Muzyka, której słucham, muzyka ktorą lubię

[Gość slaveous_the_one]

Kiedyś słuchałem techno teraz metalu.

Jak np. Nightwish, Iron Maiden, Kabanos ()

[Pantera]

Już jakiś temu przeglądałem sobie stronki, oczywiście rapowe^^ i natknąłem się na instrumentall jednego z warszawskich producentów. Tak stwierdziłem, że może kogoś to zainteresuje dlatego zapodaje linka tutaj, bo jestem ciekaw waszych opinii na ten temat. Nawet może spodoba się tym wrogo do hip-hopu nastawionym, bo jakby nie było nie ma tekstu

http://www.proceente.com/mp3/malin_-_muzyk...kow_-_baran.mp3

IMO bardzo fajnie się tego słucha

[vysoki]

A tatko jeszcze lecą sobie "Wirtualni Chłopcy" Pidżamki ^^.

A coś innego Pidżamki też tolerujesz/ubustwiasz/słuchasz - niepotrzebne skreślić- czy też poza tym jedynym kawałkiem już nic? Bo wygląda na to, że raczej ku cięższemu idzies z- Dezerter. Fajnie grają, ale ja jednak wolę słyszeć tekst wyraźnie, jakos mnie tak do tekstu ciągnie... To chyba głównie dzięki temu, że nie zamykam się tylko do jednego gatunku, ale również słucham czegoś całkowicie skrajnego, odmiennego od punka - poezji śpiewanej. Ach, SDM, mistrzostwo...

Czy ktoś jeszcze wie, o czym mówię, czy tez wyszedłem na dziwaka ?

Dla tych wszystkich, którzy chcieliby spróbować:

www.pidzamaporno.art.pl

www.sdm.art.pl - polecam

nazwy linków mówią same za siebie, a chyba tam mają jakieś darmowe próbki

[+Mithrandir+]

cel11 - Jak chcesz usłyszać najlepsze kawałki kalibra to sprawdz :

"Film" z "W 63 Minuty Dookoła Świata"

"Nasze Mózgi Wypełnione Są Marią" z "Ksiega Tajemnicza. Prolog"

i z tej samej płytki "To Mnie Czyni Innym Od Was Wszystki" , kytóry jest najlepszym solowym kawałkiem Abradab'a...

Mi się jeszcze podoba "plus i minus" jakem black/death metalowiec

[Gość Inkwizytorka]

Ja osobiście jestem wyznawcą jakże nienawidzonego przez 'true metali' nu-metalu. Wszyscy 'prawdziwi metalowcy' (tak się każą nazywać... niesłusznie, moim skromnym zdaniem) psioczą na ten gatunek ile wlezie, sami słuchając 'prawdziwego grania'. Czasami mnie po prostu krew zalewa, jak widzę jakiegoś gościa, który bluzga na temat, o którym nie ma pojęcia... W tym przypadku chodzi o muzykę. Ale, to tylko tak słowem wstępu, na uprzedzenie komentarzy, które tu pewnie padną...

Mam wiele ulubionych kapel spod tego znaku... Korn, Linkin Park, w porywach Limp Bizkit (chociaż uwazam, że ich ostatnia płyta 'nie zabardzo' im wyszła), System of a Down, jak się wkurzę, to Slipknot. Ktoś zapewne za raz rzuci: 'komercha!'. Może i komercha... chociaż co w dziesiejszym świecie nie jest komercyjne? :roll: Mnie po prostu ten gatunek pasuje, lubię słuchać tych zespołów i tyle.

