Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Dragon Age (seria)

Polecane posty

Mam pytanie do kogoś kto grał w tą grę, ponieważ mam BARDZO dużo wątpliwości co do tej gry. Prosiłbym o krótkie streszczenie tej gry z Waszego oka i powiedzenie czy gra może mi się podobać jeśli Gothici nie przypadły mi do gustu. Dziękuję za odpowiedź :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Streszczenie DA:

Grafika:

Cos jak Wiedzmin, tylko nieco ogolnie nieco slabiej. Brak dynamicznych cieni otoczenia jest widoczny, ale ni tak bardzo gdzyz nie ma zmiennych warunkow pogodowych/cyklu dobowego. Modele i tekstury sa OK, ale calosc lepiej wyglada gdy patrzy sie z daleka(widok niby izometryczny).

Dzwiek:

Wszystkie dialogi sa czytanie przez lektorow, Voice Acting jest niezly(wersja angielska), ale nie powalajacy(mass effect mial lepszy, ze o Bloodlines nie wspomne). Muzyka ladna, dzwieki otoczenia dobre, a nawet bardzo(jak sie gra na sluchawkach, to wiele fajnych rzeczy mozna uslyszec z otoczenia).

Swiat:

Standardowe, sredniowieczne low-fantazy, z przeblyskami czegos bardziej magicznego tu i owdzie. Mrocznosc/dojzalosc jest, ale nieco slabiej widoczna niz w Wiedzmine.

Fabula:

Standardowa dla BioWare: "Uratuj Swiat Przed Zuym Zuem". Jest troche zabawy z pobocznymi watkami, ale nic wielce zadziwiajacego czy innowacyjnego.

Gameplay:

Gadasz, walczysz, gadasz, walczysz, walczysz, gadasz, gadasz, walczysz, walczysz, walczysz, gadasz, , walczysz, walczysz, walczysz, gadasz, , walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, walczysz, gadasz, walczysz, walczysz, gadasz, koniec.

Dialogi sa niezle, ale nie tak rozbudowane jak w Tomencie, ani tak ciekawe jak w Bloodlines.

Walka jest raczej wymagajaca skupienia i czasu, momentami srednio zbalansowana. Animacje walki sa OK, ale spodziewalem sie czegos znacznie lepszego; oczekuj polminutowych starc kolesi okladajacych sie po klatach mieczmi. Magia sie nieco zmienila od 'starych dobrych czasow'; Zapamietywanie zaklec jest zastapione przez mane. Skilli/czarow nie ma jakos powalajaco wiele, te co sa sprowadzaja sie do glownie do rozwoju walki.

Ogolnie gra nie jest zla; watki poboczne sa calkiem OK, niektore nawet ciekawe; przejscie gry to jakies 70-80h; Walka sama w sobie malo interesujaca, chociaz pojawiaja sie ciekawsze momenty jednak IMO niszczone przez ogromna ilosc wyrzynania wszystkiego w zasiegu wzroku.

Ja tam daje grze 7/10.

Coz, gra z Gothicami ma niewiele wspolnego; jesli juz to bardziej podobna do NewerWintera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te mnie nie przekonują.. :/

Jeśli te recenzje na GC cię nie przekonują to takie pseudowypociny jak to powyżej uznasz za wiarygodne? Trochę to śmieszne biorąc pod uwagę, że gość raczej nie pojęcia o czym pisze. :)

@up: gratuluję za twierdzenie, że grafika w WIEDŹMINIE ( 2007 ) jest lepsza niż w DA. Może włącz u siebie opcje graficzne przynajmniej na medium, kkthx.

oczekuj polminutowych starc kolesi okladajacych sie po klatach mieczmi

To chyba podsumowuje dosyć trafnie dogłębność twojej "recenzji". W DA właśnie system walki jest bardzo efektowny, walka melee vs melee to są bloki, uniki, faktyczne nietrafienia. Nie ma sytuacji typu drwal vs drwal i dwa paski hp.

Edytowano przez Jag
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitki to ciekawsza strona tej gry :)

A jak Ci Gothic nie przypadł do gustu, to większość erpegów nie do Ciebie kierowana jest...

No, ale Gothic i DA się różnią pod względem walki. W DA mamy drużynę super herosów ratujących świat, a w Gothicu gramy solo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jag

Kolega Pat5 prosil o streszczenie, a nie recenzje, wiec to mu dostarczylem. Jakby pytal o glebsza analize, to bym go odeslal kilka stron wczesniej, gdzie na temat DA sie rozpisywalem mocno i wielokrotnie.

