Skocz do zawartości

Doom (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Jedna rzecz mnie bardzo zastanawia... Mianowicie - niektórzu mówią o Doom'ie 3 jako całkiem nieudanej i kiepskiej grze. Moje zdanie jest całkiem przeciwne - uważam go za jeden z najlepszych FPS'ów w jakie dane mi było zagrać. Naprawdę nie rozumiem dlaczego większość osób się jej "czepia". Równie dużo wad można by znaleźć w Far Cry'u...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Nie chodzi o to, że D3 jest kiepski, tylko o to, że czekaliśmy przez tyle lat na trójeczkę, a dostaliśmy produkt, który nie wprowadza do gatunku nic nowego. Jest to dobra gra, ale na pewno nie miała takiego bum jak Far Cry. D3 jest bardzo dobrym połączeniem najlepszych rzeczy z innych gier. To co pogrzebało D3 to fakt, że wyszedł po FC, który zmienił ściężki dla programistów, ustanowił nowe kanony. Podejrzewam, że gdyby FC nie wyszedł przed D3 to właśnie Doom byłby tym objawieniem, a tak każdy porównuje go do BARDZIEJ klimatycznego Far Cry'a

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No taki całkiem zły to nie jest. Nie ma jednak tego czegoś co sprawia, żę jak usiądziesz przed kompem to się oderwać nie można. Mnie przechodzenie idzie bardzo opornie. Nie to by był trudny - wręcz przeciwnie gram na hard i do tej pory (2 poziom alfa labs) zginąłem tylko dwa razy :) - pierwszym razem mocno nadgryzło mnie spotakanie z Pinkim (SMG zamias Shotguna hehe nie był najlepszymn wyborem) i nie dałem rady przeżyć, a drugim razem omyłkowo spadłem gdzieś w otchłań :) Tak na 1-2 godzinki dzienni e to max - potem czuję się znudzony i robię sobie dzień dwa przerwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No taki całkiem zły to nie jest. Nie ma jednak tego czegoś co sprawia' date=' żę jak usiądziesz przed kompem to się oderwać nie można. (...)Tak na 1-2 godzinki dzienni e to max - potem czuję się znudzony i robię sobie dzień dwa przerwy.[list']Właśnie tak przechodzony doom3 smakuje najlepiej. Niestety autorzy zbyt wielką inwencją w straszeniu nas się nie wykazali, przez to gra po godzinie grania nuży, bo zwyczajnie wszystko już widzieliśmy, natomiast po kilku dniach przerwy człowiek odzwyczaja się i widok pojawiającego się za plecami impa, lub wyłażącego z ciemności zombi podnosi poziom adrenaliny jak za pierwszym razem. Doom3 jest jak wino, należy go smakować małymi łyczkami, wtedy dopiero ujawnia nam swoje subtelności i smaczki, a trzeba przyznać że posiada ich całkiem pokaźną ilość :D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee nie na samym początku to i owszem byle zombiak mnie zrywał z krzesła, a już te skaczące paskudztwo jak się drzwi otwarło było nieprzyjemne. Teraz to już nawet cała lokacja z wyłażącymi ze ścian ....hmmm. te dwugłowe (sorry za ignorancje ale nazwy mnie nie obchodzą hehe) nie robi na mnie wrażenia. Przezde wszystkim z powodu jaki wskazalem wcześniaj - stanowczo za trudno zginąć. Wspomnany pokój - tez z przyklejonym gościem do sufitu - zaliczyłem za piewrwszym podejśąciem (hard) i z niewielkim ubytkiem zdrowia. Potem jeszcze jeden taki moment był - ale to już czysta rutyna. Wycofanie się do rogu i ostrzał z shotguna, zmiana broni i dalej ostrzał. Choć nie powiem trafiało się i paniczne ostrzeliwanie ciemność :lol:

EDIT: No ja nie jestem tak twardy - zainstalowalem sobie moda na latarę na pistolcu, shotgunie i SMG :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ja znam to ostrzeliwanie ciemności...Trochę sprwe utrudnia brak latarki jak się strzela, ale twórcy chyba uznali, że jak się strzela z shotguna to nei można latarki trzymać, tak jak to jest w rzeczywistości. Na początku trochę mnie to denerwowało, ale później to już przyjemność była rozwalić zombiaka z latary...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zainstalowalem sobie moda na latarę na pistolcu, shotgunie i SMG :)

Przez chwile naprawdę myślałem, że znalezłeś moda, który jakąś broń zmienia w ... Smugglera. Z tym, to byś pewnie każdego rozwalił :D:wink: .

