Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Pełne wersje gier załączanych do CD-Action 10/2016

Polecane posty

Powiem krótko, po ostatnim przecieku jest to strasznie mieszany z uczuciami numer. Ciągle szkoda mi tego Outlasta, który powinien znaleźć się na steam zamiast pierwszego pełniaka, ale numer kupię, bo pojawił się tytuł na osłodę Dead Island Riptide, cóż dzięki CDA za danie czegoś naprawdę fajnego na koniec :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Krysti4nN napisał:

Oraz tonę kurzu do sprzątania, jak ktoś ich nie trzyma powiedzmy w szafkach z witrynami, ewentualnie szklanymi półkami, które łatwo się ściera :P 

 

Czytam te bzdury i oczom nie wierzę. Miałem tylko raz problem z płytą CDA. Jeśli ktoś ma problemy to ma zrypany napęd. To raz. Dwa: steama nie uznaję, posiadam 738 gier pudełkowych (nie więcej 50 jest z pism). Dobrze wiedzieć że istnieją ludzie wedle których to jest nic nie warte:) Moja kolekcja się nie kurzy, uwierz. Wystarczy dbać. Steam zaś to tylko cyferki, dla mnie nie różni się to niczym od piratów z torrenta. Każdy mój big box jest więcej wart od każdej bezdusznej kolekcji steamowej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nigdy nie mialem zadnych klopotow z plytkami z CDA choc fakt, ze raczej wszystko z nich sie dlugawo mi instaluje i raz musialem instalke skopiowac na pulpit ale poza tym jest wszystko okej, nie wazne czy plyta jest z aktualnego pisma czy sprzed kilku lat - wczoraj bratu instalowalem Dark Messiah i nie bylo zadnych problemow. 

Co do dyskusji nt czy Steam czy DRM-free to nie mam zadnych obiekcji. Co prawda troche razi mnie fakt, ze kupujac gre na Steama de facto nie jestesmy jej posiadaczem a jedynie wypozyczamy licencje - pod tym wzgledem wole zdecydowanie GOGa. Teraz aktualnie jednak kupuje wiecej cyfrowek co wynika z tego, ze tak duzo wygodniej (pare klikniec i mam juz gre) no i zazwyczaj wychodzi taniej ale to dlatego, ze staram sie gry kupowac na promocjach a kupujac cyfrowe wydania gier nie musze korzystac np z kuriera co takze obniza cene. Choc wiadomo, ze polka z grami wyglada fajnie a jej pielegnacja nie jest jakas wymagajaca (zetrzec kurz raz na tydz, wow). Ale z drugiej strony jakosc dzisiejszych edycji to dramat (pudelka z samym kodem, no ocb) choc zdarzaja sie mile zaskoczenia jak Pillars of Eternity jak i Wasteland 2. Mam nadzieje, ze kolejnym takim bedzie Tides of Numenera. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Iselor napisał:

Czytam te bzdury i oczom nie wierzę. Miałem tylko raz problem z płytą CDA. Jeśli ktoś ma problemy to ma zrypany napęd. To raz. Dwa: steama nie uznaję, posiadam 738 gier pudełkowych (nie więcej 50 jest z pism). Dobrze wiedzieć że istnieją ludzie wedle których to jest nic nie warte:) Moja kolekcja się nie kurzy, uwierz. Wystarczy dbać. Steam zaś to tylko cyferki, dla mnie nie różni się to niczym od piratów z torrenta. Każdy mój big box jest więcej wart od każdej bezdusznej kolekcji steamowej. 

Jasne wina napędów dziwnym trafem zawsze to płyty z CDA u mnie mają problemy w postaci zawieszania się przerywania kopiowania lub działania tak powoli(przy okazji przy tym bucząc tak, że całe biurko się trzęsie), że szybciej byłoby ściągnąć grę przez steama czy inną platformę. Płyty z normalnych pudełkowych gier jakoś problemu nie mają chodzą dobrze nic się nie zawiesza nie buczy itp. Nie wiem, co się stało z tymi płytami do 2012 było wszystko ok a od 2013 praktycznie połowa nie działa a druga połowa muli buczy zawiesza się zarówno przy instalacji jak i kopiowaniu instalatora. Prędkość kopiowania nagle zaczyna spadać spada do 0 i zwiecha cieszyłem się, że pogram w Outlasta z dodatkiem, ale teraz to jest na to taka szansa jak na wygranie w totolotku, bo przez 3 ostatnie numery tylko 1 płyta działa i to tak, że jak się chce podejrzeć na niej pliki to trzeba czekać niemal minutę. Próba instalacji zakończyła się zwiechą instalatora a kopiowanie instalatora gry trwało niemal dwie godzinny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Extreme11 napisał:

