Alien (seria)

[mishiu]

I tu się mylisz oświetlenie i dynamiczne cienie są najbardziej 'sprzętożerne' dlatego takie bajery na konsolach się nie pojawiają.

Wszystko zależy od jakości, skomplikowania danego efektu i ogólnego otoczenia. Po prostu czym więcej elementów obciążających grafikę i procesor tym mniej fps. W Isolation z racji miejsca gry sprzęt był obciążany w niewielkim stopniu.

Dobry przykład to GTA 4. Czym większy obszar do renderowania (ilość obiektów) tym większe obciążenie. Isolation to właśnie przeciwieństwo takich gier (jak na przykład Crysis). Można zachować dobrą jakość grafiki z dosyć małymi wymaganiami sprzętowymi (wystarczy Radeon 6950) i to grając na najwyższych ustawieniach w full hd.

Granie w Obcego na łatwym jest jak kupienie sobie pięciu gałek lodów, wyrzucenie ich i zjedzenie samego wafelka. Można ale po co?

To w takim razie napisz czym się konkretnie różni gra w Isolation na poziomie łatwym od gry na poziomie hard?

Grałem na "łatwym" i również było bardzo trudno.

Obcy jest ładniejszy od Crysisa 3 z powodu cudownego wręcz oświetlenia i klimatu co też ma wpływ na odbiór grafiki.

Jak kogoś zachwyca wnętrze stacji kosmicznej to masz rację.

[ElTabasco]

mishiu

To w takim razie napisz czym się konkretnie różni gra w Isolation na poziomie łatwym od gry na poziomie hard?

Grałem na "łatwym" i również było bardzo trudno

.

Lista różnic:

What does change in hard difficulty:

- the enemies: humans and Joes, but particularly the Aliens have better senses. They will hear Ripley walking if she's close (in normal they can't, even if Ripley walks 1 foot away behind them or steps on a Drone's tail), and see her from quite far away. Of course, the motion tracker "bips" can be heard from further away by the Aliens.

- the human weapons seem to be more lethal (Ripley may be one shotted. it never happened to me in normal, even at point blank)

- the Alien tackle when Ripley uses the flame thrower from too close. Ripley seems to lose slightly more HP than in normal.

- the lean mechanic. The enemies WILL see Ripley if she keeps leaning when they're facing her, even from a distance. On normal they won't, no matter how close they are and how long Ripley keeps leaning as long as the "lower half" of her body is well hidden. To me, hands down the most important difference.

What doesn't change in hard difficulty:

- the story and the mission objectives.

- the number of enemies and their positions (humans, Joes and face huggers)

- the number of button presses and speed needed during QTE (when charging a generator or breaking away from a Joe when they choke Ripley)

- the number of scavengable materials, schematics and ammos as well as their positions.

- the "puzzles" difficulty (access tuner, etc...)

- the number of collectibles and their positions.

- the maximum amount of each item Ripley can carry in the inventory at a time.

- the amount of ammos to kill humans, bald Joes, hooded Joes and face huggers.

- the amount of gas needed to scare off the Aliens with the flame thrower. (with good distance and timing, about 20 gas)

- the Aliens' adaptation to Ripley's actions. It doesn't seem to take less time for the Alien to "learn" how to counter Ripley in hard difficulty. (noisemakers, flares, etc...)

- the amount of HP that Ripley loses when she gets hit or choked by Joes, apparently.

- the Aliens "unpredictability" and the other enemies "predictability". (humans and Joes patrol the same predictable way they do in normal)

- the Drones will not rush down Ripley is she holds the flame thrower (right mouse button) and faces them. Just as in normal difficulty, they'll observe her while walking towards her slowly until they get an opening.

- the enemies, Aliens included, are no more persistent in hard than they are in normal when they actively search for Ripley after spotting her.

- the "step by step GPS" included in the motion tracker (the small green bar at the edge of the device's screen that slides around depending on which way Ripley faces).

What remains random in both normal and hard:

- the number of drones that can appear at the same time. (in and after the Aliens' nest mission)

It is possible to have several Drones (at least 2) on the screen at a time, or in the same area. I had to deal with this situation once in normal difficulty, but it never happened to me in hard.

It *seems* to be completely random.

źródło: http://www.gamefaqs.com/boards/751155-alien-isolation/70343795

Wszystko zależy od jakości, skomplikowania danego efektu i ogólnego otoczenia. Po prostu czym więcej elementów obciążających grafikę i procesor tym mniej fps. W Isolation z racji miejsca gry sprzęt był obciążany w niewielkim stopniu.

Co nie znaczy ze isolation jest brzydkie ;]

Jak kogoś zachwyca wnętrze stacji kosmicznej to masz rację.

Nie rozumiem dlaczego chcesz z obcego na siłę zrobić brzydką grę. Owszem małe lokacje przez co twórcy mogli pozwolić sobie na więcej ale to nie ma znaczenia gra jest szczegółowa tekstury nawet z bliskiej odległości nie tracą jakości i się nie rozmazują no i chyba najlepsza gra świateł jaką mogliśmy zobaczyć w grach. I nie ma znaczenia że to stacja kosmiczna, ta stacia równie dobrze mogła być brzydka jak np w poprzedniej odsłonie obcego.

[kraven2000]

Ta stacja mogłaby być równie brzydka jak wnętrza budynków w jakimkolwiek Crysis. Tamta gra stawia na trawę i pogodę a Alien na grę cieni, która jest obłędna.