Sama grafika w DA jest bardzo podobna do Wiedzminskiej, a brak dynamicznych cieni otoczenia nie jest tak widoczny z uwagi na brak cyklu dobowego. W DA otoczenie jest raczej puste(gdzies biega kotek/piesek/kurczaczek), tekstury sa mniej wiecej tej samej szczegolowosci(moze nieco lepsze sa w DA), ale samo cieniowanie jest Imo slabe. Calosc prezentuje sie nieciekawie na tle mozliwoscie dostarczanych chociazby przez obecny UnrealEngine. W DA same postacie wygladaje (tylko)niezle, a i tak sa najlepsza czescia grafiki.

Walka... Ciebie odsylam do poprzednich postow na ten temat.

Machanie mieczami wyglada IMO slabiej niz w Kotorach, a pokonanie przeciwnika i tak sprowadza sie do zdzielenia go kilka/nascie razy mieczem w klate. 'Czasem' calosc konczy sie ciosem koncowym("Finisher"?), tych jest kilka i sa one calkiem calkiem, ale sama walka jest raczej nudna wizualnie. Bloki/uniki mi sie trafialy bardzo zadko, tak ze nawet o nich nie pamietalem.

Edytowano przez TheNatooratx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Czasem' calosc konczy sie ciosem koncowym("Finisher"?), tych jest kilka i sa one calkiem calkiem,

Czasem są denerwujące, np. kiedy postać zabijała ogra i zostało jej kilka punktów życia i zamiast się leczyć wskakuje na tego ogra a kilka sekund później zostaje (jeszcze na ogrze) zestrzelona przez łucznika :/ Dobrze że miałem jeszcze kilka żywych postaci inaczej byłoby krucho :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie udało mi się dorwać do Dragon Age i powiem tak, jestem zaskoczony i to pozytywnie. Bardzo dobry RPG, choć gram na niskich ustawieniach by zachować płynność, to w czasie rozmów postaci nie ma tak złej grafiki. Fabuła pochłonęła mnie całkowicie, a że jestem chory i zostaje w domu, zanurzam się w tym świecie całkowicie. Dla mnie gra roku :D

Edytowano przez Shaker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka... Ciebie odsylam do poprzednich postow na ten temat.

Machanie mieczami wyglada IMO slabiej niz w Kotorach, a pokonanie przeciwnika i tak sprowadza sie do zdzielenia go kilka/nascie razy mieczem w klate. 'Czasem' calosc konczy sie ciosem koncowym("Finisher"?), tych jest kilka i sa one calkiem calkiem, ale sama walka jest raczej nudna wizualnie. Bloki/uniki mi sie trafialy bardzo zadko, tak ze nawet o nich nie pamietalem.

A ja ciebie odsyłam żebyś najpierw zobaczył, jak coś wygląda w grze a dopiero potem próbował na ten temat zamieszczać opinie na forum. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie panowie to nie powód do kłótni czy czegoś tam.

Ale jeżeli chodzi o finishery to rzadko mi się zdarzało, żeby postać zestrzelono z finishowanego oponenta, o ile to w ogóle możliwe... Ja osobiście tego nie doświadczyłem na szczęście ale widziałem kiedy Alistair wbija przeciwnikowi buzdygan w brzuch :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra mi się naprawdę podoba ale irytujące są pewne niedoróbki. Mam wrażenie że większość obiektów została zrobiona na szybko bardzo dawno temu, choćby szafa pokryta jednolitą brązową teksturą. Wiele lokacji znacznie odstaje od innych pod względem wykonania, jak choćby paskudny las a znajdujące się w nim ruiny które naprawdę mi się podobały. Historia mnie cholernie wciągnęła,

ale już w Orzammarze który zostawiłem sobie na koniec, myśląc że będzie tam dużo epickiej akcji a w zamian dostałem wielkie ilości terenu do przechodzenia trochę się zawiodłem =/

No i najbardziej mnie dzisiaj zdenerwowała walka z pewną panią z wielkim mieczem i obstawą około 10 kuszników, której za żadne skarby nie mogłem wygrać. Allister tankując jedyne co robił to zażywał okładów leczących, bo pomimo wielkiej ilości pancerza i hp był jej na 3 ciosy, a dotychczas nie miałem problemu z żadną walką. Dawno mnie tak nic nie denerwowało jak to i jeszcze Morrigan która rzucała cały czas zamrożenie na moją postać. Rozumiem że SI postaci zależy od taktyki jaką im przydzielimy ale jak kazałem jej rzucać Stożek Zimna ( czy co to tam jest) przy 5 przeciwnikach to spodziewałem się że najpierw wyceluje w przeciwników a nie jak stoi wystrzeli wszystko co ma w plecy mojej drużyny. Tak samo jak oczyszczam z przeciwników pomieszczenie, patrze a ta już pobiegła dwie komnaty dalej i atakuje kolejnych przeciwników, no rozumiem że można nienawidzić ludzi ale trochę cierpliwości by nie zaszkodziło...

