Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Overwatch

Polecane posty

Nie wiem dlaczego, ale kiedy chciałem kupić Overwatcha w maju, to było mi szkoda pieniędzy i dopiero jak kupiłem go jakieś 1,5 tygodnia temu po wypłacie, to nagle po pracy zawsze w niego namiętnie grywam i jak na "nooba" bywa bardzo zabawnie i "jeszcze" nie przegrywam zbyt wiele.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, aliven napisał:

Jakie opinie panują na temat rozgrywki wśród forumowiczów?

Wcześniej grałem prawie we wszystkie CoDy potem (po nawróceniu :P) wszystkie BF-y, po drodze różne fps FTP.

Teraz Overwatch - 94h rozgrywki. W wielkim skrócie Overwatch daje mi wszystko to czego potrzebuję od fps-ów oraz nie ma w nim tego wszystkiego czego w nich nie lubiłem. A nie lubiłem wydumanych pierdyliard dodatków do broni, które nic nie dają a jak dają to za chwile dostawaną nerfa, płatnych dlc robiących pariasów z tych którzy dlc nie zakupili, olewania przez wydawcę chiterów oraz lekceważenia głosów graczy zaangażowanych w rozwój gry itp.itd). Tego w Overwatchu po prostu nie ma. 

Zwolennikiem pojazdów nigdy nie byłem ale na upartego mamy Divę :P 

Długo by pisać o plusach gry - wyznacznikiem tych plusów (według mnie) niech będzie to że żadne wielkie premiery nowych FPS kompletnie mnie obecnie nie interesują a to zdarzyło się po raz pierwszy od wieeeeelu lat.

Z drugiej strony zaraz ktoś napisze że gra jest do bani ;) Według mnie nie czekaj na opinie tylko kupuj i zagraj.

Najczęstszą opinią z jaką się spotykałem na forach to stwierdzenie, że Overwatch to  śmieszne postacie, dziwne bronie, zabawne super zdolności, wszystko kolorowe i ....  za cholerę nie można się od tego oderwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZygfrydQ

A oni go czasem nie rebalansują? Bo dostał spore zmiany ale czy to buff czy nerf to nie wiem. 

@le_Fey

Overwatcha zakupiłem już, bez origins ale może zrobie upgrade. Póki co mam frajdę, jestem zwolennikiem customizacji i trochę się obawiałem o częstotliwość dropowania lootboxów w grze, ale widzę, że piątek świątek 4 w tygodniu można bez problemu zdobyć robiąc arcade. 

I, o dziwo, gra mi śmiga na ultra w 70 fps, gdzie btf4 był niegrywalny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, aliven napisał:

Overwatcha zakupiłem już

Witaj w klubie :) 

Na początek oprócz grania nonstop polecam zajrzeć np. na kanał YT- Blinku. Ma parę wczesnych filmików z serii Poradniki. Prosto i jasno opisane najważniejsze cechy postaci i taktyki walki oraz trick-y, które daną postacią można wykorzystać podczas walki. Tylko nie złap alergii na "szybkiego kciukasa" :P sam zobaczysz. Widziałem też że "nasz" @ZygfrydQ ma na kanale poradniki "wesołe" ale już nie starcza mi czasu w życiu na oglądanie wszystkiego.

Z polskich top YT-berów ( no offence Blinku i ZygfrydQ :P) polecam Rocka i jego serię Analiza Overwatch ale to raczej jak zrobisz tak ok. 50 lvl bo trzeba już mieć do nich pewne przygotowanie i są to raczej dywagacje na temat niż poradniki, ale i tak bardzo ciekawe. 

Aha i uważaj na oszukistów. :D 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszukistów do tej pory albo nie spotkałem, albo nie zauważyłem że spotkałem. Parę razy dostawałem kilka killi  pod rząd z jakąś nadludzką precyzją - ale kill cam pokazywał, że gość był dobry, a nie aimbot. A system banowania blizzarda zdecydowanie zniechęca do cheatowania - o ile jeszcze w tych wysokich ligach diamond/grandmasters jest do tego jakaś motywacja, to żeby cheatować w ligach silver- gold trzeba mieć naprawdę dziwne podejście do życia.

