Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yilmaz

Alien (seria)

Polecane posty

Wojtku nie wiem jakim cudem oceniasz klimat po screenach. Ja raczej z tych "zdjęć" wywnioskował bym że, będzie dużo dobrej akcji, ale przeciesz zawsze graficy mogli dać screeny gdzie jest jej najwięcej.

A nie wiem czy widziales juz krotkiego gameplaya z gry?. Co prawda to tylko 11 sekund ale zawsze cos :). A co do klimatu po screenach. Jako wierny fan serii gier AVP, filmow i komiksow, oraz posiadacz tatuazu na ramieniu przedstawiajacego Predatora, moge smialo powiedziec po screenach, ze gra bedzie miala klimat. Po screenach widac, ze gra bedzie miala wszystko co najlepsze z poprzednich serii: czajnik puchu :P ( czujnik ruchu), smartguny, puls rifle i wozy transportowe marines.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, na samą myśl o baniu się przechodzenia co kolejnych korytarzy rozpiera u mnie duże napięcie. Przemierzanie całych kanałów wentylacyjnych będzie mnie przerażać. Brrrr! Najgorsze będzie jak straci się amunicje. Chętnie bym w pomieszczeniach ustawiał wieżyczki strażnicze, a żołnierzy porozstawiał gdzie chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, na samą myśl o baniu się przechodzenia co kolejnych korytarzy rozpiera u mnie duże napięcie. Przemierzanie całych kanałów wentylacyjnych będzie mnie przerażać. Brrrr! Najgorsze będzie jak straci się amunicje. Chętnie bym w pomieszczeniach ustawiał wieżyczki strażnicze, a żołnierzy porozstawiał gdzie chce.

Taaa :), w koncu akcja bedzie sie rozgrywala na podstawie 2 czesci filmu. A faktycznie, scena z automatycznymi straznikami byla fajna :)

Macie tu teaser z gry

http://pl.youtube.com/watch?v=EU02APStKds

A tutaj gameplay z gry ( slaba jakosc ale co nieco widac :P

http://pl.youtube.com/watch?v=yBBaspEoixY&...feature=related

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten nowy news o Alien Colonial Marines. Na szczęście potwierdzili że nie będzie kłopotów z ową grą. Już się bałem że twórcy odrzucili projekt i zamkną studio na dobre. Lepiej być optymistą i poczekać spokojnie na wydanie gry w marcu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oczekuję po grze przede wszystkim tego, by Alieni byli krwiożerczymi, diablo niebezpiecznymi bestiami, które będą stanowić poważnie zagrożenie dla naszych podopiecznych. Nie jak w AVP, gdzie przyjmowaliśmy na klatę całe hordy milusich potworków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długich latach oczekiwania wygląda na to, że gra w końcu ujrzy światło dzienne (w lutym).

Swoją drogą, przy okazji tej całej afery z kobiecymi postaciami w multiplayerze wyszło na to, że jednak nawet zwykła jednostka może mieć wpływ na kształt gry.

Krótkie wprowadzenie - Aliens będzie grą z singlem z co-opem i zwykłym multi. Oryginalnie gracz miał mieć możność się wcielać tylko w postacie męskie. Jednak dzięki nieustępliwości pewnej fanki, która zorganizowała sieciową petycję, skontaktowała się z większością growych serwisów, a także uzyskała poparcie od większości aktorów grających w Aliens (Trevor Steedman grający Wierzbowskiego nagrał nawet film zachęcający do wsparcia sprawy, który zamieszczam niżej), twórcy zmienili decyzję. No i nie dziwota, bo wychodziło na to, że gra z drugiej dekady XXI wieku jest bardziej zacofana niż materiał źródłowy z lat 80.

[media=]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na tą gre, jednak jak zaczeli publikować gameplaye to straciłem jakoś zapał do niej. Nie przypadło mi do gustu, że wszystko wygląda tak drętwawo, ponadto jest za dużo zrzynek z filmu - na czele z sytuacjami, postaciami, nawet ich stylizacją - już podobny motyw był przy drugim filmie AvP, co mnie cieszyło, bo wydawało mi się, że film będzie trzymał klimat. W praktyce wyszło jednak że na siłę wrzucili dosłowne zrzynki z serii by mieć co umieścić w trailerach. AvP (2010) przypadło mi do gustu, jednak ogółem zawiodło.

