Skocz do zawartości

Dragon Age (seria)


Polecane posty

Co do samej gry to zasługuje ona na by nad nią posiedzieć i popracować, została też wydana za szybko z czystej chęci zysku EA z gry która mogła by być bardzo dobra wyszedł średnio dobry produkt. Boje się że taki pośpiech morze wpłynąć też na ME3.

Ciekawe w grze limit lvl to 50 (sprawdzałem wczoraj) i teraz się boję gdyż moja postać ma już 20lvl a jestem na początku 3 aktu oby to nie był ostatni akt bo jeżeli tak będzie to ocena tej gry jak dla mnie z 7,5 spadnie do 5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recykling lokacji, mimo swej częstotliwości nie przeszkadza tu aż tak bardzo jak w Mass Effect, nie ten typ gry.

Mam zupełnie inne odczucie. W ME powtarzające się lokacje(magazyny, jaskinie) to były tylko i wyłącznie zadania poboczne a w DA2 to dotyczy nawet głównych zadań. Recykling lokacji jest po prostu koszmarny i DA:O miał 2x więcej niepowtarzalnych miejsc. Jaskinie to w sumie 2 szablony różniące się teksturami, miejscem wejścia i dostępnymi ścieżkami, każda willa wygląda tak samo, a różnica między willą a burdelem to stoliki i wielka beczka z napitkiem w holu.

Nie podoba mi się też strasznie sposób w jaki potraktowali specjalizacje. Raz że jest ich mniej niż w DA:O, dwa nie ma żadnej nowej, trzy można zostać łupieżcą czy templariuszem od tak dodając po prostu punkt w drzewku. Gra wydaje się straszliwie odchudzona (poza miejscami niezłą historią i dialogami) i robiona tak jakby wydawca podał najbliższy pasujący mu termin i zażądał ukończenia jej jeszcze wcześniej. Jakby gra wyszła powiedzmy we wrześniu, myślę że byłaby dużo lepsza.

S4nch3z

Grę można chyba jak w ME przejść 2 razy tą samą postacią bo znajomy już skończył i mówił że wbił prawie 22lvl.

/edit: chyba jednak nie można przejść gry 2 razy tą samą postacią choć tak wysoki limit dziwi (może przyszłe DLC?)

Edytowano przez Tezamus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej specjalizacji? Dla Hawke'a są po 3 na klasę, a każda postać z drużyny ma swoją. 3*3 + 8 < 4*3 . Z DLC z BWSE jest ich tyle, co w Origins z dodatkiem Awakening. Aha, no i każda jest bardziej rozbudowana niż 4 skille.

Natomiast questy do specjalizacji dla Hawke'a mogli zostawić, fakt. Postacie z drużyny mają bardzo mocno uzasadnione swoje specki, natomiast nasz protagonista dostaje ją bez żadnej konkretnej przyczyny. A w Origins odblokowanie specki Łupieżcy w zamian za wybór, który sprawiał że

z drużyny odchodziła Wynne

był jednym z najfajniejszych momentów.

Co do recyklingu, moje odczucia. W ME1 jak zobaczyłem trzeci raz tę samą bazę, machnąłem ręką, stwierdziłem, że nie warto - i do dziś nie przeszedłem wszystkich side questów. W DA2 ledwie to zauważam, a robię wszystko, co się da. W strzelankach level design gra dużo większą rolę.

A co do limitu, to na 27 poziomów to minimum 2 duże dodatki będą potrzebne. Może import postaci do DA3 bez zaczynania od zera?

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko dla graczy w Dragon Age'a II: jak dużo jest - tak przeze mnie nielubianych - tekstów o "stworcy"? Znowu przez cały czas połowa NPC powtarza "niech stwórca ma nas w swojej opiece", "dzięki niech będą stwórcy", etc.? Strasznie mnie to irytowało w Origins.

Na samym początku gry imię Stwórcy jest przywoływane w dialogach relatywnie często, ale później - po dotarciu do Kirkwall - już nieco rzadziej (

chociaż wątek templariuszy pozwala przypuszczać, iż może się to zmienić...

). Mnie akurat wcale to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie, więc może po prostu nie zwracam na to większej uwagi...