'Radiowa' muzyka, czyli lekki niezobowiązujący pop itp. ... Heh. Raczej tylko podczas jazdy samochodem. Nie lubię muzyki bez jakiegoś konkretnego przesłania, bez jakiegoś mądrego tekstu. Czyli wszystkie britneyopodobne panienki nie mają u mnie najmniejszych szans. Jeszcze do zniesienia jest Dido i parę innych piosenkarek, ale prawdopodobnie nie pamiętam ich imion, albo jest ich za dużo, aby tak od razu się tu o nich rozpisywać. I to by było na tyle

[Gość M_U_R_D_O_C]

Nie mam ulubionego gatunku muzycznego oraz ulubionych zespolow, aczkolwiec wymienie te, ktore lubie i czesto slucham: Gorillaz, Blur, Linkin Park, Jay -Z, Blink 182, Cypres Hill, Pezet/Noon, 52 Debiec, Abradab, Ascetoholix, Fenomen, Flexxip, Owal/Emcedwa, Sidney Polak, WWO, Lona, Zipera, Trzeci wymiar... moze cos pominolem, ale to raczej wszystkie najczesciej sluchane przeze mnie zespoly. Polecam i niech stereotypy nie odrzucaly Was od hip-hopu!

[Cardinal]

Wszyscy 'prawdziwi metalowcy' (tak się każą nazywać... niesłusznie, moim skromnym zdaniem) psioczą na ten gatunek ile wlezie, sami słuchając 'prawdziwego grania'.

Mówisz o moim ulubionym gatunku ludzi - prawdziwkach, którzy słuchają jedynie słusznej muzyki i bluzgają na wszystko inne. Takimi nie należy się przejmować, tylko śmiać się z nich radośnie - wszakże nie co dzień zdarzają się takie oszołomy i każde spotkanie z nimi to kupa przedniej zabawy.

A co do samego nu-metalu (który z metalem nie ma za wiele wspólnego, ale nieważne) to jest on muzyką dobrą jak każda inna, w końcu o gustach się nie dyskutuje. Jedyne co może denerwować, to fakt że wielu nu-metalowców uważa, że jest już true i pozjadało wszystkie rozumy, bo Korna się zna i 'fuckfuckfucksexsexsex' od Slipków słyszało...

Jeszcze do zniesienia jest Dido i parę innych piosenkarek, ale prawdopodobnie nie pamiętam ich imion, albo jest ich za dużo, aby tak od razu się tu o nich rozpisywać

Say it,o ile każda muzyka ma swoją ambitniejszą stronę, to raczej trudno się w popie czegoś takiego doszukiwać... No, ale Dido, Sting czy A-HA tworzą świetną muzykę, co by nie mówić ;]

[wiki-yu]

Vysoki (hmm czyżbyś miał syndrom mniejszości że taki nick ? :lol:) - heh słucham takiej muzyki jednak osobiście za Pidżamą nie przepadam - jakoś mi nie wchodzą wolę w/w Dezertera, KSU czy Farben Lehre posłuchać niż Pidżamę, zaś z poezji śpiewanej to SDMu mam całkiem sporo, Kaczmarskiego za dużo jeszcze nie ale powoli się zbiera :]

PS. zastanawia mnie jedno - czy nikt tu nie czyta podpisów ? na tweaku bodaj w swoim czasie jak miałem ten podpis to zaraz zaczeli się czepiać hhowcy o to że "przecież polski hiphop to też muzyka" a tu cisza.... :]

[Mimizu]

hihihi nie masz sie czym chwalic - kazdy(prawie) ma taki moment w zyciu, ze okreslony gatunek muzyki przestaje sie liczyc, a liczy sie to ze ta muzyka jest DOBRA. ale chwali ci sie to ze tak wczesnie to zauwazyles

Ja tak mam od... 17 lat? Najbardziej lubię wszelakie odmiany metalu (z heavy i thrashem na czele), ale to nie przeszkadza mi w słuchaniu np. Kate Bush, Pink Floyd, Grechuty czy innych rzeczy, które z metalą niewiele mają wspólnego.

natomiast najbardziej spektakularnym wydarzeniem jest to ze zaczyna mi sie podobac hip-hop(sic! a ja nie cierpie pierniczenia o gangsta na blokowisckach;/) a konkretniej to jedna piosenka zwlaszcza mnie urzeka - nie wiem jak sie nazywa ale kolo w refrenie spiewa "tylko ja i moja przestrzen"(czy jakos tak).