Nowe trailery i gameplaye nie przekonują mnie do siebie mimo iż potrafię wybaczyć naprawdę wiele i dać duży kredyt zaufania, ale w tym temacie sie jakoś sparzyłem. Drętwe animacje, wolni obcy, dziwne niekiedy dźwięki oraz widoczne nawet na trailerach bardzo niskiej jakości tekstury - nie przekonują mnie do siebie. Oczywiście dla mnie najważniejsze jest klimat i ogólny zarys oraz opowiedziana historia, jednak przez te minusy mam wrażenie, że nie będzie to jakoś specjalnie profesjonalna robota, która pojedzie bardziej na licencji niż doświadczeniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hicks1283 wkleił ten link pod jednym z newsów o CM. Przeklejam go tutaj bo bardzo dużo pokazuje

http:www.youtube.com/watch?v=S-h2Gx1CHhQ

Biorąc pod uwagę aktyność tutaj na forum rokuję tej grze wręcz niebywały sukces sprzedażowy... :)

Nikt o niej nie czyta nikt nie zagląda na forum, kiepsko to widzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, czyli teraz do klątwy "nie da się zrobić dobrej gry o Wietnamie" dojdzie kategoria "brak dobrej gry w uniwersum Aliena"? :P Cóż, mnie tam od początku tytuł nie grzał i spodziewałem się, że będzie to coś dla zagorzałych fanów serii - a za takiego się nie uważam - ale jednak oceny rzędu 3/10 to lekkie przegięcie. Mnie w całej sprawie boli głównie fakt, że Gearbox maczał w produkcji palce a przecież po Borderlands 2 można było się spodziewać jakiegoś, co najmniej dobrego, tytułu. Oceny sugerują stan o jakiś poziom lub dwa niżej. Szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po Borderlands 2 można było się spodziewać jakiegoś, co najmniej dobrego, tytułu.

Dokładnie tak. Po serii Brothers in Arms i Borderlands, Gearbox zaserwował nam trzy lata temu Duke Nukem: Forever, a dzisiaj kolejną wpadkę w postaci Aliens: Colonial Marines. Zawiodłem się na tym studiu i w pełni się zgadzam z tak niskimi ocenami w internecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że z Aliens: Colonial Marines było podobnie, jak z Dukem Nukem Forever - tj. Gearbox poskładał elementy, którzy inni developerzy tworzyli te tytuły przez dłuższy czas. Gdyby stworzyli te produkcję od podstaw i od samego początku podejrzewam, że efekt końcowy byłby znacznie lepszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku, że z takiego materiału zrobili jeden z najgorszych shooterów w historii gatunku. Po prostu brak słów. Nawet ludzie gustujący w serii CoD na to narzekają. Nawet IGN dał 4.5.

Wow.

to jest ponoć kanoniczny sequel do Aliens jak się chwalą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterling z Destructoida twierdzi, że ogląda teraz ze zdziwieniem wcześniejsze prezentacje gry i przypomina co ogrywał na jakimś pokazie... Pisze na Twitterze, że tych elementów nie było w finalnej wersji. Plus - doniesienia, że Gearbox praktycznie robił głównie multi, a single to zlepek prac 4 różnych ekip.

Lekka porażka :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam czy to faktycznie gra jest aż tak słaba, czy po prostu zawiodła oczekiwania jak DNF. Bo mi mimo wszystko nowy książę się podobał, nie była to może gra na poziomie produkcji swoich czasów, ale jednak gra ruszyła we mnie tą nutkę "starego gracza" który ciupał nocki przy DN3D. Taka w pełni "oldskulowa" produkcja, która może i miała swoje wady, ale przy której bawiłem się bardzo dobrze. Wracając jednak do tematu, w ACM jeszcze nie grałem, ale z tego co obejrzałem kilka filmików, to sprawa wygląda podobnie: liniowy shooter z bardzo kiepskim AI. Wygląda to całkiem nie najgorzej, może prócz tych obcych biegających po ziemi (!) i plujących kwasem. Jako sympatyk filmów z obcym na pewno gierkę obadam, ale jeszcze nie teraz, skoro jest taka słaba to poczekam aż potanieje, czyli dość szybko ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że wystarczy odczekać parę miechów, żeby się ją dało nabyć za jakie 20 zeta, ewentulnie wyląduje w jakimś czasopiśmie, patrząc na to jak monumentalny łomot dostała od całej branży - też jestem bardzo ciekaw, czy jest kompletnie niegrywalna, czy po prostu cofnięta o 10 lat - osobiście świetnie się bawiłem przy AvP 2, a trójka (czy to była trójka) z 2010 mnie w ogóle nie wzruszyła, więc może mam jakieś miękkie miejsce dla odschoolowych shooterów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tak zaciekawiła afera, że wybłagałem od znajomego konto Steam z tą grę. Pogram wieczorem i sam się przekonam, czy faktycznie jest tragicznie, czy to tylko jeden z przypadków lekkiej przesady...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem tylko gameplaye i przeczytałem parę recenzji, i wywnioskowałem, że największym problemem tej gry są bugi. Niedziałające skrypty zupełnie psujące klimat (którego za sprawą śmiesznych Obcych jest bardzo, bardzo niewiele), marne AI towarzyszy jak i potworów... Jestem zdziwiony, bo przecież Gearbox ma w swoim dorobku kilka świetnych tytułów (np. seria Brothers in Arms, której jestem wielkim fanem) oraz rozczarowany, bowiem jestem wielkim sympatykiem filmu, który nie doczekał się jeszcze godnej egranizacji.