>>>Chyba śmiechem :P

Info dla Paladyna - napisz jak będziesz miał coś wartościowego do powiedzenia - RoZy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pamiętacie 2 słynne spory: "Amiga vs PC" i "Duke Nukem 3D vs Quake" one się nie skończyły wygraną żadnej ze stron :D Tak jak "Quake 3 vs UT" i "D3 vs HL2" nie zakończy się żadnym zwycięstwem, bo każdy będzie zawsze lubił to co będzie lubił i nikt nikomu nic nie da rady narzucić. Kolejny spór bez sensu, choć mimo wszystko fajnie jest troszkę się pospierać :D

A właśnie, wiece że dodatek do DOOM 3 jest najlepiej sprzedającą się grą w USA?? Pobił nawety hity takie jak World of Warcraft czy niezmiernie chętnie kupowane Sims 2 wraz z dodatkiem!!!

Oto ranking:

1.Doom 3: Resurrection of Evil Expansion Pack - Activision $31

2.World Of Warcraft - Vivendi Universal $49

3.The Sims 2 University Expansion Pack - Electronic Arts $34

4.The Sims 2 - Electronic Arts $48

5.The Sims Deluxe - Electronic Arts $20

6.Tom Clancy's Splinter Cell: Chaos Theory - Ubisoft $43

7.Half-Life 2 - Vivendi Universal $53

8.Doom 3 - Activision $31

9.Galaxy Of Games 350 JC - eGames $10

10.Halo: Combat Evolved - Microsoft $30

info wziąłem z www.planetdoom.com

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"D3 vs HL2" nie zakończy się żadnym zwycięstwem, bo każdy będzie zawsze lubił to co będzie lubił i nikt nikomu nic nie da rady narzucić. Kolejny spór bez sensu

Brawo! Bardzo mądrze to ująłeś! Póki będą osoby, które będą grać w te gry i się za nimi opowiadać, póty żadna ze stron nie będziemogła ogłosić pełnego zwycięstwa. Wszystko jest kwestią gustu, i nie można narzucic innym, że np. "HL2 rozwalił Dooma3, bo tak".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Devil Sin z tego co piszesz to jednak pieniadze wydane na D3 nie poszly tak do konca w bloto :twisted: . Oczywiscie kupie ten dodatek i mam nadzieje , ze sie nie zawiode tak jak to bylo z podstawka.

nowe mozliwosci dały grze niesamowitą płynnośći jakby wyważenie .. obowiazek !! i to podnoszący ocenę dooma bardzo wysoko

no ja mysle :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Doom 3 rlz :!: :!: . Mam juz ROE i przeszedlem, a raczej doszedlem do ostatniego goscia (Betruger) i jest strasznie trudny. Moim zdaniem najwiekszy minus gry. Gram na marines wiec moze to przez to ale pewny nie jestem. Doom 3 ten pierwszy byl troche za dlugi i sie za szybko nudzil. Ale dalem rade :D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Mnie osobiście D3 nie powalił... Jak dla mnie to jest Stary, dobry DOOM, tyle tylko że z użyciem nowej technologii graficznej. Poza tym jest mroczniejszy (dosłownie) niż poprzednie 3 części (wliczam Final DooM) - ten mrok kojarzy mi się bardziej z pierwszym Quake'm niż z Doom'em.

Przy okazji: Polak, Kornel Kisielewicz napisał rougelike'a (*) na podstawie Dooma - wciąga jak bagno; nie wierzycie - sprawdźcie: chaos.magma-net.pl

Louis Cypher

(*) jak nie wiecie co to rougelike to odwiedźcie też stronę www.adom.de - najlepszy rougelike.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na długo przed premierą twórcy zapowiadali rewolucję, ze względu na prowadzenie rozgrywki, grafikę i ogólnie całą doomową technologię. Ta gra miała wyznaczyć nowy kierunek dla twórców gier. Tymczasem gdy z wielkimi nadziejami zaczynałem grać już można było przeczytać dość chłodne komentarze. Na początku wrażenie było piorunujące- wspaniała grafika, gra naprawdę straszyła (szczególnie gdy grałem w nocy), jednak po kilku godzinach obcowania z Doomem pierwsze wrażenie gdzieś zanikało. Nie było już strasznie, potrafiłem nawet przewidzieć kiedy i skąd wyjdzie następny przeciwnik. Teraz zaczynam grać w dodatek i mam nadzieję, że rzeczywiście okaże się lepszy od podstawki. Jednak moim zdaniem w ogólnym rozrachunku Doom 3 to bardzo dobra gra, która jednak plasuje się za Far Crayem i HL 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do DOOMa podchodziłem z wielkimi nadziejami. Jedank dodatek wyraźnie ukazuje, że twórcy nie dopracowali DOOMa i chcieli zdążyć przed HL2. Gra już w momencie premiery powinna być tym czym jest dodatek. Wrażenie jest takie nawet na pierwszy kontakt. Zresztą moja przygoda z DOOMem ogranicza się do gry u kolegi. jakoś z DOOMem wolę poczekać, aż wymienię mojego wysłużonego GF4MXa.

