Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Sztuki walki

Polecane posty

Chciałbym wiedzieć co sądzicie o karate tradycyjnym. IMO to z tradycyjnymi sztukami walki nie ma już nic wspólnego. Sam chodzę do tradycyjnej szkoły kung fu i wg. mnie przygotowuje ona do obrony przed atakiem w życiu, a z relacji mojego kumpla to tam sparingi full-contact zaczynają się dopiero od 2 lvl brązowego pasa, a po zatym te kata się sprawdzają w walce? Nie chcę uraźić nikogo kto trenuje karate ale chcę się dowiedzieć czy to w ogóle jest skuteczne. Bo w Polsce jeżeli ktoś trenuje jakąś sztukę walki jest nazywany "karateką" co w wielu wypadkach mija się z prawdą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aztec Zapytaj się swojego kolegi co rozumie przez pojęcie karate tradycyjne. Wszystkie style karate bazują na tych samych podwalinach i to właśnie czyni z nich tzw. karate tradycyjne, czyli nie same techniki walki, ale pewne przekazywane z pokolenia na pokolenie tradycje. Takimi tradycjami jest np. filozofia karate, jako sztuki samoobrony wyodrębnionej ze stosowanego w Japonii Budo (sztuki wojennej), karate tradycyjne skupia się na rozwijaniu ludzkiego charakteru do takiego poziomu, że zwycięstwo nad przeciwnikiem osiągane jest bez użycia przemocy - Hidetaka Nishiyama. Według tych słów można stwierdzić, że wszystkie style karate są uważane za karate tradycyjne. Oczywiście jeśli nauczyciele przekazują tę wiedzę czysto filozoficzną i wychowawczą można ich uznać za mistrzów karate tradycyjnego.

Natomiast jeśli chodzi o sparingi, dla mnie jest nie do pomyślenia, że młodzi adepci nie mogą rywalizować ze sobą w oficjalnych walkach, ale to moje zdanie.

Jeśli chodzi o kata. Sama sekwencja ruchów jest wprowadzona właśnie do ćwiczenia technik walki i z samą walką ma bardzo dużo wspólnego. Każde kata zaczynasz w pozycji medytacyjnej, gdyż kata właśnie jest sekwencją ruchów wykonywaną w chwili ataku przeciwnika podczas medytacji. Sam stosowałem wycinki kata w walce z 2 czy 3 przeciwnikami na raz, jednak w walce treningowej nie ulicznej, a to zupełnie dwa różne światy. Aczkolwiek w walce turniejowej zdarzało mi się samemu zastosować, czy zaobserwować sekwencje ciosów zaadoptowane z kata. Ogólnie rzecz biorąc warto jest ćwiczyć kata, pozwala na wprowadzenie w twoje techniki równowagi i dużo pewności, a także stan wyciszenia emocjonalnego. Dobrze wykonywane kata jest jak sztuka medytacji. Umożliwia Ci zachowanie spokoju, jednocześnie wysokiej czujności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego ponieważ karate wywodzi się z japońskiego budo, a nie chińskich sztuk walki pielęgnowanych przez mnichów. Karate jest świecką sztuką walki, a kung fu zostało dopiero później rozpowszechnione.

No i Converce odpowiedz mi na pytanie z wcześniejszego posta z 29 I.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trenujecie może walkę z bronią ? Jeśli tak to napiszcie jaką najbardziej lubicie i dlaczego ??? A jeżeli się nie uczycie to napiszcie jaką byście chcieli poskładać paru typów w dresie :P Ja w sumie to jeszcze nie trenuje bronią ale chętnie spróbowałbym walki z kijem BO. Z tego co dowiedziałem się z relacji moich kolegów starszych pasem to mówią że kij jest dobry ponieważ można trzymać wroga na dystans i jest szybki. BTW. bałbym się np: walczyć nożem ponieważ trzeba się do wroga maksymalnie zbliżyć a jest miliony technik dzięki którym można przechwycić nóż ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO na klate jeżeli nie chodzi ci o kulturystykę to wszystkie rodzaje pompek. Może się wydać dziwne ale nie podoba mi się umięśnienie typu Pudzian :turned: oczywiście trzeba mieć mięśnie ale bez przesady po za tym zmniejszają szybkość ruchu :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ NightPlayer - Na klatę; połóż się na ławce (jeśli nie masz może być ławostół), hantelki w dłoń i; 1.Przenoszenie sztangielek za głowę leżąc, 2. Wyciskanie leżąc - ćwiczenie polega na podnoszeniu sztangielek prostopadle do podłogi, czyli do wyprostu ramion i przyciąganiu ramion do siebie, 3. Przywodzenie i odwodzenie ramion bokiem leżąc głową w dół pod pewnym kątem, ale można też równolegle do podłogi, 4. Przywodzenie i odwodzenie ramion przodem, 5. Wyciskanie leżąc na skośnej ławeczce.

