Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Filmy

Polecane posty

Łi łi łi, ten sam. Szkoda że w filmie tak troche krótko leci.
No to cię zmartwię. Ja też przez długi czas sądziłem, że to utwór Moby'ego, bo wszędzie w necie jest tak podpisany :) Tak naprawdę twórcą jest Rob Dougan, a utwór nazywa się Clubbed to Death. Moby nie przyłożył ręki to tworzenia Matrixa, a szkoda, bo tworzy niezłe tekno.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszał ktoś o japońskim filmie ALIVE poprostu genialny klimat zaczynam sądzić że japończycy za kilka lat będą dominować w tworzeniu filmów gdyby jeszcze ich twórcy dysponowali takimi funduszami jak amerykańscy to biada wszystkim producentom z ameryki, a co do filmu to jest on tak skonstruowany że przez większośc filmu zadajesz coraz więcej pytań a odpowiedzi jak nie było widać tak nie widać, ten film jest wręcz genialny i myśle że ma szanse stać się kultowym.

na tej stronie wiecej informacji i trailer polecam :)http://www.alive-movie.com

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było Pi. Ten sam reżyser zrobił również wspominane tu Requiem dla snu. Oba genialne.

O ile przy "Requiem..." nie mogę się nie zgodzić, to przy "Pi" mam już wątpliwości. Ten drugi jakoś mniej mi przypadł do gustu. Oczywiście ma świetny schizofreniczy klimat, ale jak mi czegoś w nim brakuje. Chyba kwestia gustu. Ale pan Aronofsky talent ma.

W ogóle jedynka dość dobre filmy puszcza w niedzielne wieczory. Już jakiś czas temu leciał "Lokator" Polańskiego, IMHO świetny. Może jeszcze pokarzą "Dziecko Rosemary". Ten drugi wystraszył mnie porządnie, gdy go pierwszy raz oglądałem..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszał ktoś o japońskim filmie ALIVE poprostu genialny klimat zaczynam sądzić że japończycy za kilka lat będą dominować w tworzeniu filmów gdyby jeszcze ich twórcy dysponowali takimi funduszami jak amerykańscy to biada wszystkim producentom z ameryki, a co do filmu to jest on tak skonstruowany że przez większośc filmu zadajesz coraz więcej pytań a odpowiedzi jak nie było widać tak nie widać, ten film jest wręcz genialny i myśle że ma szanse stać się kultowym.

na tej stronie wiecej informacji i trailer polecam :)http://www.alive-movie.com

Ja widziałem tylko Alive - Dramat w Andach. Taki sobie. Mają one jakiś związek??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszał ktoś o japońskim filmie ALIVE poprostu genialny klimat zaczynam sądzić że japończycy za kilka lat będą dominować w tworzeniu filmów gdyby jeszcze ich twórcy dysponowali takimi funduszami jak amerykańscy to biada wszystkim producentom z ameryki, a co do filmu to jest on tak skonstruowany że przez większośc filmu zadajesz coraz więcej pytań a odpowiedzi jak nie było widać tak nie widać, ten film jest wręcz genialny i myśle że ma szanse stać się kultowym.

na tej stronie wiecej informacji i trailer polecam :)http://www.alive-movie.com

Ja widziałem tylko Alive - Dramat w Andach. Taki sobie. Mają one jakiś związek??

Nie mają to są całkiem inne filmy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oglądał ktoś Kung Pow ? Niby to smieszne mialo byc - czesc moich kumpli nawet sie usmiechala ogladajac to - ale dla mnie bylo to zalosne...

Co wy o tym sadzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie wczoraj obejrzałem "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów". Jak dla mnie jest to niezwykły kicz. Łodzie podwodne i kierowane rakiety w 1899 roku to dla mnie już zbytnia przesada. Rozumiem, że licencia poetica i tym podobne, ale to już jest żałosne. Może komiks jest i znośny, ale film to dla mnie śrendio strawna papka. Jedyne, co mi się podobało to akcenty, ale to już zboczenie zawodowe :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie wczoraj obejrzałem "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów". Jak dla mnie jest to niezwykły kicz. Łodzie podwodne i kierowane rakiety w 1899 roku to dla mnie już zbytnia przesada. Rozumiem, że licencia poetica i tym podobne, ale to już jest żałosne. Może komiks jest i znośny, ale film to dla mnie śrendio strawna papka. Jedyne, co mi się podobało to akcenty, ale to już zboczenie zawodowe :wink:
Coś o tym wiem - jak film jest beznadziejny, tak komiks jest świetny. W nim nie ma żadnych cudów w stylu Tomka Sawyera, Miny pijącej krew i mega-Hyde'a, za to są: Chińczycy, kaworyt oraz laudanum^^ Nie mam pojęcia, jak Sean zgodził się zagrać w tym badziewiu... Może nie czytał scenariusza? Choć steampunk uwielbiam, to ten film mnie przeraził swoją dennością.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak cienko? Ja widziałem trailery i bardzo mnie nakręciły, ale niestety (albo na szczęście) nie udało mi się wybrać do kina.

