Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Dragon Age (seria)

Polecane posty

Oby trzeciej części było bliżej do jedynki nisz.

Chyba raczej niż.wink_prosty2.gif Stwierdziłem, że najlepiej to w końcu niech to będzie coś nowego, bo i tak każdemu coś nie będzie pasować. No właśnie, to się najbardziej mi w jedynce podobało czego już w dwójce tak bardzo nie odczułem. Mnogość opcji to jest potrzebne. Od dragon age' a chyba tylko w Stalkusia dłużej grałem i gram nadal. Choć to już inna historia. Mam też nadzieję, że z grafiką nie będą za bardzo kombinować, ażeby pozostawała taka magiczna. Jeśli to faktycznie będzie trylogia, to ta przygoda niedługo się zakończy. Ciekawe czy zabiorą się, za nowe RPG? W takim stylu... albo wytyczą, wymyślą coś nowego.cheesy.gif Na razie liczę, na trójkę, mocno w nią wierzę.wink_prosty2.gif

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.vg247.com/2012/10/20/dragon-age-3-to-contain-deeper-customization-castles-large-levels/

Więc tak - poziomy mają być większe (jeden z leveli jest ponoć wielkości wszystkich z DA2 razem wziętych), ma być customizacja postaci (z wyborem backgroundu etc), ale jednak znowu zagramy tylko człowiekiem... Czyli dwie pozytywne informacje, jedna przykra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać, że powróci Flemeth, czyli słynna wiedźma z Puszczy Korkari ;) .

Milczą na temat Morrigan, ale pewnie nie dlatego, że jej nie będzie, tylko po prostu nie chcą zbytnio spoilerować. W każdym bądź razie taką mam nadzieję.

Życzyłbym sobie grę na podobieństwo Dragon Age: Origins i z wieloma smaczkami do niej nawiązującymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów na razie mamy do czynienia tylko i wyłącznie z obietnicami EA/BioWare a po ostatnich wyczynach jednak mają pewien nadszarpnięty kredyt zaufania, więc najchętniej to zobaczyłbym jakieś screeny albo nawet trailer a nie same słowa ;) Nie zrozumcie mnie źle, na papierze wygląda wszystko bardzo fajnie, ta wielkość leveli a chyba co za tym idzie też ich brak recyklingu (choć z drugiej strony cholera wie czy nie będzie dużego backtracingu), customizacja... No, pozostaje czekać na więcej info i jakieś konkretne materiały ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem nadzieję, że dostaniemy możliwość wyboru rasy. Lepszy bohater niemowa, niż kosztująca kupę kasy narracja głównego bohatera. Jeśli nie pokażą czegoś wartego uwagi to nie zmierzam kupować. Ostatni Dragon Age znudził mnie powtarzalnością lokacji(wszystkie jaskinie były praktycznie takie same), brakiem wyboru rasy, czy też słabą kreacją wyglądu. Brakło mi też tego, iż postaci towarzyszące nie mogły zakładać zbroi przez nas zbieranych. Następną sprawą jest różnorodność ekwipunku, która była słaba (w DA 1 było lepiej!). Jak chociaż część z tych rzeczy naprawią to będzie sukces...

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Mam dokładnie te same odczucia. Bohater niemowa był przynajmniej stworzony od podstaw przeze mnie + mody do fryzur i wyglądu i jakoś podpisały moją postać "unikalna". W DA3 martwię się, że nie zdołam jakoś utożsamić się ze swoją postacią tak jak nie polubiłem Hawke'a. Drużyna w DA2 też nie dorastała do jedynki, brata Hawke'a najchętniej sam bym zamordował. Co do fabuły to pewnie pojawi się wzmianka o Grey Wardenie i parę zdań o Czempionie i tyle. Też jak na razie nie planuję zakupu DA3 żeby pobiegać sobie szarym i zwyczajnym człowiekiem inkwizytorem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że wywiąż się z tego co do tej pory sie pojawiło. To, że Bio jest w stanie fajnie opowiedzieć fajną historię jest raczej pewne. Tylko niech będzie walka trudniejsza, bez wrogów spadających z sufitu. Niech dadzą prawdziwą możliwość ubierania kumpli. Niech ci kumple są fajni. Niech naprawdę zrobią duże lokacje i bardziej niż to niech zrobią dużo lokacji. Narzucony bohater daje stanowczo więcej możliwości narracyjnych więc o pełną customizację wraz z rasą nie będę nalegał (dla pesymistów w tym temacie - Planescape:Torment. Tam zupełnie nic nie dało się zrobić z Bezimiennym). Ciągle ufam tej firmie, bo choć ich ostatnie dokonania wzbudzają lekki niepokój co do przyszłości ich produkcji to mimo wszystko w kwestii opowiadania historii i wczówki (co najważniejsze w RPG) rozkładają konkurencję na łopatki. Dragon Age III będzie świetny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem drugą część DA i muszę przyznać, że się zdziwiłem. Znałem te opinie i cały hejt, ale postanowiłem sprawdzić. Okazało się, że gra jest całkiem przyjemna, choć i tak wolę pierwszą część. Mimo wszystko historia jest całkiem ciekawa, choć sposób jej prowadzenia nie do końca mi odpowiada. Fajnie też zaprojektowano ostateczną walkę z bossem, co w DA1 wypadło akurat słabo. Najważniejsze, że grało się przyjemnie i czuło się ten Dragon Age'owy klimat.