Teraz na brzuch; dobra jest "Szustka Vadera", ale znam lepsze; 1. Wznoszenie kolan do brody leżąc na skośnej ławeczce, lub na podłodze, 2. skłony boczne tułowia z obcążeniem (wygląda mało przekonująco, a rezultaty daje), 3. Skręty tułowia ze sztangielkami trzymanymi w wyprostowanych ramionach, 4. Skręty tułowia siedząc. Oczywiście juz nie rozwodziłem się nad najbardziej ćwiczeniami oczywistymi, spróbuj każdego z ćwiczeń i wybierz, które będzie dla Ciebie najlepsze.

I tylko tyle chyba w warunkach domowych udaje się zrobić, pompki nic Ci na klatkę piersiową nie dadzą co najwyżej na barki kiedy ramiona masz blisko siebie i zginasz wzdłóż ciała, wtedy ćwiczysz barki i triceps.

@Aztec - trochę potrenowałem kendo, ale nie podobało mi się, teraz szukam szkoły walki szablą i cały czas na treningach Muai Thai mamy zajęcia z posługiwania się nożem, pałką i inną bronią uliczną jak kastet, czy tulipan. Chociaż nie spodziewam się brać udziału aż w tak niebezpiecznych zwadach to jednak wdzięczny jestem, że mój nauczyciel o nich pomyślał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczę tylko, żeby utrzymać wyrobione mięśnie, a dużo więcej czasu spędzam jeżdżąc rowerkiem ot dziś zrobiłem 89 km wyjechałem o 8 rano i wróciłem coś koło 12 oczywiście sezon dopiero zaczynam, więc proszę się nie śmiać z opieszałości to dopiero pierwsze wyjście w tym roku po zimie. Według mnie wypada hodować sobie więcej mięśni czerwonych niż białych, a pojemność płuc to podstawa w sztukach walki jak i w utrzymaniu zdrowego ciała. Poza tym siła wzrasta wprost proporcjonalnie do odbytych treningów w klubie Muai Thai, więc nie mam się o co martwić jest wystarczająco wycieńczający i siłowy.

Moja rada; kup sobie trochę odżywki i idź na siłownię, stosuj się do djety wysokobiałkowej i rezultaty przyjdą szybko (mówiąc o odżywce mam na myśli suplementy diety z dobrego źródła, a nie jakiś niebezpieczny steryd).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój trening, super efekty, w lato brałem 25kg na klatę, dziś 45.

Trening 6 dni w tygodniu, niedziela przerwa.

Początek (jak jesteś słaby) pompki 10,9,8,7,6 po 3min przerwy.

Po miesiącu 10,10,10,10,10 po 2min przerwy.

Po miesiącu 15,15,15,15,15 po 3min przerwy.

Po miesiącu 25,20,15,15,10 po 4min przerwy.

Od tych ostatnich ćwiczeń jest już naprawdę trudno.

Brzuch? Najpierw codziennie po 60 pompek, po miesiącu zrób a6w (na rzeźbę, nie wiem czy dasz radę do końca raczej nie) potem abs II (na siłe to już dasz radę)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawidek - twój trening nie daje zbyt dobrych rezultatów bo nie rozwijasz mięśni klatki piersiowej, a one są ważne przy wyciskaniu na ławce. Poza tym zależy jakie pompki wykonujesz wystarczy zmienić odległość między dłońmi i ćwiczysz różne partie ramion. Nie możesz zamykać się tylko i wyłącznie w jednym ćwiczeniu, bo zaniedbujesz mięśnie przeciwstawne, wtedy trening można sobie darować. Najlepszym domowym treningiem jest podciąganie na drążku, różne warianty ćwiczeń ze sztangą/sztangielkami i tak jak napisałem napinanie mięśni brzucha. Jednak te treningi trzeba dobierać z głową, jeśli ćwiczysz biceps zaraz potem przechodzisz na triceps, barki - mięśnie piersiowe, uda - łydki i tak w kółko nazywane jest to bodajże super serją, czyli po wykonaniu dajmy na to 20 powtórzeń na biceps robimy od razu 20 powtórzeń na triceps. Oczywiście na początku nie można się przemęczać przez pierwszy tydzień nie robić na siłę, bo ponaciągacie sobie ścięgna, a nie to w tym chodzi. No i nie można też ćwiczyć za długo jednego dnia robimy ręce, drugiego dnia klatkę i barki, trzeciego brzuch, czwartego nogi itd. itp. Treningi powinny rozwijać wszystkie mięśnie z danej partii ciała nie tylko te na których nam zależy.

