Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

behemort

Smartfon do 450-550 zł

Polecane posty

Jako że mój poprzedni smartfon umiera (Galaxy mini 2) bo taktycznym zanurzeniu, to potrzeba mi jakiegoś względnie niedrogiego nowego zamiennika. Zbędnych bajerów nie potrzebuję, ale byłoby dobrze, gdyby na pokładzie znalazł się GPS. Nie jestem pewien, czy preferowałbym system Android (a słyszałem wykluczające się opinie, że: żeby działał normalnie, to potrzebuje minimum 2 GB RAMu/że to bzdura), czy też Windows 8.1 (nie ma takiego dostępu do aplikacji, do których jestem przyzwyczajony i z których jestem zadowolony).

 

Na razie wypatrzyłem taki model (K&M Move 5). Cenę i parametry ma na przyzwoitym poziomie, ale taka zagwozdka, że to polska firma, a z ewentualną obsługą serwisową polskich firm, przynajmniej w zakresie elektroniki, mam raczej złe wspomnienia i doświadczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej dorzucić te 49 złotych i kupić Moto E LTE 2 generacji?

Z Windowsa w budżecie widzę w sumie tylko Lumie 550, aczkolwiek najatrakcyjniejsze ceny są w bliżej nieznanych mi sklepach.

http://www.ceneo.pl/40573015

Telefon całkiem przyzwoity o ile nie nastawiasz się na granie (a chyba się nie nastawiasz :p). Windows na pokładzie to już 10, aczkolwiek ma on nieco lepsze wsparcie aplikacji niż WP8.1. To czy warto, musisz zdecydować sam - tak jak zauważyłeś sporo aplikacji brakuje, procesor jest słabszy od powyższej Moto E, ale ekran ma lepsza rozdzielczość.

Co do tego 1GB RAM i Androida - jest jak najbardziej używalny, o ile nie naładujesz kilku ciężkich aplikacji działających w tle. warto nieraz szukać lżejszych zamienników, np zamiast zwykłej apki Facebooka, użyć lekkiego Facebook Lite.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, to wynalazłem jeszcze dwa modele Rome X i Picasso. W sumie nawet lepsze niż Move 5 - pojemniejsza bateria i większa przekątna w pierwszym; 2x 8Mpix, pojemniejsza bateria i 2x więcej pamięci RAM i dysku w drugim. Ja wiem, że to marki swojej Państwa Środka, ale...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporej rzeszy marek Państw środka nie należy się bać. UMI akurat jest nawet rozpoznawalną marką i choć nie miałem do czynienia z tym modelem to po specyfikacji prezentuje się nienajgorzej. Picasso kusi z kolei ilością pamięci wewnętrznej i RAM, ale tu zarówno marka, jak i model pozostają mi kompletnie nieznane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio obserwowałem Samsunga Galaxy Ace 4 - czytając twooje wymagania - jest to smartfon  dla ciebie.

Dnia 15 maj 2016 o 09:54, behemort napisał:

żeby działał normalnie, to potrzebuje minimum 2 GB RAMu

Bzdura.

Dalej o  smartfonie - procesor 1.2 Ghz Quad Core - spokojnie zagrasz w prawie każdą grę. LTE i Gps to już w sumie standard w Samsungach, więc o to też nie musisz się martwić. Bateria, o ile nie grasz zbyt dużo, wytrzymuje przyzwoicie.

Cena? Również przyzwoita, bo za 300 zł (a jak dobrze poszukasz to nawet mniej, w granicach 250zł) możesz kupić z gwarancją.

A i jeszcze Windowsy. Nie kupuj tego, crap jakiego mało. Serio, gier prawie nie ma, innych aplikacji też. Ja osobiście polecam Asusy - może nie mieszczą się w realiach cenowych, ale warto. Najnowsze i najbardziej wymagające gry i aplikacje działają na nich bez problemu, a do tego są ładne.

No i to już w sumie wszystko. Cieszę się jeżeli mogłem pomóc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że powyższy telefon ma dość słabe bebechy (i nie mówię tu o 1GB Ram i 4 GB miejsca - to trochę mało), bo brak szeregu czujników, jeszcze słabsza bateria od poprzednich (zakładam, że pod obciążeniem podziała proporcjonalnie dłużej od mojego obecnego, czyli może 7 godzin?), 4'' to trochę mało, a i opinie raczej 'średnie' na jego temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu w końcu kasa wpadnie i mogę się decydować :P W sumie trochę poczytałem o Picasso i marudzili na słaby wyświetlacz.

