Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artius

Sea of Thieves

Polecane posty

Po premierze okazało się, że gra jest świetna. Można sobie posterować stateczkiem i postrzelać do innych graczy. I to by było na tyle. Względem bety za wiele rzeczy do roboty nie przybyło, mapa stosunkowo niewielka i brakuje tu jakiegokolwiek celu (chyba że ktoś lubi się przebierać, zmieniać wygląd broni i customizować statki). Ot piaskownica z suchym piaskiem i jedną foremką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się kopiować tego samego, więc po prostu wrzucę swój post z LJ. :D

Pierwsze wrażenia z Sea of Thieves: gra mi się fajnie. Podoba mi się to, że jest to piaskownica, w której samemu tworzy się historię. Świat jest ciekawy i zachęca do eksploracji, pływa się niesamowicie, klimat jest świetny, wciąga całkiem porządnie. Bitwy morskie dają dużo zabawy, podobnie jak rozwiązywanie zagadek. Niektórzy narzekają na to, że nie ma żadnego systemu rozwoju postaci, ale dla mnie to nie jest wada. Wszyscy mają równe szanse, a też nie ma sensu robić z tego jakiegoś erpega. Gry mają dawać zabawę i to tutaj się sprawdza doskonale.

Zgrzyta jednak co innego, czyli braki w gameplayu. Walka wręcz jest słaba, a bitwom morskim brakuje wielu rozwiązań, dzięki którym byłyby ciekawsze. Używanie harpunów, podpalanie statków, zrywanie żagli? Nie tutaj. Podobno Rare ma zamiar rozwijać grę bardzo długo, więc liczę, że to się jeszcze zmieni. 

Questy są proste, ale jak to quaz ujął dobrze w swojej recenzji - takie mają być, ponieważ są tylko przedsmakiem i pretekstem by wypłynąć na morze i spotkać innych graczy. Rozwiązuje się je fajnie, a stres przed utratą łupów gdy widzi się inny statek powoduje, że ten system się sprawdza. Znowu przytoczę quaza, który mówił, że gra byłaby świetna gdyby była we wczesnym dostępie. Jak na pełną wersję zawartości jest jednak za mało. Wprawdzie otrzymałem czego oczekiwałem, ale widać tutaj bardzo zmarnowany potencjał. Liczę, że to się jeszcze zmieni. Póki co przepływałem może z 7 godzin, więc dużo mechanik jeszcze nie odkryłem (np. nie spotkałem Krakena), a sama gra jeszcze mi się nie znudziła, więc trochę przede mną. Duży plus za funkcję Xbox Play Anywhere. Bardzo cieszy mnie to, że w grę mogę zarówno grać na kompie w Poznaniu, jak i na Xboksie w domu. Oby branża zmierzała do czegoś takiego jak najczęściej. Dobrze, że występuje cross-play, ponieważ mogę sobie przynajmniej grać z kolegą, który konsoli nie ma. Niektórzy narzekają, że przez to rywalizacja jest nie-fair, ale albo nie trafiłem na dobrych graczy, albo nie sprawia to aż takiego dużego problemu.

Podsumowując: polecam jeśli ma się kamratów do gry i liczę na dalszy rozwój. Swoją drogą, może są tu jacyś chętni? Ostatnio mnie ekipa wystawiła i został mi tylko jeden kamrat do picia rumu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poogladalem gameplaye na YT i nie jestem do SoT przekonany na tyle, zeby siegac po portfel. Owszem, stylizowana grafika jest calkiem mila dla oka, plywanie statkiem wyglada na przyjemne, walki miedzy graczami moga byc zabawne, ale to by bylo na tyle. Co-op dodaje grze zywotnosci, ale bez niego z jej obecna zawartoscia wyglada na nieukonczony produkt. I nie obchodzi mnie, ze tworcy zapowiadaja rozwijanie tytulu i wprowadzanie nowego contentu w pozniejszym czasie, skoro juz teraz za co prawda majaca potencjal, ale de facto wydmuszke chca tyle pieniedzy, jak za pelnoprawny tytul AAA. Bede obserwowal rozwoj gry. Moze za szesc miesiecy czy rok Sea of Thieves bedzie warty zakupu, teraz jednak biorac pod uwage “ogrom” oferowanej graczom zawartosci nie jestem pewien, czy bym sie na niego skusil nawet gdyby kosztowal 99 zl zamiast tych ponad 200. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że ta gra kosztuje 250 złotych, a nie 30 miesięcznie i za to jest rozliczana. Zawartości jest tutaj za max 90 złotych. Nie bez powodu ludzie określają tą grę mianem No Man Sea.

3 godziny temu, Glockens napisał:

bitwom morskim brakuje wielu rozwiązań, dzięki którym byłyby ciekawsze.

Im brakuje wszystkiego. Przydałaby się jakaś frakcja PvP oraz jakiś system zachęcający do starć, bo obecnie to głównie opiera się na griefowaniu innych z nudów, bo korzyści z ataku nie ma zwykle żadnych.