Co do Bastiona - nie gram na PTR, ale wydaje mi się że jego zmiany szły w dobrym kierunku - osłabienie trybu wieżyczki przez zwiększenie spreadu i zabranie headshotów (czyli będzie służył bardziej do tego do czego i tak służy - zdejmowania tarcz tankom) i wzmocnienie trybu recon - ale i tak jest bardziej nieruchawy niż nawet zenyatta, spokojnie będzie można nim pozamiatać przez bardziej mobilne postacie. Jedyna obawa to czy nie przegięli z jego leczeniem - w ruchu, odnawiający się na zasadzie tarczy DVA-y - nie wiem jakie jest tempo odnawiania, ani szybkość leczenia, ale to może być jego OP element. Ostatnio bastionem zagrałem dwa razy w ramach "mystery heroes" - za każdym razem 4 złote medale, hehe - ale grać nim nie lubię, albo jest ziew przy słabszym przeciwniku, albo natychmiastowa kontra przy bardziej ogarniętym - gra zupełnie nie przynosi mi przyjemności, uważam że jest to najgorzej zaprojektowana postać w overwatcha i wywaliłbym go bez mrugnięcia okiem.

Z innych ciekawych rzeczy - czekam bardzo na nowe mapy do CTF, trochę zmartwiło mnie to że zamiast specjalnych map przerabiają już istniejące - a, powtarzam, mapy do CTF-a muszą być faktycznie duże. Seasony mnie nie obchodzą, zagram 10 eliminacji żeby dostać na koniec jakieś punkty i tyle, noga moja tam nie postanie - dopóki za branie healera/tanka nie będę dostawał adekwatnej nagrody, do tej pory niech leczą/chronią się sami, mi tam moje srebro nie przeszkadza. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, iHS napisał:

Oszukistów do tej pory albo nie spotkałem, albo nie zauważyłem że spotkałem

 "Oszukiści" według mojej ulubionej D.Va-y to gracze, którzy Cię przed chwilą zastrzelili :tongue: ( wersja pl). Zawsze ten Jej tekst mnie "rozwala":biggrin:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez sie zastanawiam nad zmianami u Bastiona. Z tego co widzialem na YT, to jego leczenie na PTR sprawia, ze moze przetrwac nawet czesc ultow. W dodatku moze sie leczyc w ruchu. Wydaje mi sie to byc troche OP, bo pod tym wzgledem staje sie mocniejszy od Wieprza, ktory odpalajac self-heala leczy sie szybciej niz otrzymuje obrazenia ze zwyklych atakow w walce 1vs1. Z tym, ze Wieprzu musi byc wtedy nieruchomy i jednak ulta raczej nie przetrwa. No nic, zobaczymy jak bedzie. 

Ostatnio zaczalem grac Zenyatta, ktorego do tej pory omijalem. Calkiem przyjemna zabawa z rzucaniem debuffow, aczkolwiek Smuga i Sombra wbijajace mojej druzynie na tyly zazwyczaj koncza ze mna szybko i brutalnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Tesu napisał:

aczkolwiek Smuga i Sombra wbijajace mojej druzynie na tyly zazwyczaj koncza ze mna szybko i brutalnie...

No healerzy łatwego życia nie mają dlatego Zenka biorę tylko wtedy kiedy mapa ma większe przestrzenie gdzie z daleka mogę wspierać drużynę i mam miejsce na ewentualną walkę z Sombrą. Walka z ogarnięta Smugą to zawsze zgon chyba, że ktoś z teamu wie ile zależy od utrzymania przy życiu healera. Lubie Zenka bo to taki "bojowy healer" mocno wspierający "ogólny dps" drużyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zenyatte lubię, bo mam wrażenie że jego discord orb na wrogim healerze sprawia że ktoś nareszcie zaczyna się nim interesować. Aczkolwiek, biorę go tylko jak ktoś wziął innego healera, preferencyjnie Lucio albo Anę, samodzielnie jego leczenie jest zbyt wolne na całą drużynę, to bardziej taki support supporta. Ale jego naładowany prawy to instakill, zaskakująco nadaje się do eliminowania np. bastiona, a na większości map są ulubione ścieżki graczy z wąskimi gardłami gdzie łatwo o parę zabójstw. Dobrze nadaje się do rozbijania tarczy rheina, jego magazynek ma bardzo dobrą relację obrażeń do pojemności. No i jego ulti, doskonałe na ulti hanzo, genji, zaryi, reapera, soldiera... gdyby tylko był hit-scanem. Ale wtedy byłby zdecydowanie OP. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, aliven napisał:

A oni go czasem nie rebalansują? Bo dostał spore zmiany ale czy to buff czy nerf to nie wiem. 

