Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Doom (seria)

Polecane posty

Jestem baaaardzo sceptycznie nastawiony do nowego Dooma. Nie ufam id, które do tej pory udowadniało raczej, że mentalnie wciąż tkwi w latach dziewięćdziesiątych (vide Rage) i ich patent na rozgrywkę jest prosty jak konstrukcja cepa - korytarz i śmieszne potworki wyskakujące zza winkla. To, co pokazują te trailery to praktycznie to samo, okraszone mało oryginalnymi dodatkami podprowadzonymi z innych gier: arena (Painkiller), odkopywanie przeciwników (Bulletstorm), koło wyboru broni połączone ze slowmo (Max Payne 3, GTA V, ba, nawet Wiedźmin 2...).

Dołożyć do tego trzeba nieunikniony downgrade graficzny, bo PS4 tego nie uciągnie.

Sorry id, ale nie wierzę w ten projekt. Co nie znaczy, że nie chciałbym się mile zaskoczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że z Dooma zostanie jeszcze mniej niż było tego w Doom 3. To co pokazano jest wręcz boleśnie wolne, przeciwników jest bardzo mało, no i te takedowny z kiepskim gore. Straciłem kolejną cząstkę wiary w ludzkość słysząc te piski i łały z widowni podczas rozrywania impów. Takie możliwości prezentacji w grach już dawno temu przestały być czymś naprawdę imponującym czy trudnym do osiągnięcia. Wszędzie to już jest. Jeśli kogoś zachwyciło skręcanie karku hell knightowi (Chryste Panie), mam bardzo złe wieści.

Doom: Call of Takedowns.

Gry oczywiście nie przyspieszą, bo ludzie na konsolach z padami nie będa w stanie grać. Te wszystkie slow time czy pauzowanie gry podczas zmiany broni (że jak?) pokazują, że w pierwszym rzędzie jest to gra dla ludzi z wrośniętymi rękami w swoje pady.

Nie mam wielkich oczekiwań, ale z drugiej strony znośnego fpsa trudno nie jest zrobić. Cieszy brak autoregenracji zdrowia, itp. Jeśli poziomy wyjdą z matni "idź w dół korytarza", być może nawet kupię Dooma niedługo po premierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja reakcja podczas ogladania gameplayu z nowego DOOM-a: Najpierw bylo ?O ja, ekstra, nowy DOOM!?, a po chwili ?No nie, nie, nie??. Nic z tego, co pokazali na materiale filmowym nie sprawilo, ze nabralem ochoty zagrac w nowa odslone serii jak tylko trafi ona do sprzedazy. Szkoda, bo liczylem na niezly kasek w starym stylu, a tworcy serwuja mi cos, co jesli juz nabede, to raczej na steamowej wyprzedazy i to glownie z sentymentu do serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden

, trochę krótszy i bardziej w klimatach Painkillera :D.

Z grubsza zgadzam się ze zastrzeżeniami Quetza, dodać można jeszcze finishery "pożyczone" z Serius Sam 3 i skoki od predatora z AvP2. Mnie rozbawiła jedna rzecz - przedmioty wypadające z przeciwników biggrin_prosty.gif (do tego podświetlane, żeby gracz przypadkiem czegoś nie przeoczył). Gdzie te czasy, gdzie ogr w Quake'u zostawiał 2 rakiety, a każda apteczka, nawet +10, była na wagę złota... biggrin_prosty.gif Tu w pewnym momencie grający ma 10hp, zabija stworka, z którego tyle się apteczek wysypuje, że wraca zdrowie do 50hp i trochę amunicji zgarnia... Co to, action RPG jakiś? Nie miało być czasem bardziej retro w nowym Doomie? Bo coś mi się zdaje, że jedyny element retro w całych tych prezentacjach to odgłos otwierających się drzwi :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że gore to akurat skutek popularności Brutal Doom. A gameplay jak gameplay, wiadomo że nie zrobią gry mocno dynamicznej i szybkiej bo nie byłoby to grywalne na padzie. To może być kiepski Doom ale nie najgorszy shooter (chociażby ze względu na design), więc o ile mi ruszy to dam mu szansę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie stare porzekadło mówi że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki... i w przypadku Doom'a doskonale się chyba sprawdzi. Jak pisał Tesu - produkt dla sentymentalnych pierdzieli :) W Doom'y grałem z przyjemnościę (choć przy 3 to już raczej mniejszą) W mechanice i grafice shooterów zmieniło się tak dużo że mając do wyboru Dooma i mozliwość zagrania w nowe Gears'y na PC wybiorę te drugie. Nie mówiąc że czekają na mnie jeszcze 2 FAr Cray'e, i ze 3 CoDy

