Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Street Fighter (seria)

Polecane posty

@j3drz3j

"Straikerzy" - w MvC tak, w MvC2 NIE. Po prostu nie lubię ich, nie wiem czemu (w jedynce można ich przywołać tylko parę razy co mi się zdaje dosyć rozsądne).

Co do gry - może i kiedyś zagramy, jednakże tutaj chcę zaznaczyć, że nie jestem jakimś hardcore'm (sam widzę ile robię błędów - m.in. nadużywam Focus'a). Może być tak, że z dużej chmury mały deszcz poleje ;]

A Gen po prostu został stworzony do rozwalania Ryu spamującego Hadouken'ami, gdyż w drugim stylu (Crane) skacze płasko, ale daleko i szybko (ale już na strzały Sagata może się nadziać) co pozwala łatwo ukarać delikwenta.

Inna sprawa, że wymaga on duuużo poświęconego czasu.

Tak z innej beczki - widzieliście alternatywne kostiumy? Miałem okazję pograć na weekend'zie - jak dla mnie porażka. Dziewczyny/kobiety (oprócz Sakury) ubrano jak z jakiegoś klubu dla panów, zaś facetów... Gen dostał p*****lską maskę (wiem, że niby ona się bierze z chińskiej historii ale wygląda po prostu źle), Akuma jakiś sznureczek z tyłu, Sagat kobiece spodnie do fitnessu, Balrog (Boxer) szlafrok który powinien mu spaść po 5 sekundach walki, Vega (Assasain) ubrany został jak na karnawał... Po prostu porażka. Całe szczęście że reszta trzyma fason (najbardziej Fei Long, Ryu, Bison, Sakura - czyli te postacie, które dostały "poobijane" twarzyczki, aczkolwiek np. Dhalsim, Zangief czy też Ken wyglądają już normalnie).

ps.

Nooo, z tym KOLANEM TYGRYSA (ew. DESTRUKCJĄ TYGRYSA, czy też TYGRYSIĄ PIĘŚCIĄ) to byłby problem. Swoją drogą, ciekawe jak to natywni Japończycy i anglojęzyczni trawią? No bo przecież w ich uszach Tiger Knee brzmi właśnie dokładnie jak nasze "Tygrysie Kolano". Wyobrażacie sobie taką sytuację - pogrywasz sobie w SF4, turniej przez internet - nawet dobrze ci idzie. Finał, a w finale oczywiście TY i jakiś kolo grający Sagatem. Koleś próbuje wszystkiego co może - ale mu po prostu nie wychodzi - po prostu jesteś za dobry. I wtedy do pokoju wchodzi twoja dziewczyna.

Postawiony jesteś więc przed następującym wyborem - albo dokończysz grę, i twa luba będzie się na ciebie dziwnie patrzyła do końca życia gdyż zobaczyła, jak ty zachowujesz powagę przy komicznych tekstach o Pięściach Smoka, Kolanach Tygrysa, Wirujących Ptakach czy czegotam jeszcze. Albo - stop konsola/komp i disconnect.

Powiem szczerze, że wybrałbym chyba drugą opcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, że wymaga on duuużo poświęconego czasu.
No i szkoda, że ludzie idą na łatwiznę i biorą Sagata zamiast postać, która faktycznie im się podoba (zakładając, że wybrali pana bez oka tylko po to, by łatwo wygrywać, co raczej jest prawdziwe w większości przypadków)

Tak z innej beczki - widzieliście alternatywne kostiumy?
Widziałem mniejszą cześć i naprawdę... wolę zostać jednak przy standardowych, starych, dobrze znanych zestawach. Przynajmniej moja psychika na tym nie ucierpi.

ps.

No bo przecież w ich uszach Tiger Knee brzmi właśnie dokładnie jak nasze "Tygrysie Kolano".

Fakt też się nad tym czasem zastanawiam, może ze względu, że ponieważ wszystkie gry są przekładane na język angielski pewnie jako tako się przyzwyczaili, a że w Japonii jest zawód osoby podkładającej głos w grach/anime to tam jest to pewnie normalką.

Wyobrażacie sobie taką sytuację - pogrywasz sobie w SF4, turniej przez internet - nawet dobrze ci idzie. Finał, a w finale oczywiście TY i jakiś kolo grający Sagatem. Koleś próbuje wszystkiego co może - ale mu po prostu nie wychodzi - po prostu jesteś za dobry. I wtedy do pokoju wchodzi twoja dziewczyna.

Postawiony jesteś więc przed następującym wyborem - albo dokończysz grę, i twa luba będzie się na ciebie dziwnie patrzyła do końca życia gdyż zobaczyła, jak ty zachowujesz powagę przy komicznych tekstach o Pięściach Smoka, Kolanach Tygrysa, Wirujących Ptakach czy czegotam jeszcze. Albo - stop konsola/komp i disconnect.