No i do cholery niech już nigdy więcej nie dają takiej walki, gdzie co chwila pojawiają się wrogowie (którzy jak odkreślił MetmaN - spadają z sufitu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat tych spadających wrogów z sufitu, to BioWare dostało już porządne baty na forach dyskusyjnych i z pewnością wiedzą o tym "problemie", także w nadchodzącej części raczej takich "kwiatków" nie będzie. Oby.

Jestem ciekaw, czy Dragon Age III wyjdzie jeszcze na obecną generację konsol, czy czekają na postęp technologiczny, jak CD Projekt RED ze swoim Wiedźminem 3 oraz Cyberpunk 2077.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wuwu1978

Zakładam że wyjdzie w 2013 bo jak wiadomo Bioware jest teraz na smyczy EA a ci z kolei uwielbiają pieniądze więc raczej nie będą czekać do powiedzmy 2014 z wydaniem Dragon age 3 aż wyjdzie nowa generacja konsol. Prędzej wydadzą Dragon age 3 w 2013 a zanim wyjdzie nowa generacja konsol Dragon age 4 będzie już w drodze :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrywam obecnie Dragon Age: Początek na konsoli PS3. Gra jest świetna! Godzinki upływają (na razie siedem, ale liczę na przynajmniej 30), a mi nadal chce się grać. Jak zawsze w cRPG wybrałem człowieka (szlachcica), wojownika. Pakuję głównie w siłę, czasem w kondycję. Na normalnym poziomie trudności gra nie sprawia mi wielkich problemów, choć fakt, znalazło się parę trudniejszych walk. Obecnie jestem w Denerim (byłem już w Lothering - zrobiłem tam wszystko co było do zrobienia), no i oczywiście Ostagar. Na razie mam 7 level, co nie jest jakimś świetnym wynikiem (czytałem że na tym etapie powinienem mieć 8 lub 9) ale dobrze sobie radzę.

Skład mojej drużyny wygląda tak: Ja, Leliana, Morrigan, Sten. Mam również Ogara Mabariego i Alistaira, jednak z tego ostatniego zrezygnowałem, ponieważ zawsze padał jako pierwszy, praktycznie w ogóle nie pomagał drużynie. A szkoda, bo naprawdę go polubiłem. Być może w przyszłości nieco go ulepszę, bo teraz "nie nadaje się do niczego". :D Ogara wyrzuciłem na rzecz Stena.

Jedynym problemem (w wersji na PS3) są liczne spadki animacji, gra czasem lekko przycina - niestety BioWare nie przyłożył się do wersji konsolowych. Co nie zmienia faktu, że gra jest wspaniała, i wciągła mnie jak mało która.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te całe dodatki dostępne dajmy na to na socialbioware do części pierwszej (na chwilę obecną) jakoś dużo wprowadzają do gry? Da radę obejść się bez nich i nie czuć pustki w pewnym miejscu (jak dajmy na to z ME3 podczas rozmowy z Arią, która chce odbić Omegę, a potem wsadzają to w DLC)? RPGi to u mnie pozycja może nie obowiązkowa, ale lubię sobie w owe pograć. Kiedyś kompletowało się drużynę w Baldurs Gate, a tyle ludzie mówią o tym Dragon Age (same oh ah), że może warto będzie zerknąć na tą pozycję. Tylko te DLC mnie niepokoją. Nigdzie nie mogę znaleźć pudełkowej wersji Ultimate Edition, a nie będę kupował edycji cyfrowej bo znowu nie mam internetu do pobierania całej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem pierwszą część bez żadnego DLC i nie czułem żadnej pustki grało się bez tego świetnie. Jedyne co mnie denerwowało to postacie które na chama stały w świecie gry i przy rozmowie z nimi wyświetlała się opcja zakupienia dodatku -.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też przeszedłem Dragon Age O bez żadnego DLC nie licząc dodatku, dosyć średniego. Zresztą gra w porównaniu ze współczesnymi grami jest bardzo długo więc DLC to raczej tylko dla tych którym po tych 100 godzinach gra się jeszcze nie znudziła.

cOr- zgadzam się, że gra moim zdaniem jako RPG jest najlepszą rzeczą jaką wydano w ciągu 10 lat obok Fallout 3 i Mass Effect.