Heh, Allister ogólnie jest imba, raz sie chyba zapomniał kim jest, skoczył w pełnej płytówce smoku na głowę i przebił mu łeb morgenszternem =]

Edytowano przez Tiloren
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem kilka irytujących czasami niedoróbek.

1. Drzwi przenikają przez postacie.

2. Postać potrafi biegać w miejscu :?

3. Nawet na łatwym poziomie, przy większym zgrupowaniu wrogów, bez potów i bez taktyki ginie się od razu :/

Z opuszczonym domem w mieście miałem ten problem, tyle magów krwi, że można zdechnąć.

Więcej nie pamiętam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znudził mi się już mag więc chciałem stworzyć wojownika i tu moje pytanie, czy wojownik który będzie używał dwóch broni może nosić tylko w drugiej ręce sztylet? czy miecz także (tzn 2 miecze czy tylko 1miecz+sztylet)?

@Shaker

najnowszy patch bardzo poprawia poziom Łatwy, tzn jest po prostu łatwiej :P niż przed patchem

Edytowano przez fixt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej ej ej! Ino się przeze mnie nie kłóćcie! A ja chciałem recenzję taką od oka gracza, a nie czytać kilka stron na jakiejś stronie Jag ;) Ale ta gra jakoś mnie nie przekonuje, ani recenzje ani gameplaye. Musiałbym sę przetestować gierkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiloren - to nie do końca prawda, ponieważ nawet spełniając wymagania danej broni (które to w przypadku mieczy ograniczają się chyba wyłącznie do siły) nie każdy może nosić na plecach dwa porządne ostrza. Do takich cudów jest potrzebny jeden z ostatnich talentów w rubryce walki dwoma brońmi.

Edytowano przez ChiefLeecher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znudził mi się już mag więc chciałem stworzyć wojownika i tu moje pytanie, czy wojownik który będzie używał dwóch broni może nosić tylko w drugiej ręce sztylet? czy miecz także (tzn 2 miecze czy tylko 1miecz+sztylet)?

Potrzebujesz do tego jednego z ostatnich talentów w sekcji DW i, o ile mnie pamięć nie myli, 36 dexa. Warrior DW generalnie potrzebuje w cholerę dexa więc to akurat problem nie jest. IMHO noszenie sztyletu w drugiej ręce przy specjalizacji DW to jest fail, tylko mój AW tak nosił dopóki nie dałem mu Starfanga - ludzie, to nie jest WoW, tutaj się liczy ogólny dmg a nie delay przy tłuczeniu casterów i poisony. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest, aczkolwiek jest tu bardzo dużo rzeczy przypominających mmo. Tank tauntuje, healer ma go utrzymać przy życiu pozostali tłuką złych. To mi na pewno nie przypomina mechaniki walki z BG czy Icewinda, a właśnie tej z WoWa.

Dobra przyznam się gram łotrem, wybrałem więc sztylet/miecz i sztylet bo znacznie lepiej mi to wychodziło przy wbijaniu ich w plecy niż w wypadku posługiwania się wolnymi broniami.

Warriorem grałem nie wiele w oburęczności, a ze na easy to nie przejmuje się za bardzo dokładnie statystykami tak by doprowadzić wszystko do perfekcji a po to żeby fajnie wyglądało, cały czas biegam

z Piłomieczem, jedna z niewielu fajnie wyglądających broni =]

Edytowano przez Tiloren
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem nowy błąd :D Kiedy byłem na przedgrodziu Redcliff, jak zmieniałem postać(wymieniałem rozumiecie o co chodzi taka ikonka w górnym menu). To ta nowa postać potrafiła wydostać się za tekstury, lub wpaść do przepaści. Np. Alister stanął mi na samym czubku, jakiegoś budynku :?

Edytowano przez Shaker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz do tego jednego z ostatnich talentów w sekcji DW i, o ile mnie pamięć nie myli, 36 dexa. Warrior DW generalnie potrzebuje w cholerę dexa więc to akurat problem nie jest. IMHO noszenie sztyletu w drugiej ręce przy specjalizacji DW to jest fail, tylko mój AW tak nosił dopóki nie dałem mu Starfanga - ludzie, to nie jest WoW, tutaj się liczy ogólny dmg a nie delay przy tłuczeniu casterów i poisony. :)

Znajdzie się jakiś tłumacz, bo tego bełkotu kompletnie nie rozumiem? A autor tej "wypowiedzi" niech się dwa razy zastanowi, zanim znowu będzie przedstawiał swoje racje w tym niezrozumiałym "dialekcie".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdzie się jakiś tłumacz, bo tego bełkotu kompletnie nie rozumiem? A autor tej "wypowiedzi" niech się dwa razy zastanowi, zanim znowu będzie przedstawiał swoje racje w tym niezrozumiałym "dialekcie".

Piszę do ludzi siedzących w temacie. Nie musisz tego czytać, nie jest to do ciebie adresowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...