Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

No Man's Sky

Polecane posty

Czyli w sumie płacz jest o 10 EUR różnicy z czym, że niektóre gry premierowe jak wcześniej wymieniony CoD lub np. Fallout 4 też kosztują 60 EUR. Ja rozumiem, że NMS jest nową marką, ale też trzeba wziąć poprawkę na to, że dużo ludzi na to czeka stąd pewnie decyzja o takiej a nie innej polityce cenowej. Moje finanse tak czy siak nie pozwalają mi na kupowanie gier w dniu premiery i to do tego w cenach zachodnich, toteż gra mogłaby i na starcie kosztować 100 EUR, a i tak dopiero zaczął bym się zastanawiać nad kupnem gdzieś od 15 EUR jak by mi BARDZO zależało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony 'placz' jest raczej o 20-25euro i brak multi :-P

Jak sam wspominasz, jest to nowa marka od nowych ludzi, wiec nie ma tutaj zadnego zdobytego zaufania. A dopisek ze 'taka cena bo duzo ludzi to chce' jest co najmniej smieszny. Czyli co, im wiecej ludzi chce dany tytul ograc, tym drozszy powinien on byc? A ja glupi myslalem ze placi sie za jakosc, content i doswiadczenie tworcow... Chociaz ostatni batman pokazal, ze z ta jakoscis to roznie bywa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie przytaczam Noctis IV, które nawet walki i zbieractwa nie miało, a przykuło ludzi na już 15 lat

Z tym, ze mowa o grze raczej niszowej i mimo wszystko niezbyt znanej, ktora przeznaczona jest dla konkretnego typu gracza, a nie dla mainstreamu. A o NMS jest glosno, cene ma jak produkt AAA, kolorowa oprawe jak produkcja dla wszystkich, tylko cos mi mowi, ze po kilku godzinach zabawy wiekszosc ludzi mimo wszystko da sobie z nim spokoj. Trzymam za tworcow NMS kciuki, ale poki co rozgrywka wyglada na bardzo uproszczona i powtarzalna, a biorac pod uwage wielkosc tego sandboksa, to raczej trudno im bedzie o umieszczenie na przynajmniej czesci z nich konkretnych atrakcji, ktore nie bede sie powtarzac. Nawet w duzo bardziej realistycznym i glebszym pod wzgledem mechaniki rozgrywki Elite Dangerous ladne widoczki powierzchni planet owietlonej blaskiem mglawicy czy miejsca na planetach warte odwiedzenia ze wzgledu na surowce do zebrania czy misje do wykonania to wciaz za malo, zeby nawet przecietny gracz w ED poswiecal na to szczegolnie duzo czasu, a przeciez tam mozna sie tym zajmowac w kilka osob i np. pokonywac glebokie wawozy czy badac dno glebokich na kilka kilometrow kraterow jezdzac lazikami w gronie znajomych i rozmawiajac z nimi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dopisek ze 'taka cena bo duzo ludzi to chce' jest co najmniej smieszny. Czyli co, im wiecej ludzi chce dany tytul ograc, tym drozszy powinien on byc? A ja glupi myslalem ze placi sie za jakosc, content i doswiadczenie tworcow..

Jest hype, to i cenę dali taką jaką mają ogólnie premierówki. Czy to była dobra decyzja czy nie to trzeba będzie z oceną poczekać na wyniki sprzedaży. Jakość produktu to raczej się ocenia po premierze a nie z wywiadów. Gra wyjdzie, pojawią się pierwsze recenzje to sobie ocenisz czy content oferowany przez grę spełnia Twoje wymagania i czy jest warty 60 EUR. Jak nie, to poczekasz na wyprzedaż lub w ogóle nie kupisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co znalazłem info to jest to pełny multiplayer, z tym, że galaktyka jest tak wielka, że prawdopodobnie gracze siebie nie znajdą.

Nie wiem na ile jest trafne te info, aczkolwiek autor wydaje się być nastawiony na No Mans Sky.

Link

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież on tam mówi o tym, o czym ktoś pisał stronę czy dwie temu.

