CD-Action 03/2018 zawartość

[Smuggler]

 

Zanim zaczniecie obżerać się pączkami w Tłusty Czwartek, skosztujcie tłustego CDA 03/2018, które w sprzedaży pojawi się w najbliższy wtorek (6 lutego). Cztery pełne wersje gier (Resident Evil 0 HD EN [Steam + DVD], The Dark Eye: Klątwa wron PL/EN [Steam], Inner Voices PL/EN [DVD, DRM-free], Bridge Constructor EN [Steam + DVD] – szczegółowe opisy na końcu zapowiedzi) i dużo dobrych tekstów niewątpliwie wprawią was w błogostan.

 

W dziale W produkcji króluje obszerna (6 stron!) zapowiedź nadchodzącego God of War, które jest dla zasłużonej serii odważnym krokiem w nowym kierunku. Fani mechów ucieszą się nie tylko z  MechWarriora 5: Mercenaries na dwóch stronach, ale i z RTS-a Iron Harvest opartego na twórczości artysty Jakuba Różalskiego (obrazy z cyklu „1920+”). Polecamy również dwie strony o Detroit: Become Human (nowa gra twórców Heavy Raina w klimatach cyberpunkowych). Na zakąskę proponujemy natomiast więzienny survival SCUM.

Pieczątką „już graliśmy” opatrzyliśmy tym razem 10 artykułów. Z całą pewnością warto zwrócić uwagę na They Are Billions (w szczególności jeśli lubi się RTS-y i zombie), bo gra szturmem wzięła wczesny dostęp, wdzierając się na drugie miejsce listy steamowych bestsellerów. Coś dla siebie znajdą również miłośnicy kolejek (Tracks) i pixelartowych platformówek (Flynn: Son of Crimson). Fani XCOM-a i pochodnych powinni natomiast zarezerwować sobie ze 30 godzin na polskie Phantom Doctrine. Zainteresowanym survivalami polecamy poszukać ciepłej kurtki, nim ewentualnie zasiądą do Fade to Silence. Twórcy kultowego Command & Conquer powracają natomiast z Forged Battalion. Dusk to coś dla fanów shooterów retro (i to bardzo retro), a tych, którym spodobał się Superhot, ucieszy fakt, że samodzielny dodatek do niego zapowiada się obiecująco.

 Recenzji proponujemy równo 20, a znajdziecie wśród nich głośne hity (Monster Hunter: World, Dragon Ball FighterZ), produkcje DZIWNE (Genital Jousting, w którym steruje się penisem, Purrfect Date, gdzie randkujemy z kotami, Mom Hid My Game, w której szukamy gry schowanej przez mamę), remastery (Dragon’s Lair Trilogy, Shadow of the Colossus). Mamy też Life Is Strange: Before the Storm, dodatek do Assassin’s Creed Origins (The Hidden Ones), produkcję, której GOG nie chciał dystrybuować (Magnum Opus), i coś dla fanów wrestlingu (Fire Pro Wrestling World). Są wśród zrecenzowanych tytułów „dziewiątki”, są i kaszany...
 

Dział publicystyki zaczynamy od artykułu „Jak powstawało średniowiecze”, czyli efektu wizyty Allora u producenta Kingdom Come: Deliverance, która pozwoliła spojrzeć na czeskiego erpega zza kulis, przede wszystkim pod kątem jego wierności realiom historycznym. Przeczytacie też o dolach i niedolach tłumaczy pracujących przy grach („Tłumacz trouble”) i dowiecie się od Tomasza Gopa (Wiedźmin 2, Lords of the Fallen), czym w ekipie developera zajmuje się producent („Specjalista od remontów”). Piszemy też o polskim algorytmie kompresji danych („Kompresja nad Wisłą”), który wzbudził zainteresowanie na świecie, ale nie przełożyło się to na dobrobyt jego twórcy, oskarżającego Google’a o kradzież pomysłu. Fani dziwactw powinni zapoznać się z artykułem o kuriozalnym automacie, który pozwala oklepywać tyłki („Boong-ga Boong-ga”). Nie zabraknie felietonów (trzech), epitafium (opłakujemy Into the Shadows) ani działu Retro, w którym proponujemy nie tylko kolejną odsłonę Historii Gier (tym razem o Missile Command), ale też tekst Bartłomieja Kluski o „grach mikroprocesorowych” rodem z ZSRR („Ruskie jaja”). A na deser możecie podłubać w zębach Szpilami.