Cóż, nie należy ufac zajawkom, jak widać. Ale muszę przyznać, że potrafią zamydlic oczy. Tak samo miałem już z filmem "Vidoq" (czy coś w tym stylu). Przed innym filmem widziałem świetną zapowiedź, więc poszedłem, a film okazał się kaszanką jak mało co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak cienko? Ja widziałem trailery i bardzo mnie nakręciły, ale niestety (albo na szczęście) nie udało mi się wybrać do kina.

Cóż, nie należy ufac zajawkom, jak widać. Ale muszę przyznać, że potrafią zamydlic oczy. Tak samo miałem już z filmem "Vidoq" (czy coś w tym stylu). Przed innym filmem widziałem świetną zapowiedź, więc poszedłem, a film okazał się kaszanką jak mało co.

Vidoq ci się nie podobał? Na mnie ten film wywarł bardzo dobre wrażenie. Przede wszystkim był inny od amerykańskich produkcji. Bardzo stylowy. Do tego świetna zagadka kryminalna. Dawno nie widziałem kryminału tak dobrego.

PS Chodzi ci o tego "Vidoqa" z Depardieu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość _splash_

Najlepszy film jaki obejrzałem w życiu? Mam dwa filmy egzekfo:

SZeregowiec Ryan

Droga do zatracenia (road to perdition ).

Zauważcie powiązanie tych filmów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmaD - o ten sam. Nie wiem dlaczego, ale wynudziłem się jak mops. Akcja ani na chwilę nie potrafiła przyciągnąć moich oczu na więcej niż 2-3 minuty. Niby wszystko co trzeba jest (aktorzy, fabuła itd.) ale wszystko to razem jest jakieś takie... wybrakowane?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy film jaki obejrzałem w życiu? Mam dwa filmy egzekfo:

SZeregowiec Ryan

Droga do zatracenia (road to perdition ).

Zauważcie powiązanie tych filmów.

Eeeee... w obu strzelają? ;) Wiem, Tom Hanks

BTW.

Nie pisze się egzekfo tylko ex'equo (chociaż co do apostrofu nie jestem pewien) :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radyan - Vidoq przede wszystkim wydał się dla mnie inny i dlatego się spodobał. Właśnie ta inność była bardzo ciekawa. Sceneria, zdjęcia inne niż w amerykańskich produktach. Oprócz tego po tym filmie spodziewałem się dobrej zagadki kryminalnej i ją dostałem. Według mnie bardzo miłe zaskoczenie, ponieważ nie podchodziłem do tego film bardzo optymistycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vidocq (tak się pisze na 100%) bardzo mi spodobał, ze względu na to, że oczekiwałem jakiegoś szajsu po zapowiedziach. A tutaj bardzo miło się rozczarowałem - dobry film, wartka fabuła, ciekawe postacie i klimat grozy. Poza tym nie udało mi się przejrzeć, kto jest Alchemikiem do samego rozwiązania, a to już o czymś świadczy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie udało mi się przejrzeć, kto jest Alchemikiem do samego rozwiązania, a to już o czymś świadczy :)

Mi też nie. Było to dla mnie zbyt zawiłe, choć krymiały uwielbiam. Colomba jak leciał oglądałem non stop! To dopiero był serial.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak.. Francuskie filmy mają coś w sobie. Jakiś taki urok. Wystarczy wspomnieć "Amelię". Lubię sobie od czasu do czasu obejrzeć ten film, bo wspaniale poprawia humor. Taki ciepły jest ten film :) Cód, miód i Audrey Tatou :P Z innych francuskich filmów mocno w pamięć zapadł mi też "Wielki Błękit". Baaaardzo klimatyczny film ze świetną rolą Jean'a Reno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze zasypialem przy Amelii,i nigdy tego filmu do konca nie obejrzalem :).Mi sie podobal : Equilibrum,Bunkier SS,LoTRy,SWAT .Jak sobie przypomne to jeszcze dopisze.Wiele osob podnieca sie filmami Japonskimi/Chinskimi i tak mowi ze je oglada bo to jest akurat na topie,mi jakos te filmy zbytnio nie przypadaja do gustu,ze wzgledu na przesadnosc w efektach,chociaz kulture Japoni niezle znam to uwazam wiekszosc tych filmow (nie wszystkie) za niewypaly.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych francuskich filmów mocno w pamięć zapadł mi też "Wielki Błękit". Baaaardzo klimatyczny film ze świetną rolą Jean'a Reno.