Ale pogramy, zobaczymy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze po obejrzeniu pierwszych gameplayow postanowilem sie nie napalac na ten tytul i z decyzja o ewentualnym zakupie poczekac do premiery. Przedpremierowe zapowiedzi wygladaly ciekawie, ale przygotowane przez tworcow filmy z rozgrywki byly dla mnie po prostu nijakie i malo klimatycznie. Wielka szkoda, ze Gearbox nie podolal zadaniu stworzenia naprawde solidnego shootera w universum Aliens, z zawiesistym klimatem, prawdziwej gratki zarowno dla fanow filmow jak i gier. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Pierwsza misja za mną. Wrażenia?

- Obcy są powolni, najczęściej nadchodzą z daleka, tak, że ich widać.

- Pojawianiu się przeciwników nie towarzyszą odpowiednie efekty, nawet ich "wrzaski" są IMO zbyt ciche, w ogóle nie można się ich przestraszyć, szczególnie jak komicznie stają na dwóch łapach i do nas podchodzą (wolno...).

- Zero "feelingu" broni. Jakby była z papieru, nieważne czy to pulse rifle czy shotgun (BTW, strzelbą możemy zlikwidować obcego łażącego po ścianie po drugiej stronie wielkiego hangaru, fajny zasięg tongue_prosty.gif). Walka przez to nie sprawia frajdy.

- Kwas zadaje tylko pozorne obrażenia (niby nasza postać się "dymi", ale zdrowie nie ubywa... pamiętam jak w AvP2 rozwaliliśmy aliena będącego blisko nas, to połowa HP znikała od kwasu właśnie, to dodawało napięcia i trzeba było stale być w ruchu - tutaj możemy stać w miejscu i po kolei strzelać z shotguna do obcych, którzy nieporadnie do nas człapią).

- Spawny wrogów czasem są śmieszne. Raz cofnąłem się, żeby zobaczyć skąd wychodzą, bo szli tak "po sznurku", dziwacznie. Okazało się, że po prostu pojawiali się na szybie wentylacyjnym tongue_prosty.gif

- Już od początku - fabularne głupoty (w związku z filmem Aliens).

- Możemy przebiec sobie do następnego czekpointu (o ile nie jest wymagane "Poczekaj na towarzysza, bo tylko on może otworzyć akurat te drzwi...) nie walcząc z obcymi, nasz kompan automatycznie się do nas przeteleportuje.

Śmiesznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mną pierwsze 30 minut z grą. Masakra. Ledwo się gra zaczyna a już coś wybucha, po 10 min gry wyskakuje pierwszy obcy, a po kolejnych 2 ich stado - wszyscy gęsiego na celownik. Grafika to jakiś żart - mam wrażenie jakbym grał w wersje HD AvP2. Odczucie poruszania się, strzelania itp - identyczne prawie jak z tamtej gry. Wszystko jest tak szablonowe i nijako zrobione, że gra zniechęciła mnie po pierwszych 30 minutach. Do multi sie nawet nie dobiłem.

To co mi się bardzo spodobało, to interface - jest bardzo klimatyczny i mnogość kustomizacji postaci - od dużego wyboru broni, przez ich modyfikacje, perki, klasy postaci. Nie wiem jak w praktyce, ale obecnie mi sie podoba.

AvP 3 z 2010 roku ma bezporównywania lepszą grafikę i mega klimat. Wprawdzie nie pownienem oceniać gry tak po krótkim skrawku, ale to co widziałem przez ten fragment strasznie mnie zniechęciło do dalszej gry. Nie ma dosłownie nic, co by nas mogło wciągnąć dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Właśnie wróciłem od kumpla, który grę kupił. Na moich oczach przeszedł niemalże całość. Delikatnie mówiąc był wsciekły. Żal mi się go zrobiło, bo wydał ponad 100 zeta na taką popelinę. Grafika jest absolutnie szpetna, a mimo to można w czasie szybszego machania myszką, zauważyć spadki fps'ów. Ilość bugów przypomina mi Stalkera zaraz po premierze. Gameplay jest strasznie sztywny, AI poprostu głupie. Przeciwnicy wyglądają jednakowo. WIdziałem dwa modele oponentów ludzkich i ze trzy obcych (nie licząc królowej) różniących sie teksturą i może trochę wielkością. Zakończenie w zasadzie nie istnieje. Gra się zatrzymuje i w sumie, to nie wiadomo o co chodzi. Ogólnie dno i metr mułu.

Dorzucam jeszcze taki mały bonus w postaci porównania dema z E3 i ostatecznej gry:

PS

Klimatu obecnego w filmach NIE UŚWIADCZYŁEM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...