W dziale Technologie mamy dla was przede wszystkim megatest kontrolerów dla graczy (myszek, klawiatur, padów, joysticków). W tradycyjnych testach znajdziecie kieszonkowego, ale w pełni funkcjonalnego laptopa z Windowsem, minidesktopa, monitor 144 Hz, smartfona, słuchawki, głośnik bezprzewodowy, czytnik e-booków, kamerkę 4K dla streamerów i nową kamerkę GoPro.

 Nie zabraknie też stałych działów – Na Luzie i Action Redaction.

 Zainteresowanym przypominam – wtorek 6 lutego. Szykujcie 15,99 zł i do zobaczenia w sklepach, kioskach i salonach z prasą.

 

#################################SPIS TREŚCI#################

 

Info       

 ###W PRODUKCJI

 God of War

SCUM

Iron Harvest

MechWarrior 5: Mercenaries

Detroit: Become Human

JUŻ GRALIŚMY

They Are Billions

Tracks

Flynn: Son of Crimson

Phantom Doctrine

Superhot: Mind Control Delete

Fade to Silence

Forged Battalion

My Time at Portia

Dusk

Slay the Spire

 

###RECENZJE

Monster Hunter: World

Dragon Ball FighterZ

Hidden Dragon: Legend

Outcast: Second Contact

Opus Magnum 

Dragon’s Lair Trilogy

Life Is Strange: Before the Storm

InnerSpace

Assassin’s Creed Origins: The Hidden Ones

Mom Hid My Game

Fire Pro Wrestling World

Shadow of the Colossus

Darkest Dungeon: Ancestral Edition

Velocity 2X: Critical Mass Edition

World of Warships Blitz

Purrfect Date

Genital Jousting

Mario Party: The Top 100

Minecraft Story Mode: Season Two

Dragon Quest Builders 

 

 

###PUBLICYSTYKA 

Jak powstawało średniowiecze 

Felieton: Włosy w dziwnych miejscach

Boong-ga Boong-ga

Felieton: Powrót do przeszłości

Tłumacz trouble

Felieton: Prąd nie kopie

Epitafium: Into the Shadows     

Specjalista od remontów (wywiad z Tomaszem Gopem)             

Kompresja nad Wisłą

Ruskie jaja

Historia gier: Missile Command

Szpile

 

###TECHNOLOGIE

Info

Megatest

Peryferia dla graczy

Testy

Minilaptop GPD Pocket

Minidesktop Zotac Magnus ER51060

Monitor 144 Hz MSI Optix G24C

Kamerka Logitech Brio 4K Stream Edition

E-czytnik PocketBook Basic Lux

Kamerka sportowa GoPro Hero 6 Black

Smartfon Xiaomi Mi A1

Głośnik bezprzewodowy Creative Omni Portable

Słuchawki bezprzewodowe JBL E65 BT NC

 

###INNE

Na Luzie

Action Redaction

Zawartość DVD/Bonusy

Prenumerata

###################PEŁNE WERSJE – OPIS

Pełne wersje gier

# Resident Evil 0 EN [Steam/DVD]

survival horror | zombie | klasyka

PEGI: 18

Producent: Capcom

Multi: brak

PC: Win 7, CPU 2 x 2,4 GHz, 2 GB RAM, GeForce GTX 260

 

Witajcie, miłośnicy pierwotnej grozy! Witajcie w Resident Evil 0 – fabularnym wstępie do najsłynniejszej serii gier o zombie wszech platform. Stworzona w 2002 roku na GameCube’a, prezentowała wydarzenia, jakie rozegrały się, nim Chris i Jill wkroczyli do osławionej „rezydencji”. Nasza wersja to naturalnie edycja HD z 2016 roku – poprawiona i unowocześniona, tj. w wysokiej rozdzielczości, w panoramie i z alternatywnym sterowaniem (dzięki bogom, jest też układ, w którym strzela się spustem). Purystów retro uspokajamy: wciąż możliwy jest wybór ustawień oryginalnych. Najogólniej RE0 to podróż w czasy najbardziej pierwotnych survival horrorów. To dobry sposób, by zobaczyć, jak wyglądało „miejscowe zło”, zanim stało się świetną akcją (w „czwórce”) i czystą grozą (w „siódemce”).

