kaliber Napisano Czerwiec 9, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 9, 2017 1 minutę temu, Tesu napisał: Dla mnie tak, dla Ciebie raczej nie. co masz na myśli? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tesu Napisano Czerwiec 9, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 9, 2017 Pracuje w firmie, ktora go robi. Kazdy pracownik co roku dostaje za darmo trzy roczne licencje, z ktorych kazda moze chronic do 10 urzadzen (komp, smartfon, tablet) jednoczesnie plus daje dostep do ilus tam GB miejsca w chmurze. Jesli dobrze pamietam, to w tym roku dostalem klucze do Norton Security Premium, ale swoja licencje juz wykorzystalem, a dwie pozostale rozdalem znajomym. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Czerwiec 9, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 9, 2017 2 godziny temu, kaliber napisał: tak, masz rację. czasem antywirus może narobić kłopotu, ale to raczej taki darmowy z niepewnych źródeł, a nie od producenta. jak ci się sprawdza defender, to super, ja jakoś nie mogłem mu zaufać No cóż. Jak do tej pory to właśnie płatne antywirusy słynęły z robienia największych kłopotów. Wśród płatnych antywirusów jest w stanie wskazać dwa (Norton i Kaspersky), którym zdarzało się kasować ważne pliki systemowe i przez to wyrąbać system w kosmos. Wśród popularnych darmowych antywirusów coś takiego przytrafiło się tylko Avastowi. Jeśli chodzi o zostawianie po sobie różnego syfu, to tu również najgorzej jest w przypadku płatnych rozwiązań. Większość darmowych antywirusów dostarcza narzędzia pozwalające na usunięcie wszystkich pozostałości. Niestety tego samego nie można powiedzieć o rozwiązaniach płatnych - żeby daleko nie szukać, to Arcabit, o którym mowa nie oferuje takiego narzędzia, co sprawia, że jeśli program Ci się odwidzi, to właściwie jedynym sposobem pozbycia się go jest reinstalacja systemu. Dalej - darmowy Windows Defender jest z pewnego źródła - MS dostarcza go razem z systemem. Właściwie każdy, kto ma Windowsa 10 go ma niezależnie od tego, czy tego chce, czy nie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaliber Napisano Czerwiec 12, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2017 Dnia 9.06.2017 o 13:46, Tesu napisał: Pracuje w firmie, ktora go robi. Kazdy pracownik co roku dostaje za darmo trzy roczne licencje, z ktorych kazda moze chronic do 10 urzadzen (komp, smartfon, tablet) jednoczesnie plus daje dostep do ilus tam GB miejsca w chmurze. Jesli dobrze pamietam, to w tym roku dostalem klucze do Norton Security Premium, ale swoja licencje juz wykorzystalem, a dwie pozostale rozdalem znajomym. w takim razie, jest się z czego cieszyć. weźmy też pod uwagę to, że ze względu na to, że tam pracujesz Twoja ocena może być nieco podkoloryzowana. nie zarzucam Ci tego, ale po prostu stronniczość stąd może wynikać Dnia 9.06.2017 o 16:20, Sevard napisał: No cóż. Jak do tej pory to właśnie płatne antywirusy słynęły z robienia największych kłopotów. Wśród płatnych antywirusów jest w stanie wskazać dwa (Norton i Kaspersky), którym zdarzało się kasować ważne pliki systemowe i przez to wyrąbać system w kosmos. Wśród popularnych darmowych antywirusów coś takiego przytrafiło się tylko Avastowi. Jeśli chodzi o zostawianie po sobie różnego syfu, to tu również najgorzej jest w przypadku płatnych rozwiązań. Większość darmowych antywirusów dostarcza narzędzia pozwalające na usunięcie wszystkich pozostałości. Niestety tego samego nie można powiedzieć o rozwiązaniach płatnych - żeby daleko nie szukać, to Arcabit, o którym mowa nie oferuje takiego narzędzia, co sprawia, że jeśli program Ci się odwidzi, to właściwie jedynym sposobem pozbycia się go jest reinstalacja systemu. Dalej - darmowy Windows Defender jest z pewnego źródła - MS dostarcza go razem z systemem. Właściwie każdy, kto ma Windowsa 10 go ma niezależnie od tego, czy tego chce, czy nie. reinstalacja systemy? pierwsze słyszę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tesu Napisano Czerwiec 12, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2017 10 minut temu, kaliber napisał: w takim razie, jest się z czego cieszyć. weźmy też pod uwagę to, że ze względu na to, że tam pracujesz Twoja ocena może być nieco podkoloryzowana. nie zarzucam Ci tego, ale po prostu stronniczość stąd może wynikać Stronniczosc? Nic z tych rzeczy. Zanim pojawil sie N360 nawet nie tykalem softu mojej firmy, bo byl