Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

9kier

CD-Action 11/2014 - zawartość

Polecane posty

Recenzja "Firefall" popełniona przez enki to kpina. Jak można recenzować grę w którą grało się 3 godziny nie oddalając się zbytnio od lokacji startowej? To tak jakby opisywać "Władcę pierścieni" na podstawie pierwszych 50 stron. Dlaczego sądzę że utknąłeś na początku? Bo jak inaczej wytłumaczyć że nie wspomniałeś o głównym przeciwniku - Wybrańcach? A spotkać ich można już przy kopalniach Accordu dla 1 - lvl. Przyczepiłeś się do questów, nie zauważając że wcale NIE MUSISZ ich robić by awansować swoją ramkę. Nie zauważyłeś że w tej grze jesteś wolny? Możesz robić co Ci się podoba: masz ochotę kopać minerały - kopiesz, masz ochotę pochodzić bez celu od miasta do miasta - idziesz, masz ochotę porobić zadania - robisz (i marudzisz że są takie same jak w tysiącu innych grach). A mapa Broken Peninsula jest dostępna od początku, możesz się tam udać z Copacabany mając 1lvl.

A w Sunken Harbor masz arenę PvP jeśli tak żądny jesteś krwi innych graczy. To wszystko odkryłbyś, drogi/a enki, pewnie gdybyś grze poświęcił wiecej niż sobotni wieczór, btw porównywać popularność gier: Borderlands 2 premiera 2012, Firefall 2014 troszkę mnie dziwi.

Rozumiem ze recenzent nie mógł skupić się na Firefall, bo tańczył w Destiny ;p, ale pieniądze bierze za to aby RZETELNIE przedstawić daną grę, a nie odwalać pańszczyzne i wprowadzać innych w błąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyslij do CDA czytelne zdj kodu ;)

Co do numeru jak zwykle bardzo dobry. Przoduje publicystyka, ktorej obecna forma jest swietna. Licze na wiecej tekstow Smugglera z cyklu Retrogranie, fajnie sie takie wspominki czyta. Na plus tez teksty Gier Wiecznie Zywych, ktore teraz zajmuja 4 strony - teksty o The Sims czytalo sie rownie przyjemnie jak miesiac temu o Gothicu.

Z recenzji fajny pomysl mial Berlin, taki powiew swiezosci. Pierwsza rzecz jaka przeczytalem to recka Wasteland 2 i nie zgadzam sie z autorem co do muzyki, ktora jest swietna, ale to kwestia gustu ;) Dobrze wydane 16zl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu sporej części tekstów, stwierdzam, że numer jest nawet lepszy niż wyglądał w zapowiedzi :) Artykuł o starych komputerach bardzo dobry i czekam na kolejne, mi samemu póki co nie przychodzą do głowy jakieś tytuły, ale jak coś mi się przypomni to napisze na tego e-maila co trzeba :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, ale ktoś w redakcji chyba za mało kawy wypił. Na ośce premier macie taki bajzel, że to głowa mała ;P

Jestes mniej wiecej 345 osoba, ktora to zauwazyla. Babol jest, owszem, efekt poprawek na

last minute", a to sie msci. [smg]

Numeru jeszcze całego nie przeczytałam, toteż najlepszego tekstu miesiąca nie wybiorę, ale brawo dla Berlina za fantazję. Właśnie za taki indywidualny charakter lubię teksty w CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W World of Tanks nigdy jeszcze nie grałem i jakoś nie ciągnęło mnie do tego. Dzisiaj się przełamałem i zainstalowałem go z waszej płyty. Potem gdy chciałem go włączyć zobaczyłem że musi się pobrać patch o rozmiarze 7,9 gb, czyli właściwie cała gra od początku do końca, w takim wypadku mam pytanie. Po co marnować całą płytę tą grą, jeśli i tak potem trzeba ją w całości pobierać ? A tak poza tym nie wiem czemu uważacie to za pełniaka, jeśli jest to gra darmowa którą bez problemu można pobrać z oficjalnej strony. Takie coś kwalifikuje się do działu freeware. Moim zdaniem i pewnie nie tylko moim nie jest to droga w dobrą stronę, chyba że wydawca WoT płaci wam za takie działanie, wtedy jestem w stanie to zrozumieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakiegoś powodu Berlin (redaktor, nie miasto - żebym tu na germanofila i folksdojcza nie wyszedł) nie cieszy się zbyt dobrą sławą. Słychać na niektórych forach głosy jakoby był on najgorszym redaktorem CD-Action, ponieważ rzekomo jest "trollem", który "wystawia niskie oceny wyłącznie dla szokowania i bycia takim alternatywnym (...)" czy też lubi objeżdżać grę X za byle co, jeśli mu się nie spodoba, ale wychwalać grę Y pod niebiosa ignorując ważne wady gdy mu się spodoba.