Z innych kwestii, które zwróciły moją uwagę podczas gry jest mocno zindywidualizowany wygląd dalijskich elfów (i chyba elfów w ogóle...), które w Dragon Age'u II bardziej przypominają rasę Na'vi z filmu "Avatar", niż ludzi. W ogóle odnoszę wrażenie, iż w drugiej odsłonie serii Dragon Age autorzy trochę więcej uwagi poświęcili szeroko rozumianemu aspektowi lore tego uniwersum - z pozytywnym skutkiem.

Odnośnie polityki panującej na oficjalnym forum BioWare'u, to... cóż. Nie da się ukryć, że jest to niezwykle infantylne podejście do sprawy, ale należy pamiętać, że takie sytuacje jak banowanie użytkowników za negatywne opinie o grze mają miejsce na forach wielu poważnych firm - wystarczy wspomnieć tu o forum Bethesdy, gdzie jest pod tym względem identycznie. A pseudo-opiniami forumowych trolli się nie przejmuję - gdybym miał zwracać uwagę na wszystkie takie nonsensy, to nie miałbym czasu dla rzeczowych i rozsądnych wypowiedzi...

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oceny Gema

Moim zdaniem jemu nikt już nie powinien ufać. Rozumiem wpadkę z Blood Bowl (w temacie "Pytania do gema" dostał ostrą krytykę, IMO całkiem słuszną), ale katastrofa z Divinity 2 to kompletna kompromitacja. Lord WSZYSTKIE wytknięte przez gema wady obalił, mając stosowną argumentację. Gem szedł w zaparte, szukał jakiejś deski ratunku, ale nic z tego, bo ta recenzja okazała się stekiem bzdur. (Wspomnę tylko o ripoście gema pt. "A może miałem inną wersję". Oczywiście okazała się g..., bo numer zarówno wersji recenzenckiej, jak i sklepowej był taki sam.)

A już najgorsze okazały się te "kontrowersje". Większość wspomnianych tam wad (poza oprawą graficzną) to były oceny subiektywne - a gemini na wpycha swoje racje. Wymieniam najciekawsze:

1. Pierwsze przesłuchanie dotyczy początków. Wygląda jak upchnięte na siłę, z nadmiaru miejsca - nic z niego nie wynika, bo nie było tam nawet subiektywnej opinii - po prostu suche fakty o wyborze początku historii.

2.Następnie mowa o postaciach - w recenzji GameSpy mamy pozytywne opinie o ich tajemnicach, możliwości romansu itp. Gem natomiast pisze, że jemu tam się nie podobają. Tylko jemu. Dla mnie nie ma tematu, bo o gustach się nie dyskutuje.

3.Skille - sama krytyka. Dość powiedzieć, że gem nie odróżnia skilli służących do interakcji, a tych do walki. O poście Alaknara już było mówiione kilka razy, więc nie będę się powtarzał. Krótko mówiąc: gem wybierał same negatywne fragmenty, bo mu tak pasowało. Incredible.

Domyślam się, że z DA2 będzie to samo, lecz spodziewam się oceny 5-6. Smuggler napisał, że "... krew polała się mocno", więc można się spodziewać bulszitowej recki. No nic, przeczytam, będzie ubaw. :)

Tak nawiasem mówiąc, im więcej gram w "dwójkę", tym bardziej tęsknię to "jedynki". Trzeba będzie po przejściu znowu powrócić do korzeni. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie pytanie - czy ktoś oprócz mnie też uważa, że motyw Templariusze kontra magowie pojawia się... odrobineczkę zbyt często? Narzekam trochę, ale jednak skoro zwróciło to moją uwagę, coś w tym musi być - zazwyczaj nie czepiam się niczego na siłę :P

Wróciłem właśnie z

Głębokich Ścieżek. A propos - skąd tam w jednej z sal pojawił się smok?

:P Chyba, że wcisnął się tam jeszcze jako pisklak, a potem podrósł... Żywiąc się gruzem. Co do demona - najpierw zgodziłem się mu pomóc, a potem Varric sprzedał mu strzałę i zagarnęliśmy skarby :P

No, ale cóż - po tej wyprawie mogę stanowczo stwierdzić, że gra NIE JEST prosta. Gram na Normal, ale nie zgadzam się z durnymi zarzutami, które często widzę w różnych komentarzach, że nawet na PC walka jest prosta jak w slasherze i nie wymaga aktywnej pauzy oraz kontroli członków drużyny... Chyba, że na Easy tak jest, nie wiem.

