Mass Effect: Andromeda

[Argawen]

Też tak macie, że od pewnego levelu, w sklepach pustki( co najwyżej minerały) ? Z przeciwników wypada w 90 % złom ( reszta to składniki do broni)

[LiOx]

3 minuty temu, Argawen napisał:

Też tak macie, że od pewnego levelu, w sklepach pustki( co najwyżej minerały) ? Z przeciwników wypada w 90 % złom ( reszta to składniki do broni)

Ja tam dociągnąłem do niemal 70 lvl i nic takiego nie zaobserwowałem - natomiast niewątpliwie kuriozalne jest to, że wszelkie "znajdźki" awansują wraz ze mną... (broń, pancerze, moduły). Nic w górę, nic w dół.

[Argawen]

U mnie na 69 lvl, w sklepach pustki.

[RedEvil]

Najnowsze info:
https://www.masseffect.com/news/the-journey-ahead?sf53509859=1

Najnowszy patch w czwartek, zapowiadają łatanie gry w 2 miesiące.

[Scorpix]

Pojawiły się te obiecane patch notesy:

http://blog.bioware.com/2017/04/04/mass-effect-andromeda-patch-1-05-notes/

oraz oświadczenie dodatkowe:

https://www.masseffect.com/news/the-journey-ahead

Zmiany, które mnie się najbardziej spodobały:

- Możliwość wyłączenia tej durnej animacji podczas podróży po galaktyce.
- Naprawa mechanizmów rozmówek i przepowiadania przyszłości
- limit ekwipunku został podniesiony

[LiOx]

Najzabawniejsze jest "obniżenie ceny zakupu kluczy deszyfrujących". Jakby były potrzebne - na najtrudniejsze skrzynie i tak nie działają a na banalne ich szkoda. Skończyło się tak, że w ekwipunku osiągnąłem ich maksymalną ilość i nie mogłem już zbierać z pojemników... Meh...

Osobiście najchętniej zobaczyłbym opcję naprawiania sejwów, umożliwiającą reset zadań - podczas drugiego przejścia mam już ze 2 zadania, które utknęły bez możliwości pchnięcia ich dalej - bo nie da się pogadać z konkretną osobą gdy zrobiłem to zbyt szybko...

[Scorpix]

Patrz już jest i muszę powiedzieć, że poprawił sporo rzecz, w tym ze względu na lepsze cieniowanie lepsze stały się twarze. Tylko dlaczego nie można było tak od razu.

Ze śmiesznych rzeczy to BioWare PRZEPROSIŁ za Hainly Abrams, czyli transgendera, którego spotykamy na początku  

[LiOx]

13 godzin temu, Scorpix napisał:

Patrz już jest i muszę powiedzieć, że poprawił sporo rzecz, w tym ze względu na lepsze cieniowanie lepsze stały się twarze. Tylko dlaczego nie można było tak od razu.

Ze śmiesznych rzeczy to BioWare PRZEPROSIŁ za Hainly Abrams, czyli transgendera, którego spotykamy na początku  

No i bardzo dobrze, bo to było żenujące...

Twarze faktycznie wyglądają znacząco lepiej, i mimika też prezentuje się o wile naturalniej. Ale tak na prawdę, to przekonam się jak bardzo dopiero dzisiaj, gdy rozpocznę grę+ moją Rayden - bo najgorzej było na początku gry.

Ze słabych rzeczy - koślawa animacja biegu (w ciuchah cywilnych) jak była tak została... Zdaje się, że dla równowagi uszkodzono model jazdy Nomadem - wcześniej jak jechało się w trybie 4W i zaczynała się górka to pojazd tracił na mocy efektywnej, ale jechał, a teraz już na byle pochyłości niemal się zatrzymuje jeśli nie włączymy trybu 6W... Chociaż, też nie wszędzie tak się dzieje...

A, no i pierwszy raz zagrałem w multi - ło matulu, jakie to trudne! Ale i intensywne. Cieszy mniejsza ilość rund niż w ME3, bo dłuższe mecze były by tu ciężką przeprawą dla ręki od myszki... IMHO jest sporo trudniej niż w ME3.

[daverox]

https://www.cdaction.pl/news-50904/mass-effect-andromeda--latanie-singla-dobieglo-konca.html 

No i niestety mamy koniec naszej przygody w ME jeśli chodzi o gry. A mogli spokojnie w starej dobrej galaktyce kontynuować historię i wszyscy byliby zadowoleni. Nawet jakby zrobili "tylko" dobrą grę, ale w starej galaktyce bez Sheparda to sprzedałoby się lepiej i juz byśmy zacierali ręce na koleje części. Na pewno wymyśliliby sensowne wytłumaczenie zakończeń trylogi , a opcja z wyborem na początku wybranego zakończenia RGB pozwoliłaby poprowadzić fabułę w 3 głównych kierunkach...

 

Może za kilka lub kilkanaście lat... ahh... marzenia...

[Matison]

Gram w tą nową odsłonę i jako wielki fan Shepardowskiej Trylogii Mass Effect chce się podzielić swoimi wnioskami.

Gra nie najgorsza jeżeli chodzi o grafikę nawet fabuła dość ciekawa. Może trochę dam spoilerów ale no cóż są rzeczy które, mnie wkurzyły.

Otóż najbardziej mnie wkurzyło nieco podejście przez producentów do postaci bohatera a chodzi konkretnie że nawet wśród członków "Inicjatywy" są osoby i to na wysokich szczeblach typu "przez ciebie zginął twój ojciec". Noż kurde to znaczy się że co? Ojciec miał pozwolić by jego dziecko zginęło nawet pomimo że był żołnierzem N7 i Pionierem no to lekka przesada, chyba nikt by nie pozwolił na śmierć własnego dziecka (kto się nie zgadza niech pierwszy rzuci kamieniem).

Grafika nawet ładna ale jeżeli chodzi o animację to na poziomie ME2/3. HUD jak i menu rozwoju to tragedia rozumiem że nowa gra i idziemy z biegiem czasu, trzeba nawalić umiejętności ale łatwiej szło się połapać z tym w starym poczciwym ME.

No i najgorsze, fabuła fajna ale by mieć grę na 100% sporo czasu się traci na lataniu po planetach, przy 10h gry już to zaczyna się nudzić a jeszcze strach ile tego przede mną.

 

To chyba będzie pierwsza gra z serii której nie ukończę może kiedyś a na razie chyba przesiądę się na inną grę. Może BF1 w końcu grę mam na Origin Access.

Na razie oceniam ją na mocne 8/10

[veli]

@Matison Ciekawa opinia, ja się zabieram za tę Andromedę od dobrych kilku miesięcy (mam OA) i jakoś zabrać się nie mogę