Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TheWybielacz

Komputer sam się wyłącza (GTA V, CS:GO)

Polecane posty

Hejka.

Ogółem jest to powiedzmy odnóże tego tematu. Tłem problemu są wysokie temperatury procesora, które przy renderowaniu filmów dochodzą do nawet 100 stopni. Dzisiaj jednak chyba problemem będzie zasilacz.

Zaczęło się od czyszczenia 1,5-rocznego komputera w serwisie #1 - przy okazji wymienili pastę termoprzewodzącą. Od tego momentu zaczęły się problemy, których wcześniej nie było. Przy graniu w różne gry resetował mi się komputer, zaś przy renderowaniu filmów (które wykorzystuje mi CPU w prawie 90%, norma) temperatura procka zaczęła wynosić nawet 100 stopni. Kwestia jest taka, że przy graniu w różne gry na bank nie miałem stu stopni i resetował mi się komputer, zaś przy renderowaniu i takiej temperaturze, komp się nie resetował.

Historia została przerwana tak, że miesiąc od tamtej wizyty kupiłem nowy cooler, poszedłem do serwisu #2 i tam okazało się, że w serwisie #1 praktycznie nie miałem podłączonego poprzedniego intelowskiego coolera, oraz nawalili mi całą tubkę pasty. Panowie podłączyli cooler, dali sto razy mniej nowej i pasty i wszystko grało przez pierwszy tydzień.

Jestem obecnie ok. 15 dni po wizycie w serwisie #2 i znowu dzieją się problemy. Temperatury skaczą do właśnie 100 stopni, jak również komp się resetuje przy grach. Dzisiaj w dzień, przy renderingu znowu miałem tych 95-100 stopni, przy czym dopiero w pewnym momencie zresetował się komp, więc nie od razu przy dobiciu do tylu. Jeżeli jednak włączam GTA V lub nawet proste CS:GO, to po wczytaniu mapy jest reset. Tuż przed tym resetem, według HWMonitora, procesor ma lekko ponad 60 stopni, nie więcej. Więc według mnie, komputer nie resetuje się z powodu temperatury, bo chyba nie powinien przy 60, a nie robi tego przy 100? Podejrzewam może zasilacz, którym jest Cooler Master G550M 550W.

Zaznaczę, że komputer często chodzi prawie dobę, tj. od rana do późnego wieczora jest włączony (nie uśpiony), czasem dodatkowo go zostawiam na noc (przesyłam pliki do chmury itd.). Przed napisaniem tego tematu wyłączyłem komputer na 2 godziny. Temperatury w spoczynku procka wynosiły ok. 30 stopni (w dzień wynosiły 35+), zaś przy renderowaniu nie przekraczało 83 stopni. Mimo tego przy 83*C, komp się zresetował. Może jest coś nie tak z napięciami, prądem, czymkolwiek? Bardzo mi się ta sytuacja nie podoba; w poniedziałek na 90% pewno pójdę z tym do serwisu. Mimo tego chciałbym od Was otrzymać jeszcze jakąś pomoc, może w BIOSie powinienem coś sprawdzić lub zmienić (musielibyście troszkę pokierować). Kompa już też nie będę otwierał, bo cooler jest dobrze przymocowany. W serwisie będą sprawdzać (za darmochę) co może być nie tak, ale szczerze jestem już zmęczony jeżdżeniem po serwisach - to będzie chyba moja siódma jazda z komputerem w przeciągu 2 miesięcy, a to wszystko przez serwis #1.

Liczę na pomoc, jeżeli chcecie jakieś dodatkowe zdjęcia temperatur to dajcie znać, trochę ich dałem również w poprzednim temacie. Tutaj jednak myślę skupić się na samym zasilaczu, bo może on sam powoduje również takie temperatury.

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...