Jasne wina napędów dziwnym trafem zawsze to płyty z CDA u mnie mają problem

A nie wydaje Ci sie podejrzane, ze przy tylu tysiacach egzemplarzy CDA trafiajacych co miesiac (a wlasciwie to co cztery tygodnie) do kioskow i salonow z prasa zdecydowana wiekszosc nabywcow pisma nie ma problemow z plytami? Gdyby problem dotknal chocby 10% klientow, to komentarze na stronie glownej jak i cale forum zostaloby zalane pelnymi zlosci krzykami, ze plyty nie dzialaja. Tak sie jednak nie dzieje, a nowy temat o niedzialajacej plycie pojawia sie na forum sporadycznie. Wydaje mi sie wiec, ze to raczej nie jest wina CDA, ze dolaczane do kazdego kupionego przez Ciebie numeru pisma plyty maja problemy z dzialaniem w Twoim napedzie... Jednoczesnie mi sie jeszcze nigdy nie zdarzylo, zeby jakas plytka z CDA nie chciala dzialac, w ktorymkolwiek z moich napedow w ciagu ostatnich lat...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dead Island i Dead Island Riptide kupiłem za grosze w zestawie z koszulką (obie Steam) ale nie narzekam, bardzo fajny pełniak :) Dam jakiemuś kumplowi czy coś.
Szkoda tylko że ten Outlast jest drm free, bo zawsze fajnie jak nalicza czas gry i wgl te osiągnięcia steamowe to też fajna sprawa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Reel Mixer napisał:

Szanowni kolekcjonerzy pudełek, być może wkrótce właśnie tylko podziwiać na półce swoje gry będziecie, jeżeli już tak nie jest  po ewentualnym update'cie do Win 10. Właśnie zostałem olany przez Ubisoft, tym razem już ostatecznie, który nic sobie nie robi z tego, że Herosi IV nie działają na Win 10. Nie ma na Uplayu - nie wymienią na wersję cyfrowa. To nic, że jest wersja uwspółcześniona na GOG.com - to inna firma, która ma licencję. Czyli macie ładną...zastawę półek? Patrzę na moją kolekcję gier i zastanawiam się, które są już do wyrzucenia, a które da się uratować. Simcity 4 uratowałem, EA wymieniło na wersje cyfrową, ale co jeszcze sprawdzać, czy zainstaluje się/odpali na Win 10? Nie mam na to czasu. Za to na starym lapciaku mam Win 7, słabsze klasyki na tym pójdą.

Płyty z CDA oczywiście działają, na stacjonarnym blaszaku, ale ten stary laptop miał problemy z płytami dwuwarstwowymi czy dwustronnymi, jak w przypadku serialu ER.

Ja mam  Heroes IV na Uplayu i wszystko działa w Windows 10, nawet punkty zrobili dla tej gry. Wolę gry cyfrowe, bo przeważnie jest nowsza wersja gry cyfrowej niż na płycie. Nie lubie angielskich wersji gier(akceptuje z napisami polskimi, jak są odpowiedniki po polsku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniaki bardzo fajne, szczególnie Dead Island (Będzie w co pograć z moją lubą ^.^) 

Co do tematu płyt: Ja nigdy nie miałem problemu z żadną płytą z CDA

Co do tematu cyfrowe/pudełkowe: Ja osobiście wolę pudełkowe, ponieważ przyozdabiają moją szafeczkę na to przeznaczoną, co nie zmienia faktu że kupuje też cyfrówki (Sam steam ponad 100). A najlepsze dla mnie to te, które są pudełkowe z kodem na Steam :)

 

I jeszcze jedna rzecz, dobijają mnie posty gdzie ludzie piszą: "Gówniane gry, nie kupuje gazety." Ehhh ja osobiście kupuję gazetę, gdzie dostaje jako gratis jakieś tytuły do ogrania. Ale niektórzy z tego co widzę kupują gry za 15,99 i papier do palenia na zimę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpierw pytanie. Która wersja dead island to jest?

