiem: "Redakcja jest kobietą!" :P

Cytat

poniedziałek, 3 września 2018, 8:33   CormaC
@Stasiu42 Nie, siano nigdzie nie poszło. WSZYSCY, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM ZE ZDRAPKĄ (NP. NIECZYTELNY KOD), DOSTANĄ NOWY KOD, JEŚLI ZGŁOSZĄ SPRAWĘ MAILOWO NASZEMU DZIAŁOWI REKLAMACJI (reklamacja@cdaction.pl), DOŁĄCZAJĄC DO MAILA ZDJĘCIE ZDRAPKI.

poniedziałek, 3 września 2018, 8:27   Stasiu42
Zdrapałem razem z kodem, [beeep] siano poszło sie [beeep]

Jak to jest z tymi brzydkimi słowami? Dalej są przywilejem redakcyjnej szlachty, czy po wpadkach Smugglera każdy czytelnik ma możliwość od czasu do czasu dosadniej skomentować np. braki jakościowe i haniebne zachowania? Mocne słowa potrafią ustawić do pionu i dodać animuszu, więc może zorganizujecie konkurs na najlepsze wiązanki podwórkowe, skoro i tak zdarza się wam podchodzić do cennej krytyki w bardzo dyskusyjny sposób? Powinniście też zamieścić kolejny filmik instruktażowy pt. "Jak komentować i przeklinać, żeby kary nie otrzymać?".

Cytat

sobota, 15 września 2018, 18:43   CormaC
@Patefon Napisz maila na adres reklamacja@cdaction.pl, dołącz wyraźne zdjęcie zdrapki, w treści maila podaj te znaki, które udało się odczytać (jeśli jakieś się udało). Wyślemy Ci kod.

czwartek, 13 września 2018, 5:50   spikain
Nie "może" tylko "na pewno" :) reklamacja@cdaction.pl, polecam cieplutko!

wtorek, 11 września 2018, 6:00   CormaC
@MrAnt Wyślij reklamację na adres reklamacja@cdaction.pl, załącz wyraźne zdjęcie zdrapki, podaj w treści maila te znaki, które udało się z niej odczytać (jeśli jakieś się udało). Dostaniesz kod.

niedziela, 9 września 2018, 8:25   CormaC
@quaridis Napisz na adres reklamacja@cdaction.pl, załącz wyraźne zdjęcia zdrapki, w treści maila podaj te znaki, które udało sie odczytać (jeśli jakies się udało). Wyślemy Ci kod.

piątek, 7 września 2018, 6:48   spikain
@lordiwo: Zgłoś się na reklamacja@cdaction.pl (najlepiej od razu ze zdjęciem zdrapki), problem zostanie rozwiązany.

poniedziałek, 3 września 2018, 14:26   CormaC
WSZYSTKICH, KTÓRZY ZGŁOSILI REKLAMACJĘ, PROSZĘ O CIERPLIWOŚĆ. JA WIEM, ŻE CZEKANIE JEST DO BANI I PRZYKRO MI, ŻE MUSICIE CZEKAĆ, ALE ZAPEWNIAM, ŻE KOLEGA Z DZIAŁU REKLAMACJI DWOI SIĘ I TROI, ŻEBY ROZPATRYWAĆ ZGŁOSZENIA JAK NAJSZYBCIEJ. POŚWIĘCA NA TO RÓWNIEŻ SWÓJ WOLNY CZAS.

niedziela, 2 września 2018, 16:31   CormaC
WSZYSCY, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM ZE ZDRAPKĄ (NP. NIECZYTELNY KOD), DOSTANĄ NOWY KOD, JEŚLI ZGŁOSZĄ SPRAWĘ MAILOWO NASZEMU DZIAŁOWI REKLAMACJI (reklamacja@cdaction.pl), DOŁĄCZAJĄC DO MAILA ZDJĘCIE ZDRAPKI.

piątek, 31 sierpnia 2018, 15:42   CormaC
@patrxgt Napisz maila na adres reklamacja@cdaction.pl, załącz wyraźne zdjęcie zdrapki i podaj w treści maila te znaki, które udało się z niej odczytać (jeśli jakieś się dało). Dostaniesz wtedy kod.
@Ultramegatronizator Niepotrzebnie kupowałeś nowy egzemplarz. Gdybyś złożył reklamację, dalibyśmy Ci kod.

czwartek, 30 sierpnia 2018, 15:25   spikain
@eneldo: Nie, ale ma bardzo wiele zgłoszeń.<br />@Bombas: Niepotrzebnie podarłeś i wyrzuciłeś – w przypadku wadliwej zdrapki wystarczy napisać na reklamacja@cdaction.pl, problem zostanie rozwiązany.