Aha Dawidek napisałeś że o 20 kg zwiększyłeś udźwig przez ponad pół roku, ale tak naprawdę w tak wczesnej fazie treningów mogłeś to osiąganąć po miesiącu porządnego treningu gdyż twoje mięśnie jedynie nabrały elastyczności nie siły. Dopiero po tym okresie można mówić o przyroście masy mięśniowej.

Także Panowie nie ma co się opierniczać wiosna nadchodzi odkurzać swoje szosówki i w drogę widzimy się na trasie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogami Sorry, ale gadasz głupoty. Mięśnie klatki zwiększają się od pompek i jest to najlepszy trening na barki/klatę (z naciskiem na klatę).

Podciąganie się na drążku NIE zwiększą klaty. To jest dobre ćwiczenie na biceps i triceps, również na plecy i barki kiedy podciągamy się nachwytem.

Wątpię też żeby mi się mięśnie rozciągnęły. Kiedyś byłem naprawdę słaby.

NightPlayer Żeby rozwijać klatę musisz ręce mieć równo z barkami. I jeszcze jedna uwaga, rób DOKŁADNE pompki, klatą dotykaj do ziemi, patrz się przed siebie no i najważniejsze - oddychaj za każdym razem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość reader

Pytanie dość głupie ale skoro jesteśmy w temacie rozwijania mięśni, jak najlepiej pozbyć się niezbyt zgrabnego..tyłka? Słyszałem, że najlepsza opcja to przysiady, ale czy jest coś jeszcze na rozwijanie tych grup mięśniowych? :P

Także Panowie nie ma co się opierniczać wiosna nadchodzi odkurzać swoje szosówki i w drogę widzimy się na trasie :D

Z wielką chęcią, choć ja stawiam na MTB. Ale to nie temat na rowery, tylko sztuki walki...

A tak swoją drogą interesuję się bronią białą, czy są jakieś sztuki walki połączone z mieczami katana, gwiazdkami japońskimi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprzykład właśnie ja tak mam. Lewa ręką słabsza, prawa silniejsza, tak samo ma mój tata (to już paker 100%-owy :P), tylko że na odwrót, lewą ma silniejszą ale jest praworęczny.

reader Nie polecam Ci przysiadów, bo są stawo-jeb*ne i za 10 lat będziesz musiał się smarować tymi wszystkimi Ketopramami w żelu :P znajdź jakąs dietę na sfd.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trenujecie może walkę z bronią ? Jeśli tak to napiszcie jaką najbardziej lubicie i dlaczego ???

Ja trenuję walkę długim mieczem. I nie narzekam, bo należę do grupy, która uczy walki przy pełnej szybkości jak w realu. I nie bawią się w jakieś śmieszne stroje i znajomość historii. Dla nich ważna jest sama walka i dobrze to robią. Problem leży w tym, że jest to bardzo kosztowna zabawa, na sam sprzęt (ale już pełny i dobry) wydasz spokojnie 2000 złotych. No i jeszcze składki... Ale lubię walkę mieczem, to dosyć skomplikowany system i trzeba dużo trenować jeżeli chcesz dogonić rówieśników. Generalnie to mówi się, że taki rodzaj walki jest niepotrzebny bo nikt nie chodzi po ulicach z mieczem. Ale jeśli walczysz kijem to w gruncie rzeczy możesz nim walczyć tak jak z mieczem i to z dużym powodzeniem.

http://www.youtube.com/watch?v=Rnou8YiQgeU

BTW. bałbym się np: walczyć nożem ponieważ trzeba się do wroga maksymalnie zbliżyć a jest miliony technik dzięki którym można przechwycić nóż ;/

Kiedyś miałem małe starcie na zwinięte gazety (na treningu). Symulowaliśmy walkę sztyletami. Ja i mój kumpel znaliśmy się trochę na traktatach więc nie jedną technikę przechwytującą czy blokującą widziałem. Prawda jest jednak taka, że jeśli masz do czynienia z kimś kto już walczył na noże (wystarczy kilka razy) to już jest pieruńsko ciężko. Bo znacznie łatwiej jest ciąć horyzontalnie po rękach przeciwnika wymijając jego ostrze, niż je przechwycić i go dobić. To strasznie szybka i chaotyczna walka, wymaga maksymalnego skupienia. A techniki z traktatów to można zastosować, ale musisz mieć totalnego farta albo być dużo lepszy od swojego przeciwnika.

jakie znacie najlepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha i klaty?? :P

tak żeby się trochę rozrosnąć w tych miejscach :D

Na brzuch - leżysz na plecach i podnosisz wyprostowane nogi, wysoko do góry, łącznie z biodrami, tak że będziesz leżeć tylko na łopatkach (coś a la świeca). Ręce za głowę i najlepiej chwycić nimi coś statycznego np. kaloryfer. Najpierw podnosisz na wprost, a później na przemian na boki. Rób tyle ile wlezie.