Łooo, mam to samo. No, może nie dokładnie, bo ta cała "przestrzeń" zdecydowanie mi nie podchodzi, ale THPS4 PL jakoś uodpornił mnie na ten, dotychczas znienawidzony, gatunek muzyki. Dobry rap nie jest zły, nawet jeśli jest polski. Zatem Tymon, Paktofonika, Fisz czy Kaliber 44 nie przeszkadzają mi.

Mi się jeszcze podoba "plus i minus" jakem black/death metalowiec

O, mnie rónież ten kawałek zaintrygował. Ten gościu rapuje to w taki chory sposób... I ten śpiewany refren - aż ciary przechodzą. To był pierwszy polsko-hiphopowy kawałek, przy którym zamiast obojętnie robić co do mnie należy obróciłem się (leciał teledysk) i wysłuchałem.

Nu-metal... nie przepadam, choć i z tego gatunku coś tam mi się spodobało. Takiego np. Korna bardzo lubię, SoaD uwielbiam (choć tu bym się kłucił co do jego nu-metalowości), a i nowa płyta In Flames nu-metalem wyraźnie leciała.

"Radiowa" muzyka... blergh! Na radio jestem skazany w pracy, nikt by mi tam nie pozwolił zapuścić nic swojego (a i odtwarzacz CD musiałbym swój przytachać). Nie mniej jednak czasem perełki się trafią, np... ostatnie dokonania Krawczyka!

Z ostatnich przezemnie słuchanych i wartych polecenia rzeczy wymienię soundtrack z Silent Hill 4. Chore to, dużo elektroniki, ale ciekawe i wciągające. O ile jeszcze instrumentalne kawałki mogą wydawć się nieco przynudzające (wszak to podkład do gry) to wokalne są absolutnie rozwalające.

[Pan_Feanor]

Ja osobiście jestem wyznawcą jakże nienawidzonego przez 'true metali' nu-metalu. Wszyscy 'prawdziwi metalowcy' (tak się każą nazywać... niesłusznie, moim skromnym zdaniem) psioczą na ten gatunek ile wlezie, sami słuchając 'prawdziwego grania'. Czasami mnie po prostu krew zalewa, jak widzę jakiegoś gościa, który bluzga na temat, o którym nie ma pojęcia... W tym przypadku chodzi o muzykę. Ale, to tylko tak słowem wstępu, na uprzedzenie komentarzy, które tu pewnie padną...

Mam wiele ulubionych kapel spod tego znaku... Korn, Linkin Park, w porywach Limp Bizkit (chociaż uwazam, że ich ostatnia płyta 'nie zabardzo' im wyszła), System of a Down, jak się wkurzę, to Slipknot. Ktoś zapewne za raz rzuci: 'komercha!'. Może i komercha... chociaż co w dziesiejszym świecie nie jest komercyjne? :roll: Mnie po prostu ten gatunek pasuje, lubię słuchać tych zespołów i tyle.

'Radiowa' muzyka, czyli lekki niezobowiązujący pop itp. ... Heh. Raczej tylko podczas jazdy samochodem. Nie lubię muzyki bez jakiegoś konkretnego przesłania, bez jakiegoś mądrego tekstu. Czyli wszystkie britneyopodobne panienki nie mają u mnie najmniejszych szans. Jeszcze do zniesienia jest Dido i parę innych piosenkarek, ale prawdopodobnie nie pamiętam ich imion, albo jest ich za dużo, aby tak od razu się tu o nich rozpisywać. I to by było na tyle

To masz pecha bo jatem największym Prawdziwkiem Trve metalowcem na forum a ty kreujesz się na trve nu-metalowca . Wstydź się dziecko, idź do spowiedzi czy coś może dostaniesz odpuszczenie ^____^.