Co racja to racja. Wielki Błękit kopie po tyłku. Zdjęcia, muzyka, temat! Po prostu film, przy którym się człowiek relaksuje, a z drugiej strony daje do myślenia. A teraz ciekawostka: wszyscy, którzy widzieli Wielki błękit wiedzą, jak niesamowite jest zakończenie. Po prostu lepiej tego zrobić nie można. A słyszałem, że amerykańcom nie podobało się, bo było jakieś takie smutne, itd. I specjalnie do amerykańskich wersji reżyser nakręcił alternatywne zakończenie, w którym główny bohater wypływa na powierzchnię! Czujecie? (choć nie wiem, czy to na 100% prawda).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszałem, że amerykańcom nie podobało się, bo było jakieś takie smutne, itd. I specjalnie do amerykańskich wersji reżyser nakręcił alternatywne zakończenie, w którym główny bohater wypływa na powierzchnię! Czujecie? (choć nie wiem, czy to na 100% prawda).

Ja to rozumiem bo też nie lubię folmów ze złym zakończeniem - wystarczy mi problemów w prawdziwym życiu

Jednocześnie takie filmy sązazwyczaj bardzo dobre, wlaśnie przez to że nie kolorują świata

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem świeżo po seansie z X-Men2. Może to przez moją sympatię do X-Menów, a w szczególności Wolviego, ale film na prawdę mi się spodobał. Co tu dużo gadać - porządnie zrobione kino akcji. Najbardziej z całego filmu podobał mi się sposób w jaki Magneto uciekł z więzienia :twisted: Srogoo :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam takie tytuły jak: "statek widmo" , czy "straszny film"1&2 o ile na pierwszym można się bać to drugi można uznać za komedię, szcególnie w dwójce szczególnie scena w którym marichuana "pali" kolesia (Shorty`ego) jak blanta. nic tylko sie brechtać ze śmiechu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszałem, że amerykańcom nie podobało się, bo było jakieś takie smutne, itd. I specjalnie do amerykańskich wersji reżyser nakręcił alternatywne zakończenie, w którym główny bohater wypływa na powierzchnię! Czujecie? (choć nie wiem, czy to na 100% prawda).

Ja to rozumiem bo też nie lubię folmów ze złym zakończeniem - wystarczy mi problemów w prawdziwym życiu

Jednocześnie takie filmy sązazwyczaj bardzo dobre, wlaśnie przez to że nie kolorują świata

A poza tym budzą emocje w finale. Zawsze myślę, że wszystko dobrze się ułoży, główny bohater przeżyje itd. A tu nagle on mi umiera. Ej, no co jest?! To nie tak miało być! I przychodzi chwila smutku. Ale dzięki temu filmy zapadają w pamięć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszałem, że amerykańcom nie podobało się, bo było jakieś takie smutne, itd. I specjalnie do amerykańskich wersji reżyser nakręcił alternatywne zakończenie, w którym główny bohater wypływa na powierzchnię! Czujecie? (choć nie wiem, czy to na 100% prawda).

Ja to rozumiem bo też nie lubię folmów ze złym zakończeniem - wystarczy mi problemów w prawdziwym życiu

Jednocześnie takie filmy sązazwyczaj bardzo dobre, wlaśnie przez to że nie kolorują świata

A poza tym budzą emocje w finale. Zawsze myślę, że wszystko dobrze się ułoży, główny bohater przeżyje itd. A tu nagle on mi umiera. Ej, no co jest?! To nie tak miało być! I przychodzi chwila smutku. Ale dzięki temu filmy zapadają w pamięć.

Dobrym porównaniem[chyba^^] będzie tu "Cowboy Bebop"... Kończy się śmiercią głównego bohatera, ale jest zarazem początkiem czegoś nowego. I dzięki temu zakończeniu tyle osób zapamiętało CB za jedno z najlepszych anime...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...