Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kul

Najgorsze tłumaczenie/lokalizacja

Polecane posty

Dla mnie najgorsze tłumaczenie to.

GTA San Andreas, z tego względu że część tekstów nie ma sensu np. "Homie, zostało zastąpione na ziomek" Albo cała masa literówek, w kilku misjach spotkałem się z totalnym niedbalstwem o gramatykę, jak dobrze że nie ma dubbingu Polskiego, bo chyba bym się popłakał. Acha dodam też co do tego spolszczenia, że niektóre samochody w grze, mają w języku Polskim, wręcz głupie nazwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza polonizacja to wg. mnie Far Cry. Zadowolony kupiłem w jakiejś tańszej serii, włączyłem na 5 min i od tego momentu kurzy się gdzieś głęboko rzucone w szafie ... Masakrycznie skopali polonizację ... :/

Inną, może nie najgorszą, polonizacją jest Mass Effect 2. Źle nie jest, ale uważam że pierwsza część była pod tym względem dużo lepsza ...

Również w przypadku Dragon Age różowo nie jest (nie wszyscy aktorzy, ale w porównaniu z angielską wersją jest średnio)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorsze tłumaczenie to.

GTA San Andreas, z tego względu że część tekstów nie ma sensu np. "Homie, zostało zastąpione na ziomek" Albo cała masa literówek, w kilku misjach spotkałem się z totalnym niedbalstwem o gramatykę, jak dobrze że nie ma dubbingu Polskiego, bo chyba bym się popłakał. Acha dodam też co do tego spolszczenia, że niektóre samochody w grze, mają w języku Polskim, wręcz głupie nazwy.

Popieram...Po jakimś czasie tak zaczęło mnie to wkurzać , że przeinstalowałem grę i tym razem zainstalowałem po angielsku :dry: Szczególnie wkurzające były rozmowy Big Smoke'a z tym jego kumplem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starmageddon 2 : Project Freedom

Najgorsza polonizacja jaką kiedykolwiek widziałem. Źle dobrane głosy i kiczowate dialogi. Baaardzo skopana polonizacja.

Tylko dla hardkorów !!! Podam przykład jednego z najgorszych dialogów.

Tutaj jest nagranie tego dialogu.

http://w268.wrzuta.pl/audio/6uzw0KeV2rF/st...ongolski_dialog

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej spolonizowaną grą jaką widziałem, był Enter the Matrix. Miałem wrażenie, iż wzięli pierwszego lepszego 10-latka z ulicy, po zapytaniu: "-Znasz angielski? -No, trochę... -To chodź." Tyle błędów, najróżniejszych, nie widziałem we wszystkich innych grach razem wziętych. MA-SA-KRA!

Najgorzej zoptymalizowana gra, z jaką miałem do czynienia to - nikogo nie zaskoczę - GTA IV.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikogo nie zaskoczę jeśli podam te polonizacje:

Mass Effect 2 (masakra w porównaniu z pierwszą częścią, chodzi o polski dubbing), Splinter Cell, Westerner (która to gra została przetłumaczona na sposób "ja umieć mówić po polskiemu")

Far Cry (ale tu i Angielska wersja jest słaba).

Starmageddon 2 : Project Freedom

Najgorsza polonizacja jaką kiedykolwiek widziałem. Źle dobrane głosy i kiczowate dialogi. Baaardzo skopana polonizacja.

Tylko dla hardkorów !!! Podam przykład jednego z najgorszych dialogów.

Tutaj jest nagranie tego dialogu.

http://w268.wrzuta.pl/audio/6uzw0KeV2rF/st...ongolski_dialog

Mi się akurat ta polonizacja podobała, głosy fajnie dobrane a ten dialog co jest w linku jest nawet śmieszny i fajnie zrealizowany, ogólnie Starmageddon 2 jest fajnie zdubbingowany moim zdaniem, choć błędy się zdarzają np.raz Tango Fox one raz Tango Fox jeden.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najgorsza lokalizacja to Mass Effect 2....

Kto słyszał w krótkim odstępie czasu polskie i angielskie głosy ten z łatwością to zrozumie.

EDI brzmi jak... nie umiem tego wyrazić, ale jakby mikrofalówki mogły mówić, to właśnie taki głos by miały.

Całkowite olanie specyfiki głosu danej postaci (kto zatwierdził głos polskiej wersji Tali'Zorah i Mordina ?!?)

Niekonsekwencje w tłumaczeniu. Wyglądało to tak, jakby ktoś zatrudnił dziesięciu tłumaczy, podzielił wszystkie teksty na części i każdemu dał jedną do tłumaczenia.

Ogólne "byle szybciej, byle taniej". Najwyraźniej nie zważano na wybór głosów do poszczególnych postaci, zaś osoby je podkładające miały tekst i niewiele więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najgorsza lokalizacja to Mass Effect 2....

Kto słyszał w krótkim odstępie czasu polskie i angielskie głosy ten z łatwością to zrozumie.

EDI brzmi jak... nie umiem tego wyrazić, ale jakby mikrofalówki mogły mówić, to właśnie taki głos by miały.

Całkowite olanie specyfiki głosu danej postaci (kto zatwierdził głos polskiej wersji Tali'Zorah i Mordina ?!?)

Niekonsekwencje w tłumaczeniu. Wyglądało to tak, jakby ktoś zatrudnił dziesięciu tłumaczy, podzielił wszystkie teksty na części i każdemu dał jedną do tłumaczenia.

Ogólne "byle szybciej, byle taniej". Najwyraźniej nie zważano na wybór głosów do poszczególnych postaci, zaś osoby je podkładające miały tekst i niewiele więcej.