A teraz poważnie Ludu słuchajta czego chceta, ja słucham tego co mi się podoba, gusta ma każdy takie jakie ma i innych niema co się rozumie samo przez sie, lubisz nu-metal spoko... hip hop spoko, niemam nic do ciebie do pukisz niemasz nic do mnie ..... A poaztym daj buziaka bo lubie absurdalną inkwizycje :*

[Gość Inkwizytorka]

To masz pecha bo jatem największym Prawdziwkiem Trve metalowcem na forum a ty kreujesz się na trve nu-metalowca . Wstydź się dziecko, idź do spowiedzi czy coś może dostaniesz odpuszczenie ^____^.

A teraz poważnie Ludu słuchajta czego chceta, ja słucham tego co mi się podoba, gusta ma każdy takie jakie ma i innych niema co się rozumie samo przez sie, lubisz nu-metal spoko... hip hop spoko, niemam nic do ciebie do pukisz niemasz nic do mnie ..... A poaztym daj buziaka bo lubie absurdalną inkwizycje :*

Ach, lubisz absurdalną inkwizycję... a więc lubisz i mnie. Odpuszczam ci ten wstęp, synu, idź dalej światłą drogą... i nawzajem :*

[Chimaira]

hihihi ten temat wraca jak bumerang. ja tam osobiscie za nu-metalem pokroju linkin park i limb bizkit, papa roach i innych nie przepadam - za lekkie, za melodyjne, za fabryczne. co innego korn, ale korn to hmm..taki dinozaur praktycznie - graja od dawna i prezentuja czasem odmienne sciezki tej muzyki. o slipknocie to wole nie mowic bo uwielbiam ten zespol, ale z pewnoscia nie jest nu-metalowy(bo za ciezki i ponadto jesli wierzyc zapewnieniom mr Jordisona^_^)

SoaD uwielbiam (choć tu bym się kłucił co do jego nu-metalowości)

bo to jest pop-metal. sami tak powiedzieli. a zazwyczaj ludzie ktorzy kreuja jakas muzyke wiedza co kreuja;]

ps.tak feo to jak najprawdziwszy prawdziwek, a ja jestem najbardziej trv gotem jaki mogl przyjsc na ten ziemski padół :twisted:

[Gość _DRNK_]

... nie mniej jednak masz całkowitą rację twierdząc, że środowisko metali strasznie izoluje się od nowej fali muzyki... raczej hybrydy... uważam, że jest to trochę głupie i zaprzecza samej ideii "muzyki"...

... Poza tym mam takie samo zdanie jak Feanor... słuchajta czego tylko chceta ^^

[Gość _DRNK_]

(...) o slipknocie to wole nie mowic bo uwielbiam ten zespol, ale z pewnoscia nie jest nu-metalowy(bo za ciezki (...)

... taki ciężki to on nie jest... a nu-metalowy napewno jest

[Gość grel3gargamel]

Ja tam aktualnie poza Kaczmarskim i radiem niczego nie slucham. A do hh zrazilymnie utwory Mesa, ktory w zalosny sposob atakuje Meza

[Pantera]

Uu co ja tu widze, forumowicze nawracają się powoli na ten bzydki hip-hop gdzie tylko o blokach jest

Zartujem ofkorz

zastanawia mnie jedno - czy nikt tu nie czyta podpisów ? na tweaku bodaj w swoim czasie jak miałem ten podpis to zaraz zaczeli się czepiać hhowcy o to że "przecież polski hiphop to też muzyka" a tu cisza.... :]

Wiesz po pewnym czasi na pewny rzeczy człek staje się uodpornionym i ma po prostu w dupie czy ktoś w podpisie da "je*** cóśtam" albo coś takiego.