Powiem szczerze, że wybrałbym chyba drugą opcję.

To jest dopiero prawdziwy dylemat! :D Uśmiałem się przy tym przykładzie, ale dodaj do tego jeszcze problem, że właśnie zaczynasz kopać tyłek temu Sagatowi, który cię już zniszczył znacznie większą ilość razy niż ty sobie z nim poradziłeś. W tym momencie, gdybym kolesia w końcu rozpracował, jednak bym chyba dalej grał i po prostu wyłączył na chwilę głośniki :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie gram.pl pisze, że gra wyjdzie 14.08 (tzn. dzisiaj), natomiast na gry-online piszą, że wychodzi dopiero 27.08. Ktoś w końcu wie kiedy ta gra wyjdzie w Polsce? I kto w końcu ją wyda? Czyałem, że Cenega, ale na stronie Cenegi nic o tym tytule nie ma. A przed chwilą znalazłem na stronie empiku, że gra zostanie wydana 18.08...

Edytowano przez spontan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba opóźniają tą premierę bo wczoraj byłem w sklepie i jeszcze SF IV na pc nie ma :/

Ale czego ty oczekiwałeś? Jeszcze chyba nigdy nie udało mi się znaleźć w sklepie gry w dniu jej premiery, zawsze napotykałem przynajmniej jednodniowe opóźnienie. A wczoraj było święto katolickie, więc nawet najmniejszych nadziei sobie nie robiłem na nową dostawę. Prawdziwą chwilą prawdy będzie poniedziałek.

Edytowano przez ChiefLeecher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Ja w razie czego sprowadzę z zagranicy, ew. Steam. I tak planuję ulepszyć kompa do tej gry i dokupić Arcade Stick'a, więc te parędziesiąt złotych jakoś mi różnicy wielkiej nie powinno zrobić.

Oczywiście - jeśli gra wyjdzie w Polsce to oczywiście będę zadowolony. Co do okładki - to fajna jest, nawet lepsza od tej z Ryu i Kenem, szczerze mówiąc - mam ich trochę dość. Ja wiem, że niby ikony (zwłaszcza Ryu), ale jakoś tak fajniej by było zobaczyć na okładce walkę np. Akuma vs. Gen.

Ja na razie może wrócę do SF3 po sieci, ot tak żeby z formy nie wypaść ;]

Ps.

jakby ktoś chciał się w SF3 zmierzyć to na Prv zapraszam. Ja siedzę raczej późno (2-3 w nocy)

Edytowano przez leonik86
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że już parę dni gram w Street Fighter IV to się o niej wypowiem.

Jest ŚWIETNA co najmniej równie dobra co Guilty Gear XX. Jeśli grałeś w GGXX to już umiesz grać połową postaci a jak nie to trening w podstawowych jest bardzo prosty i szybki. Wiele ciekawych postaci zarówno charakterem jak i stylem walki. (Vega rządzi :D) Po sieci gra się bardzo przyjemnie. Ludzie są ogólnie sympatyczni, na około 200 graczy z którymi grałem trafiłem tylko na 2-óch oszołomów co chyba nie potrafili zaakceptować że przegrywają z Vegą uznanym przez graczy za najsłabszą postać. :P

Sterowanie klawiaturą jest jak najbardziej wygodne (dla mnie, a zakatowałem GGXX na najwyższym poziomie trudności na klawie) problemy sprawia mi jak na razie tylko jedna kombinacja (bo jej nie było GGXX :P).

ST IV to gra która starczy na miesiące jeśli nie lata ponieważ multiplayer zawsze postawi przed tobą jakieś wyzwanie, jakiegoś godnego przeciwnika. Szkoda tylko że jest całkiem sporo osób które co dopiero zaczęły grę a już latają Akumą (znaczy używały kodów do odblokowania postaci co nie jest trudne bo ja już je uczciwie odblokowałem, a nie uwierzę że to niedzielniak co nie chce mu się męczyć bo to raczej nie gra dla takich) oraz tych co im się niechce wyjść poza panteon postaci Ryu/Ken/Sagat które można opanować z palcem w nosie a potem się chełpią jacy to dobrzy w te grę są.