Ogólne wrażenia do tej pory.

In plus:

- Postacie. Niektóre momentami mnie irytują (

Aveline, Fenris

), inne polubiłem, albo są w pewien sposób wyjątkowe (

Anders, Varric, Merrill

). Dotyczy to także postaci NPC. Na razie największe wrażenie wywarł na mnie

Arishok

.

- Efektowna walka, ale wcale nie łatwa. Wygląda jak gra akcji, ale jednak odpowiednie używanie umiejętności w odpowiednim momencie jest potrzebne. Bez aktywnej pauzy często ani rusz.

- Świat nie jest czarno-biały. Nie ma oczywistych wyborów, często trudno było mi zdecydować o rozstrzygnięciu jakiejś kwestii (głównie przy okazji kolizji magów z Templariuszami).

- Przekonałem się do specyficznej narracji. Działa całkiem dobrze, po prostu każdy rozdział to osobna część opowieści. "Heroicznych" wstawek też nie ma co sekundę (dotychczas była tylko jedna, ta z samego początku rozgrywki). Dodatkowo prowadzi to do ciekawych sytuacji, bo przykładowo - minął rok, a w tym czasie zmieniło się sporo, zarówno w życiu naszych kompanów jak i w mieście, więc różne poboczne questy wydają się bardziej prawdopodobne etc.

Minusy:

- Powtarzalny wygląd jaskiń. Nie jest to ogromny minus, ale zauważyłem to w momencie, kiedy przeraziłem się, że zabłądziłem i trafiłem w miejsce, które już odwiedziłem wcześniej... Ale okazało się, że to inna jaskinia wyglądająca dokładnie tak samo.

- Ograniczenie wielu przedmiotów "Tylko dla Alice Hawke". No dajcie spokój...

- Historia trochę za wolno się rozkręca (

Dopiero po Głębokich Ścieżkach coś zaczyna się dziać z Qunari

).

Czepianie się na siłę:

- Odrobinkę zbyt duże eksploatowanie wątku: Magowie vs Templariusze

- Za dużo Kirkwall i okolic

- Grafika mogła by być ciut lepsza.

W skrócie - jest lepiej niż się spodziewałem, choć nie idealnie. Na pewno nie jest to "RPG dekady", nie czuję tego, choć naprawdę fajna przygoda z ciekawymi postaciami i wciągającą walką.

Edytowano przez ZdeniO
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taką niewygodną prośbę - czy możecie też zasłaniać imiona postaci, które da się przyłączyć do drużyny? Lubię być również takimi rzeczami zaskakiwany.

Co do recyklingu lokacji - wydaje mi się, że w produkcji pokroju ME (science-fiction, dość odległa (technologicznie) przyszłość!) taki recykling jest jak najbardziej... Na miejscu! Już teraz bardzo wiele budynków robionych jest "modułowo", w przyszłości to będzie standard - identyczne mieszkania, identyczne przychodnie i szpitale, etc., bo taniej jest zrobić masowo x modułów i poskładać budynek z takich klocków, niż budować wszystko od zera.

Dlatego właśnie bardzo martwi mnie to, co mówicie o lokacjach w DA2. Jednak w średniowieczu (a przecież mniej więcej takie klimaty udaje DA) nieomal każdy budynek był inny, a w żadnym mieście nie dało się znaleźć identycznie zabudowanej uliczki... : /

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasłoniłem imiona, wybacz, nie pomyślałem.

Co do recyclingu lokacji - być może rzeczywiście pasuje do do klimatów sci-fi, bo w ME2... w ogóle tego nie zauważyłem. Coś w tym musi być. Co do DA2 - o miasto raczej się nie martw, to jest w porządku w dużej mierze (uliczki i dzielnice na pewno są OK), ten problem dotyczy raczej podziemi dookoła miasta, czyli miejsc w których wykonujemy trochę side-questów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o specjalizacje głównej postaci nie towarzyszy(całkiem niezły pomysł) a tych jest 3 na klasę i wcale tak bardzo rozbudowane nie są (z punktu widzenia wojownika) w dodatku są po części kalką umiejętności z DA:O. Dodatkowo w sumie wybór specjalizacji czy nawet klasy chyba zupełnie nie wpływa na rozgrywkę (z tego co czytałem, bo gram wojownikiem więc nie wiem jak inne klasy).