3 godziny temu, Glockens napisał:

Questy są proste, ale jak to quaz ujął dobrze w swojej recenzji - takie mają być, ponieważ są tylko przedsmakiem i pretekstem by wypłynąć na morze i spotkać innych graczy.

Mogliby dać jednak więcej rodzajów misji i przeciwników, bo to co jest teraz to woła o pomstę do nieba. Schemat grindowania tych samych misji, aby móc kupić lepsze przedmioty jest nieco bez sensu.

3 godziny temu, Glockens napisał:

Póki co przepływałem może z 7 godzin, więc dużo mechanik jeszcze nie odkryłem (np. nie spotkałem Krakena)

Rozczaruję Cię, ale na pewno widziałeś zdecydowaną większość tego co gra ma do zaoferowania, a spotkanie z Krakenem mnie zniesmaczyło.

3 godziny temu, Glockens napisał:

do picia rumu.

do picia grogu, a nie rumu :)

Dla mnie ta gra to ogromne rozczarowanie, bo bardzo na nią liczyłem. Moja ocena to 5+, choć jakby nie wspaniała grafika (woda wymiata), to gra dostałaby 4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Scorpix napisał:

Tyle że ta gra kosztuje 250 złotych, a nie 30 miesięcznie i za to jest rozliczana. Zawartości jest tutaj za max 90 złotych. Nie bez powodu ludzie określają tą grę mianem No Man Sea.

Zgadzam się, za pełną cenę zdecydowanie czułbym, że zmarnowałem pieniądze.

3 godziny temu, Scorpix napisał:

Im brakuje wszystkiego. Przydałaby się jakaś frakcja PvP oraz jakiś system zachęcający do starć, bo obecnie to głównie opiera się na griefowaniu innych z nudów, bo korzyści z ataku nie ma zwykle żadnych.

Czy ja wiem? Czasem są skrzynki, ale chyba o to chodzi. Może ew. zadania w postaci questów by np. zatopić okręt.

3 godziny temu, Scorpix napisał:

Mogliby dać jednak więcej rodzajów misji i przeciwników, bo to co jest teraz to woła o pomstę do nieba. Schemat grindowania tych samych misji, aby móc kupić lepsze przedmioty jest nieco bez sensu.

Też się zgodzę. Pewnie z czasem to wszystko mi się znudzi. O ile same frakcje, od których można kupować zlecenia są wystarczające to mogliby pokusić się o większą kreatywność w ich tworzeniu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Glockens napisał:

Czy ja wiem? Czasem są skrzynki, ale chyba o to chodzi. Może ew. zadania w postaci questów by np. zatopić okręt.

Porównaj to sobie na przykład z Dark Souls. Są tam specjalne frakcje, których liderzy nagradzają graczy za to, że zabijają innych graczy. Taka frakcja PvP byłaby idealna do Sea of Thieves, gdzie dostawałoby się zadania na zatopienie galeona czy pokonanie określonej ilości graczy. Ewentualnie można by wrzucić jeszcze jedną specjalną frakcję, w której gracze dostawaliby zadania na zatapianie tych najbardziej agresywnych. Coś w stylu bounty hunterów. To byłoby świetne i związane z pirackimi klimatami. Niestety nikt na to nie wpadł lub zabrakło czasu na zaimplementowanie tego.

Obecnie, aby zdobyć coś na graczach trzeba na nich po prostu czyhać i czekać aż wykopią skarb. Wtedy jest okienko, w którym można im to zabrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie pusta gra, zatapianie innych statków nie daje w sumie nic poza odrobiną satysfakcji, chyba że płynęli wyładowani skrzyniami z fortu.
Mamy jakby 3 "frakcje" od których możemy kupić zlecenia (znalezienie skarbu, ubicie szkieletów, ogarnięcie towarów dla kupca w porcie) co jednak po dłuższym czasie robi się strasznie monotonne, sam po wbiciu 25/26/18 poziomu w tych frakcjach nie wiem czy dociągnę do 30 a co dopiero do 50 poziomu reputacji.
Na tą chwilę mam zakupiony cały komplet ciuchów i sprzętu dla mojego pirata, do tego kadłub "admirała" i odłożone pół kwoty na żagiel którego pewnie nie kupię bo na tą chwilę granie zaczyna mnie męczyć a przedmioty poza wyglądem nic nie dają.
Mam wrażenie że widziałem w tej grze już wszystko, nie brałem tylko udziału w walce z krakenem ale nawet nie żałuję. Niektóre wyspy mimo tego że są spore nie oferują w sumie nic ciekawego, czasami nie znajdziemy tam kompletnie nic, nawet butelki z mapą.
Ta gra to dla mnie takie demo za kupę kasy, zabugowane demo.
5/10 to raczej maksimum ode mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...