Uwaga, gra Resident Evil 0 wymaga aktywacji w serwisie Steam. Klucz wykorzystać należy do końca maja 2018, przypisaną do Steama grę zachowujesz na zawsze.

 

# The Dark Eye: Chains of Satinav/Klątwa wron PL/EN [Steam]

przygodowa | point’n’click | nimfa

PEGI: 16

Producent: Daedalic Entertainment

Multi: brak

PC: Win Vista, CPU 2,5 GHz, 2 GB RAM, karta graficzna z 512 MB

Dwuwymiarowa przygodówka typu wskaż-i-kliknij w naprawdę klasycznym stylu. Kierujemy w niej Geronem, który nieoczekiwanie staje się centralną postacią zdarzeń wiodących do końca świata, choć na bohatera zbytnio się nie nadaje. Po drodze przydarzają się mu rzeczy, jakie nie powinny się zdarzać (np. wróżka zwana nimfą), te zaś prowadzą do zagadek wymagających niezwykłej tężyzny umysłowej gracza. Plusem gry jest też oprawa graficzna, przypominająca ręczne ilustracje.

Uwaga, gra The Dark Eye: Chains of Satinav wymaga aktywacji w serwisie Steam. Klucz wykorzystać należy do końca maja 2018, przypisaną do Steama grę zachowujesz na zawsze.

 

 

# Inner Voices PL/EN [DVD]

symulator | spacerowicz | czyściec

PEGI: ?

Producent: Sigma Games

Multi: brak

PC: Win 7, CPU 2 x 2,4 GHz, 4 GB RAM, GeForce GTX 560 Ti/Radeon HD 7850

Inner Voices warszawskiego studia Sigma Games to „gra przygodowa z elementami horroru osadzona w krainie inspirowanej mroczną twórczością H.P. Lovecrafta, Edgara Allana Poe i Stephena Kinga”. W praktyce to generowany proceduralnie labirynt, w którym krąży – w perspektywie pierwszej osoby – mężczyzna nazwiskiem John Blake. Nie wiemy, skąd się w nim wziął i co ma w nim osiągnąć, nasza podróż jednak szybko stanie się wyprawą w straszną przeszłość Johna. Jesteś gotów przejść czyściec?

Uwaga, gra Inner Voices znajduje się w pełnej wersji na płycie DVD i nie wymaga dodatkowych aktywacji.

 

# Bridge Constructor EN [Steam/DVD]

logiczna | mosty | Boże Narodzenie

PEGI: 3

Producent: ClockStone

Multi: brak

PC: Win XP/Vista/7/8/10, CPU 1,8 GHz, 1 GB RAM

 

Na deser łamigłówka, a nawet łamimostka, dla tych, których zaintrygował Bridge Contructor Portal. Oto... oryginalny Bridge Constructor wraz z licznymi dodatkami – gra, która z budowy mostów czyni sztukę! W teorii sprawa jest prosta – masz materiały, budżet i dziurę do załatania. W praktyce stworzenie konstrukcji, która wytrzyma testy obciążeniowe, to coś zupełnie innego. Ogromnym atutem gry jest fizyka uwzględniająca ciężar elementów konstrukcji i ukazująca w czasie rzeczywistym naprężenia, jakim podlegają. W naszej wersji znajdziecie też DLC Trains oraz SlopeMania oraz dodatki świąteczne – bożonarodzeniowe, wielkanocne oraz halloweenowe.

Uwaga, gra Bridge Constructor wymaga aktywacji w serwisie Steam. Klucz wykorzystać należy do końca maja 2018, przypisaną do Steama grę zachowujesz na zawsze.