Ja chciałbym jeszcze powiedzieć moje zdanie, że gry nie nalezy oceniać po tym co obiecywali twórcy i czego się spodziewaliśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w końcu skończyłem Dooma. Zajęło mi to dobre półtora miesiąca z okładem. Ostatnie etapy (od Hell) szedłem na kodach (tylko god) bo szczerze powiedziawszy gra mnie już znudziła ale byłem ciekawy zakończenia. Nie powiem na kodach to była fajna zabawa - radosna rozwałka, nie to co wcześniej. Jedną rzecz zweryfikowałem - IMO Doom nie jest krótki. Mnie się nawet dłużyl :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogrywam sobie właśnie w dodatek i muszę powiedzieć, że rzeczywiście jest dużo lepszy od podstawki. Nie jest przepełniony tak wieloma zdarzeniami opartymi na skryptach jak Doom, więc nie ma już sytuacji, w których przeciwnik spawnuje się tuż przed naszym nosem. Podoba mi się nowy artefakt i broń podobna do Gravitiguna z HL 2. Nastrój jest także wzbogacany przez przygasające światła. Robi się ciekawie gdy idąc przez pozornie pusty korytarz nagle słyszymy jakieś głosy, światła zaczynają świecić na czerwono, później przygasają... gdy się znowu włączą możemy być pewni, że gdzieś w pobliżu czai się ktoś (lub coś) co ma ochotę się z nami "pobawić" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak: Doom3 jest gra swietna, jesli nie liczy sie na jakis horror(po The Suffering juz w ogole nie jest straszny), a na klimatyczna strzelanke. RoE jest tym czym D3 powinien byl byc. Po prostu cool, extra, git. ZNACZNIE lepszy od podstawki(co nie oznacza, ze podstawka byla slaba, bron Boze). Na FarCryu sie zawiodlem. Po zachwytach redakcji nad FC i obrzucaniu blotem D3 spodziewalem sie doslownie 'cudow na kiju'. A otrzymalem gre strasznie nudna. Choc piekna. Jedna z nielicznych, ktorych nie przeszedlem w ogole. Za to D3 przeszedlem z 5 razy. O czyms to swiadczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak: Doom3 jest gra swietna, jesli nie liczy sie na jakis horror(po The Suffering juz w ogole nie jest straszny), a na klimatyczna strzelanke. RoE jest tym czym D3 powinien byl byc. Po prostu cool, extra, git. ZNACZNIE lepszy od podstawki(co nie oznacza, ze podstawka byla slaba, bron Boze). Na FarCryu sie zawiodlem. Po zachwytach redakcji nad FC i obrzucaniu blotem D3 spodziewalem sie doslownie 'cudow na kiju'. A otrzymalem gre strasznie nudna. Choc piekna. Jedna z nielicznych, ktorych nie przeszedlem w ogole. Za to D3 przeszedlem z 5 razy. O czyms to swiadczy.

Świadczy to o tym, że w FC grałeś po D3 i HL2. Bo wtedy gra wiele traci, dużo się już widziało, i wydaje się ze Far Cry kopiuje pomysły ww. gier. A tak nie jest - bo Far Cry wyszedł pól roku przed premierami tych gier...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! Przecież Doom3 to jest kiepska produkcja! Totalna klapa! Zagrajcie w Far Cry a zobaczycie co to piękne widoki! A w Doom 3 tylko jakieś zamknięte, malutkie i ciasne pomieszczenia. Ciemno tu, brzydko. Eee tam... Far Cry jest najlepszy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż ja mogę powiedzieć o tej grze. że grało mi się w nią lekko, chociaż czasmi odruchy mojego ciała wywracały krzesło na którym siedziałem. Przeszedłem to grę dwa razy i zawsze czekałem na finałową scenę, kiedy (UWAGA na spoilery) Cyberdemonowi odpada głowa, a potem ten widok z kamery robota przedstawiający zmasakrowane pomieszczenia bazy... :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doom III nie jest złą grą. Jak już niektórzy mówili, nie jest horrorem, ale klimatyczną strzelanką z elementami horroru. Gra spodobała mi się bardziej niż HL2, w którym cała zabawa polegała na przestawianu skrzynek, beczek, rzucaniu puszkami i robieniu różnych kretyńskich rzeczy z GravityGunem. Mnie jakoś nie kręci rzucanie oponą o ścianę i patrzenie jak się odbija... Pozatym HL2 był pozbawiony klimatu, a fabułę miał równie rozbudowaną co D3 (kosmici atakują ziemię, tia...). Ogólnie uważam że Doom 3 jest lepszy od HL2, jedyna jego wada (D3) to, że czasem nieco nudzi (widać że chłopakom z ID skończyły się pomysły w 3/4 gry). O Far Cry'u się nie wypowiadam, ponieważ bardzo słabo mi chodził i przez to nie miałem ochoty go ukończyć. A jeżeli chodzi o zarzuty w stylu "Far Cry jest lepszy, bo ma ładne widoczki i otwarte przestrzenie itd...", wolę sobie pozabijać kilka demonów niż podziwiać wirtualne niebo, plaże, fale i palemki (takie rzeczy wolę oglądać w realu, lub na zdjęciach, w końcu to ma być FPS, a nie symulator karaibów).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem pierwszy kontakt z tą grą. Wiem, wiem, jak na szanującego się gracza to nieco późno, taki tytuł a ja dopiero teraz w niego gram.