Ponoć jeszcze lepsze jest wiszenie na drążku i podnoszenie kolan, ale jeśli możesz to podnoś wyprostowane nogi tak, by dotknąć nimi głowy.

Osobiście to na wyrzeźbienie polecam interwały i piramidę. Czyli? Wybierasz 4, 5 ćwiczeń (pompki, brzuszki, przysiady, drążek) i zaczynasz od pewnej ilości na serię np. 12. I robisz: 12 pompek, 12 brzuszków, 12 przysiadów, 12 podciągnięć. I od nowa, ale o jedno mniej, czyli: 11, pompek, 11 brzuszków, 11 ... I tak aż dojedziesz do końca tj. do jednego powtórzenia. Ważne jest też, aby wykonywać to z jak najmniejszym czasem odpoczynku, nie należy przekraczać 30 sekund (bo inaczej to nie ma sensu), a świetnie by było gdyby nie było odpoczynku między seriami wcale.

Generalnie to nie korzystam z żelaza (sztang) i nie zamieszam tego zmieniać bo i tak jest dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noniewiem - uczą walki szablą? Ta organizacja FEDER ma jakąś stronę internetową i w którym mieście/miastach odbywają się treningi? Możesz powiedzieć coś więcej na temat tej federacji?

Twoje sposoby treningu są rzeczywiście dobre wogóle o tym nie pomyślałem Nightplayer musisz zdecydować, które ćwiczenia będą dla Ciebie najlepsze, jednak piramidka służy do rzeźbienia ciała, a nie wzrostu siły.

dawidek - nie napisałem jak może raczysz zauważyć, że podciąganie na drążku rozwija mięśnie klatki piersiowej napisałem, że należy je włączyć do ćwiczeń domowych, a pompkami tak jak i podciąganiem rozwijasz te same partje ramion, gdyż pracują dokładnie w ten sam sposób.

Nie mówiłem też o rozciąganiu mięśni tylko o uelastycznianiu miałem na myśli przystosowywanie tkanki do pracy. Jeśli nie ćwiczyłeś wcześniej wogóle i rozruszasz swoje mięśnie to siła wrasta bardzo szybko, gdyż to właśnie ich zastój spowodował małą ilość ciężaru którą mogłeś unieść przed ćwiczeniami. Mięśnie działają pod tym względem dokładnie tak samo jak części napędowe maszyn; świeżo wyprodukowane muszą się dotrzeć żeby pracować optymalnie, lub może nawet lepszym porównaniem byłby wykres ścieralności noży skrawających, ale to już inna bajka nie nadajaca się do dysputy w tym temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google nie boli :D

http://feder.piosu.superhost.pl/

Tutaj jednak nic konkretnego nie znajdziesz. A co do Federacji to ona sama zajmuje się propagowaniem sportów dawnych, sama w sobie nie zajmuje się treningami. Tym zajmują się grupy należące do FEDERa np. Ringschule Wrocław.

W Fechtschule uczymy tylko walki na miecze. Ringschule to tylko zapasy.

http://www.arma.lh.pl/oarma/oddzialy.html

Niestety tutaj nic o szabli nie znalazłem, ale zawsze możesz skoczyć na jakiś trening i się chłopców zapytać. Na SMDF w Gdańsku byli goście walczący szablą, ale nie wiem skąd.

http://www.freha.pl/index.php?showforum=11

Może tutaj coś znajdziesz, to dosyć dobre forum.

A to na deser :D

http://www.arma.lh.pl/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie zadawałbym pytania o link gdybym go na google znalazł pod hasłem "feder" wyskakiwały mi tylko i wyłącznie sklepy i artykuły wetkarskie i film który wkleiłeś na forum, a strona federacji pozostała nieodkryta. No i dzięki za linki od dawna chciałem się nauczyć tradycyjnej polskiej walki szablą w końcu pradziadek zmarł zanim zdążyłem o własnych siłach chodzić i nie przekazał mi swojej wiedzy należy zaległości nadrobić!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...