Jakby ktoś chciał zagrać to numer GG jest w moim profilu a na Live mam taką samą ksywkę jak tutaj. Gram głównie Vegą ale w nierankingowych meczach gram kim akurat mam ochotę czyli może się zdarzyć każda postać. :)

Edytowano przez Kawalorn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest wasze zdanie o Super Street Fighter IV? Ja kupie jeśli cena nie będzie przekraczać 50 zł choć nie mówię że nie dam się skusić jakby co. T Hawk był fajna postacią ale mam nadzieje że nie wprowadzą tego drugiego (DeeJay? jakoś tak się nazywał?) bo był kiepski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden z pierwszych filmików prezentujących SSF IV w ruchu (tragiczna jakość, ale).

http://img196.imageshack.us/img196/3645/z7086483x.jpg tu natomiast zdjęcie z Dudleyem

Co do serii ulicznego wojownika, osobiście uwielbiam. Pamiętam jak zagrywałem się w pierwszą część na automatach. Później, już u mnie w domu gościły SSF2T, cała seria Alpha/Zero, wszelakie versusy, olśniewający III, Ex ....

Teraz od kilku miesięcy gram w SF IV. Właściwie już nieco mniej, ale swoje wygrałem. Kapitalna sprawa. Gra ma świetną oprawę A/V i czuć w niej ducha SSF2T z naleciałościami wybornej Alpha.

Fakt, system jest taki jaki jest przez co właściwie gra się Sethem, Sethem, Sethem, długo, długo niczym i Sethem, a później dopiero Viktorem przykładowo, ale tak z lichym balansem jest w każdej grze tego typu, od MK, poprzez Tekken, na SF kończąc.

Kawalorn, Dee Jay jest już oficjalnie potwierdzony. W Weekly Famitsu są nawet skany z nim. Jak coś mogę podesłać. Ale fakt to dokonany.

Co do SSF IV jestem jak najbardziej za. Wydaje mi się, iż będziemy mieli do czynienia podobnie jak z innymi odłamami z trzema kolejnymi odłamami - Ex, Zero, III były kolejno po trzy odsłony.

Ja na pewno kupię. Na PS3. Inna sprawa, że ciekawy jestem ile cena będzie wynosiła. Czy 196zł jak za zupełnie nową grę, czy podobnie jak z Burnout Paradise Ultimate Box, cena będzie niższa.

Jedno jest niemal przesądzone. Do kilkunastu miesięcy dostaniemy informację o SSFIV Turbo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja być może kupię.

Nie zależy to od postaci jakie dodadzą, bo jak wspomniano - głupotą byłoby wydawanie kasy dla kilku nowych postaci. Posiedzę, poczekam i poczytam o balansie. Przede wszystkim życzyłbym każdemu i sobie oczywiście , żeby nie było god tierowców (w SFIV było dwóch - Sagat oraz Ryu).

Oczywiście fajnie by było dostać fajne postacie (skoro jest Dudley to może i Makoto, Elena czy Sean?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem chwilę w IV część i niestety stwierdziłem, że takie bijatyki nie są dla mnie. Może nie jako cały gatunek, ale typ gier - easy to learn, hard to master. Powygrywałem parę pojedynków w arcade, poprzechodziłem ścieżki fabularne z czterech postaci & na dłużej mnie nie zatrzymało. Najwięcej grałem Kenem jedyny cios o którym mogę powiedzieć, że go wymasterowałem to Shouryuken czy jak to się tam pisze... Pięść Smoka na nasze? ;P Ale ogólnie gra jest fajna, szczególnie warstwa graficzna :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grę odłożyłem po... no sam nie wiem, ale szybko po rozpoczęciu grania w nią. ^^ Jedyne czemu nie można tu wytknąć zarzutu to chyba grafika, bo takto jest bardzo kiepsko. Już pomijam to, że na moim kiepskim padzie czasami przyciski wogóle nie działały, czasem poprostu z opóźnieniem odtwarzało ciosy na ekranie, a nie mam zamiaru wydawać 100 zł na porządnego pada żeby pograć w takie coś. Ogólnie Street Fightera na automatach bardzo lubiłem, ale wersja PC to coś zupełnie innego. Mało postaci, mało ciosów, mało różnorodności, kłopoty ze sterowaniem, dla mnie jedna wielka klapa. Mam już nauczkę na przyszłość - nie kupować bijatyk na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah, bo gdybyś nie grał w trójkę to bym powiedział że argument o małej ilości ciosów i małej liczbie postaci za dużo sensu nie ma. A zanim się całkowicie zrazisz do bijatyk na PC polecam Guilty Gear XX. Gram obecnie w obie te gry i GG XX jest dużo lepszy choć dla mnie STIV wciąż nie jest taki zły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat chyba 3 jest najnowsza na automaty i w nią grałem najwięcej (poprawić jeśli się mylę ;]). W każdym razie jak narazie mam zdecydowanie dość wszelkiego rodzaju bijatyk na kompa. Może kiedyś jeszcze nad nimi pomyślę... :) A jak narazie wolę się zająć FPS'ami, które zdecydowanie bardziej przypadają mi do gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...