Chcesz znać moje zdanie? IMO głupota, taką zdanie (jak to w podpisie) o tej muzyce często mają osoby, które zupełnie nie są obeznane w tej kulturze jaką jest hip-hop oceniające całośc na podstawie malutkiej częście. No, ale jak Ci się podoba to sobie miej taki podpis, mi nic do tego

[Gość dynald]

Czy ktoś z forumowiczów mających ok. 15 lat lubi tak jak ja muzę lat 60' 70' i 80' :?: Bo moi koledzy ze szkoły i klasy to tylko hip hop itp.. Ja takiej muzy jakiej słucham nauczyłem się od mamy, ona ma ogromną kolekcje płyt z pisenkami z tamtych lat, tak się nasłuchałęm, że aż polubiłem tą muzykę. A przede wszystkim uwielbiam Queen. Normalnie dla mnie nie ma lepszego zespołu, a Freddy Mercury jest (był) najlepszym wokalistą jakiego znam (i nie to żebym innych nie znał, ze słyszenia oczywiście). A z żyjących i polskich zespołów najbardziej lubię Elektryczne gitary. Czy jest jeszcze ktoś kto ma podobne jak ja preferencje i upodobania muzyczne :?: bo nawet ja cczasami stwierdzam, że mam dość nietypowe upodobania słuchowe .

[Gość Inkwizytorka]

Czy ktoś z forumowiczów mających ok. 15 lat lubi tak jak ja muzę lat 60' 70' i 80' :?: Bo moi koledzy ze szkoły i klasy to tylko hip hop itp.. Ja takiej muzy jakiej słucham nauczyłem się od mamy, ona ma ogromną kolekcje płyt z pisenkami z tamtych lat, tak się nasłuchałęm, że aż polubiłem tą muzykę. A przede wszystkim uwielbiam Queen. Normalnie dla mnie nie ma lepszego zespołu, a Freddy Mercury jest (był) najlepszym wokalistą jakiego znam (i nie to żebym innych nie znał, ze słyszenia oczywiście). A z żyjących i polskich zespołów najbardziej lubię Elektryczne gitary. Czy jest jeszcze ktoś kto ma podobne jak ja preferencje i upodobania muzyczne :?: bo nawet ja cczasami stwierdzam, że mam dość nietypowe upodobania słuchowe .

Wiesz, ja może nie słucham nałogowo tych zespołów, ale czasami jak mój tata sobie to puści, to chętnie posłucham... Queen są fajni, Freddy Też

A Elektryczne Gitary... no cóż, też lubię

[Chimaira]

... taki ciężki to on nie jest... a nu-metalowy napewno jest

buahahaha...jasssne, to powiedz mi jeszcze co ty slipknota slyszales;]

ja nie mowie ze jest ekstremalnie ciezki, jak jakies CC czy inne defy. ale nie jest to nu-metal - to mieszanka wielu stylow muzycznych, slyszales np. "Sic"? jak to jest nu-metal to ja jestem brat albert. albo "The heretic anthem" albo "People=Shit"? heh, posluchaj tego a potem powiedz czy to nu-metal. bo slipknot ma pewne tracki ktore nadaja sie do mtv i tracki ktore nadaja sie tylko na plytke

Czy ktoś z forumowiczów mających ok. 15 lat lubi tak jak ja muzę lat 60' 70' i 80'

ja lubie - czasami - ale co rozumiesz poprzez muza z lat 60' czy 70' bo to moze byc np. Jazz, blues, disco itp.

ja tam lubie pop-przeboje z lat 80-tych takie radosne pikanie na syntezatorkach :lol:

z lat 60-tych i wczesniej to obowiazkowo Jazz - ten klasyczny i ten nieco pozniejszy, np. w wykonaniu Krzysztofa Komedy - posluchajcie, to co ten facet wyprawial to sie we lbie nie miesci, totalna psychodela, saksofony wykrecone tak ze z mozgu robia ci jajecznice;]

Uu co ja tu widze, forumowicze nawracają się powoli na ten bzydki hip-hop gdzie tylko o blokach jest

wiesz, gdyby wytluc tych wszystkich ktorzy hh robia antyreklame(czyli dresow, hiphopowcow(w tym negatywnym znaczeniu) i wszelkiej masci chamstwo) to wizerunek hh bylby lepszy i ludzie nie patrzyliby na to przez pryzmat polskich blokowisk;]

[Pantera]

Czy ktoś z forumowiczów mających ok. 15 lat lubi tak jak ja muzę lat 60' 70' i 80'

Nie mówie, żebym słuchał tego nałogowo jakoś, ale np. podoba mi się ta muza, którą możemy słuchać w radyjkach w Vice City. Chodzi mi o te takie funkowe przeboje i disco takie (bo np. Iron maiden też mi sie nawet podoba, ale nie o to Ci chodzi chyba). No i oczywiście radio z oldschoolowym rapem (również z tych lat^^).