środa, 29 sierpnia 2018, 16:31   CormaC
@darcoch Uznamy reklamację, ale do maila załącz proszę wyraźne zdjęcie zdrapki, a w treści maila wypisz te znaki, które udało się odczytać (o ile jakieś się udało).

środa, 29 sierpnia 2018, 15:38   CormaC
WSZYSTKICH, KTÓRZY WYSŁALI ZGŁOSZENIA REKLAMACYJNE, PROSZĘ O CIERPLIWOŚĆ. NA PEWNO DOSTANIECIE ODPOWIEDŹ. KOLEGA Z DZIAŁU REKLAMACJI ROBI, CO MOŻE, ŻEBY OGARNĄĆ WSZYSTKO JAK NAJSZYBCIEJ.

środa, 29 sierpnia 2018, 11:45   spikain
@Tomaszek621: Problemy ze zdrapką zgłaszaj (najlepiej od razu ze zdjęciem) mailowo – reklamacja@cdaction.pl

środa, 29 sierpnia 2018, 6:06   CormaC
@JANEKzPAKOWNI Reklamacje należy zgłaszać na adres reklamacja@cdaction.pl, nie tutaj, bo tutaj oczywiście kodów podawać nie będziemy.

środa, 29 sierpnia 2018, 5:55   spikain
Ustalamy, czy jakaś partia zdrapek rzeczywiście jest kiepskiej jakości – te nasze (jak widać po filmiku instruktażowym, który wrzuciliśmy) zdrapują się idealnie. Każdego z problematyczną zdrapką proszę o maila na reklamacja@cdaction.pl – potrzebujemy jak najwięcej tego typu przypadków, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście drukarnia dała ciała.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 16:18   CormaC
WSZYSCY, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM ZE ZDRAPKĄ (NP. NIECZYTELNY KOD), DOSTANĄ NOWY KOD, JEŚLI ZGŁOSZĄ SPRAWĘ MAILOWO NASZEMU DZIAŁOWI REKLAMACJI (reklamacja@cdaction.pl), DOŁĄCZAJĄC DO MAILA ZDJĘCIE ZDRAPKI.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 13:04   CormaC
WSZYSCY, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM ZE ZDRAPKĄ (NP. NIECZYTELNY KOD), DOSTANĄ NOWY KOD, JEŚLI ZGŁOSZĄ SPRAWĘ MAILOWO NASZEMU DZIAŁOWI REKLAMACJI (reklamacja@cdaction.pl), DOŁĄCZAJĄC DO MAILA ZDJĘCIE ZDRAPKI.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 10:46   CormaC
WSZYSCY, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM ZE ZDRAPKĄ (NP. NIECZYTELNY KOD), DOSTANĄ NOWY KOD, JEŚLI ZGŁOSZĄ SPRAWĘ MAILOWO NASZEMU DZIAŁOWI REKLAMACJI (reklamacja@cdaction.pl), DOŁĄCZAJĄC DO MAILA ZDJĘCIE ZDRAPKI.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 8:31   CormaC
@Potworr @Larry130184 Piszcie na adres reklamacyjny, załatwimy temat.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 7:55   spikain
@RazorR: Jasne, pisz na reklamacja@cdaction.pl.

wtorek, 28 sierpnia 2018, 5:35   spikain
Piszcie na reklamacja@cdaction.pl, dostaniecie nowe. Obowiązkowo dodam też: dziwne, u mnie działa. ;)

Szacun za odzew, ale nie prościej zamieścić newsa z konkretnymi informacjami na głównej i go tam zostawić do premiery kolejnego numeru? I PO CO TE KRZYKI?!