Na początek powiem, że mój MX 440 pozwolił mi na granie(stosunkowo płynne) tylko w rozdzielczosci 640x480, na dodatek w trybie LOW.

Z tego powodu moja ocena może być "nieco" mało obiektywna...

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy(a raczej uszy) to muzyka. Jest naprawdę bardzo dobrze zrobiona i dopasowana w odpowiednie momenty. Nie mogłem nacieszyć oka grafiką, to chociaż sobie posluchałem... :wink:

Inną sprawą są te ciasne, ciemne lokacje, w których trzeba poruszać się dosłownie po omacku. Nie wiem, jak ID Software mogło pozbawic gry mozliwosci noszenia latarki i broni jednoczesnie. Co z tego, ze w dodatku zostało to poprawione, skoro gracze po nabyciu podstawowej wersji gry mogą sie do niej zniechecic i nie zakupic owego dodatku. Możliwe, że właśnie "tak miało być", by utrzymac mroczny klimat, ale moim zdaniem tytuł wiele przez to traci.

Trzeba przyznac, że Doom 3 potrafi przerazić. Przynajmniej mnie, nie grającego zbyt często w horrory, czy tym podobne produkcje.

Zdaję sobie sprawę, że nie zobaczyłem tego co ta gra ma nalepsze...ale chyba grafika to nie wszystko, prawda?

Moja ocena pokrywa się z tą wystawioną przez Gema, czyli równa jest 8+

Pozdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podszedłem do Dooma po raz drugi, za pierwszym razem nie skończyłem. W sumie byłem zawiedziony, denerwowało mnie to, że dosyć mocno mi zwalniał a np Far Cry chodził mi w najwyższych ustawieniach płynnie. Jeszcze pare rzeczy odrzuciło mnie od gry. Pewnie spodziewałem się niewiadomo czego. Ale minęło trochę czasu i postanowiłem zagrać jeszcze raz, tym razem bez zbędnych oczekiwań. I tu od razu miłe zaskoczenie, na aktualnych sterownikach gra działa przyjemnie w najwyższych ustawieniach. Pozytywny początek i zagłębiłem się w grę. Gra przedewszystkim posiada milusi :twisted: klimat. Człowiek czuje, że "oni" gdzieś są i to naprawdę mi odpowieda. Grafika w sumie też robi duże wrażenie ale zdażają się zgrzyty jeżeli chodzi o niektóre tekstury czy słabiej widoczne obiekty (wszędzie człowiek wściubi swój wzrok). Gra się naprawdę przyjemnie, krytykowane przez ludzi wady tj. niemożność doczepienia latarki do broni mi akurat przypadła do gustu (nie ma jak nerwowe zmienianie latarki na broń:D). Zamknięte przestrzenie również mi nie przeszkadzały, pasują do ogólnego założenia gry. Ciasne klaustrofobiczne pomieszczenia idealnie się dopasowywują do klimatu, również budując go. Niestety gdzieś tak w 1/2 gry zacząłem odczuwać pewną monotonię, przerywaną tylko od czasu do czasu. Ale to wystarczało aby zatrzymać mnie przy grze. Jeżeli miałbym porównać HL2, Far Cry i Dooma 3 to opisawana przezemnie gra byłaby druga po Far Cry. Teraz czeka mnie przygoda z dodatkiem który podobno jest lepszy. Jak dla mnie to naprawdę warto zagrać w Dooma 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...