Następnie co do napędu, to raczej wina jego niż płyt. Mój poprzedni nie czytał tłoczonych a tylko nagrywane... Obecny w ogóle nie działa, bo windows uparł się wykrywać go jako BD ROM.

Co do steama, to osobiście wolę gry na niego lub inne platformy zintegrowane niż zwykłe płyty. Czysta wygoda. Do tego jestem kolekcjonerem różnych rzeczy, więc tym bardziej mi się podobają cyfrowe dodatki jak: osiągnięcia, punkty, karty, tapetki, ikony itp. Czego zwykła edycja mi tego nie daje. Poza tym cyfrowa dystrybucja zawsze jest na bieżąco z uaktualnieniami i zapisy gry w chmurze. A jak nie chcę online to przechodzę w tryb offline i też mogę grać. No i ostatnio rzecz najważniejsza. Wszystkie moje ściany to biblioteki z czymś, przeważnie z książkami. I nie mam miejsca na składowanie tego. Obecnie upycham książki już po kilka warstw zamiast je ładnie eksponować:( Jakbym miał zrobić to samo z moją biblioteką na steam... Zresztą sami wydawcy idą coraz bardziej po najmniejszej linii oporu. Pudełko? Tak. Zapach, folia? Tak. Mapa, książeczka? Że co? teraz takie rarytasy jak książeczka to tylko wersje EK. Normalne dostają kartkę z ostrzeżeniem o epilepsji i jakąś inną z pouczeniem.


Lećmy dalej, firmy zaczynają dawac nagrody lojalnościowe, a najłatwiej to zrobić własnie na steamie. Masz grę, a druga część jest w zestawie z pierwszą? Dostajesz rabat za to, że ją posiadasz. Ba, za to że mam Darksider 2 na steamie dostałem za darmo jej wersję HD. Dead island za to samo dawał zniżkę chyba z 90%. Nadchodzący Bioshock da za darmo nową wersję dla starych graczy. Do tego jak ktoś chce pograć w popierdółki, to może sobie poszukać po necie i często rozdają za darmo do gier Indie, lub starszych klucze do steama. Tak właśnie dorwałem Litil Divil.
zatem osobiście żałuję, gdy gra jest DRM Free a identyczną wersję mogę kupić z dodatkami na steamie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o te pełniaki to cieszę się z Dead Island bo to ponoć całkiem dobra gra. Co do Outlasta to nie wiem czy spróbuję ale jestem ciekaw tego tytułu. Zaś Litil Divil jedynie trafi do biblioteki Steam.

Jeśli zaś chodzi o płyty z CDA to trzy razy trafiły mi się płyty na których coś mi nie grało. W tym wypadku płyta z numeru 12/2012 z której nie dało się zainstalować Arcanii, numer z The Book of Unwritten Tales gdzie nie było instalki od gry i 13/2015 gdzie były uszkodzone pliki z Blacklistem. Ale poza tym nigdy nie trafiłem na problemy z płytami z CDA. A zdarzało mi się je nawet sprawdzać na PS3. Poza tym przy dyskusji o Steamie wspomnę o czymś o czym wielu którzy twierdzą, że płyty z CDA są ch***we powiem o jednym argumencie za płytą. Szybkość neta i limit transferu. Ja na ten przykład mam limit wynoszący 50 GB miesięcznie i ciężko w takiej sytuacji ściągać ze Steama na przykład takie Lords of the Fallen. Prędkość neta też jest często problemem pamiętam, że gdy kiedyś ze Steama ściągałem TF2 ważące 6,8 GB trwało to 21 godzin, a prędkość średnia wyniosła 767 kb/s. W skrócie nie każdy jeszcze może korzystać w 100% z takiego cudu jak Steam. A poza tym patrzeć na pudełko i trzymać je w ręce jest o wiele przyjemniejsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniaki z dziesiątego już numeru w tym roku niespecjalnie mi podchodzą. Idąc od góry  3. Litil Divil mimo, że był rzekomo rozdawany, to nie przypominam sobie bym posiadał, ale gra nie wygląda interesująco, choć może ponad 2 dekady temu każdy by brał w ciemno.  2. Outlast PL + Outlast: Whistleblower PL - ta pozycja, wychwalana przez czytelników, jest de facto znana i całkiem niezła... ale nie dla mnie. A przynajmniej tak mi się wydaje, bo średnio lubię horrory, także nie grywam w straszne gry, a nawet potrafię wystraszyć się w produkcji, która horrorem nie jest. A ja gaci codziennie prać nie zamierzam :P1. Dead Island Riptide PL - gierka fajna, polecam, a to dlatego, że trochę grałem i posiadam z bundla jeśli dobrze pamiętam. Tak więc znów pudło, może za wyjątkiem faktu, że grę będę miał na płytce, a jakoś zawsze lepiej się z tym czuję :D