 

 

 

 

 

[Arturzyn]

Tak jak myślałem, zawartość rekompensuje pełniaki. Pewnie się skuszę, jak ogarnę sprawy studiów.

 

BTW Czy RE0 ma region locka? To bardzo ważna kwestia.

[Piesel1253]

Ja też chętnie kupie ( jak zawsze ☺)

 

[SilentBob]

@Arturzyn przy aktywacji Residenta jest taka informacja:

 

[Arturzyn]

Ta, już też wiem, jednak się skusiłem. Thx i tak.

[KB1]

Dopiero przeglądając ten numer zorientowałem się, że od niedawna kody w CDA mają limit czasowy. Jako że nigdy się z ich aktywacją nie spieszyłem, trochę mnie to przestraszyło. Aktywowałem więc natychmiast wszystkie klucze ograniczone czasowo. Jedynie Layers of Fear okazało się być przedawnione, ale ten tytuł był akurat rozdawany za darmo na Humble Bundle, więc nie ma szkody.

Swoją drogą: czy ktoś wie, od kiedy takie kody zaczęły się pojawiać? Numer 276 to ostatni, w którym mogłem znaleźć stosowne zastrzeżenie w czerwonych tabelkach przy opisach pełnych wersji.

[seba]

Nie dość, że wydałem 16 zł na CDA to później po jego lekturze wydałem 6 dyszek na Slay the Spire! I kto mi teraz zwróci te pieniądze? A już nie mówię o godzinach spędzonych nad tą grą, których już nie odzyskam...

[goliat]

Bardzo dobry tekst Cormaca o God of War, naprawdę napisany z pasją i zaangażowaniem, przyjemnie się go czytało. A co do samej gry, przyda się jej kilka zmian, bo po odsłonie z Ascension seria zaczynała powoli być odgrzewanym kotletem.

[PaulPGR]

Na razie przejrzałem tylko pobieżnie recenzję i część publicystyki + przeczytałem tekst CormaCa o God of War i muszę przyznać, że naprawdę pod względem publicystycznym dawno tak dobrego numeru nie było. Z tekstu o God of War bije prawdziwa miłość do tytułu, ale coraz mocniej utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że to może być gra roku. Jeżeli chodzi o recenzję zaskoczyła mnie dosyć niska ocena dla Shadow of the Colossus przy której spodziewałem się jednak 8.

[Writer]

Fajnie, że napisaliście o Kingdom Come: Deliverance w publicystyce. Tekst o automacie to nie do końca moje klimaty, ale dzięki za ten numer!

[Loizok]

Jeszcze nie zdążyłem przeczytać całego numeru, ale tekst o GoW super! A bridge constructor to złota gra

[aRo]

Takie drobnostki - w sumie pasują też do poprzednich numerów.

1. Smuggler wstawia dopiski z gwiazdką na końcu każdego fragmentu tekstu, nie na koniec całości. I bardzo dobrze - wszyscy powinni tak pisać Wygodniej się to czyta, jak nie musisz nagle przeskakiwać po stronach.

2. Śródtytuły Papkina często się fajnie łączą z tekstem. To taki wyjątek, kiedy uważam, że są OK - bo zazwyczaj wydają się wstawiane na siłę, "bo trzeba" i trochę wybijają z rytmu podczas czytania, przez co najchętniej bym się ich w ogóle pozbył. Dobra robota.

[goliat]

@aRo Mi też ten zabieg Smugglera się podoba, lepsze to niż przewracanie na koniec artykułu, żeby dowiedzieć się, czego dotyczy odnośnik.

[Smuggler]

Dziękuję za docenienie tej innowacyiki

[Bilu]

I co ja biedny mam tu napisać, by mnie zacne grono redaktorskie o "głoszenie herezji" nie posądziło i pośród innych dziadków (i, miejmy nadzieję, atrakcyjnych dziatek) na stosie nie umieściło? Bardzo dobry numer? Na to określenie przyjdzie pora, ale nie w kontekście jakości. To może szczerze? Inaczej nie potrafię - ten numer to kwintesencja solidnej przeciętności.

