Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzikipytonzlasudeszczowego

Klawiatura mechaniczna, 500 zł, "dla gracza"

Polecane posty

Ameryki nie będę odkrywał, szukam mechanika i mam problem jak zwykle, chciałem po trochu z każdej.

- podpórka pod nadgarstki (całe życie miałem, chyba potrzebna),
- cicha (Romer G?),
- średnia siła nacisku (MX Black),
- jakieś podświetlenie,
- niepotrzebne żadne badziewia dla graczy (NKRO, RGB, makra itd.).

Trochę piszę, choć programy a nie eseje, i pogrywam od czasu do czasu 4h dziennie w fpsy ;)

Na razie widzę jedynie Corsair K70 LUX Cherry MX Red + oringi, by spełnić mniej więcej te wymagania. Na Blackach znalazłem tylko w reckach, niespecjalnie w sklepach. Romer G bez podkładki lub za kosmiczną cenę.

Przypasuje wymieniona, czy jednak coś innego można trafić? Co znaczy, że K95 jest klasę wyżej - ważne to dla mnie, kiedy nie potrzebuję klawiszy funkcyjnych itd.?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie dlaczego MX Black? To są raczej klawisze dla graczy, którzy mają ciężką rękę niż jakiś złoty środek - przy pisaniu brak wyczucia momentu aktywacji bywa... troszkę irytujący. Raczej w tym wypadku zdecydowania charakterystyka MX Brown/Romer G byłaby wskazana.

K95 jest lepiej wykonane i ma lepszą płytkę (elektronikę).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zdążyłem zamówić, ale może morele przepakuje mi te Redy na Browny ;) Wszystko w rękach losu.

Lubię czuć, że coś wduszam, trzymać palce na klawiszach, a czytałem, że Redy same się zapadają pod jakimkolwiek naciskiem. Moja 15 letnia membranówka ma raczej mocne odbicie i chciałem się w to wstrzelić. Domówiłem oringi z zamiarem wciskania do oporu, to chyba wystarczy jako "moment aktywacji"?

Najwyżej będzie trzeba odsyłać, niestety nigdy nie było okazji przetestować, a moja klawa aż się prosi o wymianę (choć działa cały czas rewelacyjnie, to już straszy wyglądem).

Zobaczymy co z tego będzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sęk, że sztuka pisania na mechanikach polega na tym, że można pisać "bez dociskania" i na dłuższą metę to jest mniej męczące niż słabsze membranówki z wysokim profilem (dlatego też popularne do pisania są przełączniki z wyczuwalnym momentem aktywacji). 

Jeśli lubisz dużą siłę nacisku, to zastanowiłbym się na twoim miejscu nad poczytaniem o innych przełącznikach (nie od Cherry MX), które są używane w klawiaturach w urządzeniach przemysłowych, czy np. na oddziałach chirurgicznych (Topre, Alps). Ale to bywa (za ciekawe modele) wydatek grubo powyżej tysiąca złotych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Streszczenie wrażeń z K70:

Tak po prawdzie nie miałem nigdy styczności z tymi klawami, jak mam teraz przed sobą K70 na Brownach wiem, że taka siła nacisku to już dużo. Wysoki profil klawiszy wręcz wymaga ode mnie większego wysiłku.

Pisanie bez wciskania do końca klawiszy będzie wymagało zapewne dużo pracy, na razie jest to trudne. Hałas nie jest jakoś specjalnie denerwujący, gorzej wibracje czegoś tam, słychać taki metaliczny dźwięk powoli tłumiony (słyszalny też na yt w filmikach prezentujących).

Same Browny - nie wyczuwam tego oporu przed końcem, może przy dłuższym kontakcie, na razie bez znaczenia..

Sama klawa wrażenia pozytywne, choć ten przewód... Lewy alt jest mocno schowany (w sensie na lewo wysunięty), mały enter, oprócz tego standard, fajna podkładka pod nadgarstki. Wykonanie bez zarzutu (nie licząc klawisza Backspace...).

Na razie, nie ukrywam, pisze mi się gorzej niż na membranówce, jakiś szczególnych zalet nie zauważam, ale dajemy jej czas, poprzednią używałem ponad 15 lat, trzeba się przestawić.

 

Pytanko:

I pytanie, Backspace się "wyłamuje" - przy wciskaniu pod niekorzystnym kątem czasem się blokuje, przechyla ku górze i nie chce iść dalej. Wduszanie go dwoma palcami daje dopiero pożądany efekt, gdy równo na niego wywieram siłę. Mam się nauczyć go wciskać czy to wada jakaś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wibracje, rezonans - https://www.youtube.com/watch?v=DLDFn4CxebE#t=0m24s (od 0,24; z 3 s).

Backspace zamiast iść w dół, od razu się przechyla pod kątem i dopiero po użyciu dużej siły, wskakuje z dużym oporem w poprawną linię i reaguje, tam samo ciężko odbija. Tak jakby ten "ząbek" nie był 1 mm od dołu, tylko od góry. W każdym razie jest to uciążliwe, na chwilę działa jak próbuje go wyrwać i zaraz znowu się psuje. Można dokupić jeden przełącznik czy muszę wywalić całość?

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...