koszmarnie zoptymalizowany. Dopiero gdy to naprawili zaczalem z niego korzystac, to raz. Dwa, soft nie jest robiony bezposrednio przeze mnie, ani u mnie, tylko za oceanem przez ludzi, ktorych nie znam, takze nie mam poczucia "to jest moje". Poza tym jeszcze raz przeczytaj moj pierwszy post w tym temacie. Gdzie tam jest jakas podkoloryzowana ocena? Nawet wspomnialem, ze nie twierdze, iz jest to najlepszy program antywirusowy swiata. Napisalem tylko o moich prywatnych doswiadczeniach zwiazanych z korzystaniem z Nortona, a nie "kup, fajny produkt, polecam". No i last but not least - za poltora tygodnia koncze prace, wiec nie mam najmniejszego interesu w tym, zeby nakrecac sprzedaz mojemu obecnemu pracodawcy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Czerwiec 12, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2017 Godzinę temu, kaliber napisał: reinstalacja systemy? pierwsze słyszę Odinstaluj na próbę Arcabita (może być na maszynie wirtualnej) i porównaj to ze stanem sprzed jego instalacji. Jasne - można to próbować czyścić ręcznie, ale szybciej i pewniej jest po prostu zainstalować system na nowo. Antywirusy, żeby działać, muszą zintegrować się z systemem na dosyć niskim poziomie, przez co ich usunięcie jest dosyć upierdliwe, a deinstalatory często pozostawiają różne śmieci. Z tego też powodu większość szanujących się producentów tego typu softu dostarcza narzędzia, które pozwalają bezpiecznie usunąć zalegające sterowniki, usługi itp. w razie gdyby coś poszło nie tak. Jeśli jakiś program antywirusowy tego nie oferuje i jednak coś się zepsuje przy deinstalacji (lub nawet reinstalacji), to niestety, ale reinstalka systemu jest dosyć realną wizją. Jeśli jakiś producent antywirusów na swojej stronie nie oferuje aktualnego softu do usuwania pozostałości po swoich produktach (a Arcabit tego nie robi - ostatnia wersja ich softu do usuwania takich pozostałości nie jest zgodna z Win 10), to dla mnie jest to wystarczający powód, by tego czegoś unikać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaliber Napisano Czerwiec 14, 2017 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 14, 2017 Dnia 12.06.2017 o 14:52, Tesu napisał: Stronniczosc? Nic z tych rzeczy. Zanim pojawil sie N360 nawet nie tykalem softu mojej firmy, bo byl koszmarnie zoptymalizowany. Dopiero gdy to naprawili zaczalem z niego korzystac, to raz. Dwa, soft nie jest robiony bezposrednio przeze mnie, ani u mnie, tylko za oceanem przez ludzi, ktorych nie znam, takze nie mam poczucia "to jest moje". Poza tym jeszcze raz przeczytaj moj pierwszy post w tym temacie. Gdzie tam jest jakas podkoloryzowana ocena? Nawet wspomnialem, ze nie twierdze, iz jest to najlepszy program antywirusowy swiata. Napisalem tylko o moich prywatnych doswiadczeniach zwiazanych z korzystaniem z Nortona, a nie "kup, fajny produkt, polecam". No i last but not least - za poltora tygodnia koncze prace, wiec nie mam najmniejszego interesu w tym, zeby nakrecac sprzedaz mojemu obecnemu pracodawcy. no dobrze, w porządku. polemika mogłaby trwać i trwać nie denerwuj się Dnia 12.06.2017 o 15:50, Sevard napisał: Odinstaluj na próbę Arcabita (może być na maszynie wirtualnej) i porównaj to ze stanem sprzed jego instalacji. Jasne - można to próbować czyścić ręcznie, ale szybciej i pewniej jest po prostu zainstalować system na nowo. Antywirusy, żeby działać, muszą zintegrować się z systemem na dosyć niskim poziomie, przez co ich usunięcie jest dosyć upierdliwe, a deinstalatory często pozostawiają różne śmieci. Z tego też powodu większość szanujących się producentów tego typu softu dostarcza narzędzia, które pozwalają bezpiecznie usunąć zalegające sterowniki, usługi itp. w razie gdyby coś poszło nie tak. Jeśli jakiś program antywirusowy tego nie oferuje i jednak coś się zepsuje przy deinstalacji (lub nawet reinstalacji), to niestety, ale reinstalka systemu jest dosyć realną wizją. Jeśli jakiś producent antywirusów na swojej stronie nie oferuje aktualnego softu do usuwania pozostałości po swoich produktach (a Arcabit tego nie robi - ostatnia wersja ich softu do usuwania takich pozostałości nie jest zgodna z Win 10), to dla mnie jest to wystarczający powód, by tego czegoś unikać. nie będę się w to bawić, bo jak na razie działa u mnie bez zarzutu i spełnia swoją finkcję, ale zapamiętam i może nawet się odezwę do działu obsługi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...