Ogólnie więc na płycie wśród pełnych wersji raczej nic dla mnie nie ma, ale za to coś ciekawego do poczytania będzie. I pozostaje mieć nadzieję, że pełniaki w kolejnym numerze będą bardziej przychylne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam osobiście przejrzałem ostatnio co z gier w pudełku jest u mnie na steama czy origina i wyrzuciłem kurzące się kawałki plastiku z płytą i kodzikiem w środku. Kiedyś zgoda, były pudełka prawdziwe, teraz są ekologiczne - efekt mierny. Pudełek już nie kupuję, bo generalnie większość rzeczy jest na steama i jak się robi preorder to 3/4 kluczy przesyłają dzień wcześniej i jest czas na preload. Same plusy, można pograć już o północy, nie trzeba do miasta jeździć 20 km, nie mówiąc o tym, że jak rok temu kupiłem ostatnie pudełko z Batmana to i tak prawie całość pobrałem finalnie z neta. A gry bez drmów są takie moje, że jak zniszcze płytę to zgodnie z licencją mogę biec najwyżej do sklepu po kolejną. Pamiętam jak mi kiedyś w napędzie trzasnęła płyta od fify 06, gdzieś tak w połowie drogi między tą częścią a siódemką. Nawet zainstalowanej już nie dało się odpalić, bo wymagana płyta w napędzie. Spoko, kupiłem potem z dziesięć kolejnych części, przecierpialem pół roku. Ale przecież nie musiała być to akurat płyta z grą wymienianą raz w roku na nową. Poza tym hejerzy steama zapominają, że uratował graczy przed dużo gorszym losem. Ach te wszystkie MOJE gry bez okrutnego steama ze starforcami, securomami i innym syfem, z którego się wycofano dzięki pomysłowi na gierkowy agregat. Dlatego wolę wypożyczać.

Co do pełnych wersji to numeru trzy nie znam, ale screeny sugerują, że Mankind Divided w kolejce do odpalenia nie pokona. Outlastem się ucieszyłem, szkoda tylko że nie na steama. Z Riptide natomiast tak średnio, bo jedynka była bardzo słabą, przehajpowaną grą bez dobrej fabuły i wymagającą za dużej ilości ciosów do ubicia kogokolwiek walką (i ten psujacy się ekwipunek...). Z tego co pamiętam z recenzji enkiego to będzie tu więcej tego samego z dodatkiem niby-tower defense, nowym bohaterem i lokacjami. Chyba słaba rekomendacja, skoro jedynkę oceniłbym może na 5/10. Czekam z niecierpliwością na recenzję Mankind Divided (i nawet domyślam się kto ją napisał, ach te 'sprawnie' działające zabezpieczenie twórców nieukrywające przed listą steamowych znajomych faktu ogrywania prasówki przed premierą) i mam nadzieję, że na mojej wypozyczonej kopii zdążę w nocy przejść na tyle spory fragment, żeby nie natknąć się na żaden spoiler :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Outlast ratuje sytuację,Litil... chyba nie strawię, DI:R jest cienki- ograłem i widać, że odcinanie chamskie kuponów od poprzednika. Widzę, że dyskusja na temat płytek- ode mnie- mi też strasznie "rzeźbi" płytki z CDA, jako jedyne ale da się przeżyć, ale czasy instalacji powalają :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kilka lat temu ucieszyłem się z pełnej wersji Dead Island, która pojawiła się w CDA. Pamiętam, że Smuggler był bardzo dumny z tego pełniaka i na pewnym forum mówił, że nie pojawi się on w zagranicznych pismach jeszcze przez długi czas. A ja się akurat na DI strasznie nakręciłem, kupiłem (jak zawsze) CDA i... okazało się, że to gra kompletnie nie dla mnie. Do dzisiaj mam bodajże całego jednego achievmenta na steamie. Dlatego doceniam, że teraz w pełnej wersji będzie Dead Island: Riptide, ale podejrzewam, że to gra zupełnie nie dla mnie. Choć CDA oczywiście kupię z samego rana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...