Jedyne 'multi' jakie w grze będzie dostępne, to gdy ktoś dołączy do naszego konkretnego świata. Coś jak w Dark Souls. Ma również być limit ile osób może być jednocześnie w jednym 'lobby'.

Poza tym strona gry w steam ma w kategoriach tylko Single Player, bez Multi Player. Co oznacza, że gra de facto będzie się skupiała na SP, nawet jeśli MP będzie jakąśtam małą opcją.

No i oficjalne info na 'zwykłej' stronie gry, również wspomina co najwyżej o 'dziel się swoim światem ze znajomymi'.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac dyskusje o NMS i samo info o grze plus gameplay musze powiedziec, ze mam pewne skojarzenie z innym tytulem. Również mial oferowac mase opcji, rzeczy do robienia, customizacje, roznorodnosc, to, siamto owamto. Wtedy dałem sie skusic temu marketingowemu belkotowi i po kilku godzinach kompletnie mi sie znudzilo, bo nie bylo co robic. Nazywalo sie toto Spore, ktos jeszcze pamieta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzie tu offtop. Po prostu jak napisalem, NMS wyglada mi w tym momencie na takiego duchowego nastepce Spore i wszystkich innych hucznie zapowiadanych tytulow, ktore ostatecznie okazały sie powtarzalne do znudzenia. Chcialbym sie mylic, ale nic z gameplayu NMS nie wskazuje, zeby efekt koncowy byl interesujacy na dluzsza mete.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam to Spore to był taki prawie że sim. Tworzyliśmy fikuśną rasę i rozwijaliśmy ją na przestrzeni dekad. Jak to się ma do gry w której eksplorujemy galaktyki, poznajemy różne planety i istoty na nich mieszkające, walczymy z innymi frakcjami w przestrzeni itd. Chyba że chodzi ci o duchowe następstwo w kwestii stosunku obietnic to finalnego produktu, ale tu twórcy jakoś specjalnie nie tworzą obrazu gry której nie ma. Wręcz przeciwnie, co jakiś czas ostrzegają że to specyficzna gra i że pewnie większość się odbije.

Na razie Rankin dobrze podsumował NMS, to będzie gra dla konkretnego grona odbiorców, z czym twórcy nawet specjalnie się nie kryją. Sam po głębszym zapoznaniu się z gameplayami i wypowiedziami twórców jestem delikatnie zainteresowany, ale nie za taką cenę. Jak będzie na jakiejś promocji (albo w Plusie :P) to pewnie spróbuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy materiał wrzucony 6 dni temu i jeszcze nikt nie komentuje? ;)

Tutaj filmik:

 

A ja zacznę od swoich wrażeń:

-pierwsze co mi się rzuciło w oczy to temperatury. Skok z -163 do +24 tylko po wejściu do jaskini? Tak samo przy wejściu do budynku. To nie jest aby czasem lekka przesada?

-gość będąc w jaskini mówi o tworzeniu własnych kryjówek. Ciekawi mnie czy bardziej tutaj ma na myśli samo zejście pod powierzchnię czy może tworzenie budowli, między innymi pod ziemią (dla bezpieczeństwa?). Szczególnie, że wspomina chwilę później, że gracze robią tam "małe, tymczasowe bazy".

-ciekawi mnie odważne stwierdzenie grającego, że 'prawdopodobnie jakieś 90% planet w grze, nigdy nie zostanie odwiedzone'. Warto mieć na uwadze, że taki Elite Dangerous jest mega ogromny, a tam to już ponoć trzeba lecieć ogromne dystanse (w sensie kilka(naście?) godzin z prędkością nadświetlną), żeby spotkać jakiś nowy obszar. Chociaż z drugiej strony tutaj te 'kropki' na mapie to układy planetarne, podczas gdy w ED to czasem jednostkowe planety czy stacje.

-interesująco brzmi aspekt spotykania obcych i uczenia się ich języków. Ciekawe czy będzie tutaj potrzebna jakaś statystyka narzucająca limit czy w teorii postać gracza będzie mogła nauczyć się dialektu każdej spotkanej formy życia władającej własnym językiem.

-podoba mi się motyw, że jeśli zostanę zestrzelony przelatując nad planetą, to punkt odrodzenia będzie na tej planecie, jako miejsce katastrofy mojego statku. Fajny bajer.