Mam też wrażenie, że akcja z wczytywaniem zapisów z pierwszej części to ogromny fake i tania zagrywka EA bo poza wpisami w dzienniku nie znalazłem żadnego zadania czy czegokolwiek co odnosiłoby się do decyzji podjętych w DA:O. A już szczytem debilizmu i partactwa było pojawienie się w jednym z zadań pobocznych

Zvervana (czy jak mu tam) którego jako Szary Strażnik zabiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie recykling gryzie najbardziej w mieście, gdyż w 1 quescie podchodzimy do drzwi i wchodzimy do magazynu a w jakimś pobocznym przez te same drzwi znajdujemy ciemną uliczkę.Tak samo z wejściem do podziemi jedno wejście 4 różne lokacje. O ile nie mogę się przyczepić do powtarzalności magazynów czy willi możliwe że budowano je pod jeden najbardziej ergonomiczny wzór. Choć w średniowieczu rzadko się to zdarzało.

Jednak to że matka natura jaskinie tworzy za pomocą Ctrl+c/v to już lekkie przegięcie, zmieniają się tylko zamknięte przejścia szybów czasem na mapie widać że tam coś jest. Inna sprawa że jedna jaskinia potrafi jednocześnie służyć piratom/smokom/pająkom lub uchodźcom ....

Cóż rozwiązałem problem z wysokim lvl czemu limit to 50 lvl

Otóż w grze jest recepta na potion +1 poziom kosztuje on 2g i możemy go tworzyć w nieskończoność bo materiały Crafterskie się nie kończą

Edytowano przez S4nch3z
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, no i jeszcze jedno: testował ktoś obydwie płcie? Są jakieś znaczące zmiany czy alternatywne kwestie w dialogach? Zawsze to lubiłem, a zastanawiam się kim grać jak gierka dojdzie. I jak się ma sprawa z głosem męskiego oraz żeńskiego bohatera?
Wypowiedzi Hawke'a i Hawke są praktycznie identyczne, co najwyżej różnią się zwroty do nich ('tak piękna kobieta, jak ty', 'tak przystojny mężczyzna, jak ty', tak samo z wyzwiskami :P

Mam też wrażenie, że akcja z wczytywaniem zapisów z pierwszej części to ogromny fake i tania zagrywka EA bo poza wpisami w dzienniku nie znalazłem żadnego zadania czy czegokolwiek co odnosiłoby się do decyzji podjętych w DA:O.
Mi do tej pory wszystko się zgadza -

Anora królową, dalijka - Bohaterka Fereldenu, w karczmie informacje o Shale - niszczycielce gołębi, wybór Bhelena na króla i ucieczka ostatniego Harrowmonta, wilkołaki zmienione w ludzi, informacje o odkrytym pradawnym thaigu [Amgarrak] i tak dalej...

Dlatego właśnie bardzo martwi mnie to, co mówicie o lokacjach w DA2. Jednak w średniowieczu (a przecież mniej więcej takie klimaty udaje DA) nieomal każdy budynek był inny, a w żadnym mieście nie dało się znaleźć identycznie zabudowanej uliczki... : /
O, pierwszy raz spotykam się z taką informacją, a ze średniowiecza na studiach miałam dobre oceny... Chętnie przeczytam publikację naukową, w której to wyczytałeś :]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną rzeczą którą, do tej pory zauważyłem, łączącą DA 1 i 2 to

król Alistair, jego wuj, z którym przybył odwiedzić miasteczko, w jedynce jeden pretendent do tronu krasnoludów zginął a drugi (ten na H

:P) był za słaby i został zabity, jak głosiły napisy końcowe

Edytowano przez Evil Duo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem grę w 18 godzin (chyba nieco za krótko ;/). Walka końcowa (a właściwie 2) są super, choć na samym końcu za dużo powtarzania "Stwórco daj mi siłę" itp. W dodatku zakończenie takie...nijakie w porównaniu do DA1, ME1 i ME2. Takie.... jak w Assassins Creed.... urwane tak jakby. W dodatku co z osiągnięciami pokonywania demona pychy, tego pajęczaka na V i wielkiego smoka? Co z przejęciem tronu? No i gdzie jest Isabell? Nie spotkałem jej ani razu... o

Fenris

też nic nie wiem. W dodatku zebrałem jedynie rękawice, kaptur i buty bohatera... a co ze zbroją? Tak jakby to wyrwali z gry i mieli zamiar dać do DLC, które dokończy zakończenie.