Cytat

środa, 29 sierpnia 2018, 5:55   spikain
Ustalamy, czy jakaś partia zdrapek rzeczywiście jest kiepskiej jakości – te nasze (jak widać po filmiku instruktażowym, który wrzuciliśmy) zdrapują się idealnie. Każdego z problematyczną zdrapką proszę o maila na reklamacja@cdaction.pl – potrzebujemy jak najwięcej tego typu przypadków, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście drukarnia dała ciała.

Drukarnia spokojnie zrobiłaby karierę w przysłowiowym "najstarszym zawodzie świata", zaraz obok koleżanki Tłoczni na tej samej ulicy. :P

Cytat

sobota, 1 września 2018, 22:26   DaeL
Nie mam nic do powiedzenia, ale postanowiłem napisać komentarz, bo z tego co widzę będzie sześćset sześćdziesiątą szóstą notką pod tym tekstem.

środa, 22 sierpnia 2018, 12:06   Ninho
Pierwszy!

Normalnie szacuninio za refleksy, panowie! Łapcie po sześciopaku i nie zapomnijcie zgłosić się do przygotówki po zasłużoną podwyżkę. Biada starej gwardii, niech żyje nowy narybek!

Cytat

Magazyn się kupuje, bo daje coś, co ci pasuje. A co to jest, to już każdy sam wie. Tak po prostu. Czy gry, czy treści, a może jedno i drugie - czy to ważne?

Nawet najwięksi wpadkowicze potrafią napisać coś mądrego. :) Dodam, że powinno to być ważne dla serwujących ten magazyn z grami, jeśli dalej nie potrafią stwierdzić, kim tak właściwie jest ich czytelnik. :P Kolejne objawienia mogą trafić się tuż za rogiem (lub, jak w tym przypadku, tuż pod postem). :P
A skoro "marzenia się spełnia", ale z nieprzesadną dosłownością, to również żądam (!) rozszerzenia jakiegoś działu (podoba mi się przemycanie wzmianek i polecanie mniej lub bardziej niszowych treści), ale kosztem dwóch stron AR. :P Kogo należy (nie) obsypywać plikami banknotów w ramach łapówki? Smugglera, czy pozwoli (nie) nachapać się innym? :D Może czas przerzucić się na (grupę) AA, porzucając porzygodówkę? :D

@Deathroll2097
Też nie miałem najmniejszych problemów z uzyskaniem kodu, ale generalnie jakość CDA od dawna mnie nie satysfakcjonuje, dlatego wolę płacić dychę za numer ze zdrapką, zamiast przepłacać za wydanie z płytą i demkami. :P Integralnym elementem pozostają pełniaki, bo są ważniejsze od wiekowych nośników. "Cedeki" od teraz powinny pojawiać się odświętnie w wydaniach, które z urzędu zasługują na to, by wyróżniać się jakościowo i ilościowo. Nie wyobrażam sobie trzysetnego numeru za "ledwo dychę" z byle zdrapką, kodami na darmowego Asasyna i "jakieś Forsaken", "zniżką" na coś tam i wirtualnym złotem do czołgowania.

Cytat

niedziela, 26 sierpnia 2018, 10:46   PowerMint
A nie można by było zrobić dwóch wersji pisma tzn. jedna z płytą DVD a druga ze zdrapką? Do wyboru do koloru.

niedziela, 26 sierpnia 2018, 11:09   CormaC
@PowerMint Nie można byłoby, bo byłoby to nieopłacalne finansowo.

Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby wydawanie dwóch wersji magazynu, droższej (wypasionej, z płytami i fizycznymi dodatkami) oraz tańszej dla zwolenników cyfrowych wypożyczalni, ale jest to nie tylko, jak już wspomniano, nieopłacalne, ale też nieosiągalne, patrząc na obecne problemy z tylko jedną ("słuszną") wersją.

@CreazyGremlin i @Scouser
Jakość numerów za 17 zł była dla mnie, pisząc kulturalnie, dyskusyjna. Obecną cenę uważam za adekwatną do oferowanej zawartości i jakości.

