Mass Effect 1 i 2 - potężne zaciachy już na ekranie startowym

[Fenris441]

Witajcie

Problem polega na tym, że przy odpaleniu pierwszego i drugiego Mass Effekta już na ekranie startowym pojawiają się zaciachy tak potężne, że nie da się przejść nawet do głównego menu. Widziałem już podobne tematy na tym i innych forach, jednak problem w tym, że żadna z przeczytanych tam rad nie pomaga. Żeby było jeszcze ciekawiej - problem pojawił się niedawno "od dnia"; obydwa Mass Effekty mam już kilka lat i do tej pory działały bez zarzutu. Opiszę teraz pokrótce, czego już próbowałem (przygotujcie się na długi post):

1. Reinstalacja gry. Nie pomogła - sama instalacja przebiegła bez zarzutów, problem jednak nie zniknął.
2. Wyłączenie antywirusa. Nic nie dało - zaciachy nie zniknęły.
3. Przeczyszczenie komputera CCleanerem. Mimo usunięcia ok. 8GB śmiecia - problem nie zniknął.
4. Wyłączenie Sprzętowego Przyspieszenia Dźwięku. Poprawa mikroskopijna, ale dźwięk zaczął przerywać.
5. Zamknięcie aplikacji działających w tle. Wyłączyłem Steama, Origina, Skype'a itp., ale problem nie zniknął.
6. Wyłączenie zbędnych procesów. Kilka wyłączyłem (nie do końca wiem, które są zbędne), jednak nic to nie dało. BTW - czy to normalne, że w tle hula sobie 61 procesów?

Specyfikacja mojego kompa:
Płyta główna: Gigabyte EP45-DS3L
Procesor: Intel Core 2 Duo E7500, 2,93GHz
Grafika: NVidia GeForce GTX 560
RAM: 3GB
System: Windows XP SP3, 32-bit

Problem przybliżyłem, więc nie pozostaje mi nic innego jak zawołać - pomocy!

EDIT
Zapomniałem dodać, że w ME1 trochę pomogło odpalenie gry w oknie. Przez "trochę" mam na myśli to, że dało się przebrnąć przez ekran startowy i nawet rozpocząć rozgrywkę, ale było ok do pierwszej cutscenki.

[Gość]

Wyłączyłeś v-sync (synchronizację pionową)?

[Fenris441]

Nie, tego nie próbowałem robić. Spróbuję i dam znać czy pomogło.

UPDATE
Wyłączyłem V-sync i otworzyłem ME2 w oknie. Pomogło na chwilę, tj. dało się przebrnąć przez ekran startowy i główne menu, ale po wybraniu "Nowa gra" gra się zawiesza i za chiny ludowe nie chce ruszyć dalej. Czyli problem nadal nierozwiązany.

[Fenris441]

Temat już trochę "przysechł", więc pozwolę sobie go odświeżyć nowym postem. Jak wyżej - po wyłączeniu v-sync i odpaleniu ME2 w oknie pojawiła się poprawa, jednak niewielka, bo po wybraniu opcji "Nowa gra" ME2 zawiesza się już totalnie, czyt. już nie zaciachy a pełnoprawny zwis. Wtedy już nic nie pomaga, jedynie Ctrl+Alt+Del i zamknięcie gry na siłę. Poszperałem jeszcze po innych forach, ale nie znalazłem tam niczego czego już bym nie próbował.

UPDATE: Spróbowałem jeszcze defragmentacji dysku, ale nic ona nie dała.

[garda312]

Masz aktualne sterowniki?Sprawdż czy masz.Może masz coś włączonego albo wirusy.

[Fenris441]

Jeśli chodzi o wirusy, to przeskanowałem cały dysk antywirem (Eset NOD32) i nic nie wykazał. Co do sterowników - nigdy nic przy nich nie majstrowałem i ME działało bez zarzutów. Aczkolwiek sprawdzę je i dam znać czy to o to chodziło.

UPDATE: sprawdziłem sterowniki, są aktualne. Wirusów też nie ma, przeskanowałem cały dysk jeszcze raz.

[Fenris441]

Znalazłem rozwiązanie. Winowajcą okazał się jeden z procesów svchost.exe, który obciążał procesor aż do 50% jego mocy obliczeniowej. Wystarczyło wejść w Panel Sterowania -> System -> Aktualizacje automatyczne i właśnie owe aktualizacje wyłączyć. Po tym zresetowałem kompa i jak ręką odjął - Mass Effect hula jak złoto. Temat tym samym do zamknięcia.