Wypatrzyłem jednak coś innego - Cubota Note S (tak, śmiejcie się, że z klapka chcę dzwonić :P). Z tego co patrzyłem, to ma nie gorsze wnętrze (2/16 GB, ten sam procesor etc.), pół cala na ekranie więcej i (podobno) sporo lepszy ekran, a i w sieci Polacy piszą, że co najwyżej GPS czasem robi zygzaki i niektórego formatu wideo z kamerek sportowych nie odtwarza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałam właśnie dużo dobrych recenzji o tym cubocie i wyniki testów, ale sama myślę żeby przejść się do sferisu i przetestować bo z tego co wiem to tylko tam jest dostępny, ciekawe czy inne sklepy też go zaczną ściągać z chin bo fajniej by było z gwarancją i wogóle. Po swoich małych doświadczeniach typu sprawdzenie jakości fotografii, filmowania, dubania w androidzie również podzielę się relacją :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cubot Note-S okazał się, niestety, niewypałem. Na papierze i w działaniu wszystko super - 2 GB RAM, 16 GB miejsca, normalny procek i karta pozwalająca na Hearthstone'a i Fallouta, naprawdę wielki ekran, jasność i kontrast w porządku, świetna cena. Jest jednak jedno ale - bateria. Ma niby 4150 mAh, ale trzymała mi, przy dobrych wiatrach, może 1 dzień przy zupełnie przeciętnym użytkowaniu (czyli godzina Hearthstone'a, trzy godziny YT, dziesięć minut rozmowy, reszta z powyłączanym wszystkim i wygaszonym ekranem na półce), a sam pobór wygląda 'skokowo' - czyli może przez 10 godzin zejść do 97%-98% baterii, ale gdy tylko włączysz ekran czy zaczniesz robić cokolwiek, to leci do 47%. Mniej więcej w takim stanie wziąłem ją ze sobą do pracy i dojechałem... z 2% baterii, która potem spadła do 1% w ciągu 10 minut. Niby trzeba kilka(naście) razy podładować, by dobrze odczytywało, ale nie pomogło - dalej się zachowywał tak samo (poza tym, że początkowo po podładowaniu system pokazywał, że przewidywalny czas czuwania to ~14 dni).

Z tego co czytałem na forum producenta, to ci, którym chciało się grzebać w samym zainstalowanym oprogramowaniu, stwierdzili, że system nie rozpoznaje właściwej wielkości baterii i ustala ją na ~2000 mAh. Jakiś gościu z Niemiec napisał, że mógł potem cały dzień męczyć ten 1%, który został, a telefon wyłączył się gdzieś po 30 godzinach intensywnego użytkowania. Potem stwierdzono, że to kwestia tej jednej konkretnej wersji oprogramowania zainstalowanego na telefonie (z 11 kwietnia 2016 roku) i że rzekomo po instalacji poprzedniej wersji (umieszczonej przez 'kogoś' na serwisu hostingowym) problem znikał, ale zważywszy, że niektórzy zarzekali się, że po tym wszystkim telefon przestał rejestrować gesty palców czy rysików, w związku z czym tym bardziej nie chciałem ryzykować.

Jeśli to by miało tak wyglądać, że bym się martwił, czy ten 1% to serio 1% czy tak naprawdę ~50%, to dla mnie to kompletnie dyskwalifikuje telefon.

 

W związku z powyższym, kontynuuję moje poszukiwania i prośbę o poradę w kwocie ~400 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę szkoda, że tak średnio wypadł bo myślałem, że jest dobrą propozycją, a z taką baterią jaką opisałeś to i tak nic nie wskórasz mimo przyzwoitej reszty. A próbowałeś oddać na gwarancję w sferisie żeby Ci wymienili? może następny model okaże się lepszy, a jeśli nie to ubiegaj się o zwrot kasy:) Znajomy miał podobny problem w samsungu j1, zaczęło się po kilku miesiącach używania, a później samoistnie przeszło

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, budżet "trochę" wzrósł (do 450-550 zł, jakby jakiś dobry moderator byłby skłonny zmienić tytuł tematu, to byłbym wdzięczny), a ja niemal codziennie przeglądam oferty i natykam się na telefony z 2 GB RAMu, ale albo mają mikroskopijne akumulatory (niektóre nawet mniej niż 2000 mAh; ile mi to podziała, 3 godziny na YT?), albo jakieś inne problemy (praktycznie niedziałający GPS, łatwo kruszące się elementy obudowy).

Obecnie zainteresował mnie model "Doogee Homtom HT6" (ta, z "klapkiem" nie wyszło, to mnie zaciekawił "Pieeseł" :p) - 5,5'' z GGlass, 2 GB RAMu, 16 GB miejsca, mocarnym akumulatorem (6250 mAh, na co teraz jestem uczulony i mi nań zależy - mam nadzieję, że bez oprogramowania w stylu poprzednika, gdzie ten zjadał 4000+ mAh w niecałe 20h, gdzie 90% leżał z powyłączanym absolutnie wszystkim, w tym ekranem), w miarę rozsądną ceną (~550 zł), ino ma trzy felery, za których wyjaśnienie, rozwianie wątpliwości czy streszczenie byłbym wdzięczny:

1. Nie wiem, jak sprawuje się GPS - za bardzo nie znalazłem nic na ten temat w Internetach.

2. Procesor wraz z układem graficznym. Poprzednio (w Cubocie) miałem MediaTek MT6580 1,3 GHz z Mali-400 MP1, tutaj jest MediaTek MT6735P tylko z 1 GHz (z drugiej strony, 64bitowy), ale z Mali-T720 MP2. Również będę wdzięczny za jakąś opinię odnośnie osiągów (przypomnę: raczej grać na telefonie nie zamierzam, może z wyłączeniem Hearthstone'a (na poprzednim się lekko ciął, ale grać się dało) i Fallouta Shelter). Niemniej ten 1 GHz mnie trochę martwi.