Czy te spodnie mogą świerzbić?
Miałem was pochwalić za różnorodność przy pełniakach (gry na płycie i do zassania, po polsku i angielsku, z obowiązkową i nieobowiązkową "parówą"), ale dozownik z wazeliną odmówił współpracy na widok niegrywalnego na klawce i myszy głównego pełniaka. Ten numer ma z 99 różnych problemów, ale akurat same płyty do nich nie należą. Zubożone informacje o pełnych wersjach w piśmie zaliczam do minusów i bezbolesną wycinką bym tego nie nazwał. Tak samo brak informacji o wygasających kodach (w stosownym miejscu, by nabywcy wiedzieli o tym przed zakupem). W obecnej sytuacji bardziej powinniście się skupić na tym, co by tu jeszcze ciekawego i przydatnego dodać, a nie bezsensownie usunąć lub cwaniacko pominąć.

Niepoprawny nostalgik od dawna śni ten sam sen
Te 12 stron o God of War i Monster Hunter World można było spokojnie skrócić do 7-8 z zachowaniem wszystkiego, co najważniejsze. Cóż można odpisać na tekst Davida Cage'a ("Oceniajcie mnie po mojej pracy")? Chyba jedynie to, że cel nie zawsze uświęca środki. Przy grze Dusk pojawiło się zdanie "Jest klasycznie i klimatycznie". Jaki dodatek świetnie łączyłby obecne czasy z tymi zamierzchłymi? Oczywiście wietrzejąca latami podkładka. Papkin przez swój spowszedniały styl zaprzepaścił szansę na spłodzenie świetnej recki DB FighterZ. Rewelacja o zagadce trackballa przypomina mi sytuację z CDA i komentarzami w stylu "świetny numer" (ewentualnie samym zachwalaniem numerów przez redakcję - im częściej to robi, tym trudniej potem doszukać się czytelników, którzy wyłapali poważne błędy i poinformowali o tym resztę). Ktoś coś palnie, inni bezkrytycznie powielą, a maszerujące po stronach CDA wielbłądy będą sobie urządzać pielgrzymki wte i wewte, bo nikomu nie będzie się chciało zajrzeć i/lub sprawdzić prawdziwości danej informacji u źródła. Normalnie ruskie jaja bez sprostowań. B.Allen testował smartfona "przeszło miesiąc". Widocznie zbyt krótko, skoro zabrakło miejsca na zamieszczenie wyników z benchmarków. A niby taki szybki. Dziwi brak Intela w Szpilach i rymowanek o AMD (obie firmy zasłużyły). Węszę spisek, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że Intel zaliczy jeszcze niejedną wpadkę, więc będziecie mieć okazję do poprawy. Generalnie nie ma się tu z czego śmiać, choć przyznaję, że w przebłysku czarnego humoru chciałem napisać, że nie tylko procesory są dziurawe, ale i w CDA przydałby się taki generalny "reset".

Tłumaczenie i dojrzewanie
W jednym z tekstów Papkin porusza temat dojrzewania branży i kryteriów dorosłości ości (proszę nie regulować odbiorników, to celowy zabieg), w innym pewien tłumacz wspomina o tym, czego najbardziej się wstydzi. Z chęcią zobaczyłbym, jak redakcja zaczyna patrzeć sobie na ręce, więc można by to jakoś połączyć i w jednym z przyszłych numerów stworzyć kilkustronicowy rachunek sumienia, w którym każdy z załogi napisałby, których tekstów i zachowań najbardziej się wstydzi(ł) podczas pracy w CDA. Byłaby to z pewnością ciekawie obrana ścieżka ku dorosłości ości, bo jak wiadomo, kwaśne miny u nabywców da się zaobserwować nie tylko po kontakcie z żywnością.

"Support" kreatywności
Poświęcanie 4 stron na (w większości) takie sobie (i powtarzające się) materiały uważam za marnotrawstwo. Dwie strony wystarczą (nawet po gruntownym odświeżeniu). Mam wrażenie, że chwilę refleksji z Hemingwayem zamieszczono specjalnie z myślą o Smugglerze. "Bez AR nie ma CDA" - zamieniamy "AR" na "pełniaki" i zdanie nabiera większego sensu. A obiektywizm w recenzjach gier nie powinien stanowić problemu, gdy tworzy się fantazyjne testy sprzętu.