Jakbym coś źle zrobił to krzyczeć, ale mi to wygląda jakby z mojej gry sporo usunięto ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka prośba - jeśli macie który posiada magiczną tarczę, tą ze szkoły ducha z obiema ulepszeniami to sprawdźcie i napiszcie czy działają wam oba, bo mi nie - najpierw wybrałem, żeby chroniło całą drużynę, a później żeby dodawała też ochronę na żywioły w efekcie czego tarcza nie chroni już wszytkich tylko mnie : / Zapewne bug ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już szczytem debilizmu i partactwa było pojawienie się w jednym z zadań pobocznych

Zvervana (czy jak mu tam) którego jako Szary Strażnik zabiłem.

Jeżeli to prawda, to chyba trzeba poruszyć tę kwestię na oficjalnym forum BioWare. Jakiś patch powinien naprawić to niedopatrzenie. W przeciwnym razie jaki sens ma importowanie save'a, skoro nasze uprzednie wybory nie pokrywają się z decyzjami, które podjęliśmy w części pierwszej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończeniem jestem strasznie rozczarowany, trochę ponad 15h na liczniku miałem jak skończyłem.

Szerzej napiszę coś później jak przemyślę, ale jedna rzecz mnie ciekawi bardziej niż inne.

W trailerach, filmikach promujących grę widziałem jakąś kobietę władającą dwoma sztyletami z niebieską chustą na włosach, pojawiała się ona też w demie. Jak to możliwe że nie spotkałem jej w grze? Czy trzeba było jakiś specjalny quest wykonać żeby mieć ja w drużynie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natrafiłem na flirtujące opcje dialogowe dla męskiego Hawke'a z 5 postaciami (

Izabela, Aveline, Merill, Anders i Fenris

), czyli w tym rzeczywiście 3 kobiety (no bo... więcej nie ma. No chyba że Bethany, ale ekhm, taki wyzwolony Dragon Age chyba jeszcze nie jest). Czyli w sumie wszyscy podstawki mają romans poza

Varikiem

(opcja tylko dla pań?) i rodzeństwem. No chyba że nie u każdej postaci flirt prowadzi do romansu, tak jak to było w ME2 z Samarą.

Swoją drogą, ja nie wiem, jak można tę grę przejść w 15h. To znaczy pewnie można, ale przecież zadania uzupełniające i towarzyszy są równie ważne i dobre jak główny wątek. Ja mam 22h i nawet w połowie jeszcze nie jestem.

I jeszcze jedno - rozwala mnie, że tyle osób nie natrafiło w ogóle na

Izabelę

. No tak, jedyna postać, która nie jest wskazana WIELKĄ STRZAŁKĄ, tylko trzeba się po prostu rozejrzeć po mieście (

iść do karczmy w nocy

). Się dziwić potem, że wszystko casualizowane i idiotoodporne...

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończeniem jestem strasznie rozczarowany, trochę ponad 15h na liczniku miałem jak skończyłem.

Szerzej napiszę coś później jak przemyślę, ale jedna rzecz mnie ciekawi bardziej niż inne.

To nie wiem, jak to zrobiłeś. Ja mam ponad 30 godzin i jestem w połowie gry (tzn. właśnie wpadłam po

Seamusa do Zakonu

, a nie mam w to wliczonego czasu poświęconego na przeczytanie kodeksu (a czytam wszystkie wpisy). Robię wszystkie questy, wysłuchuję wszystkich kwestii, gram na normalu... Jeśli samemu robi się wszystko, żeby skrócić grę, nie można mieć pretensji do twórców, że zbyt krótka ;]

EvilDuo -> przegapiłeś towarzyszkę i bardzo dużo elementów fabularnych, bo jest jedną z ważniejszych postaci. W sumie można mieć 8 towarzyszy

Avelina, Carver/Bethany, Fenris, Varrik, Anders, Sebastian, Merril, Izabela

.

A romans można mieć z

2 towarzyszkami - Izabelą i Merrill.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...