[Gość]

Jak ktoś ma jeszcze A:CM można wypróbować tego moda: http://www.moddb.com/mods/templargfxs-acm-overhaul

[NWWStation]

W piątek odpaliłem Obcego Izolacje na poziomie łatwym, by potwierdzić moje podejrzenia odnośnie poziomu trudności. Niestety jest gorzej, niż myślałem. Lista różnic na pierwsze 1-2h gry:

- brak wyzwań (ani razu nie padłem)

- mniej obcego (np. akcja przy "windzie" , by się dostać do reszty naszej załogi po ustawieniu anteny i nawiązaniu łączności - na łatwym nie ma wtedy obcego, to jakiś absurd (po ustawieniu anteny też))

- ludzie nas nie gonią i w ogólnie nie otwierają ognia (pamiętacie w początkowym etapie miejsce, gdzie ludzie chcą otworzyć drzwi urządzeniem - wybiegłem tam i ktoś mnie zauważył - tylko się cofnąłem, a nawet mnie specjalnie nie szukali - na wyższym musiałem się chować w szybkie. Ba, jak się wychyliłem, od razu do mnie strzelali.

- androidy nie uduszą nas za jednym podejściem - łapał mnie 3 razy i jeszcze żyłem (strachu brak)

- chodziłem obok androida - byłem za nim - właściwie na przeciwko za stałem - nie widział mnie. Chyba wystarczy kucnąć i być w cieniu -> koniec, jesteśmy dla niego widmem. Na wyższym, gdy na mnie patrzał, a byłem w ciemności, nie widział mnie, lekki ruch i już. Tutaj nie muszę nic rzucać, by odwracać jego uwagi.

- android mnie zaatakował, dusił, odepchnął i pobiegłem - nie gonił mnie po chwili.

- leży pełno sprzętu  można budować pełno apteczek itd. Na wyższym się dało sporo, gdy się chyba wszystkie sekrety znało.

 

Reasumując: gra na poziomie łatwym dla mnie traci sens. Cała zabawa polegała dla mnie na strachu, brutalności oponentów (o której mowa w fabule i rozmowach), a tutaj jej zwyczajnie nie ma. O ile mniejsza agresja androidów może być fajna lub nie uciekanie przez pół stacji też, to brak obcego w dobrych momentach to jakaś kpina. Nawet jeśli ktoś nie jest mistrzem skradania, polecam powoli się nauczyć grac, bo zwyczajnie satysfakcja i wrażenia odnośnie gry będą zgoła inne. Osoby grające na poziomie łatwym nie docenią produkcji, bo nie poczują strachu, który napędza tę grę niesamowicie. To prawie jak granie w horror w dzień z rozjaśnionym ekranem. Nie polecam i wracam do poziomu trudnego. 

 

[mishiu]

6 godzin temu, NWWStation napisał:

- brak wyzwań (ani razu nie padłem)

Ale bzdury wypisujesz.

Na poziomie łatwym jest praktycznie tak samo jak na najtrudniejszym. Jedynie walki z tymi, których można pokonać są zapewne prostsze, ale odnośnie obcego to nie ma większych różnic.

Może jakieś aktualizacje tej gry coś pozmieniały. Obcy był prawie wszędzie, ale oczywiście że były miejsca gdzie go nie było (i całe szczęście).

Pozostałych twoich wywodów nawet nie komentuję.

6 godzin temu, NWWStation napisał:

Cała zabawa polegała dla mnie na strachu, brutalności oponentów

I tego strachu było, aż za wiele.

Podczas całej gry ginęło się kilkadziesiąt razy. O wiele więcej niż w innych grach.

6 godzin temu, NWWStation napisał:

to brak obcego w dobrych momentach to jakaś kpina

Obcego było aż za dużo. W nielicznych momentach gry go nie było.

Często nie dało się przejść od pokoju do pokoju, bo obcy miał  chyba jakiś radar i zawsze domyślał się gdzie mogę być.

[NWWStation]

Strata czasu.

[mishiu]

10 minut temu, NWWStation napisał:

Mam jak dla idioty pokazywać filmik, jakie są różnice, żebyś w końcu się ogarnął?

No niestety po stylu pisania widać, że to ty zachowujesz się jak idiota, ale nie obraź się o to (znam ciebie z innych stron, więc nie jestem zdziwiony). Nie pluj się do mnie, bo najpierw wmawiasz sobie jakieś głupoty, a potem gdy ktoś ciebie poprawia to się irytujesz. Ile ty masz lat?

10 minut temu, NWWStation napisał:

Piszesz, że później jest trudno.

Gdzie coś takiego napisałem?

10 minut temu, NWWStation napisał:

Zepsułeś sobie tę grę!

Na szczęście ukończyłem tę grę dawno temu, bo gdybym w trakcie gry czytał te głupoty, które wypisujesz (jakoby poziom łatwy psuje grę) to byś mnie jedynie zirytował i zepsuł mi po części klimat i fabułę.

Pamiętam, że oceniałem dokładnie tą grę i chyba podam link do tej oceny.

 

[NWWStation]

Strata czasu.

[mishiu]

Dnia 27.02.2017 o 18:49, NWWStation napisał:

Ile ty masz, skoro nie potrafisz zrozumieć, że ktoś inny ma rację, lol? Spadaj z tego forum.

Człowiek traci na takiego czas i mu się potem wmawia, że jest inaczej. Kłamca, a nie recenzent, pewnie jeszcze na piracie to grałeś, poszed stąd.

Możesz tracić czas na co chcesz. Wypisywać głupoty również możesz, ale nie wmawiać innym, że masz rację, skoro jej nie masz (a przy okazji psujesz innym grę).

Po prostu piszesz jak nieokrzesany dzieciak i niestety sam tego nie widzisz. Spadaj z tego forum.