No właśnie niby 'rebalansują', ale filmik pokazuje właśnie bastiona po zmianach. Jest o wiele silniejszy niż był, dostaje mega buffa. Z tego co widziałem w necie, to jak Bastion jest w formie wieżyczki/czołgu + ult od Any, to chyba tylko ulti od McCree jest w stanie go zabić.

 

7 godzin temu, le_Fey napisał:

Z polskich top YT-berów ( no offence Blinku i ZygfrydQ :P) polecam Rocka i jego serię Analiza Overwatch ale to raczej jak zrobisz tak ok. 50 lvl bo trzeba już mieć do nich pewne przygotowanie i są to raczej dywagacje na temat niż poradniki, ale i tak bardzo ciekawe. 

A obrażę się, a co!

A tak poważniej - najpierw chcę 'obłożyć' podstawy wszystkich bohaterów podstawami, czasami takie ciekawostki jak to o Bastionie, potem będzie druga 'tura' poradników już dla zaawansowanych graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ZygfrydQ napisał:

Jest o wiele silniejszy niż był, dostaje mega buffa. Z tego co widziałem w necie, to jak Bastion jest w formie wieżyczki/czołgu + ult od Any, to chyba tylko ulti od McCree jest w stanie go zabić.

Ale on czasem sam z siebie za wiele nie zdziała, szczególnie przeciwko małym i szybkim celom. Większy spread + brak headshotów + z automatu najwyższy spread. Więc raczej będzie anty blob. 

Fajnie, że jego scout mode dostał buffy, będzie snajpił teraz. Chociaż to dalej pozbawiony mobilności wielki kloc. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, ze w wielu meczach Bastion nie stoi sobie samotnie, tylko jest chroniony przez kompanow. Malo to razy widzialem Bastiona strzelajacego zza tarczy Reinhardta z buffem do zadawanych obrazen od Mercy? Prawde powiedziawszy nie pamietam, kiedy ostatnim razem walczylem z nim 1 na 1. Wiekszosc  sytuacji, kiedy udawalo mi sie go zabic, mialo miejsce w jakims samobojczym ataku, ktory w 95% przypadkow przyplacalem zyciem, ale za to reszta mojej druzyny dosc czesto dzieki temu miala czas przelamac obrone przeciwnika i zajac punkt. Z szybszym przelaczaniem sie miedzy trybami Scout/Sentry oraz mocniejszym leczeniem takze podczas ruchu zlikwidowanie wspieranego przez innych graczy Bastiona bedzie jeszcze trudniejsze, co IMO nie jest dobra wiadomoscia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tesu napisał:

Bastiona bedzie jeszcze trudniejsze, co IMO nie jest dobra wiadomoscia. 

A ja wierzę w graczy. Często sami twórcy nie przewidzą na co gracze potrafią wpaść.

Zauważcie jak rzadko jest teraz grany Riper. A to jedyna postać, która niepostrzeżenie może "stanąć" za plecami Bastiona i połączyć go z Walhallą ;) Genji nie da rady to może Riper wróci w "wielkim stylu" ? 

Niewielu pewnie ludzi gra Zenkiem i nie wie, że jak Bastion wali do kogoś i w tym momencie Zenek rzuci na Bastiona discorda i zacznie rzucać w niego kule to nawet nie wypstryka się z całej serii a Bastion będzie rozebrany na kawałki.  Jeżeli Bastek w tym momencie zacznie się leczyć to jest bezbronny jak ślimak  przechodzący przez A2. To takie dwa szybkie rozwiązania a pewnie pro gracze znajdą parę innych.

Oczywiście jak Bastek stanie z Reinem plus Mercy to już fajnie nie będzie ale Panowie.... dlatego właśnie uwielbiamy Owerwatcha, bo stawia wyzwania i zmusza do myślenia. :)

p.s.

Apropos ewentualnych problemów z Bastionem.  

