Paragon

[podbiel]

Proszę bardzo

[Gość iHS]

Powiem, że nie oszalałem. Jak dla mnie idealny przykład jak można wziąć fajną ideę hero-shootera, całe mięso MOB-y, dodać fajną grafikę UT4, wymyślić ciekawy sposób rozwoju postaci...i zepuć to nudnawym gejmplejem, topornym sterowaniem i ślimaczym tempem rozgrywki. Grałem w to cztery godziny podczas ostatniej bety i coś mi nie trybiło cały czas ale nie byłem w stanie dokładnie pokazać co. Potem odpaliłem betę Overwatcha i dokładnie zrozumiałem czego mi brakowało. 

[kusi]

Zgadzam się, tempo nie powala. Nie będzie to kolejna odskocznia dla tych, którzy uważają, że mecze w LoLa są za mało dynamiczne i trwają za długo. Ale, jako że ja do takich osób nie należę, rozgrywka bardzo mi się podobała. Nie wiem co ludzie wymyślą, aby w jak największym stopniu wykorzystywać wielopoziomową mapę, ale mam nadzieję, że nie ten aspekt nie okaże się tylko niepotrzebną ozdobą.

Mnie martwiły dwie rzeczy (poza bugami - ich nie liczę, bo to tylko beta). Małe zróżnicowanie i  nie za wiele do odkrycia tak naprawdę, więc gra może się szybko znudzić, dopóki nie wejdzie więcej postaci. Druga to brak samouczka - chyba, że przez bugi, albo ustawienie doświadczenia w Mobach na Veteran go pominąłem. Na początku nie wiedziałem o co chodzi z tymi kartami, a siedzenie w bazie i próba ogarnięcia sytuacji nie pomagała drużynie. Brak w jungli jakichś drogowskazów i kończyłem chodząc najdłuższą możliwą drogą. Oczywiście wyuczenie się wszystkiego nie zajmuje dużo czasu, ale na początku byłoby fajnie, gdyby ktoś mnie wziął za rączkę i oprowadził po podstawowych mechanikach (Harvestera ogarnąłem pod koniec bety... :P) 

[ZygfrydQ]

Również martwi mnie tempo gry. O ile gra sama w sobie mi się podoba, o tyle pierwsza połowa meczu z reguły jest wybitnie nudnawa i ślamazarna. Do tego zasięg bohaterów strzelających jest niewiele większy niż tych walczących w zwarciu. Rozumiem ideę balansu, tak jak w MOBAch z widokiem z góry (LoL, Dota, HotS) ale tutaj wprowadzenie tego typu ograniczenia wypada niemalże śmiesznie momentami.

@kusi też od razu wybrałem 'veteran' ale pierwsze co, to odpaliłem meczyk solo z botami i pojawiały mi się 'pro-tip' co chwilę na ekranie, które przypominały/tłumaczyły wiele rzeczy. Mi jakoś bardzo samouczka nie brakowało. Jedyne czego ogarnięcie zajęło mi więcej niż 1/2 meczyki to idea harvesterów i zdobywania/zanoszenia orba (co też okazało się bardzo ciekawym pomysłem).

Anyway, czekam na otwartą, letnią betę, żeby pograć jeszcze trochę, bo otrzaskałem może 5-6 meczyków łącznie.

[Tesu]

@ZygfrydQ

Widzialem Twoj filmik z rozgrywki i to poczatkowe powolne tempo bardzo mnie nie przekonuje. Ogolnie Paragon prezentuje sie niczego sobie, ale jednak czegos mu brak, zebym myslal o jego zakupie. Szkoda, bo myslalem, ze razem z Overwatchem bedzie tytulem, w ktorym bede pocinalw multi do czasu premiery nowego Battlefielda. 

[ZygfrydQ]

36 minut temu, Tesu napisał:

zakupie

No tak, ale Paragon ma ponoć być darmowy też myślałem, czy nie kupić edycji za 20 albo 60 ojro, ale jednak pogram za darmo i jeśli zwiększą dynamikę gry, to może wtedy wysupłam kilka złociszy eurasów. Co do ceny, obecnie wygląda to tak:

-F2P - grasz za darmo, wszystko w grze (skiny, wyzwania, karty) kupujesz za walutę w grze albo prawdziwe hajsy.

-20euro - dostajesz wyzwania do 3 bohaterów (wyzwania pozwalają odblokowywać skiny, normalnie takie wyzwanie trzeba wykupić za walutę w grze, 75k, gdzie za mecz dostaje się chyba 1-2k) i jakiśtam boost na tydzień.

-60euro - 13 wyzwań do bohaterów (j.w.) + boost do expa na 5 tygodni + powyższa paczka dla znajomego + skin do Howitzera.

-100euro - wyzwania do każdego bohatera jaki tylko wyjdzie, odblokowane w momencie premiery tego bohatera + boost na 15 tygodni + pierwsza paczka dla znajomego + skin do Howitzera.

[Tesu]

Pomijasz inwestycje czasu. A z tego co widze, to juz wole podlewac marchewki w SV.

[aliven]

Ok, więc gra weszła w fazę otwartej bety na PC i PS4 z tego co kojarzę.

 

Jakie wrażenia z grania? Ja jestem oczarowany mapą, chyba lepsza nawet od tej z LoLa. 

[kusi]

Na mnie gra robi wrażenie własnie przede wszystkim wyglądem i udźwiękowieniem. Mój największy problem z Paragonem to to, że tak naprawdę nie widzę w nim nic nowego. Karty to przecież tak naprawdę itemki, a budowanie decków, to jak budowanie item setów w LoLu (prawie, trochę więcej z nimi przyjemnej zabawy). Na chwilę obecną to dla mnie lepiej wyglądający, powolny Smite, lub prawdziwy LoL w widoku TPP.

Wiadomo, że to dopiero początek tej produkcji i jeszcze pewnie niejedno się zmieni, ale osobiście liczyłem na dużo więcej dynamiki, a wygląda na to, że to nie ten kierunek będą obierać twórcy.