Na razie wypada jak najbardziej ciekawie. Nadal czekam na jakieś konkretniejsze informacje dotyczące fabuły oraz poziomu interakcji z innymi graczami.

 

A i na deser mały filmik dotyczący craftingu ;)

-ciekawy motyw z bonusami za przechowywanie przedmiotów w odpowiednim 'układzie' obok siebie w plecaku.

-nawet tak błaha rzecz jak odnowienie osłon czy utrzymanie ciepła skafandra wymaga surowców? Brzmi sensownie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym odkrywaniem planet maja racje. Ja bym się nie zdziwił jak by nie odkryto 99% planet. W E:D wcale nie trzeba latać kilka godzin by trafić na nieodkryte układy, a i tak odkryto do teraz mały procent wszystkich ~400 miliardów gwiazd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiły się dwa nowe materiały:

Bardzo ciekawe pokazanie różnego rodzaju skrajności jeśli chodzi o planety. Ciekawi mnie szczególnie kwestia tych warunków pogodowych i niebezpiecznej pogody (pokazali deszcz kwasu, może wystąpi też jakiegoś rodzaju zabójczy grad, niczym brzytwograd w Gears of War?).

Jakoś nie chce mi się trochę wierzyć, że faktycznie oni, jako twórcy gry, lądują na nowych planetach mówiąc "wow" co nie zmienia faktu, że pokazali kilka nowych, ładnych scenek z gry.

 

No i cóż mam powiedzieć... (Nie)stety twórcom udało się skutecznie wciągnąć mnie w hype, więc teraz siedzę i niemalże odliczam dni do premiery.

Swoją drogą jak na tak rozległy świat, trochę mnie zastanawiają podejrzanie niskie wymagania...

(dla przypomnienia, na razie opublikowano tylko minimalne, wrzuciłem je w spoiler)

Spoiler
  • MINIMALNE: 
    • System operacyjny: Windows 7 
    • Procesor: Intel Core i3 
    • Pamięć: 8 GB RAM 
    • Karta graficzna: nVidia GTX 480 
    • Miejsce na dysku: 10 GB dostępnej przestrzeni

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2016‎-‎04‎-‎18o22:17, Quel napisał:

Z tym odkrywaniem planet maja racje. Ja bym się nie zdziwił jak by nie odkryto 99% planet. W E:D wcale nie trzeba latać kilka godzin by trafić na nieodkryte układy, a i tak odkryto do teraz mały procent wszystkich ~400 miliardów gwiazd

Również bym się nie zdziwił. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w NMS będzie grało znacznie więcej osób. Znacznie więcej. Także może się pojawić spora grupa graczy, która będzie tylko i wyłącznie odkrywała nowe układy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się doczekać aż znajdę swoją pierwszą planetę i nazwę ją Luźna Jazda :D potem znajdę najmniejszą możliwą istotę i nazwę ją Kath (inside joke):D

Właśnie - macie już jakieś pomysły jak nazwać swoje pierwsze znalezione planety/istoty? Czy może tylko ja się tak nakręciłem, że w dniu premiery planuję 3 dni urlopu? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam taktykę jak kupić taniej grę na PS4. Poczekam 3-7 dni po premierze gry i zapewne ktoś się zawiedzie że gra nie spełnia jego wymagań i sprzeda dużo taniej używkę. :D Mnie się gra podoba potrzebuje takiej gry gdzie mogę się wyluzować, nie oczekuje od tej gry za dużo więc pewnie sie nie zawiodę.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie komentuje ostatnich filmików?
To może ja zacznę ;)

Filmik z timelapsem pokazał w ciekawy sposób, że na planecie zawsze można zauważyć jakiś ruch i nie są one martwe. Moim zdaniem spoko, chociaż jakoś super pasjonujące nagranie to to nie było. Gdyby ktoś nie widział, to proszę:

Zastanawia mnie jednak 'filtr obrazu' (bo nie wiem jak to inaczej określić), który sprawia, że przed wzrokiem gracza ciągle pałętają się jakieś kropki, niczym pyłki. Zacząłem ostatnio to zauważać na prawie każdym gameplayu i zastanawiam się jaki sens ma wrzucanie tego wszędzie? Rozumiem na konkretnych planetach, gdzie się pyli czy coś, ale widzenie tego nawet nad jakimś morskim krajobrazem trochę irytowało jednak.