Do Overwatcha "puka" już nowa postać, która dopiero nam "zamiesza" - zna ktoś drugą taką grę jak Overwatch? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, a o co biega z tą nową postacią, bo śledziłem ostatnie jutuby tak jednym okiem. Miał być doomfist, potem miało nie być doomfista, potem pokazała się i zniknęła jakaś mała murzynka i opublikowano jakieś historie o Njumbani, teraz chodzą słuchy że to nie ona ale ktoś z nią związany (jak zauważył zresztą cynical Brit - już widzi w grze Blizzarda soldiera strzelającego rakietą w głowę małej czarnoskórej dziewczynki). Po rozdmuchanym do absurdu hajpie na Sombrę poczekam spokojnie na samą postać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, iHS napisał:

Właśnie, a o co biega z tą nową postacią

Blizz specjalnie i umiejętnie trzyma tygielek na ogniu i powoli go podgrzewa aż całe community zacznie wrzeć i wtedy bum! pokaże nową postać.  To co teraz wysypało się na YT przypomina plotki z magla (dla młodszych roczników: magiel to był  taki facebook bez komputerów ;)) Każde zdanie dziewczynki z wywiadu poddane zostaje analizie. Szuka się znaków na murach, niebie i ziemi. Ktoś wyszukał trop świadczący że nową postacią może być grecki bóg Helios ("I'm not joking!") . Inny znowu zobaczył wielką mechaniczną pajęczycę w grafikach Sombry - no po prostu dom wariatów:tongue: Ja tam lubię takie zamieszanie jak przed rozpakowaniem nieoczekiwanego prezentu.

Najprawdopodobniejsza wersja to taka, że nową postacią w grze będzie robot zbudowany przez dziewczynkę z Numbani. Być może z opcją latania ale to już moje własne podejrzenia bo w wywiadzie dziewczynka wspomina, że zaczynała od konstruowania dronów. No i tym sposobem dołączyłem do grona wariatów. :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem pełen uznania dla tych wariatów z reddita, którzy potrafili rozłożyć kolorowy półsekundowy błysk w tle ładowania się intra Overwatch na zaszyfrowane hasło odblokowujące zakodowaną wiadomość, która z kolei była kluczem do kolejnej zagadki... w pewnym momencie zupełnie przestało mnie interesowac kim jest ta Sombra i co potrafi, za to śledziłem kolejne łamigłówki i jak ludzie stają na głowie żeby je rozszyfrować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez dzisiaj mialem piekna serie... Rozegralem 15 meczy, z czego wygranych byla lacznie 2. W trzech dolaczylo mnie do rozgrywki na mniej niz dwie minuty przed koncem i oczywiscie konczyly sie przegrana. W pierwszych siedmiu, rozgrywanych z roznymi randomami, niezaleznie od objectivu za kazdym razem mialem w druzynie Wdowe i Hanzo, za to non-stop brakowalo albo tanka, albo healera. W jednym meczu ktos o dziwo juz na poczatku wzial Ane. Postanowilem wiec, ze skoro healer jest, to bede gral tankiem i wzialem Wieprza. Koles gral Ana do konca meczu, a w podsumowaniu rozgrywki to moj tank dostal po jednym zlotym medalu zarowno za damage done jak i za healing... W innym przez wiekszosc czasu gralismy 4 vs 6, bo co chwile ktos od nas wychodzil, ktos dolaczal, ktos wychodzil, ktos dolaczal i tak w kolko... Wygralismy za to mecz, w ktorym w ataku na Route 66 z czystej bezsilnosci kolejnym badziewnym skladem druzyny wzialem Torbjorna, tak juz zupelnie dla jaj. Przeciwnik pochloniety masakrowaniem mojego teamu nie pilnowal bocznych przejsc, wiec pare razu udalo mi sie zajsc ich z tylu i postawiona szybko wiezyczka zdejmowalem wroga Mercy czy Zenyatte zanim ci orientowali sie w niebezpieczenstwie i w ten sposob jakims cudem udalo dopchac sie ladunek do konca. Nie wiem o co kaman, ale w wiekszosci tych starc gralem z teoretycznie bardziej doswiadczonymi sojusznikami i przeciwnikami ode mnie i to ja powinienem w nich noobic, a nie na odwrot...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tesu napisał:

za kazdym razem mialem w druzynie Wdowe i Hanzo

Hahaha!:biggrin: To epidemia jakaś bo ja miałem w ten weekend dokładnie to samo! Nieważne czy obrona czy atak w teamie zawsze Widow i Hanzo... w dodatku żadne mainy tylko ludzie ćwiczący tymi postaciami. Jak do tego dochodziła (a często dochodziła) Sombra i zero healerów to ja wyłaziłem z gry albo grałem tylko "dla jaj".