Nie przypominajcie mi o tym strasznym przeżyciu! Jezu, ten "dubbing" jest tak żałosny, że aż brakuje słów. Wybrano znanych, ale nieumiejętnych i tyle.

Achtung! Wchodzić tylko na własne ryzyko:

- Ale ostrzegam, syf.

A, tutaj pokazano jak reagują ludzie w niebezpieczeństwie(chodzi o ton itd.) http://www.youtube.com/watch?v=lhmG3QhpX0o...feature=related (chodzi o fragment "Przymierze dotrze tu na? czas?")

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze lokalizacje to IMO spolszczenie Star Wars: Empire at War (wraz z dodatkiem), Dragon Age'a, i przede wszystkim - STALKERy... :) W SW spodobał mi się głos Dartha Vadera, jest on bardzo zbliżony do oryginału! W Stalkerach natomiast urzekła mnie "filmowość", czyli najpierw wypowiedzi rosyjskie, a dopiero potem polski lektor, pan Mirosław Utta. Kawał porządnej roboty, taka lokalizacja - moim zdaniem - znacząco wpływa na klimat danej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza lokalizacja, hmm ciężko będzie coś wybrać, bo jestem raczej przeciwnikiem tłumaczenia gier, więc jeśli mam taką możliwość od razu wybieram wersję oryginalną, a z tą możliwością wyboru jest coraz rzadziej. Ale jakieś perełki się znajdą. Pierwszą z nich to Postal 2, wszystko mnie tam denerwowała a już najbardziej "Dzień Dobry, czy zechcesz podpisać petycję?", i tak aż do usranej śmierci, a w ustach bohatera brzmiało to naprawdę koszmarnie, plus teksty w stylu "Co jest waflu" i "O w du**" i tak w bardzo łatwy sposób wychodzi beznadziejna lokalizacja, nie wiem może niektórym pasują rzucanie mięsem na każdą stronę, ale ja odpadam :). Jedyną ciekawą osobą w tej "grze" był świętej pamięci Colleman, i jego teksty w stylu "Jak zobaczę, że sprzedajesz to na Allegro to przyjdę i skopię ci dupala" :P, chodzi o jego książkę z autografem. Co dalej, Mass Effect, raczej tylko postać Wrexa, nie wiem z jakiego powodu chcieli zrobić z niego dresa z osiedla, po co on tyle bluzga :P ? Czy to ma wzbudzić podziw u odbiorcy :P. Ale jeśli chodzi o całość to jest dobrze. Następnie polskie komentarze do PES 06, i do wszystkich części Fify, jeśli jeszcze panowie Szpakowski i Szaranowicz jakoś dawali radę, tak już Borek i Kołtoń to kpina. Mam też ogromną nadziej że w FIFE 11, nie będzie polskiego smaczku w postaci naszych rodzimych komentatorów, a jeśli już będzie to niech będzie chociaż możliwość wyłączenie go. To chyba tyle, jest tego niewiele. Oczywiście są też dobre tłumaczenie do takich gier jak Planescape:Torment czy też Baldur's Gate, ale w tych grach jest wszytko idealne więc... hyh :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza lokalizacja to bez wątpienia Mirror`s Edge. Dubbing bez emocji, byle skończyć i kasiory nabrać :/ Kolejna fatalna lokalizacja to TDU. O ile jeszcze głos nawigacji ujdzie, to głosy modelek, naszego bohatera/bohaterki, kurierów, autostopowiczów etc. nagrały chyba osoby, które zatrudniono wprost z pod sklepu monopolowego. Dubbing Gothic3: Zmierzch Bogów też wołał o pomstę do nieba. Poza tym, nie pasował mi w roli Maxa Radosław Pazura. Zdecydowanie lepiej nadał by się Bogusław Linda.

A najlepsze polonizacje? Bez wątpienia seria Gothic (oprócz Zmierzchu Bogów), Wiedźmin i Sam&Max: Sezon 1. Świetnie dopasowane osoby do danych postaci, dobrze dobrane głosy, słychać, że aktorzy z życiem dubbingują, a nie żeby zrobić "na odwal się".

PS: Co do polonizacji ME 1,2 i DA:O nie mam zdania, iż jest to tragiczna polonizacja. Lepszy był Dorociński w pierwszej części ME w roli Sheparda, no ale cóż zrobić. Poza tym, wiecie, że Łukasz Nowicki (dubbinguje komandora w dwójce), mówi w TVP 1 - "Jeszcze dziś w jedynce"? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Balladyna bardzo mnie zaskoczyła w spolszczeniu, ale jak się zastanowić to chyba jedyne imię jakie może próbować oddać sens angielskiej wersji - Nightsong od razu przywodziło mi na myśl coś związanego z pieśnią czy muzyką, co prawda nie z balladą akurat (;)) ale doceniam chęci tłumaczy.

Najgorsze tłumaczenia jakie w życiu spotkałem to Wizardy - niemożność wykonywania zadań z powodu błędów i problemów z wpisywaniem odpowiedzi do okienek to ... po prostu brak mi słów na to - kazałbym beznadziejnym tłumaczom grać w tę produkcję do końca życia - niech cierpią i zobaczą jak miło jest graczom użerać się z tym badziewiem i to za wcale nie małe pieniądze!

Co jeszcze mi się nie podobało to spolszczenie Medieval II - "wystraszona" kondycja i wydziwianie przy nazwach jednostek bardzo psują wrażenie.

Gothic II: Noc Kruka - bardzo wyraźnie widać, które kwestia zostały dograne - fail!

Chciałem coś jeszcze wymienić, ale cholera zapomniałem już co :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...