@Writer
Ja wciąż zachowałem wszystkie folie. Dawniej myślałem, że kompletne numery po latach będą coś warte, ale byłem głupi, bo nie przewidziałem zagrania z porzucaniem CDA poza szkolnymi murami, gdzie popadnie (Woodstocku wróć!). Kaloryferowy to ma jednak łeb (a nawet dwa) do akcji przynoszących spektakularne rezultaty. :D
Już pal licho te, jak to napisałeś, tandetne nadruki, z tymi foliami problem miałem taki, że sporo zakrywały i kupowało się takiego "kota w worku". Z "gołym" numerem tego problemu nie ma i lepiej widać, co się zabiera z półki. :) Zapachem mniej dającym po nosie nie zamierzam się jarać (a zdarzało mi się zaciągnąć pamiętną, latami wietrzejącą podkładką), podobnie jak okładkami, bo CDA ma większe problemy, z którymi sobie nie radzi. :P

Zakończę tego posta w sposób iście "kreatywno-enigmatyczny":

Kącik poezji, moi drodzy, przemili
Dla spokoju i słów piękna tej chwili
Mrok wieczorny — babcia siwa...
To nie moje, nosz choliwa!
Ale serio, brak budżetu
To nie powód dla tupetu
W dechę krzyczy, wdycha i pryka
Insajderskim żargonem se ostro bryka
Imprezuje, chleje, zapomina, z kim bywa
Ledwo dycha, gdy wena przypływa
Nuci, pomarudzi, gupa rżnie w niedoli
Niewolnikiem makabry jest w swej swawoli
Ziewem bez aktywnego alta tryb "rage" tuszuje
Na sterydach, na haju "odjazdami" bawi, szokuje
Parszywy diabeł twarzy nie pokazuje
Poległe wezwania do zapłaty ekshumuje
Były i są z nim spore przeboje, kwasy
Swobodny remake mógłby zawitać tej masy
O kim autor tu ino wspomina?
Waćpan Hę? to, czy inna chłopina?
Pewno strawnie to wszystko ogarniecie
Gdyż oklep znów ktoś dostanie po necie
Trzaska każdego, mimo redakcyjnych pieleszy
"Poletko retro" - tak paszczę znów cieszy
Naczalstwo szybko przedramię mu "przyczesze"
W "gułagowym" stylu, porykując w uciesze
Obrazowo zawiesiste "SPADAJ, PIERDOŁO!" zawita
I "Spoko, spoko!" - mądrze miód na me serce powita
Ubolewając, smutno kredyt zaufania i cierpliwość zatraci
Napalony na singla, wierny w uczuciach ryknie: "Wariaci!"
Polecam sympatycznie "pójść do piachu"
(Nie)brzydko, przaśnie, bez rozmachu
Zarży radośnie z gracją - odruch warunkowy
W łeb!, w łeeb!!, w łeeeb!!! go i koszmar z głowy
Inspirację znajdzie, bezboleśnie, (nie)sprośnie
Obiecanki cacanki, Fredro, Przedwiośnie?
"Phi" - odbąknie, plus "Same starocie"
Do sielanki wróci, teraz i po robocie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowy zabieg, żeby ekipa nie musiała opuszczać strefy komfortu. Jak widać, chętny szybko się znalazł. Redakcja nie od dziś ma problemy z poważnym podejściem do swoich wybryków i zamieszczaniem szczerych przeprosin za wtopy, więc niech się kolega nie dziwi, że tyle pytań pozostaje bez odpowiedzi. Doktor Słabyrym zaleca częstszy kontakt z gotowym (i niegotowym) magazynem, bo warto dysponować pełnymi informacjami na temat serwowanego produktu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zdzierze… musze sie odniesc... @Bilu, przegladajac strone CDA w poszukiwaniu pewnych informacji, zainteresowal mnie ostatni komentarz w TYM MIEJSCU, ktory jest Twoj. Nie wiem, co mnie podkusilo, ale zajrzalem na Twoj profil i poczalem czytac Twe posty… I poleglem w tej probie. Stad moja uwaga: staraj sie pisac posty nie dla samego siebie, ale przede wszystkim z troska, by byly one zrozumiale dla pozostalych odbiorcow.

W jednym zdaniu: Twoje posty ciezko zrozumiec.

Szanuj czas osob, ktore decyduja sie przeczytac Twoj post. Nie szyfruj tak tresci… Nie pisz tak chaotycznie… Postaraj sie logiczniej i czytelniej rozplanowywac posty. Porzadkuj mysli, aby nie skakac po tematach, jak na dopalaczach. ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...