O wiele bardziej zainteresował mnie filmik mówiący o Lore gry.

Mam nadzieję, że będzie to jakoś ciekawie przedstawione i że faktycznie będzie można w jakiś sposób poprowadzić własną historię, bo mam już nawet kilka pomysłów na serię filmików, z zaplanowaną 'rolą' mojej postaci. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Ewentualnie może dodadzą kiedyś (w formie DLC?) jakiś generator zadania głównego dla postaci gracza oraz questów pobocznych? Wydaje mi się to jak najbardziej wykonalne, a mogłoby skutecznie zwiększyć żywotność gry.

Natomiast filmik traktujący o VR w grze, nieco mnie poirytował:

Nie dlatego, że twórca odpowiedział w bardzo zawoalowany sposób. Irytuje mnie, że ludzie zapominają jak małym studiem jest Hello Games i na jak wielki projekt się porwali. O ile zgodzę się, że faktycznie VR może być fajnym bajerem DODATKOWYM do NMS, o tyle uważam, że to jest ostatnia rzecz, jaką teraz powinni się interesować twórcy. Jeśli gra osiągnie sukces, to niech wtedy się tym zajmą (nie wiem, może w formie DLC czy coś). W 100% zgadzam się z tym, co jest powiedziane w 3:50.

 

 

No i tak z całkowicie innej beczki (lekki offtop, ale gra podobna, a nie ma tematu jej poświęconego, więc napiszę tutaj):

Interesował się ktoś tytułem Planet Nomads? Wygląda na całkiem spoko połączenie Space Engineers i NMS. Aczkolwiek dziwnie brzmi kwestia "Zbudowanie statku i odlecenie z planety to właściwie endgame". Bo nie wiem czy odbierać to jako faktyczne zakończenie gry, czy że faktycznie chcą dodać możliwość podróżowania między planetami. Bo ciągle mowa o 'planetach' ale ani razu nie ma mowy o podróżowaniu między nimi, więc bardziej to brzmi, jakby każda nowo rozpoczęta gra miała odbywać się na od nowa wygenerowanej planecie. Nie wiem no, na pewno tytułowi będę się przyglądał z ciekawością (szczególnie, że obecna cena to 20$ czyli 1/3 tego co NMS, aż żałuję, że nie widziałem tej gry jak była na Kickstarterze, bo można się było załapać na kopię za 10$ z pre-steam early access). Dla zainteresowanych, trailer w spoilerze:

Spoiler

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/23/2016 at 11:16 AM, 2real4game said:

Również bym się nie zdziwił. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w NMS będzie grało znacznie więcej osób. Znacznie więcej. Także może się pojawić spora grupa graczy, która będzie tylko i wyłącznie odkrywała nowe układy.

Dzisiaj ogladalem Countdown to The Engineers Beta: Part 1 na oficjalnym kanale Elite Dangerous i Michael Brookes (Executive Producer) potwierdzil, ze gracze nie zwiedzili jeszcze nawet 0,1% dostepnej nam galaktyki...

 

Nie wiem ile musialo by grac ludzi w NMS i ile czasu musieli by spedzic w grze by odkryc nawet te 5%

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się czy skala projektu nie przerośnie studia, które nie ma wielkiego doświadczenia. To trochę jakby CD-Projekt RED miał stworzyć Wiedźmina pierwszego o skali trójki.

Dużo zależy od skryptu, który będzie odpowiedzialny za tworzenie planet, cywilizacji i innych ważnych rzeczy. Jeśli będzie za słabo rozbudowany to skończy się na zwiedzaniu podobnych planet, zamieszkanych przez podobnych do siebie tubylców.

Brak normalnego multi również może okazać się problemem. Brak możliwości odkrywania planet wraz ze znajomymi mocno ogranicza możliwości przeżycia lepszych wrażeń.

Trzymam kciuki za ten projekt, ale mam złe przeczucia, co do tego jak to się skończy. 15 czerwca i wszystko będzie jasne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...