Niech się już rozpocznie nowy sezon bo w QP nie da się rozsądnie grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aliven napisał:

Mogłeś zawsze wziąć tego healera skoro go brakowało. 

I brałem czasami, i inni też czasami brali ale najczęściej było tak, że ja albo inny healer robiliśmy picka od razu na początku rozgrywki nie czekając na resztę. Ok wtedy wiadomo że w przemyślany sposób wybraliśmy healerów.

Ale w sytuacji kiedy ja biorę tanka, reszta coś tam pickneła a dwóch gostków jeszcze nie. Widzą jaka jest sytuacja i  biorą Wdowę, Hanzo albo Sombrę to się człowiekowi odechciewa grać. Na ok 20 meczy cztery razy healer sam się pojawił, nikt w innych meczach nie zmienił postaci na inną z powodu braku healera. A o grze z Reinem to można tylko pomarzyć. Za każdym razem to ja zmieniałem na Reina najczęściej na ostatnim punkcie bo to już żenada była. Takie są obecnie realia QP.

Gdybym jak piszesz "zawsze" brał to co inni omijają z daleka to no stop musiałbym grać tylko Mersi i Reinem. O takich postaciach jak Zenek, Ana czy Lucio to ogóle nie wspominam bo dla większości graczy QP to "egzotyka".

Może gracze rankedowi po prostu czekają na nowy sezon a na QP siedzą tylko d... wołowe bez ogaru, które nie grają w ogóle rankedów?

Albo ludzie "zmuszani" do pewnych postaw w wyborze postaci w rankedach teraz chcą się "rozluźnić" na QP? 

Nie wiem, ale QP to teraz masakra.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gram healerem to biorę Lucio bo aby healować muszę tylko być w pobliżu drużyny. Mercy nie gram. Czasami Aną ale nie mam zbyt dużo doświadczenia w niej. Co do tanków to tylko Reinem i D.Va. 

 

Szczerze to prawie nie gram attack heroes, chyba, żęPharah. A co do obrony to Junkrat i Tornbjorn. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO Mercy jest swietna, tak samo Ana. Lucio sprawdza sie glownie jako wspierajacy healer, bo jego heal podobnie jak Zenka jest za slaby, zeby w trudnej sytuacji szybko wybronic kogos z druzyny od zgonu. W Mercy podoba mi sie to, ze ze wszystkich healerow ma najwiekszy feeling medyka, ktory w  jednej chwili leczy tanka, by sekunde pozniej szybko podleciec do znajdujacego sie w krytycznej sytuacji assaulta i dac mu ekspresowego heala, po czym w drodze powrotnej do tanka jeszcze maly heal dla innego assaulta i szybkie sprawdzenie kondycji reszty druzyny. W wielu co bardziej intensywnych meczach zalaczal mi sie swoisty 'berserk mode', skupienie osiagalo poziom 1000, latalem i leczylem jak szalony, udawalo mi sie utrzymac druzyne przy zyciu i dawalo to wieksza satysfakcje niz gra jakakolwiek inna postacia. No i na koniec meczu te punkty wyroznienia otrzymywane nie tylko od kompanow, ale i od ludzi z przeciwnej druzyny jako dowod na odwalenie naprawde porzadnej i istotnej dla wyniku meczu roboty...

Z tankow od zamknietej bety zawsze najbardziej podobal mi sie Wieprzu. Za wyglad, sposob bycia i prymitywne, brutalne ataki, za  dajacy sporo frajdy w uzyciu hak, dzieki ktoremu kojarzy mi sie ze Stitchesem z uniwersum Warcrafta. Zdaje sobie jednak sprawe, ze w przelamywaniu wrogiej obrony i oslanianiu towarzyszy lepiej sprawdza sie Reinhardt czy D.Va i ze takim Roadhogiem, w przeciwienstwie do wspomnianej D.Vy czy Winstona, meczacych moich sojusznikow wrogich snajperow nie dopadne. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...