A słyszał ktoś mixtape DJ Twistera? Tam jest własnie muza z lat 70, 80, funk i coś już powoli w disco wchodzącego Ale słucha się tego świetnie, miejscami dobre na impreze też :]

wiesz, gdyby wytluc tych wszystkich ktorzy hh robia antyreklame(czyli dresow, hiphopowcow(w tym negatywnym znaczeniu) i wszelkiej masci chamstwo) to wizerunek hh bylby lepszy i ludzie nie patrzyliby na to przez pryzmat polskich blokowisk;]

Pewnie tak, tylko mniej wiecej tak byliśmy postrzegani kilka lat temu. Chociaż teraz też, ale do tego jeszcze dochodzi patrzenie na tą kulture przez pryzmat zespołów typu 18L o raczej wątpliwej wartości

[AiRyahXa0S]

Linkin Park sa fajni. Bardoz lubie. Swietnie zremixowali utwor Enjoy the Silence Depechow. Poza tym, chocby Breaking the Habit albo Numb. Naprawde, swietne nastrojowe kawalki, sliczne klawiszki, perka, gitary troche ujowe, ale da sie przezyc. Ogolnie, w takiej stylistyce moj ulubiony zespol.

Co do muzyki lat 60, 70, 80, to to dla mnei jest raczej typowy szit. Tzn znajduja sie perelki jak Karlheinz Stockhausen, Iannis Xenakis, Tangerine Dream, Cybotron, Throbbing Gristle, Jean Michel Jarre, Mike Oldfield, Kraftwerk.. moze troche Pink Floyd. Ale ogolnie to dla mnie naprawde dobra muzyka zaczyna na przelomie lat 80 i 90, kiedy zaczely powstawac kapelki techno, rave, trance i jak zaczely powstawac kapelki metalowe, ktore do polowy lat 80 raczej byly oparte tylko na smisznym rocku, ktory mnie obrzydza. Muzyka klasyczna tez jakos tak mnie srednio ciagnie.. juz baridzje muzyka neo-klasyczna, awangardowa mi sie baridzje podoba.

[Gość dynald]

No na całe szczęście większośc odpowiedzi podniosła mnie na duchu, no i faktycznie nie za bardzo sprecyzowałem. Faktycznie jak sie niektórzy domyślili chodziło mi o taką lekką muzę, coś w rodzaju popu z tamtych lat (ale jak to się wtedy nazywało to szczerze mówiąc nie wiem)

PS:Słuchanie to jedno a wiedza to zupełnie co innego. Ale ja tak zawsze mam, meczyki nie powiem obejrzę, ale spróbujcie ze mną pogadać o piłce nożnej jeśli macie jakiekolwiek o niej pojęcie to wam ręce i cała reszta opadnie. Po prostu zero wiedzy. Uwielbiam słuchać takiej muzyki, ale żebym znał tytuły przebojów i wykonawców to już gorzej :? . Ech, taki już jestem.Dlatego nie znam właściwej nazwy tego stylu, ale go i tak lubię . Ale za to mam talent do rozpoznawania z jakich lat jest taki utwór. A jak nie wiem to pytam mamę. Ta ma niezłą wiedzę więc się po prostu jej pytam o wykonawcę, ale i tak zapominam. :oops:

[vysoki]

Wiki- moj ksywka to jeszcze z podstawówki, najmniejszy w klasie byłem. To tak jest, że na najgrubszego wołają 'Chudy", a na najniższego 'Wysoki"(chyba, że go nie lubią, to wtedy jest 'mały', albo 'kurdupel'). I tak już zostało.

