Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wolan

Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

Polecane posty

Ja zacząłem kiedy we wrześniu 2008 pojawił się Fable na coverze. Kupiliśmy razem z kolegami (gierka wspaniała, acz krótka). Od tego czasu kupuję regularnie, nie mam tylko numeru z października '08. Szkoda, podobno było wtedy fajne AR.

P.S: Dorwałem już ten numer. AR rzeczywiście niezłe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy dowiedziałem się ,że mój kolega kupuje cda chyba od 2001 to się mocno zdziwiłem bo przecież to 15zł !! Ale jak to zobaczyłem (czasopismo) najpierw kupowałem co jakiś czas ale potem zacząłem kupować co miesiąc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem wcześniej inne pismo - już nie pamietam jakie - które zaczynało się staczać. W pewnym momencie powiedziałem "dość". Z mroków pamięci wygrzebałem jeden numer CDA, z którego najbardziej podobało mi sie AR. Nie myśląc poleciałem do kiosku i od tej pory (już 3 lata będą) wydaje 15zł co miesiąc... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój pierwszy numer kupiłem we wrześniu 07 dla Gothica z dodatkiem, a kolejny numer to była totalna głupota ponieważ na foli były reklamy jakiejś serii i myślałem ze to są pełniaki, a że czasopismo mi sis spodobało kupuje je regularnie :turned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygoda z tym szykownym pismem zaczęła się wtedy, gdy dobry ojciec sprezentował mi numer z Warcraftowym Orkiem. 2001 rok chyba. Byłem wtedy bardzo młody, a i pewny nie jestem, czy nowy folder w Windzie zrobić umiałem. Ale do magazynu się jakoś przekonałem (a raczej do obrazków). No i w wieku tym wiedziałem już, co to system binarny dzięki pierwszemu w Historii Tipsomaniakowi, który akurat został dołączony do właśnie tego numeru. Tipsomaniak później zdechł, podobnie zresztą jak i samo CDA.

Tak minęły z 2 lata bez CDA a ja, starszym będąc, pogłębiałem swą wiedzę na temat komputera. 2003 rok. Brat zamówił 3-numerową prenumeratę CDA dołączoną do prenumeraty 'Klubu dla Ciebie'. Zaczytałem się. Poznałem pierwsze trudne wyraz itp. Miałem te 3 numery (a nawet 4 - Setny był gratis. :D) z rok czy dwa i dbałem o nie jak o własne dziecko. Przeczytałem je miliardy razy. I tak jakoś szło mi z tymi numerami.

Aż wreszcie przyszedł wspaniały rok 2004 lub '05, gdzie głodny nowej wiedzy będąc, poprosiłem mamę, żeby mi kupiła 'ŚiDiA!'. Mama rozkaz wykonała na 5, za co wynagrodziłem ją pewnie soczystym buziakiem. I tak właśnie od tego numeru (To chyba ten z Queke 4 na okładce :x) kupuję CDA w miarę regularnie. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz zetknąłem się z CDA....oj, dawno. Kumpel miał już całkiem sporą kolekcję, ja kupowałem wtedy Playa. Najśmieszniejsze było to, że widziałem, jak dobre jest CDA, o ile przewyższa pismo, które ówcześnie kupowałem, ale twardo stałem przy swoim (coś takiego mam obecnie z WoW'em- odpycha mnie wszystko, co uwielbiane przez większość). Pierwszy numer kupiłem dopiero w 2003 roku, długo po upadku formy wcześniejszego magazynu. Od tamtej pory kupuję CDA regularnie i aż mnie skręca, że nie zdążyłem jeszcze zamówić prenumeraty. Ale co jak co, numer z Heretic II zawsze pozostanie w mojej pamięci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcześniej kupowałem clicka ,ale moi koledzy mi polecili cd-action ,więc wziąłem na spróbowanie(to był numer listopadowy 2006 z Tonym Hawkiem 4) i od tego momentu zupełnie się przeżuciłem na to pismo i kupuje je prawie co miesiąc