Poza tym jakoś nie odpowiada mi graficznie... bardzo podobne to wszystko do trójki... wszystko wygląda jakby było mokre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy ktoś z nas dostanie się do DOOM Alpha :) (mam na myśli forumowiczów). Ja na alfę nie liczę, uważam że i tak to nie zbyt w porządku po takim czasie czekania, ale nic na to nie poradzę :/. Tak czy siak cieszę się, że w ogóle coś DOOMowego wyjdzie, po tyle lat czekać to strach. Ciężko uwierzyć, że id tak zmarnowało markę zamiast już po QUAKE 3 zrobić DOOM na enginie tegoż właśnie Q3. Co do edytora map - spędziłem mnóstwo czasu na robieniu map we wszystkich DOOMach, a przestałem z braku czasu. Jak ostatnio zabierałem się za mapy w D3 to często mam plan i pomysł, ale nie chce mi się budować podstawowych struktur jak barierki, pomosty itp, więc snapmap oszczędzi mi czas, wstawiam na raz całe pomieszczenie i łącze z resztą. Nie mówię, że to super rozwiązanie, bo remake'u mapy z DOOM 1 nie zrobię :/, ale w sumie ja i tak nie mam na to czasu, jednak mogłyby być dwie wersje. Nie podoba mi się unifikacja PC-konsole. Na pokazach ludzie grają na padach w DOOM, jak kto lubi, znam ludzi, którzy grają na pc w battlefield 4 na padzie, jak kto lubi, ale nie lubie jak się mi coś wciska na siłę. Przypuszczam, że ustawienia graficzne będą jak w RAGE, nie rozumiem dlaczego nie można zrobić tego jak dla przykładu w BF4, mamy do wyboru gotowe ustawienia lub własne. Co dla mnie trochę również śmieszne i dziwne, to nie wiem dlaczego revenant stał się taką gwiazdą, chodzi mi o to, że to standardowy stwór z DOOM, równie dobrze można by było tak gloryfikować mancubusa czy hellknighta (no nie gadajcie, że nie chcielibyście zagrać hellknightem :D ). Zawsze marzyły mi się różne DOOMy, standardowe w stylu D1/D2/D3, oraz takie jak QUAKE WARS gdzie moglibyśmy zagrać obiema stronami, wojskami piekieł i Ziemi. Dokładnie sobie wyobrażam ciężkie bitwy arachnotronów przeciwko ziemskiej piechocie z miotaczami plazmy, sunące po niebie cacodemony, dalekie strzały z wyrzutni cyberdemonów i archvile wskrzeszający poległych pobratyńców :) Ale, kochani moi, liczy się tylko bezduszny i bezmózgi marketing.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, ruch w tym temacie, że nie nadążam czytać. Świetnie, że udało nam się pograć i porozmawiać na ten temat. Widać, że strasznie ludziom zależy na tej grze :D Najbardziej mi się podobał komentarz jakiegoś gostka na jednym zagranicznym forum "dostałem klucz do jakiejś alfy gry DOOM, co to za gra, nigdy o niej nie słyszałem, warto zagrać?". Dobrze wiedzieć, że alpha trafiła do specjalistycznie wyselekcjonowanych fanów :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warhead, hejt wynikał nie tyle z tego, jaka ta gra (Doom 3) była, tylko z tego czym się nie okazała. A ludzie obiecywali sobie po zapowiedziach tyle, że liczyli na prawdziwy przełom na miarę odkrycia sposobu rozpalania ognia w czasach starożytnych... A tu dostali po prostu dobra grę i tyle. Dlatego z duzo wiekszym sentymentem wspominają 1 i 2 część które w swoim czasie robiły tzw efekt "WOW". A trójka to "niespełnione marzenie" wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa pierwsze Doomy do tej pory są dla mnie grami w których "efekt wow" jest nader częsty. Odpowiednie mody (np. Deus Vult, nie jakieś Brutal Doomy) i gra staje się tak intensywnym doświadczeniem, że klękajcie narody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejt na trójkę wynikał tylko i wyłącznie z płaczów fanów dwóch poprzednich części, nie mnie, nie więcej. Gra była, i jest bardzo dobra, zbiera pozytywne recki. Human Revolution tez był hejtowany przez fanów pierwszej czesci, co słaby był? Tak samo fallouty i inne produkcje, które zostały "wskrzeszone" tego nie zmienisz, i z takimi osobami sie nie dyskutuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...