3. Tryb dual sim - niby jedno gniazdo na kartę SIM jest dzielone z kartą mSD - czy to normalne? No i tacka na nie podobno jest strasznie kijowa - będę wdzięczny za informacje.

Jest jeszcze kwestia nakładki, co do której czytałem, że jest koszmarna, ale zakładam, że można ją bez problemu zmienić na czystą i domyślną googlową?

 

Oczywiście, za poradzenie jakiegoś innego do 550 zł z dobrą baterią także będę wdzięczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz na propozycję od firmy Alcatel? Ten model - http://www.zadowolenie.pl/telefony-i-smartfony/smartfony/alcatel-pixi-4-5-black-dual-sim-1 jest całkiem niezły jak na kwotę 350 zł. Posiada dość aktualnego Androida, niezły wyświetlacz oraz wytrzymała baterię, wszystko oczywiście z uwzględnieniem jego ceny ;) Mimo to naszym zdaniem jest to jedna z najlepszych propozycji z przedziału 300 - 350 zł. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem wcześniej, @ZadowoleniePL, wymagam 2 GB RAMu, rozdziałka 854 x 480 to trochę za mało, a tą "mocną" baterię przemilczę, bo 2000 mAh to są naprawdę małe wartości, skazujące na codzienne ładowanie, przy tej rozdzielczości... no i miło, by było LTE, w propozycjach 450-600 zł pojawia się częściej niż nie. Miło by było, gdyby miał te 16 GB miejsca, bo niektórych rzeczy na kartę nie idzie przenieść, a niektóre aplikacje potrafią ważyć po kilkaset-kilkanaście setek MB.

Oczywiście, również jak wcześniej pisałem, kwota podskoczyła do 450-550 zł, ino nikt nie zmienił nazwy mojego tematu, mimo moich próśb - @yojc, mógłbyś? :)

 

Telefonu ciągle szukam. Prawie zdecydowałem się na Homtoma HT 3 Pro (420 zł) albo HT6 (560 zł), ale po głębszym zakopaniu się w Internet, doczytałem, że ma analogiczne problemy co Cubot Note-S - słabą baterię, co w czuwaniu z powyłączanymi wszystkimi bajerami potrafi zejść do 20% w 12 godzin na wyłączonym ekranie (ponad 6000 mAh starczające na niecały dzień?!), aczkolwiek GPS ma tam działać dobrze.

Nie wiem, czy to normalne we współczesnych telefonach, że nie można wymagać czegoś więcej niż 1 dnia działania, czy to tylko wina słabo wprowadzonego na chiński sprzęt androida i słabego kodowania w Kraju Środka? Ja rozumiem, że mam starego rzęcha z <3,3", ale ten na 1200 mAh wytrzymuje 2 dni w miarę mocnego użytku, z powłączanymi bajerami i oglądaniem filmików, po 6 latach i dwóch nurkowaniach.

Zaiste, żem zobaczył całkiem zacne telefony Lenovo w dobrych cenach (2 GB Ram, 1,3-1,5 GHz procki, LTE itp. za ~500 zł, ale... to są telefony tylko na rynek chiński i hinduski - zabawne, lepsze telefony dostępne na wschodzie za grosze i to nie firmy "PIEESEŁ NIEBIESKIBĄBEL KLAPEK" (np. Lenovo A806 czy Lenovo K3 Note, które by pasowały dla mnie idealnie), ale w Polsce nie można ich kupić, można je kupić w sklepach z "nieciekawym" dla mnie regulaminem (dość dawno patrzyłem) albo przez sklepy chińskie, ale nie mam karty kredytowej - zresztą, w obu przypadkach są informacje, że oprogramowanie i system są zasyfione, brakuje paru funkcji i opcji wyboru w najprostszych czynnościach, poinstalowane są programy zżerające baterię, pamięć, procka, nie mówiąc już o rzekomym oprogramowaniu szpiegującym! Zresztą sam producent pisze, że to sprzęt wyłącznie na rynek azjatycki, a jak się go kupiło w Europie, to już twój problem, radź se sam.

Jako że nie mam wiedzy, w jaki sposób pozbywać się takie szmelcu z telefonu, i mimo wszystko jakąś normalną gwarancję bym chciał mieć, to takie de facto idealne dla mnie pozycje, są dla mnie nieosiągalne albo wiążą się z problemami skutecznie zniechęcające nawet do normalnego korzystania ze smartfona, przynajmniej do czasu podróży na wschód, bo w naszej części rynku europejskiego jest to najwyraźniej nieosiągalne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...