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pricekar

Cóż... był sylwester 2004. Miałem jakieś 7 lat i w pewnym momencie do mego pokoju przychodzi tata, trzymający coś na pierwszy rzut oka fajnego. Był to numer specjalny na 2004, ten z etui na płyty. Znam go prawie na pamięć. Przyznam się jeszcze że wtedy nie miałem nawet komputera, a i z czytaniem też lekko nie było... Lecz pismo było fajne i kupuję je regularnie aż do dziś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maniac23

Wtedy żadnych pism jeszcze nie kupywałem i zaczęło się od CDA kiedy wyszedł numer z Gothikiem II, potem z Fablem i innymi a teraz kupuje co miesiąc. A kiedy wróciłem do domu z pierwszym CDA Mój tato wyciągnął z szafy stare gazety, więc pomyślałem że zacznie się przemowa typu: ,,I takie pisma powinieneś kupywać a nie te swoje durne gazetki", a tu miłe zakoczenie bo tato wyciągnął numery CDA od bodajże 25. do ponad 60. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie pamięta pewnie sporo osób...

Na jednym z pierwszych konkursów, WCG we wrześniu. podeszło "jakichś dwóch" Zapytali sie ich o polskich graczy w fife.

-eee.eaea.ieieee nie wiem...

i se poszli

teraz pytanie "dla rozumnych" byłem jedynym rozumnym ktory sie zglosil.

-w co tam grają???

-eeeeeee,eaaaaaaa.aeeeee W CS-A

dostałem ksiażke pc- formata, przełącznik głośniki- słuchawki i pierwsze całkowicie moje CD-Action:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcześniej kupowałem clicka ,ale moi koledzy mi polecili cd-action ,więc wziąłem na spróbowanie(to był numer listopadowy 2006 z Tonym Hawkiem 4) i od tego momentu zupełnie się przeżuciłem na to pismo i kupuje je prawie co miesiąc

W moim środowisku to ja stałem się prekursorem ekszyna-dzięki mnie rozpowszechnił się w całej dzielnicy Stare Bielsko!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy egzemplarz CDA kupiłem przypadkowo. Był to nr 12/2006 chyba. Miałem 20zł i poszedłem standardowo na autobus po szkole. Koło przystanku stał kiosk, a wnim na wystawie CD-Action z grą którą chciałem mieć. Po kilku minutach zapakowane w w folie CDA było w moim plecaku. W domu przejrzałem i rzuciłem w kąt zajmując się tylko płytką. Po 2 dniach gdy sprzątałem pokój spostrzegłem CDA i zacząłem czytać recke Gothica 3. Później czytałem Na Luzie i AR i byłem zachwycony. Następny nr kupiłem w kwietniu. Podobnie jak pierwszy i potem już się zaczęło comiesieczne wydawanie 15 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swój pierwszy numer kupiłem pod koniec 2000 r:). Pamiętam jak dostałem nowy komputer i pobiegłem do kiosku by poszukać jakieś czasopismo o grach. CDA tak mnie wciągnęło, że zacząłem kupować je co miesiąc. Po jakimś czasie przestałem i tylko sporadycznie ,raz kiedyś je kupowałem. Teraz znów do niego powracam coraz częściej i stwierdzam, że po 9 latach odkąd zakupiłem swój pierwszy numer nadal uważam że to najlepsze czasopismo o grach :thumbsup: . Pozdrawiam całą redakcję i oby CD- Action nigdy się nie zmieniło

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swój pierwszy numer kupiłem chyba w 2001 roku gdy wyjeżdżałem za granicę i zobaczyłem w sklepie CD-Action. Stwierdziłem, że nie będe miał co w aucie robic to zakupiłem.Potem kupowałem raz za jakis czas a teraz już kolekcjonuje ;d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...