Osobiście nie mam z tym problemu, bo uważam, że Berlin ma fajny styl. Pisze interesująco, jak się jara jakąś grą to czuć, że to jaranie się jest słuszne i widać, że ma charakter. Jednakże zamiast wystawiania laurki chciałem mu podziękować za felieton o Another World i grach filmowych. Jest po prostu piękny ;_;. Nie dość, że podpisuję się pod nim obiema ręcyma, to jeszcze przekazuje dokładnie to, co chciałbym sam przekazać. I ma całkowitą rację, bo prosta, oszczędna historia robi potężniejsze wrażenie niż tony fanfar i pompatyzmu, które raczej niesmaczą niźli wpływają na nas w jakikolwiek pozytywny, katartyczny sposób i zamiast trafiać prosto w metaforyczne "serce" trafiają w ośrodek irytacji w naszym mózgu. Z tego powodu finałowa scena Gotowych na wszystko mnie w ogóle nie ruszyła i wręcz irytuje swoim wymuszaniem emocji, a finałowej sceny w Toy Story 3 nie jestem nawet w stanie obejrzeć, bo wstyd, by dorosłemu chłopu przy bajce oczy się tak strasznie pociły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymi opiniami na necie to bym się nie przejmował. Nie tylko na temat Berlina znajdziesz takie opinie, ale nawet na temat całego CDA. Co więcej, znajdziesz takie opinie na temat wszystkiego co najbardziej lubisz. Twój ulubiony gatunek muzyki? Ulubiony reżyser filmowy? Ulubiony samochód? Wszystko to lipa i kiedyś było lepsze;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem, że Berlin ma kontrowersyjne opinie, które wyraża też w niekonwencjonalny sposób. Przykładowo - recenzja The Sims 4. Piękny przykład, jak subtelnie można wyrazić swoją całą nienawiść do EA i ich modelu finansowego, mimo tak szczerze wyrażanej chęci zmian. Co ciekawe, na początku nie da się wyłapać tylu minusów, ile autor ostatecznie wytknął. Dopiero wczytując się jeszcze parę razy, a w razie czego, porównując ją z "właściwym tekstem", zaczęło się je dostrzegać (nudny tekst okazywał się takim, gdyż sama gra jest nieciekawa - ryzykowny, ale udany zabieg). Z drugiej strony - musiałem parę razy sobie przeczytać tekst o Another World, żeby zrozumieć, w czym właściwie wyrażona jest filmowość AW. Sam artykuł obracał się, jak dla mnie, tylko wokół określeń "filmowy" i "lepszy niż kino". W czym? Na czym dokładniej polegają wymienione zabiegi? Oczywiście ogarnąłem, co miał na myśli Berlin, niemniej odniosłem wrażenie, że trochę zasłania się on, opisując swoją reakcję, tak jakby nie mógł do końca wyjaśnić, CO daje taką siłę przebicia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo i ciężko to tak naprawdę określić, dlaczego Another World tak bardzo oddziałuje na emocje. Jedno jest pewne - to niesamowita przygoda i pierwszy "filmowy" tytuł w historii gier komputerowych, bo jest niczym interaktywny film przygodowy sf. Co prawda ja wielbię Heart of Darkness, nie AW, ale nie odmówię temu tytułowi niezwykłej atmosfery, uroku, grywalności i genialności.

Działa też może dlatego, że nie żebrze o nasze uczucia i jest grą, a nie pseudo-interaktywnym filmem przetykanym nędznie zrobioną klikaniną. Ten gatunek kiedyś umarł (i słusznie), dzisiaj wrócił i jest chwalony, co szkodzi istocie gier. Ogółem uważam, że współczesny nacisk na "fabułę i narrację" jest bez sensu. Tak się starają, a nic im nie wychodzi, często te fabułki są niezwykle nadęte i nieraz bezdennie głupie (vide nowy Thief, żeby daleko nie szukać).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadki przy pełniakach zaczynają być powoli tradycją. Przebój tego miesiąca - 2 gry do ściągnięcia ze sklepu, w którym nie można nawet się zarejestrować, nie mówiąc o ściąganiu czegokolwiek. Dziękuję wam bardzo tongue_prosty.gif

Nie bardzi wiem w czym masz problem, bo ludzie jakos nie mieli z tym problemu. No ale - "nie dowiezli piwa do Pultuska - to na pewo wina Tuska!". I najlatwiej zawsze mowiac, ze za wszystko winni sa INNI...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer bardzo udany, chyba jeden z lepszych jakie czytałem ostatnimi czasy. Bardzo dużo tekstów które mnie zainteresowały - w końcu ktoś pisze o rogalach smile_prosty.gif Choć ten pomysł z grami z ZX'a pachnie mi secret service. Ale jak moda to moda.

Genialne gry (knock Knock i Tropiko 4 - El Comandier rządzi bananami).

Dziękuję Wam za miłe spędzony czas. CZekam następnego numeru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tak na marginesie - czy jest jakaś możliwość kupienia numerów sprzed kilku miesięcy? Nie kupowałem wakacyjnych numerów i teraz żałuję confused_prosty.gif

tak -> prenumerata@bauer.pl

Numer bardzo udany, chyba jeden z lepszych jakie czytałem ostatnimi czasy. Bardzo dużo tekstów które mnie zainteresowały - w końcu ktoś pisze o rogalach smile_prosty.gif Choć ten pomysł z grami z ZX'a pachnie mi secret service. Ale jak moda to moda.

Bo to SS wymyslil retro-pisanie i nigdy wczesniej nic o starych czasach, grach i kompach nie pisalem, prawda? Ani ja ani nikt i nigdzie...

Pisalem o starych grach kiedy jeszcze SS BYL na rynku... smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler ja nie miałem nic złego na myśli. Po prostu jestem po lekturze SS, i jestem ich oddanym fanem od numeru jeden do dziś (przez wszystkie inne numery i kompendia maści wszelakiej). CDA kupiłem wcześniej ale leżało w szufladzie. To dwa różne pisma, o róznym podejściu do tematu, ale o jednakowym poziomie jak dla mnie. Choć fakt że CDA cały czas istnieje, a SS miał małą przerwę jest dla mnie dowodem na małą przewagę CDA.

Tak czy siak podkreślam, że numer bardzo udany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...