Rozwiązany: Problem ze znalezieniem problemu

[Problematyczny]

Witam,

*wstęp fabularny* Jakiś czas temu padł mi stary komp, najprawdopodobniej płyta główna się poddała. Z racji sędziwego wieku z resztą sprzętu nic bym nie zrobił, zostawiłem tylko zasilacz ( BeQuiet E5 650W ). Rozebrałem go i wyczyściłem w celu sprawdzenia - próbnik się świecił, wentylator się odpalał przy jumpstarcie spinaczem, więc uznałem że jest sprawny.

 

Po zakupie nowego procka, RAMu i płyty głównej ( TUF Z370 Gaming PLUS ) poskładałem wszystko w całość. Przy odpaleniu zasilacza RGB na płycie zaczyna się mienić, jednak na tym koniec - komputer nie reaguje ani na przycisk POWER, ani na jumpstart śrubokrętem.

 

I tu właśnie pojawia się mój problem ze zdiagnozowaniem problemu - niezbyt wiem co jeszcze może być nie halo.

Poszukując na własną rękę znalazłem posty, że mimo sprawiania wrażenia sprawnego, to może być jednak wina zasilacza ( cytuję "jest prąd, ale nie taki prąd jak trzeba"  ). Jest taka możliwość? Na chwilę obecną nie mam pod ręką innego zasilacza do sprawdzenia zastawu. Jest jakiś inny sposób weryfikacji, ew. oddanie go do serwisu?

 

 

[Problematyczny]

Ok, problem rozwiązany, powiedziano mi że zanika napięcie 5V. Tak leciwego zasilacza raczej nie ma co naprawiać, pozostaje szukać nowego.

Temat do zamknięcia.

[MikaelDorren]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, autor jest proszony o kontakt przez PW z którymś z aktualnie obecnych na forum moderatorów.