Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zadymek

Pytanie: kurtki membranowe

Polecane posty

Witam
Mam pytanie do praktyków z zakresu: kurtki zimowe.
Na początek moja historia, ostatnia kurtka jaką nabyłem. To ogólnie ciekawa sprawa, bo po raz pierwszy zainteresowałem się kurtkami 3w1, i skuszony niewygórowaną ceną, nabyłem sobie taką jedną 2 lata temu, model Laval firmy Martes. Same okoliczności zakupu nie są jednak tak ciekawe jak historia użytkowania. Już mniejsza o to, że wszelkie troczki odpadły z tego w ciągu tygodnia (da się przyszyć), mniejsza o to, że jak na kurtkę zimową niezbyt się toto sprawdzało na mrozie -5 oC i wyżej, i nawet o to, że pomimo sporadycznego użytkowania (o tym niżej) kurtka strasznie przeciera się na rękawach i klapie, a zamek, ot tak zwyczajnie, rozpadł się jak jakaś chińsko-bazarowa tandeta, miesiąc temu.

Nie, chodzi o wodę. Kurtka z założenia miała być do noszenia przez 3/4 roku takie to cudo to 3w1, ale nawet zimą nosiłem ją jak najrzadziej, bo ...ludzie w autobusie zwracali mi uwagę, że H2O kapie z rękawów. To dla mnie nowość, zwykłe "zimówki" nigdy mi podobnego obciachu nie robiły - nie mam problemów z nadmiernym poceniem się czy coś -  ta najwyraźniej kondensuje wodę z każdego możliwego źródła, tak, że już po krótkim spacerku (1-2 km) w +5 oC robi się wilgotna od środka, a po przejściu z mrozu do nagrzanego busa woda kapie z rękawów (o bieganiu wolę nie myśleć, pewnie zamieniłaby się w Niagarę).

Tu dochodzimy do mojego pytania. Jako, że wspomniana kurtka nie nadaje się już do użytku,  pomyślałem, że kupię sobie następną (wiecie, zima, śnieg ...zimno ;)), ale tym razem szarpnę się na coś z wyższej półki. Jednak cały czas nie odstępuje mnie pytanie:
Czy to tylko ta firma robi takie śmieci/dałem sobie wcisnąć podróbę, czy kurtki membranowe po prostu "tak mają" i powinienem sobie z nimi dać spokój?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po tym, jakie jest wykonanie opisywanej tu kurtki, oraz jak bardzo się pociłeś, to wziąłeś jakąś podróbkę, która z normalną kurtką membranową miała tylko wygląd. Taka kurtka powinna wydalać wilgoć na zewnątrz, a zimna nie wpuszczać do wewnątrz. Ja mam coś podobnego od firmy 4F i przy -10 nie narzekałem na zimno. Nie przypominam sobie, żebym się też w niej pocił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, Stillborn napisał:

Sądząc po tym, jakie jest wykonanie opisywanej tu kurtki, oraz jak bardzo się pociłeś, to wziąłeś jakąś podróbkę, która z normalną kurtką membranową miała tylko wygląd. Taka kurtka powinna wydalać wilgoć na zewnątrz, a zimna nie wpuszczać do wewnątrz. Ja mam coś podobnego od firmy 4F i przy -10 nie narzekałem na zimno. Nie przypominam sobie, żebym się też w niej pocił.

Wyglądała jak ta z katalogu i miała próbkę materiału, naszywki i "te wszystkie metki", ale chyba z allegro nigdy nic nie wiadomo. Cóż, poszukam tym razem w jakichś zaufanych sklepach, najwyżej później odsprzedam. Dziękuję za odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...