A żeby nie offtopikować:

Pidżame podsunął mi kumpel, kojarzy mi się osobiście ze wspaniałymi wakacjami w Krakowie, więc polubiłem tę muzę.

SDM- zupełnie inna historia, po prostu kocham tę muzykę, bo ma w sobie to coś.

Zapomniałem, o Kaczmarskim, ale jego mam na razie bardzo mało. Jak słyszę po raz 17 "Głupiego Jasia" w ciągu jednego dnia to zaniemagam, i właczam coś innego.

[wiki-yu]

hmm ja ze starszych to raczej Purple, Sabbaci, troche Floydów czy Zeppelinów, sporo Tangerine`a, nieco Wishbone Ash`a , do tego jeśli chodzi o polską muzę to praktycznie nie trawie już naszych "polskich klasyków" tj zaczynam wymiotować Lady Pankiem, Perfektem, Budką Suflera i innymi podobnymi (no może poza Maanam`em) zato wolę puścić jakieś starsze kawałki Pidżamy (nowsze=niet) i różnego rodzaju wymysłów Kazika Staszewskiego,

aaa ze staroci zapomniałbym o piosenkach Jugotonów (znaczy się Jugosłowiański Rock wydawany przez tamtejszych wydawców o właśnie takiej nazwie) najbardziej znane z tego jest chyba Bijelo Dugme (biały guzik) ale ostatnio słucham tego sporo, podobnie jak muzyki Czeskiej i Słowackiej (tamtejszy Punk jest po prostu boski) w której ostatnio jestem po uszy (dosłownie - uszy)

co do linkinów - na dobrą sprawę podoba mi się tylko kilka kawałków jak Numb PApercut czy Crawling, ale jakoś jak w słyszę tą wersje numba z Jayem Ziii to mnie coś ciacha między łopatki i każe paść na glebę z śmiechem na ustach - sorry ale to zupełnie tak wygląda jak tamten kawałek SweetNoise z tym sepleniącym sie hiphopowcem (jak można wejść w branżę w której najważniejszy jest głos sepleniąc się ? zupełnie to wygląda tak jak z tą babką z TVNu co prowadzi najsłabsze ogniwo ) po prostu obrzydzenie bierze - jak dla mnie to są rodzaje muzyki których łączenie jest całkowicie bezcelowe (z punktu widzenia muzyki a nie kasy)

[Blackleaf]

Linkin Park sa fajni. Bardoz lubie. Swietnie zremixowali utwor Enjoy the Silence Depechow. Poza tym, chocby Breaking the Habit albo Numb. Naprawde, swietne nastrojowe kawalki, sliczne klawiszki, perka, gitary troche ujowe, ale da sie przezyc. Ogolnie, w takiej stylistyce moj ulubiony zespol.

Ja w sumie słuchałem ich pierwszej płytki jakiś czas, druga juz trochę skopana - ale Numb dobry. A to co się stało teraz (feat. Jay Z) to już masakra.

Ech, taki już jestem.Dlatego nie znam właściwej nazwy tego stylu, ale go i tak lubię . Ale za to mam talent do rozpoznawania z jakich lat jest taki utwór. A jak nie wiem to pytam mamę.

Pewnie słuchając czegoś nie trzeba od razu szukać o tym info ani być "obcykanym". Ja też za bardzo nie lubię uczyć się biografii zespołów choć lubię wiedzieć jaki gatunek reprezentuje dane "coś". A rodzice to skarbnica wiedzy o przebojach z ich lat

Ja mam fajnie bo mój ojciec słuchał w młodości rocka i mam strasznie dużo starych świetnych płytek (całe dyskografie King Krimson, Kansasa, Jimiego Hendrixa, Pink Floydów, Queenu itd - po prostu zatrzęsienie )

Czasem lubięsobie zapuścić jakieś starsze fajne kawałeczki - nawet popowe (ostatnio np słuchałem Moonlight Shadow)