Co do wyboru postaci, to grałem wstępy kampanii wszystkie, i szlachcic wydaje się rzeczywiście najciekawszy, zaraz przed elfem miejskim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm robi się bardzo ciekawie.BioWare inspiruje się Skyrimem i Neverwinter Nights. Pocieszenie : gorzej być nie może wink_prosty2.gif Ogólnie żecz biorąc nie wiem jak (moim zdaniem) mogą się inspirować jednymi z najgorszych gier RPG.

"Inspirują się" NWN? Przecież to ich gra... (najgorsza zresztą). Inspiracje Skyrimem też są dość dziwaczne, bo gry BioWare są wszystkim, czym TES-y nie są - i odwrotnie. I dobrze. Mam złe przeczucia, że te całe inspiracje TESem sprowadzą się do potężnych smoków próbujących przejąć władzę nad światem, które podobno już się pojawiły w jakimś komiksie. Szkoda by bylo, niebanalna fabuła uratowała dwójkę, a setting Orlais po akcji książki "Dragon Age: Rozłam" jest naprawdę interesujący.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neverwinter Nights 2 nie bya zła, zresztą do Dragon Age Początek, bardzo podobna, jeśli chodzi o konstrukcje fabyły, mimo wszystko jeśli chodzi o fabułę czy grywalność NWN 2 było dużo gorszą grą moim zdaniem. A NWN 1 to pod względem fabuły przynajmniej jeśli chodzi o podstawową wersję gry była mocno żenująca, tam chodziło przede wszystkim o multiplayer.

Co do inspirowania się TESem to nie wiem o co chodzi, bo te gry mają tyle wspólnego że obie są RPG. Chyba że wprowadzą do Dragona Age widok z pierwszej osoby i ogromny świat gry, ale wątpie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy inspiracja czymkolwiek, co nie ma wspólnego z dwójką (a było to chyba Dynasty Warriors, sądząc po wyglądzie walk). Gra mogła wciągnąć tylko dlatego, że była kontynuacją świetnego Origins i niezłego, choć łatwiutkiego dodatku. Gdyby to była oddzielna gra, chyba bym nie przebrnął.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(a było to chyba Dynasty Warriors, sądząc po wyglądzie walk).

Co utwierdza mnie w przekonaniu, że w dużej mierze hejt jaki spadł na dwójkę był formowany przez ludzi którzy grę oglądali tylko na trailerach. A dwójka, przy wszystkich słusznych zarzutach o tragiczny desing poziomów, skopany ekwipunek, spawnwanie się "z powietrza" wrogów podczas walki, i ogólną klaustrofobię świata - była pod kątem fabularnym znaczącym krokiem w przód w porównaniu do jedynki, która poza nielicznymi przebłyskami byłą niestety dość ciężkawym i sztampowym kawałkiem fantasy, z niemożliwie nudną końcówką. Dwójka z opowiadaniem historii poradziła sobie znacząco lepiej, trafnie żonglując konwencjami opowieści - w finale wybaczyłem jej wszystko. Zupełnie nie rozumiem, w którym momencie walka była bardziej zręcznościowa od tej z jedynki - wyglądała bardziej widowiskowo, fakt, ale przecież pod spodem był DOKŁADNIE ten sam system co w jedynce, z aktywną pauzą, i skillami odpalanymi z toolbara.

Edytowano przez iHS
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba gralismy w inna gre... Walka była tragicznie zrecznosciowa i polegała na skakaniu od jednego wroga do drugiego. Nie było w tym taktyki, kombinowania i przeplatania sie różnych umiejętności twarzyszy. Jak można powiedzieć, że nie różniła się znacząco od jedynki? To i wymienione przez Ciebie wcześniej zarzuty sprawiły, ze DA2 zasługiwał na śmierć w zapomnieniu. Jedynie ciekawe NPCe i fabuła troche gre podratowaly. Co nie zmienia faktu, że to nadal bardzo kiepksa produkcja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwójka była niezłą grą, jeśli chodzi o fabułę było sporo ciekawych rozwiązań. I dobrze że poszli trochę w inną stronę. Walka była całkiem przyjmna. Problem w tym że ta gra wyglądała na niedopracowaną. Mało w tej grze było lokacji co wynikało z konstrukcji jej, ale można to było wykorzystać, żeby miasto wyglądało naprawdę ładnie, a to co gra prezentowała bylo bardzo ubogie, już lepiej miasto wyglądało w Jade Empire. I co by nie mówić, mimo że to bya dobra gra to do jedynki było jej bardzo daleko, jeśli chodzi o grywalność. Po przejściu gry nie miałem takiego wrażenia jak po Dragon Age Początek, że przeszedłem wybitną grę. 2 to była taka rzemieślnicza robota, w którą niestety już nie włożono tyle pracy co w poprzednią czesć niestety ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...