Buntowniczy gen kazał mi zakończyć dodatkowymi "pojazdami" (o sfuszerowaniu) i jakimś żartem o wskazówkach zegara atomowego (wybijających, a jakże, południe), ale lepiej zakończyć pytaniem: Czy kolejny numer magazynu ukarze się 06.03.2018? Okaże się... W sumie to już się okazało, ale musiałem jakoś zakończyć.

Najciekawsze komentarze:

Cytat

piątek, 2 lutego 2018, 13:34   Smuggler
@ Wiedzmin673 - jakbyś więcej czytał, a mnie oglądał obrazki, tobyś nie robił tylu baboli w jednym zdaniu

Mole książkowe też potrafią powalić błędami na krótkich dystansach. Autor powyższej treści jest tego dobrym przykładem. Warto zapoznać się z własną twórczością i popracować nad sobą, zanim zwróci się komuś uwagę (nawet w żartobliwym tonie). Zawsze to jeden "peroblem" z głowy, bo inaczej samemu daje się zły przykład.

Cytat

poniedziałek, 5 lutego 2018, 14:00   lucas8929
Użytkownik KMyL powinien dostać jakieś upomnienie, albo coś. Bo złośliwy to jest on właśnie. Zabawę sobie robi cały czas, no czemu to ma służyć? Niby regulaminu nie łamie, ale to nie jest fajne ani trochę. Po co to, nie chce, niech nie kupuje. Po co pajacować co miesiąc?

poniedziałek, 5 lutego 2018, 19:02   smd87
@Smuggler
Kto jest moderatorem komentarzy na stronie? Jeżeli Ty, to szczerze współczuje. Ja wiem, że jest swoboda wypowiedzi i w ogóle, ale czesto granica między swobodą wypowiedzi, a trollingiem bywa czasami zatarta. Dla mnie ten gość (KMyL) już dawno powinien dostać bana za trolling.

Moderacja pozostawia sporo do życzenia i dostarcza materiałów na następne tysiącstronicowe tomiszcze skarg i zażaleń. Jest to w zasadzie kolejna działka, nad którą redakcja powinna mieć kontrolę, a jej nie ma (a przynajmniej nie miała od wielu lat). Powiela się temat ze Szpil, gdzie sporą część zarzutów równie dobrze można wycelować w stronę redakcji i obronić to solidnymi argumentami. Każdy medal ma dwie strony (a żadna z nich nie powinna okrywać się mrokiem niczym "ciemna strona Księżyca") i nie należy o tym zapominać, dlatego uważam, że to czytelnicy bardziej powinni oczekiwać przeprosin od redakcji, niż współczuć Smugglerowi, który jest chyba główną postacią tej całej tragedii. Wszystkich "napinaczy" i zwolenników banowania pragnę poinformować, że gdyby wszystkich traktowano tu na równi, to nawet Smuggler za nieprzestrzeganie regulaminu straciłby konto dawno temu. Może ten zaskakujący fakt da wam trochę do myślenia.

Cytat

wtorek, 6 lutego 2018, 9:19   Smuggler
@ KMyL - a mowie, ze cos bylo zlosliwego? Niby gdzie? Ale mysle, ze mozemy bardzo ulatwic ci komentowanie kolejnych numerow. Otoz: KMYL MOWI, ZE NIE KUPI [ tu kolejny nr CDA]. I teraz mozesz spokojnie zajac sie wazniejszymi rzeczami niz powtarzanie tego samego od bodaj 5 lat w kazdym watku o nowym CDA - umowmy sie, ze jak dla odmiany kiedys KUPISZ, to wtedy smialo wrzuc tu swoj post z ta jakze niecodzienna informacja. I tyle.

wtorek, 6 lutego 2018, 17:23   Smuggler
KMYL i spolka - dyskutujemy tu o CDA a nie o sobie. Posty nie wnoszace nic do meritum bede kasowal.

Bardzo dobry numer.